Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Ptaszyna, która zawitała do Pani ogrodu to rudzik. Będzie popisywał się pięknym śpiewem, zwłaszcza w godzinach porannych. Piękny wiosenny ogród.
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Oj tak rudziki pięknie śpiewają.
Cudowną sesję im zrobiłaś. Chciałabym mieć taką budkę na działce, ale boję się, że szerszenie sobie ją upatrzą...

- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5301
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Witaj..bajkowe kolorki u Ciebie//pozdrawiam 

- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Ania, fioletowy i biały to chyba idealne połączenie kolorystyczne
Pamiętam jak zawsze broniłam się przed białym kolorem w ogrodzie.. wydawał mi się jakiś taki...hmn.. nijaki, a teraz nie dość że nakupiłam białych tulipanów to jeszcze całą stolarkę przemalowuję na biało
Jak to się ludziom gusta zmieniają.
Czy u ciebie też taka plaga mszyc?? Potrafią nawet różane pączki ogryzać, no masakra jakaś


Czy u ciebie też taka plaga mszyc?? Potrafią nawet różane pączki ogryzać, no masakra jakaś

- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Witajcie Kochani.
Piękna pogoda nie opuszcza mnie od kilku już dni.
I już mi tęskno, bo wczoraj nie byłam i dziś też nie pojadę na moją działeczkę ukochaną. A tam pewnie otworzyły się już pierwsze czosnki.
Za to jutro tylko noc mnie będzie w stanie z mojego ogródka wygonić.
kasia100780 pamiętaj tylko, że niezapominajki niesamowicie się sieją. Uważam, ze wystarczy w dwóch, trzech miejscach ogrodu je posadzić po krzaczku i w następnym sezonie będziesz mieć ich całą masę.
Tulipanki dziękują za pochwałę.

Grażynko cieszmy się tulipanami, bo niedługo skończą festiwal. No ale u Ciebie już kwitnie róża w ogrodzie, więc wrażeń i tak masz co nie miara. U mnie dużo kolczatek zapączkowana. Czekam teraz na ich kwiaty i na czosnki.

Basiu i ja lubię podglądać ptaszki mieszkające w budkach, dlatego w lutym powiesiliśmy kolejne.

Seba jak przez mgłę coś mi majaczy, że te późne białe tulipany co teraz z Queen'ami kwitną, to kupiłam na późnej wyprzedaży w LM. Tak mi się wydaje ale palca obciąć sobie za to nie dam.
Może to była Ciastorama..? Kurka, przepraszam, nie pamiętam.
A możesz przypomnieć co to za powojnik? Jaka jego nazwa?

agniesz-ka -Aga zawsze robię sobie fotki kupionych cebulowych, bym później wiedziała co kwitnie. Niestety tym razem na wyprzedażowych ostatkch tego nie zrobiłam. I teraz klops. Najgorsze jest to, że je nawet pewności 100% nie mam czy rzeczywście one z LM były.
A może z Ciastoramy?

Aprilku cześć tulipanów dopiero właściwie rozkwitła. A niektóre, już bardzo nieliczne nadal w pąkach.
Wyjątkowo długo w tym roku mogę się nimi cieszyć. I bardzo mnie to cieszy Jolu.

Aniu Annes i ja czekam na powojniki, szczególnie te co są nowościami u mnie.
Mam nadzieję, że uda Ci się upolować jesienią mleczne tulipany.

JaSNa witaj u mnie. Na imię mi Ania. Na forum zwracamy się do siebie na "Ty". Te ptaszki to na pewno pleszki. Przewertowałam zdjęcia w necie i samiec u mnie jest identyczny jak ten pleszkowy ze zdjęć w google. Rudzik wygląda jednak ciut inaczej.

Moniko e tam od razu szerszenie. A masz jakieś z nimi przykre wspomnienia, że tak od razu o nich myślisz? Powiesisz budki w lutym, to ptaszki skorzystają.

Reni dziękuję. Teraz trwa najpiękniejszy czas.

Sabinko i ja miałam zakusy na przemalowanie stolarki na biało. Jednak mi przeszło. Twoje zapędy i wrażenia z malowania mnie ostudziły.
Poza tym Emowi jakoś bardzo mocno ten ciemny brąz się podoba. Niech tam.
Biały w ogrodzie jest super! Ja już obmyślam plan jak tu podmienić część roślin na ten właśnie kolor.
Mszyc mam zatrzęsienie.
Jest ich tak dużo, że w niedzielny wieczór zrobiłam oprysk. Mam nadzieję, że będzie lepiej. Ty też robiłaś pryskanko?











I już mi tęskno, bo wczoraj nie byłam i dziś też nie pojadę na moją działeczkę ukochaną. A tam pewnie otworzyły się już pierwsze czosnki.

Za to jutro tylko noc mnie będzie w stanie z mojego ogródka wygonić.

kasia100780 pamiętaj tylko, że niezapominajki niesamowicie się sieją. Uważam, ze wystarczy w dwóch, trzech miejscach ogrodu je posadzić po krzaczku i w następnym sezonie będziesz mieć ich całą masę.
Tulipanki dziękują za pochwałę.


Grażynko cieszmy się tulipanami, bo niedługo skończą festiwal. No ale u Ciebie już kwitnie róża w ogrodzie, więc wrażeń i tak masz co nie miara. U mnie dużo kolczatek zapączkowana. Czekam teraz na ich kwiaty i na czosnki.


Basiu i ja lubię podglądać ptaszki mieszkające w budkach, dlatego w lutym powiesiliśmy kolejne.


Seba jak przez mgłę coś mi majaczy, że te późne białe tulipany co teraz z Queen'ami kwitną, to kupiłam na późnej wyprzedaży w LM. Tak mi się wydaje ale palca obciąć sobie za to nie dam.

A możesz przypomnieć co to za powojnik? Jaka jego nazwa?

agniesz-ka -Aga zawsze robię sobie fotki kupionych cebulowych, bym później wiedziała co kwitnie. Niestety tym razem na wyprzedażowych ostatkch tego nie zrobiłam. I teraz klops. Najgorsze jest to, że je nawet pewności 100% nie mam czy rzeczywście one z LM były.


Aprilku cześć tulipanów dopiero właściwie rozkwitła. A niektóre, już bardzo nieliczne nadal w pąkach.

Wyjątkowo długo w tym roku mogę się nimi cieszyć. I bardzo mnie to cieszy Jolu.


Aniu Annes i ja czekam na powojniki, szczególnie te co są nowościami u mnie.
Mam nadzieję, że uda Ci się upolować jesienią mleczne tulipany.


JaSNa witaj u mnie. Na imię mi Ania. Na forum zwracamy się do siebie na "Ty". Te ptaszki to na pewno pleszki. Przewertowałam zdjęcia w necie i samiec u mnie jest identyczny jak ten pleszkowy ze zdjęć w google. Rudzik wygląda jednak ciut inaczej.

Moniko e tam od razu szerszenie. A masz jakieś z nimi przykre wspomnienia, że tak od razu o nich myślisz? Powiesisz budki w lutym, to ptaszki skorzystają.

Reni dziękuję. Teraz trwa najpiękniejszy czas.


Sabinko i ja miałam zakusy na przemalowanie stolarki na biało. Jednak mi przeszło. Twoje zapędy i wrażenia z malowania mnie ostudziły.

Biały w ogrodzie jest super! Ja już obmyślam plan jak tu podmienić część roślin na ten właśnie kolor.

Mszyc mam zatrzęsienie.










Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aniu te z pierwszego zdjęcia amarantowe-prześliczne.
Takie kolory ostatnio lubię-wyraziste.
A jaka to odmiana, lub gdzie kupiłaś?
Rabaty przecudnie utulipanione...jak z bajki.
Nie zazdroszczę Ci tylko tego kopania i wykopywania cebul. masz jakiś obmyślony sposób na to?
Sadzenie w doniczkach podpatrzyłam u Ciebie, ale żeby nie pomieszać odmian przy wykopywaniu to masz na to jakiś własny wypracowany patent?
Jeszcze raz powiem-prześlicznie to wszystko urządziłaś.

Takie kolory ostatnio lubię-wyraziste.

Rabaty przecudnie utulipanione...jak z bajki.
Nie zazdroszczę Ci tylko tego kopania i wykopywania cebul. masz jakiś obmyślony sposób na to?
Sadzenie w doniczkach podpatrzyłam u Ciebie, ale żeby nie pomieszać odmian przy wykopywaniu to masz na to jakiś własny wypracowany patent?

Jeszcze raz powiem-prześlicznie to wszystko urządziłaś.

- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Muszę się pogodzić z faktem, że mam wieczne "tyły" i mnóstwo do nadrabiania w wątkach
A U Ciebie to już szczyt - normalnie "galopujący wątek"
Co ja się naszukałam swojego wpisu
Pozytyw w tym wszystkim taki, że mam jednorazową mega dawkę cudnych zdjęć
Właściwie nie umiem powiedzieć, które mi się najbardziej podobają
Wszystkie konkursowe i tyle. Zachwyciły mnie tulipany Purple Pion w masie - efekt wart zachodu
Nie widziałam tej odmiany w sklepach internetowych, ale może nie zauważyłam? W tym roku będę bardziej uważać
Angelique Cię rozczarowała? Hm, często tak bywa, że jak nasze marzenie wreszcie się ziści, to nie daje takiego szczęścia jak się spodziewaliśmy
Miałam tak kilka razy - całe lata o czymś marzyłam, dążyłam do celu, a on się zmaterializował wtedy, kiedy już mi przestało zależeć ( a zaczęło zależeć na czymś zgoła innym
). Bla, bla, bla... rozgadałam się nie na temat. Angelique w tym roku u mnie też jakaś marna - pokręcona na maksa. Pamiętam jednak, że ona ciągle rośnie i z biegiem czasu zyskuje na urodzie.
Chyba pokazują swoje wdzięki glebie albo krasnoludkom...



Pozytyw w tym wszystkim taki, że mam jednorazową mega dawkę cudnych zdjęć

Właściwie nie umiem powiedzieć, które mi się najbardziej podobają



Angelique Cię rozczarowała? Hm, często tak bywa, że jak nasze marzenie wreszcie się ziści, to nie daje takiego szczęścia jak się spodziewaliśmy


Moje nie dosyć, że odwracają, to jeszcze mają wszystkie łebki w dół i to mnie najbardziej irytujeMnie w narcyzach wnerwia to, że one odwaracają główki w różne strony. Jeden patrzy na prawo, drugi na lewo, trzeci w tył a kolejny w jeszcze inną stronę. I tylko jakaś podcziwa jednostka spogląda żałośnie w obiektyw

- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aniu poradzę sobie, odwiedzę jesienią wszystkie markety w okolicy
Oj nie wiem jaki to dokładnie powojnik, jutro podam Ci nazwę
Aneczko gdzie kupowałaś takie lustrzane kule ?

Oj nie wiem jaki to dokładnie powojnik, jutro podam Ci nazwę

Aneczko gdzie kupowałaś takie lustrzane kule ?
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aniu, niestety u nas już latają i szukają miejscówki. Pod owocującą renklodą mieliśmy ich zatrzęsienie w zeszłym roku. Bardzo sie ich boję. U mnie na wsi zakładały gniazda nieraz, również w takich budkach. Stąd moje obawy. Choć niewykluczone, że jednak powieszę jakąś w przyszłym sezonie, będę tylko bacznie obserwować.
Rzeki tulipanowe ujmujące. Nie wiem jak to robisz, bo jest gorąco, a one ciągle kwitną. Masz jakoś zacienione rabaty czy na słonku?
Jaszczurka
Rzeki tulipanowe ujmujące. Nie wiem jak to robisz, bo jest gorąco, a one ciągle kwitną. Masz jakoś zacienione rabaty czy na słonku?
Jaszczurka

- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Witaj Aniu
. Szkoda, że ja nie mam takich przyjemnych doświadczeń z ptaszkami
. Moje poddachowe wróble i szpaki już dają mi się mocno we znaki. Musimy koniecznie jesienią zrobić podbitkę bo jeśli nie to od wiosny znowu się zacznie
. Fajnie tak podglądać ptaki ale w budkach chociaż przyznam się , że ostatnio podczas plewienia podglądałam te moje rodziny szpaków i doszłam do wniosku, że mają przewalone. Nie mają nawet chwili odpoczynku bo wciąż latają i karmią wygłodniałe potomstwo a głośno u mnie ,że hej
. Moje róże rosnące przy ścianie domu zostały mocno zabrudzone
, inne rośliny też . Tak to ptaszyny odwdzięczają się mi za mieszkanka
. No nic koniec marudzenia bo u Ciebie istne szaleństwo
. Ty masz cudnie a zdjęcia do magazyny ogrodniczego nadają się jak nic
. Tulipany dają z siebie co mogą
. Ogrodowa biżuteria wspaniała i stanowi dopełnienie wszystkiego
. Czekam na dalsze zdjęcia - czosnki i kącik z ławeczką
. Pozdrawiam
.












- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
O rany! Jak tu szybko mnożą się wpisy. Znaleźć nie mogłam swojego poprzedniego
We wszystkim jest jakiś plus. Dzięki zimnej wiośnie możemy tak długo cieszyć się tulipanami
Bardzo pięknie wygląda nowa budka lęgowa i jak dobrze, że ma lokatorów. Jaszczurka to też pożądany lokator. Dobrze, że są działki, na których zwierzęta mogą spokojnie żyć.
Aniu, miejsce z pergolą, kamieniami i kulami bardzo mi się podoba. I jest coraz bardziej zarośnięte

We wszystkim jest jakiś plus. Dzięki zimnej wiośnie możemy tak długo cieszyć się tulipanami

Bardzo pięknie wygląda nowa budka lęgowa i jak dobrze, że ma lokatorów. Jaszczurka to też pożądany lokator. Dobrze, że są działki, na których zwierzęta mogą spokojnie żyć.

Aniu, miejsce z pergolą, kamieniami i kulami bardzo mi się podoba. I jest coraz bardziej zarośnięte

- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Wow, jaka cudna działeczka , ile tulipanów a te ścieżki, pergole
o jaszczurce nie wspomnę
raj 



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
To widzisz, ja zrobiłam błąd bo nie posadziłam tulipanów późnych, poza kilkoma wyjątkami czyli Q of N.
Zapisuję na kartkę z zadaniami na jesień: kupić późne tulipany....
Zapisuję na kartkę z zadaniami na jesień: kupić późne tulipany....
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17389
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Anus
zawsze uwielbiam twoje piękne clemki i piękny, wymuskany ogród . Ciekawe zestawienia i świetne zdjęcia
Jeszcze cudne tulipanki czaruja z twoich fotek .
Widzę sporo takich samych odmian mamy
Które najbardziej lubisz??

zawsze uwielbiam twoje piękne clemki i piękny, wymuskany ogród . Ciekawe zestawienia i świetne zdjęcia
Jeszcze cudne tulipanki czaruja z twoich fotek .
Widzę sporo takich samych odmian mamy

Które najbardziej lubisz??
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Eluniu te tulipany to Dolls Minuet do kupienia co roku w Biedrze.
Co do cebul to plan mam od trzech lat ten sam: nie wykopywać a jak coś się "popsuje" to przynajmniej będzie miejsce na nowe.

Ach Elwi... miałam tak kiedyś z jednym marzeniem. Pragnęłam czegoś tak bardzo, że ho ho. I dążyłam do celu uparcie. Musiałam to mieć i koniec! I co?! Oczywiście udało mi się. Ale czy po tych wszystkich staraniach i zachodach, cel był wart swojej ceny, czyli mojej "ciężkiej pracy"? Nie. Oczywiście to nie jest dowód na to, że nie warto ganiać za marzeniami. Nie nie. Warto jak najbardziej! Czymże by było nasze życie, gdybyśmy nie dążyli do wyznaczonych sobie celów..? Nie mniej tak jak napisałaś: "często tak bywa, że jak nasze marzenie wreszcie się ziści, to nie daje takiego szczęścia jak się spodziewaliśmy". Ale warto spełniać marzenia. Mimo wszystko.
Narcyzy planuję dokupić tylko te babcine, cudnie pachnące. Innych nie zamierzam już zapraszać.
Jestem ciekawa jak zachowa się moja Angelique w przyszłym roku. notabene część cebul i tak jest pomylona i nie jest angeliQuą.
Wiesz może co to za tulipan?

Seba lustrzane kule kupowałam na alle... podam ci link do nich na pw.


Moniko to nie za fajna historia z tymi szerszeniami. A nie ma sposobu, by je jakoś zniechęcić do bytowania w Waszym pobliżu? Uważajcie na siebie.
Rabaty mam i w pełnym słońcu i takie lżej i mocniej zacienione. Jest różnie.


Ewelinko doskonale Cię rozumiem z tym ptactwem pod dachem. Sama bym nie chciała. W budkach to za to co innego.
Myślę, że ptaki nie wiedzą, ze mają przewalone, że tak muszą ganiać z pokarmem dla piskląt.
U mnie notorycznie obsrywają huśtawkę. No cóż... chciałam ptaszki na działce to mam... grzecznie czyszczę i cieszę się, że są. Jeszcze.
Kącik z ławeczką w następnych zdjęciach. Ino trawa w kąciku woła o pomstę do nieba.
Dziś zdjęcia stolika gotowego do lokalizacji w docelowym miejscu.


Izuniu a ja mam wrażenie, że to wątki innych forumowiczów pędzą jak szalone.
Mnie cała działka podoba się coraz bardziej, bo coraz bardziej zarośnięta. Marzył mi się dziki busz i chyba go niedługo osiągnę.
Zwierzątka mogą u mnie hasać do woli. NO może poza mszycami i skoczkami... Przędziorków też nie lubię, tak ja i niszczylistki, opuchlaków, czy poskrzypki liliowej... No. Reszta ma wstęp wolny.



karolacha -Karolino witaj u mnie.
Cieszę się, że moje cztery kąty Ci się podobają. Nic tak nie cieszy z wyonanej pracy jak własne zadowolenie i docenienie jej przez innych. Dziękuję.




Zagadka: Co robią te motylki?







Co do cebul to plan mam od trzech lat ten sam: nie wykopywać a jak coś się "popsuje" to przynajmniej będzie miejsce na nowe.


Ach Elwi... miałam tak kiedyś z jednym marzeniem. Pragnęłam czegoś tak bardzo, że ho ho. I dążyłam do celu uparcie. Musiałam to mieć i koniec! I co?! Oczywiście udało mi się. Ale czy po tych wszystkich staraniach i zachodach, cel był wart swojej ceny, czyli mojej "ciężkiej pracy"? Nie. Oczywiście to nie jest dowód na to, że nie warto ganiać za marzeniami. Nie nie. Warto jak najbardziej! Czymże by było nasze życie, gdybyśmy nie dążyli do wyznaczonych sobie celów..? Nie mniej tak jak napisałaś: "często tak bywa, że jak nasze marzenie wreszcie się ziści, to nie daje takiego szczęścia jak się spodziewaliśmy". Ale warto spełniać marzenia. Mimo wszystko.

Narcyzy planuję dokupić tylko te babcine, cudnie pachnące. Innych nie zamierzam już zapraszać.
Jestem ciekawa jak zachowa się moja Angelique w przyszłym roku. notabene część cebul i tak jest pomylona i nie jest angeliQuą.

Wiesz może co to za tulipan?

Seba lustrzane kule kupowałam na alle... podam ci link do nich na pw.


Moniko to nie za fajna historia z tymi szerszeniami. A nie ma sposobu, by je jakoś zniechęcić do bytowania w Waszym pobliżu? Uważajcie na siebie.

Rabaty mam i w pełnym słońcu i takie lżej i mocniej zacienione. Jest różnie.



Ewelinko doskonale Cię rozumiem z tym ptactwem pod dachem. Sama bym nie chciała. W budkach to za to co innego.


U mnie notorycznie obsrywają huśtawkę. No cóż... chciałam ptaszki na działce to mam... grzecznie czyszczę i cieszę się, że są. Jeszcze.

Kącik z ławeczką w następnych zdjęciach. Ino trawa w kąciku woła o pomstę do nieba.



Izuniu a ja mam wrażenie, że to wątki innych forumowiczów pędzą jak szalone.

Mnie cała działka podoba się coraz bardziej, bo coraz bardziej zarośnięta. Marzył mi się dziki busz i chyba go niedługo osiągnę.

Zwierzątka mogą u mnie hasać do woli. NO może poza mszycami i skoczkami... Przędziorków też nie lubię, tak ja i niszczylistki, opuchlaków, czy poskrzypki liliowej... No. Reszta ma wstęp wolny.




karolacha -Karolino witaj u mnie.






Zagadka: Co robią te motylki?






