Kochane, Moje, Dzięki za wsparcie.
Ale jak słaby materiał genetyczny, to...Sparata się kłania.
A, gdy się ratuje za wszelką cenę, to później takie koślawe pokrucze, jak ja, wychodzą.
No, zdechlaki, jednym słowem.
2-3 dni podnoszonej sztucznie temperatury ( bania byłaby genialna)
i będzie dobrze.
Immuno lubi stany goraczkowe, bo przy podniesionej temperaturze wiele bakterii wymiera,
a krew żywiej krąży, więc i białe krwinki pożerają podwójnie :P
Nie martwotajcie się, u mnie zdechłowatość to norma.Trzydniówka!
"
Zestresowany biznesmen postanowił odreagować. nabył drogą kupna u dilera trawkę i zamknął się w łazience przed rodziną i tam zapalił. machnął raz. a tu ciemno widno! nieźle.. więc jeszcze raz, i znowu: ciemno - widno..ale fajnie, pomyślał i machnął jeszcze raz i znowu ciemno- widno.. wtem do łazienki raptownie zaczęła dobijać się żona:
-Stefan, co ty tam robisz?!
- jak to co? golę się..
- jak golę? trzy dni??"
By Arkadiusz Piotr Z. www.goldenline.pl