Pierwsze koty za płoty cz.ll
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
Łał
ależ masz cudne poletko koron
i wielka kępa Psizęba Jesienią przesadziłam mojego na nowe miejsce i już widzę ,ze następna para listków się pojawiła .Czytałam ,że nie lubią współtowarzyszy
U mnie korony nie chcą rosnąć zamiast rozrastać się karłowacieją i po nich
.Nie wiem dlaczego.Tyle wolnego miejsca na rabatach to mam tylko wiosną
Anemony pojawiają mi sie w różnych miejscach tylko nie tam gdzie je posadziłam .
Nawet na ścieżce w kamieniach sobie wyrosną.No to mile spędzonego weekendu na działce
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
Ależ dużo koron
Nigdy tyle nie widziałam w jednym miejscu
Nigdy tyle nie widziałam w jednym miejscu
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17446
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
Piękne , ciekawe roślinki.
ależ tych koron .Tyle ich posadziłaś ?Czy tak ci się pięknie rozmnożyły ??
nigdzie jeszcze takiego poletka koron nie widziałam
nigdzie jeszcze takiego poletka koron nie widziałam
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
Iwonka działka mamy ukwiecona jakby mieszkała wi innym miejscu kuli ziemskiej
Korony w imponującej ilości
Prezentują się dostojnie jak nazwa ich zobowiązuje
a krecika to pewnie w najbliższej okolicy nie uświadczy
A co to są za żółte piękności na pierwszym zdjęciu
Pogodnego weekendu 
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
Ewelinko, moje chłopaki do pielenia
Nigdy w życiu
Nie wiem dlaczego, bo zarówno mój tata, jak i teść pielą. EM i synowie jeżdżą ze mną tylko wtedy, gdy czeka nas jakaś cięższa praca. No i do koszenia trawnika. Właściwie mogłabym robić to sama, ale chcę żeby i oni mieli swój udział w pracach na działce. A ja wtedy mogę sobie poczytać książeczkę
Tort zabezpieczyłam, ale jak widać niedostatecznie.
Aniu, to kwitnąca czereśnia u moich rodziców. Były dwie, teraz z drugiej został już tylko pień i jeden, mocno już podparty konar. Jednak owocuje i to dość obficie i tata ją ratuje jak tylko może
Jadziu, korony tak cudnie rosną u moich rodziców. U mnie w tym roku zakwitła tylko jedna kępka
Psiząb tez zakwitł dopiero w kolejnym roku po przesadzeniu. Teraz nie będę już ich ruszać. Moje dużo skromniejsze
Anemony kiedyś skutecznie wypieliłam , teraz wzięłam ponownie od mamy.
Kasiu, mama ma sporą działkę, a właściwie trzy, połączone w całość. I może sobie pozwolić na takie ilości kwiatów jednego gatunku.
Aniu, cebule koron są w ogrodzie już od lat i z czasem ich ilość się zwiększyła. W tym miejscu są chyba drugi lub trzeci rok. A działka jest moich rodziców i to właśnie tam, tak cudnie zakwitły.
Ewa, kretów rzeczywiście nie ma. Ale któregoś roku były nornice i masowo zjadały buraki i selery
Kwiatów nie ruszały
Na pierwszym zdjęciu jest Psiząb
Jego cebulki kształtem przypominają psie kły.
Cieszę się, że kwiaty mojej mamy przypadły Wam do gustu. Mama będzie zadowolona, jak jej powtórzę Wasze zachwyty
Słonecznego weekendu
Tort zabezpieczyłam, ale jak widać niedostatecznie.
Aniu, to kwitnąca czereśnia u moich rodziców. Były dwie, teraz z drugiej został już tylko pień i jeden, mocno już podparty konar. Jednak owocuje i to dość obficie i tata ją ratuje jak tylko może
Jadziu, korony tak cudnie rosną u moich rodziców. U mnie w tym roku zakwitła tylko jedna kępka
Kasiu, mama ma sporą działkę, a właściwie trzy, połączone w całość. I może sobie pozwolić na takie ilości kwiatów jednego gatunku.
Aniu, cebule koron są w ogrodzie już od lat i z czasem ich ilość się zwiększyła. W tym miejscu są chyba drugi lub trzeci rok. A działka jest moich rodziców i to właśnie tam, tak cudnie zakwitły.
Ewa, kretów rzeczywiście nie ma. Ale któregoś roku były nornice i masowo zjadały buraki i selery
Cieszę się, że kwiaty mojej mamy przypadły Wam do gustu. Mama będzie zadowolona, jak jej powtórzę Wasze zachwyty
Słonecznego weekendu
-
jagusia111
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
Iwonko, ale możesz sobie pogratulować zrobienia wyśmienitego tortu skoro nawet nie doczekał do rana
.
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
Iwonko, no kwitnie u Ciebie wszystko na całego
a ilość koron cesarskich kwitnących
wow robi wrażenie
piwonia (nie wiem to chyba koperkowa) z pączkami piękna, marzy mi się taka do mojej kolekcji zwykłych hehe
Miło, że pamiętałaś nazwę tulipanka już zapisałem 
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
Iwonko to jeszcze ja sie pozachwycam koronami Twojej mamy, są przepiekne, no w ogóle te kepy całe kwiatów wygladaja bajecznie 
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
Jakie cudowne pole cesarskich koron
Podziwiam, bo u mnie jak kwitły dwie tak dalej te same dwie kwitną. 
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11716
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
I ja dołączę w zachwytach nad niebywałej urody i ilości koron i psizębu u Twoich Rodziców Iwonko!
Mój pz ma pewnie ze 3 lata ale przyrosty ma niewielkie pewnie przesadzić go trzeba będzie bo przycupnęła przy nim zbyt blisko szałwia a skoro nie lubi towarzystwa to wszystko jasne!...

-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
Iwonko! Korony cesarskie!!!
W dodatku prawie wszystkie kwitną!!!
I psizęby, i irysy, i wszystkie: cudeńka prawdziwe!
Brak słów.
Niech im słonko świeci i grzeje.

I psizęby, i irysy, i wszystkie: cudeńka prawdziwe!
Brak słów.
Niech im słonko świeci i grzeje.
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
Iwonko , no właśnie , mnie moje PZ w ilości 2 sztuk gdzieś zgineły
, więc chyba jutro pognam do szkółki i znowu kupię 
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
Ależ ładny widok, takie pole koron cesarskich! Gratulacje dla Mamy, że się tylu ich dochowała
Współczuję przygody z tortem, mnie kiedyś to spotkało z ciastem z makiem i mrówkami faraonkami, niestety nim Mama wypatrzyła je w tym cieście to my z Tatą już po kawałku zjedliśmy
Trochę mnie to bawi, a trochę dalej trzęsie na to wspomnienie
Przez to poletko koron które musiałam natychmiast pochwalić nie zajrzałam na poprzednią stronę i dopiero teraz doczytuję, że psiunio coś Ci w ogrodzie narozrabiał, jeszcze nie wiem co zbroił, ale bardzo mi się podoba to co piszesz, roślin jest mnóstwo a pies ze swoim oddanym sercem tylko jeden
Współczuję przygody z tortem, mnie kiedyś to spotkało z ciastem z makiem i mrówkami faraonkami, niestety nim Mama wypatrzyła je w tym cieście to my z Tatą już po kawałku zjedliśmy
Przez to poletko koron które musiałam natychmiast pochwalić nie zajrzałam na poprzednią stronę i dopiero teraz doczytuję, że psiunio coś Ci w ogrodzie narozrabiał, jeszcze nie wiem co zbroił, ale bardzo mi się podoba to co piszesz, roślin jest mnóstwo a pies ze swoim oddanym sercem tylko jeden
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
Aaaa Iwonko to u Twojej mamy takie cudne korony i Psizęby szacun
Będąc po róże przechodziłyśmy obok można powiedzieć zaniedbanego ogródka, a korony rosły tam jak szalone na kwaśnym stanowisku pod świerkami jedna obok drugiej
. Trochę zazdrościłam temu komuś ,że nie dba, a tak mu cudnie rosną korony
- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2762
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
Pisałaś, że nie lubisz sadzenia cebul w koszyczki. Ale dobrze, że to robisz!
To co najmniej daje im szanse na długowieczność 


