Tak, Loncin ma całkiem dobre silniki i faktycznie kosiarki Nac są serwisowane niemal wszędzie. Jednak pozostałe dwie raczej też nie powinny sprawiać problemu z serwisem


Pełna zgoda!jaro710j pisze:Najtańszą polecaną kosą, która poradzi sobie z czymś więcej niż podkaszaniem jest Oleo-Mac Sparta 44t za 1300-1500.
Nie bedę się sprzeczał ;Pjaro710j pisze:Jeśli kosisz dłużej to dołożyłbym do MAKITA DBC400. Sprawdzona niemiecka konstrukcja z systemem antywibracyjnym![]()
Jeśli masz na myśli do 2500 zł to absolutnie się nie zgadzam. Wręcz jestem oburzony! ;)jaro710j pisze:Stihla ani Husqvarny do 2500 dobrej nie kupisz,
Pełna zgodajaro710j pisze: a Oleo czy Makita/Dolmar to też bardzo dobre sprzęty, tylko znaczek tańszy![]()
Ja bym Makity/Dolmara raczej nie doradził,są takie sobie no może tylko model 4510,eCHO/Shindaiwa/Echo to kosy w których zawyżane są moce przez polskiego importera np.kosa B450 oryginalna moc 2,18 ale już w Polsce ta kosa przez transport i inne nieznane nam żródła nabrała mocy do 2,8 ,kosy z silnikami Kawasaki jak najbardziej same silniki to jedna z najsolidniejszych jednostek napędowych w kosach i tu Oleomac zostaje z tyłu,wałki do nich to już inna para kaloszy lecz jeżeli wałek jest dobrej jakości a znam tylko kosy VK z tymi silnikami to jest to bardzo dobra oferta cenowa i części są dostępne bez problemu i do silników i do wałków,oczywiście nie twierdzę że Oleo ma złe kosy ale ich oferta jest mniej korzystna cenowo,są jeszcze japończyki z silnikami Kawasaki i są to kosy KHB i jeden mały model KBH,z serwisami też jest ciekawie ze względu że jak kupisz kosę która np.przez 10lat ci się nie popsuje to za 11 lat może już nie być serwisuAmaPoland pisze:Pełna zgoda!jaro710j pisze:Najtańszą polecaną kosą, która poradzi sobie z czymś więcej niż podkaszaniem jest Oleo-Mac Sparta 44t za 1300-1500.
Nie bedę się sprzeczał ;Pjaro710j pisze:Jeśli kosisz dłużej to dołożyłbym do MAKITA DBC400. Sprawdzona niemiecka konstrukcja z systemem antywibracyjnym![]()
Jeśli masz na myśli do 2500 zł to absolutnie się nie zgadzam. Wręcz jestem oburzony! ;)jaro710j pisze:Stihla ani Husqvarny do 2500 dobrej nie kupisz,
Takie modele jak FS130 i FS240 to pracują aż miło! Bajka po prostu
Pełna zgodajaro710j pisze: a Oleo czy Makita/Dolmar to też bardzo dobre sprzęty, tylko znaczek tańszy![]()
Najtaniej pewnie Ci wyjdzie kupić którąś Spartę Oleo-Maca. Jednak tak jak Jaro710 pisze Makita/Dolmar jest ok ...albo Solo, Echo czy Shindaiwa to też dobre sprzęty. Wszystko zależy jakiej mocy naprawdę potrzebujesz. Jeśli chciałbyś czegoś takiego jak ten NAC z 3KM to masz zdecydowanie za mały budżet. Możesz postarać się realnie dobrać moc do terenu. Wtedy może okaże się, że kosa 1,6-2KM wystarczy. Pomyśl o ratach, dołóż z rękawa ale nie staraj się na tym oszczędzać.
Takim kompromisem miedzy jakością a częstymi wypadami do serwisu są dosyć popularne maszyny z silnikami Kawasaki i chińskimi pozostałymi podzespołami. Sprawdź tylko czy u Ciebie w okolicy będziesz mógł to serwisować bo mam wrażenie, że są jakieś problemy z częściami do Kawasaki.
Jednak w pierwszej kolejności szczerze polecam rozważyć to co napisał Jaro710.