Pomidory pod folią cz. 4

[Pelasia]

Nie sadziłam dzisiaj, tak jak Kasencja pisze u nas ma być zero w nocy. Zapaliłam im znowu znicze. Będę chyba sadzić we wtorek ,albo w poniedziałek
Asia

[nemezja]

U mnie zasadzone dziś, wszystkie. Niech się dzieje wola nieba:).
Prognoz nie oglądam, zdaję się na ostrzeżenia taty - on czuje nosem przymrozek:). Znicze gotowe od wypadku.

[Faworyt]

Wczoraj dopiero udało mi się naciągnąć folię na dwa tunele,wcześniej wiatr skutecznie to uniemożliwiał.
Teraz do wtorku kiedy zacznę sadzić pomidory ziemia musi się nagrzać.Oby tylko było to temperatura w tunelach szczelnie zamkniętych będzie wysoka.





Rozsada po przykrych przejściach ma już tak ciasno że to najwyższa pora ją sadzić.Nie było takiego jeszcze roku żebym sadził pomidory tak późno w maju,ale zimno wstrzymało wszelkie prace.

[darbo]

Piękna rozsada, aż się oczy cieszą. Wredna wiosna nie odpłaca za włożony trud.

[Faworyt]

Nie jest Darek aż tak jeszcze tragicznie późno i gdy po wysadzeniu trafią na dobre warunki cieplne będzie dobrze,ale kwiecień sprawił nam wszystkim wiele kłopotów.
Ja miałem o wiele większe zmartwienie gdyż miałem mały pożar w mnożarce i dym o mało nie zabił wszystkich pomidorów i nie tylko.Niektóre odmiany wyszły całkowicie bez szwanku a inne oberwały zdrowo.Tak wyglądały rośliny kilka dni po tym.



Obecnie stożki wzrostu i całe rośliny ruszyły ponownie po przyhamowaniu ze wzrostem.


Są niektóre odmiany naprawdę wysokie gdyż rosną w ogromnym ścisku bo brak miejsca by je rozstawić jak co roku to robiłem.

[darbo]

Witku. Całe szczęście, że tylko tak się skończyło. U mnie sadzenie pod folią, to max 24.04 a grunt dwa tygodnie później. Pod folią, to zawsze był ostateczny nie przekraczalny termin.

[seba1999]

Witku może warto zainwestować w ogrzewanie ? Nie patrzyłbyś na pogodę jaka jest, tak to cięgle trzeba się martwić czy nic się im nie stanie.
Wtedy pomidory byłyby wcześniej, a wiadomo, że w czerwcu są droższe więc sprzedałbyś drożej.

[x - e-1]

Mój maliniaczek chyba żdziebko urósł od wczoraj


Do niego dołączył drugi


Rozkwitają kolejne kwiatki.


Jeszcze z dwa, trzy dni i niemal wszystkie już będą kwitły.

[seba1999]

Super
Widzę Elu, że u Ciebie zapowiadają się same dziwaki

[Faworyt]

Seba ja całe uprawowe życie od początku prowadzę na wariackich papierach.Gdybym 20 lat temu zainwestował w szklarnię o powierzchni 600m.kwadratowych z profesjonalną kotłownią,klimą i ulami to teraz nocami spałbym spokojnie a w polu jak to mówią samo by mi rosło.

[seba1999]

Szczerze to ja lubię dreszczyk emocji Szczególnie jak są przymrozki
Mnie marzy się szklarnia z profesjonalnym ogrzewaniem, taka na rozsady min pomidorów.

[chudziak]

Sadzenie lepiej odpuścić, jeśli mają być noce chłodne, bo najważniejsze są pierwsze dwie noce.

Jednak dzisiaj posadziłam , w tym sezonie skromnie 55 sztuk - ponad 70sztuk mam do podziału : większość tj 40-50szt dla Teściowej a reszta dla dwóch koleżanek ( chyba muszę ukrócić tę działalność charytatywną bo więcej mam dla innych niz dla siebie ) . Z powodu zapowiadanych na tę noc bardzo niskich temperatur włączyliśmy dwie farelki - mam nadzieję , że dadzą radę . To moja rozsada

Nie sadziłam dzisiaj, tak jak Kasencja pisze u nas ma być zero w nocy. Zapaliłam im znowu znicze.

Pelasiu, nie rozumiem tego - skoro i tak rozsada spędza noc w foliówce to co za różnica czy w doniczkach czy w ziemi- uważam nawet ,że w ziemi było by lepiej .

[Dylek]

No Ela zazdrość!

Ja to właśnie otrzymałem tunel. Jutro czas nie pozwala, ale od poniedziałku ostro robota idzie

[x - e-1]

Dylek będzie zabawa?

Ja w poniedziałek obsadzam drugą połowę tunelu.
Wcześniej nie było możliwości, bo wewnątrz tunelu utworzyłam dodatkowy namiot po jednej stronie i tam dogrzewam. Przy tak niskich temperaturach jakie były, nie dałabym rady utrzymać powyżej 12C w nocy w całym tunelu.


Zanim utworzyłam ten namiot wewnątrz, pomidory miały dużo zimniej i liście im pożółkły.



Od tego czasu już zdążyły podrosnąć i są zdrowsze.
Zaczynam odliczać czas do pierwszego czerwonego pomidorka.
Teraz jak wchodzę do tunelu nie czuć takiego ciepła, ale jak się zajrzy za zasłonę..... jest cieplutko.

[Ebabka]

Moje po drugiej nocy w foliaku czują się dobrze Dzisiaj pierwszy dzień z przedzierającym się słońcem i temp. w foliaku natychmiast się podniosła z 5 st C na 20 st C W nocy znowu 3-5 st C

Ale ziemia troszkę cieplejsza ? Ja bym zrobiła dodatkowy namiot z włókniny, taką prowizorkę chociaż, bo nie zauważysz kiedy zżółkną. U mnie, jak niedawno mierzyłam to ziemia na głębokości 15 cm miała 8 stopni i jak tu wysadzać? Przeżyją, ale to tortury a nie życie Żeby słońce wyjrzało, to szybko by się podgrzała i wtedy będę sadzić. Zakładam optymistycznie, że będzie to najbliższy wtorek. Już kolejny wtorek
Dużo wszystkim!