Moje zielone zakręcenie cz.II
- wsiania
- 500p

- Posty: 694
- Od: 27 sty 2012, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Brzegu
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julciu, dobrze, że mamy kwiaty, bo byłaby bieda z naszymi humorami
U mnie warzywnik też śpi - bób coś troszkę próbuje rosnąć, groszek wyjrzał na świat i czeka lepszej pogody, natomiast cała reszta nawet nie raczyła wychylić liścieni. Nawet cebulki szczypioru nie puszczają, dobrze, że zeszłoroczne cebule wsadziłam do ziemi, to mamy do surówki czy kanapek. Chciałam się pochwalić, że winorośle od Ciebie powolutku rozchylają pąki, ale korzonków nie widać. Na razie cały czas stoją w wodzie, ale gdyby się zrobiło w końcu ciepło, to po 15-tym wysadzę je chyba do ziemi i czymś osłonię, może tam łatwiej się ukorzenią, jak myślisz? I zapomniałabym - skalniaczek super! 
Moje wsiowe poczynania - c.j.d. 
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
gdzie diabeł nie może... tam mnie wołają
pozdrawiam, Ania
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2266
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Aniu nie spiesz się z winoroślami czekaj cierpliwie na korzonki ewentualnie wody uzupełnij i już
Lucynko niby masz rację przyroda sobie radzi
gorzej z nami bo wszyscy czekamy na majowe słoneczko .
Dziś w drodze do pracy żałowałam braku czapki i rękawiczek
Lucynko niby masz rację przyroda sobie radzi
Dziś w drodze do pracy żałowałam braku czapki i rękawiczek
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42395
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julciu odpukać wszystko ładnie rośnie, mój groszek dopiero wychynął z ziemi
Jedynie bób z rozsady widać pokaźny, a reszta lepsze nieraz w kwietniu była
Kuklik też już kolorek pokazał ale krygował się długo, wypatrzyłam chyba jakąś siewkę pysznogłówki i jak jej jakiś ślimak nie połknie to może będzie
u mnie to one zachowują się jak dwuletnie. Aronię sfotografuję specjalnie dla Ciebie dzisiaj....dwa tygodnie różnicy, a przy takiej pogodzie jak znowu jest to nie wiem?
U mnie płatki lecą ale bezproduktywnie, bo kuleczek nie ma a płatki żółtawe...ech taki rok!
Trzymaj się cieplutko Julciu
U mnie płatki lecą ale bezproduktywnie, bo kuleczek nie ma a płatki żółtawe...ech taki rok!
Trzymaj się cieplutko Julciu
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Jolu na pewno taka mieszana gnojówka mniej śmierdzi, niż ta z samych pokrzyw, ale perfuma fiołkowa to też nie jest... 
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
-
tencia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1496
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julka jak tak oglądam Twoje zdjęcia nie mogę uwierzyć ,że moja wiosna jest daleko za Twoją,moje bzy nawet nie myślą jeszcze zakwitnąć.Kwiatuszki śliczne ,a co to za kwiatek pierwszy za foliakiem i orliki już kwitną a moje nie mają nawet pączków,czy Ty na pewno mieszkasz w Polsce
.Pozdrawiam serdecznie 
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julcia po prostu przekupiła zimę ,aby trzymała sie z dala od jej ogrodu . I widać,że to się jej opłaciło-musi nam zdradzić tylko jak to zrobiła ,może i my skorzystamy następnym razem 
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2266
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Iwonko żadnego przekupywania zimy nie było
Ale faktycznie mieszkam w jednym z najcieplejszych miejsc w Polsce do tego ziemia to piaski i bardzo szybko wiosną się nagrzewa
latem często mam suszę i ciężko nawodnić bo przelatuje jak przez sito.
Iwonko to kuklik jeden z najwcześniej kwitnących niestety odmiany nie pamiętam
Basiuostatnio zaniedbałam robienie gnojówek, dwa lata temu kupiłam całą przyczepę obornika i na razie cały czas jeszcze korzystam z tego dobra , jeszcze będę mieć w przyszłym roku . Teraz już resztę obornika przemieszałam z ubiegłorocznym kompostem jak fajnie się przerobi przez lato to będzie cudne złotko
Marysiu wczoraj jeszcze nie byłam na działce,za to dziś cały dzień był mój
nawet o dziwo mój mąż zrobił sam obiad i tylko na moment wróciłam do domu zjeść i działka do wieczoru
Stwierdzam , ze mam naprawdę dziwny klimat w jednym miejscu hosty zważone przez mróz a obok nietknięte


Na szczęście tylko niektóre krzewy winorośli zmarznięte inne nietknięte ,dosłownie widać jak mróz szedł pasami
na szczęście właściwie ogród prawie ocalał.Najgorzej wyglądają drzewa brzoskwiń bo zmarzły kwiaty , młode listki a dokończyła dzieła monilioza ,chyba będą oba do wycięcia bo mają sporo żywicznych wycieków.
Niestety omiegi, tulipany i szafirki już przekwitły, a to właśnie one nadawały koloru działce.
Dziś dopiero robiłam sadzonkę pysznogłówki do doniczki , ale poczeka do Twojego powrotu .
Znalazłam też siewki maku wschodniego,jarzmianek , szałwii lekarskiej , dzwonków i wiele innych wszystko wsadzałam na bieżąco do doniczek będzie na wymianę
Chyba jednak za dużo powietrza zaraz padnę
Dobranoc.
Ale faktycznie mieszkam w jednym z najcieplejszych miejsc w Polsce do tego ziemia to piaski i bardzo szybko wiosną się nagrzewa
latem często mam suszę i ciężko nawodnić bo przelatuje jak przez sito.
Iwonko to kuklik jeden z najwcześniej kwitnących niestety odmiany nie pamiętam
Basiuostatnio zaniedbałam robienie gnojówek, dwa lata temu kupiłam całą przyczepę obornika i na razie cały czas jeszcze korzystam z tego dobra , jeszcze będę mieć w przyszłym roku . Teraz już resztę obornika przemieszałam z ubiegłorocznym kompostem jak fajnie się przerobi przez lato to będzie cudne złotko
Marysiu wczoraj jeszcze nie byłam na działce,za to dziś cały dzień był mój
Stwierdzam , ze mam naprawdę dziwny klimat w jednym miejscu hosty zważone przez mróz a obok nietknięte


Na szczęście tylko niektóre krzewy winorośli zmarznięte inne nietknięte ,dosłownie widać jak mróz szedł pasami
na szczęście właściwie ogród prawie ocalał.Najgorzej wyglądają drzewa brzoskwiń bo zmarzły kwiaty , młode listki a dokończyła dzieła monilioza ,chyba będą oba do wycięcia bo mają sporo żywicznych wycieków.
Niestety omiegi, tulipany i szafirki już przekwitły, a to właśnie one nadawały koloru działce.
Dziś dopiero robiłam sadzonkę pysznogłówki do doniczki , ale poczeka do Twojego powrotu .
Znalazłam też siewki maku wschodniego,jarzmianek , szałwii lekarskiej , dzwonków i wiele innych wszystko wsadzałam na bieżąco do doniczek będzie na wymianę
Chyba jednak za dużo powietrza zaraz padnę
Dobranoc.
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julio, widzę, że nareszcie dostąpiłaś zaszczytu odwiedzin na swojej działeczce!
Przymrozki chodzą falami.
U mnie zawsze tak jest, że jedna roślina zważona przez mróz, a obok inna zupełnie nietknięta.
Odpocznij sobie,
bo póki Bozia
daje, to trzeba je wykorzystać.
Dobrej niedzieli.
Przymrozki chodzą falami.
Odpocznij sobie,
Dobrej niedzieli.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julio, to nic tylko pozazdrościć takiego złotka, ja ratuję się właśnie perfumą, bo nie mam do obornika dostępu.
Już mam jedno wiadro gotowe i od jutra mogę zacząć podlewanie perfumami
Już mam jedno wiadro gotowe i od jutra mogę zacząć podlewanie perfumami
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
-
tencia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1496
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julcia ja też trochę czasu spędziłam na działce,co prawda nie wiele zrobiłam,nie mogę się forsować.Basiu zapraszam do mnie po obornik ,u mnie od koni chcą oddać za darmo ,ja dzisiaj dostałam worek samych placków od krówek ,jutro zamoczę i będzie złoto jak się patrzy.Pozdrawiam serdecznie i dużo
na nadchodzący tydzień 
- krystyna2201
- 500p

- Posty: 546
- Od: 9 lut 2010, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: między Wschową a Głogowem
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julcia wiem że ogrody sobie jakoś radzą ale zawsze by się chciało mieć wszystko zrobione. Trawa naprawdę wygląda jak by snieg ją opruszył 
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2266
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Tydzień za tygodniem pędzi jak szalony,
normalnie nie nadążam
na szczęście ogród sobie radzi, czasem wlatuję jak po ogień coś porobię biegiem do domowych obowiązków i już wieczór, a rano do pracy
Własnego wątku nie ma kiedy poprowadzić
gości powitać
Więc witajcie grupowo razem i każda z osobna
Z nawozami naturalnymi kombinuję na wszystkie możliwe sposoby, bo oryginalnie ziemia jałowa i piaszczysta bliziutko mam nieczynną już kopalnię piachu. Zresztą widać już efekty bo kilkanaście lat temu ziemia była o wiele bardziej żółta teraz już jest szara
no jak brudna plaża
Trudno mam co mam i robię co mogę na szczęście rośliny jakoś sobie radzą.













Chyba jednak jakieś owoce będą bo już zaczynają ciemnieć nieliczne owocki jagody kamczackiej

Krysiu już nie pamiętam co to znaczy mieć wszystko zrobione
Miłego wieczoru
Własnego wątku nie ma kiedy poprowadzić
Więc witajcie grupowo razem i każda z osobna
Z nawozami naturalnymi kombinuję na wszystkie możliwe sposoby, bo oryginalnie ziemia jałowa i piaszczysta bliziutko mam nieczynną już kopalnię piachu. Zresztą widać już efekty bo kilkanaście lat temu ziemia była o wiele bardziej żółta teraz już jest szara
Trudno mam co mam i robię co mogę na szczęście rośliny jakoś sobie radzą.













Chyba jednak jakieś owoce będą bo już zaczynają ciemnieć nieliczne owocki jagody kamczackiej

Krysiu już nie pamiętam co to znaczy mieć wszystko zrobione
Miłego wieczoru
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julio, roślinki nie jakoś, ale bardzo dobrze sobie radzą i Twoja działka kwitnie!
Nie tylko orliki w pełnym rozkwicie, ale widzę też kwiat łubinu.
Moje łubiny jeszcze nie wstały,
a orliki tylko te wczesne zakwitły.
Pogoda nieco gorsza, chłodno i wietrznie, ale bezdeszczowo.
A przydałoby się już trochę wody z nieba.
Dobrego tygodnia, Juleczko.
Nie tylko orliki w pełnym rozkwicie, ale widzę też kwiat łubinu.
Pogoda nieco gorsza, chłodno i wietrznie, ale bezdeszczowo.
Dobrego tygodnia, Juleczko.
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julciu, ogród dobrze sobie radzi, chociaż szkoda że czas nie jest z gumy i nie rozciąga się wtedy gdy jest potrzebny
. Sporo kwiatów pięknie kwitnie. Jak długo rosną u ciebie jagody kamczackie ,że takie duże krzaczki ?. Cały czas zastanawiałam się czy warto je sobie posadzić na nowej działce . 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42395
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje zielone zakręcenie cz.II
Julciu dostałam kilka zdjęć od syna, ale u mnie chyba jeszcze orliki nie kwitną? Nie pytam, bo pewnie nie wie które to
Tobie kwiatki się rozszalały. A co w doniczkach rośnie?
Nie przejmuj się taki czas rób zdjęcia, a potem będziesz wstawiać! Dobrego tygodnia
Tobie kwiatki się rozszalały. A co w doniczkach rośnie?
Nie przejmuj się taki czas rób zdjęcia, a potem będziesz wstawiać! Dobrego tygodnia

