Rododendrony - zasilanie - nawożenie - zakwaszanie
- karolca
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 9 maja 2017, o 08:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zakwaszanie gleby
Ja z lasu przenosiłam ziemię i mieszałam z swoją koło domu, pod kwiaty typowo, które potrzebują zakwaszenia gleby.
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Zakwaszanie gleby
Wydaje mi się że to wątek o rododendronach które potrzebują podłoża około około 5 pH.
Trudno zakwaszać czymś co ma pH równe albo wyższe niż to co chcemy uzyskać.
Powielany mit na forach że kilka garści ziemi z lasu oraz igliwie rozwiąże problemy z uzyskaniem odpowiedniego podłoża.
Trudno zakwaszać czymś co ma pH równe albo wyższe niż to co chcemy uzyskać.
Powielany mit na forach że kilka garści ziemi z lasu oraz igliwie rozwiąże problemy z uzyskaniem odpowiedniego podłoża.
-
- 50p
- Posty: 51
- Od: 18 lut 2010, o 21:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Zakwaszanie gleby
Prawo stanowi :karolca pisze:Ja z lasu przenosiłam ziemię i mieszałam z swoją koło domu, pod kwiaty typowo, które potrzebują zakwaszenia gleby.
Dz.U. 1991 Nr 101 poz. 444
tj. Dz.U. 2017 poz. 788
Art. 30. 1. W lasach zabrania się:
3) rozkopywania gruntu;
5) niszczenia lub uszkadzania drzew, krzewów lub innych roślin;
8) rozgarniania i zbierania ściółki;
Za to można mieć klopoty. Mandat lub/i skierowanie do sądu, jeżeli spotka Cię leśniczy.
- karolca
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 9 maja 2017, o 08:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zakwaszanie gleby
Akurat mam dwie działki przy lesie, które są zalesione , więc wszystko robię tak jak należy naprawdę. Biorę ziemie ze swojego nie z leśnego. Ale nawet nie wiedziałam, że takie prawo jest, dobrze wiedzieć.
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1868
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: Zakwaszanie gleby
W jakiejś mocno kolorowej prasie, obok przepisów na wszystko, przeczytałam artykuł o roślinach kwasolubnych i tam był taki patent podany, żeby garść torfu kwaśnego wsadzić w woreczek z materiału i moczyć toto w kuble wody 12h, uzyska sie kwaśną wodę, którą można podlewać kwasoluby. Czy to w ogóle ma ręce i nogi?
Re: Zakwaszanie gleby
Nie łatwiej kupić kwasek ?.
Nie wdawaj się z głupim w długie rozmowy i nie chodź do tego, kto nie ma rozumu.
Strzeż się go, byś nie miał przykrości i byś się nie splamił przez zetknięcie z nim.
Unikaj go, a znajdziesz wytchnienie i nie doznasz rozgoryczenia z powodu jego nierozumu.
Strzeż się go, byś nie miał przykrości i byś się nie splamił przez zetknięcie z nim.
Unikaj go, a znajdziesz wytchnienie i nie doznasz rozgoryczenia z powodu jego nierozumu.
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1868
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: Zakwaszanie gleby
Łatwiej i kupuję, i podlewam. Kwasek nie zakwasza jak twierdzą znawcy z forum, tylko zapobiega wzrostowi pH, jeśli dobrze zrozumiałam. Ale jestem ciekawa, czy ten sposób z torfem to jakiś bezsens, czy nie. To poszło w dużym nakładzie. O ile podlewanie kwasolubów sokiem z kiszonych ogórków wydaje mi sie szalone, bo ja solę solą kuchenną tylko rośliny, które gotuję, to tu nie wiem -
bez sensu, czy ma sens? Ja uważam, że nie wstyd pytać.
bez sensu, czy ma sens? Ja uważam, że nie wstyd pytać.
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Zakwaszanie gleby
Kiedyś profesor od matematyki obliczył nam ile potrzeba kropli wody aby wydrążyć otwór w 1 km skale.
Wszystko ma sens ale należy określić oczekiwania. Jeżeli chcemy określić że potrzebujemy uzyskać pH mniejsze np 0,5 w malutkiej doniczce to ta garść torfu pomnożona przez kilka moczeń obniży to nam. Znam osobiście człowieka który tak robi ze swoimi krzewami. Ma beczkę pod rynną wypełnioną torfem i podlewa. Ma piękne krzewy i może pani z kolorowego magazynu dokonała skrótu myślowego pomijając ile świeżego torfu ta beczka widziała pomnożone przez ilość sezonów. Sposobu nauczył się jego pradziadek zatrudniony do prac ogrodowych w niemieckim pałacu. Jak to w życiu jedni mają angielskich ogrodników inni angielską flegmę. Mi jednak dało do myślenia że mój 100% torf w podłożu zachowuje się jak ten w tej beczce czyli się odkwasza.
Wszystko ma sens ale należy określić oczekiwania. Jeżeli chcemy określić że potrzebujemy uzyskać pH mniejsze np 0,5 w malutkiej doniczce to ta garść torfu pomnożona przez kilka moczeń obniży to nam. Znam osobiście człowieka który tak robi ze swoimi krzewami. Ma beczkę pod rynną wypełnioną torfem i podlewa. Ma piękne krzewy i może pani z kolorowego magazynu dokonała skrótu myślowego pomijając ile świeżego torfu ta beczka widziała pomnożone przez ilość sezonów. Sposobu nauczył się jego pradziadek zatrudniony do prac ogrodowych w niemieckim pałacu. Jak to w życiu jedni mają angielskich ogrodników inni angielską flegmę. Mi jednak dało do myślenia że mój 100% torf w podłożu zachowuje się jak ten w tej beczce czyli się odkwasza.
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1868
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: Zakwaszanie gleby
Dzięki asprokol. teraz mam jasność: po co moczyć torf w wodzie i podlewać, jak podlewając moczę wodą torf, który jest pod krzaczkiem 

Re: Rododendrony - zasilanie - nawożenie - zakwaszanie
Chciałbym uściślić dawkowanie kwasku cytrynowego: łyżka stołowa na konewkę ale są konewki 5 i 10 litrów
Poproszę o podanie poprawnej dawki.

Poproszę o podanie poprawnej dawki.
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Rododendrony - zasilanie - nawożenie - zakwaszanie
Są też konewki 1 litrowe 2 litrowe ....................... i nawet 12 litrowe.
Jestem z czasów kiedy flaszka to było pół litra a konewka miała 10 litrów.
Jestem z czasów kiedy flaszka to było pół litra a konewka miała 10 litrów.
Re: Rododendrony - zasilanie - nawożenie - zakwaszanie
..i wszystko jasne, dzięki 

Re: Rododendrony - zasilanie - nawożenie - zakwaszanie
Jeszcze prosiłbym o opinię czy w zamian za nawóz Effect 16-16-18 +2Mg, można zastosować ten:
http://www.kwiateo.pl/substral-magiczna ... 0274352525
i czy teraz można jeszcze rodki dokarmiać dolistnie gdyż niektóre już zaczynają kwitnąć a inne lada dzień ruszą ?
http://www.kwiateo.pl/substral-magiczna ... 0274352525
i czy teraz można jeszcze rodki dokarmiać dolistnie gdyż niektóre już zaczynają kwitnąć a inne lada dzień ruszą ?
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Rododendrony - zasilanie - nawożenie - zakwaszanie
Ten nawóz to 23+9+12 (2) + mikroelementy. Moim zdaniem za dużo azotu dla rododendronów w stosunku do pozostałych składników.
Może spowodować długie ale słabe przyrosty i krzaczek się zrobi rzadki. Przy długich przyrostach zwiększa się odległość między liśćmi.
Dziwne te nawozy skierowane do amatorów i dlaczego się tak różnią od nawozów dla profesjonalistów gdzie ilość azotu jest równa ilości fosforu ale mniejsza niż zawartość potasu.
Podobny skład do tej "magicznej siły" mają nawozy rolnicze do oziminy i rzepaku. Zaleta że rozpuszcza się w wodzie i jest oparty na siarczanach.
Może spowodować długie ale słabe przyrosty i krzaczek się zrobi rzadki. Przy długich przyrostach zwiększa się odległość między liśćmi.
Dziwne te nawozy skierowane do amatorów i dlaczego się tak różnią od nawozów dla profesjonalistów gdzie ilość azotu jest równa ilości fosforu ale mniejsza niż zawartość potasu.
Podobny skład do tej "magicznej siły" mają nawozy rolnicze do oziminy i rzepaku. Zaleta że rozpuszcza się w wodzie i jest oparty na siarczanach.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7581
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Rododendrony - zasilanie - nawożenie - zakwaszanie
Podejrzewam, że działa tu najzwyklejszy w świecie marketing, a nie dobro rośliny.Dziwne te nawozy skierowane do amatorów i dlaczego się tak różnią od nawozów dla profesjonalistów gdzie ilość azotu jest równa ilości fosforu ale mniejsza niż zawartość potasu.
Co by to był za nawóz, który by szybko nie zadziałał, a przecież właśnie tego oczekuje potencjalny klient.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie