Pelargonia,jej odmiany, nasze doświadczenia w uprawie
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Pelargonia - wysiew nasion Cz.4
Wysadziłam wczoraj swoje do skrzynek. Miałam zabrać do domu ale o 20:00 było 12,5 st., więc zostały na balkonie.
Wystawiacie już na zewnątrz?
Wystawiacie już na zewnątrz?
Pozdrawiam, Marta.
Re: Pelargonia,jej odmiany, nasze doświadczenia w uprawie
Witam serdecznie
Chciałam napisać, że do tej pory na moim balkonie bywały tylko zwykłe pelargonie i że nie mam żadnego doświadczenia w uprawie odmianowych. W tym roku zakupiłam kilkadziesiąt sztuk nowości u Adriana. Sadzonki są naprawdę piękne, ale boję się, że nie mając doświadczenia zmarnuję ich potencjał. Mam wątpliwości co do podłoża, wielkości donic i ogólnie trudności w uprawie.
Czy jest prawdą, że pelargonie odmianowe są bardziej wymagające i nie wybaczają błędów w uprawie, jak te zwykłe? Jakich błędów przede wszystkim powinnam unikać?
Jakiego producenta podłoże polecacie? Na wątku Alenki czytałam, że chwaliła sobie podłoże firmy Athena - czy macie jakieś inne propozycje wynikające z Waszego doświadczenia? A jeśli to podłoże jest OK, to domieszać do niego torfu odkwaszonego i jakiegoś nawozu? Jakiego?
Jakiej wielkości donice? Adrian polecał sadzić w donicach ponad 10L, wówczas miałyby rosnąć spore krzewy. Ale zastanawiam się, czy w efekcie tego nie będę miała po prostu wielkiego zielonego krzaka z rzadko pojawiającym się kwiatem, bo nie o taki efekt mi chodzi. Czy wielkość donicy ma wpływ na wytwarzanie przez pelargonie kwiatostanów, czy też nie ma na to żadnego wpływu - jak wynika z Waszego doświadczenia?
Czy pelargonie odmianowe są bardziej od zwykłych podatne na choroby grzybowe i ataki szkodników, czy też nie zauważyliście żadnej różnicy? Czy są może tak wrażliwe, jak fuksje i wymagają regularnych naprzemiennych oprysków? Jak wynika z Waszego doświadczenia?
Wiem, że zadaję dużo pytań, ale mam nadzieję, że zechcecie podzielić się swoją wiedzą wynikającą z praktyki, dzięki czemu nie stracę zakupionych roślin i będę mogła prezentować tu ich zdjęcia.
Dziękuję i pozdrawiam miłośników tych pięknych roślin.
Chciałam napisać, że do tej pory na moim balkonie bywały tylko zwykłe pelargonie i że nie mam żadnego doświadczenia w uprawie odmianowych. W tym roku zakupiłam kilkadziesiąt sztuk nowości u Adriana. Sadzonki są naprawdę piękne, ale boję się, że nie mając doświadczenia zmarnuję ich potencjał. Mam wątpliwości co do podłoża, wielkości donic i ogólnie trudności w uprawie.
Czy jest prawdą, że pelargonie odmianowe są bardziej wymagające i nie wybaczają błędów w uprawie, jak te zwykłe? Jakich błędów przede wszystkim powinnam unikać?
Jakiego producenta podłoże polecacie? Na wątku Alenki czytałam, że chwaliła sobie podłoże firmy Athena - czy macie jakieś inne propozycje wynikające z Waszego doświadczenia? A jeśli to podłoże jest OK, to domieszać do niego torfu odkwaszonego i jakiegoś nawozu? Jakiego?
Jakiej wielkości donice? Adrian polecał sadzić w donicach ponad 10L, wówczas miałyby rosnąć spore krzewy. Ale zastanawiam się, czy w efekcie tego nie będę miała po prostu wielkiego zielonego krzaka z rzadko pojawiającym się kwiatem, bo nie o taki efekt mi chodzi. Czy wielkość donicy ma wpływ na wytwarzanie przez pelargonie kwiatostanów, czy też nie ma na to żadnego wpływu - jak wynika z Waszego doświadczenia?
Czy pelargonie odmianowe są bardziej od zwykłych podatne na choroby grzybowe i ataki szkodników, czy też nie zauważyliście żadnej różnicy? Czy są może tak wrażliwe, jak fuksje i wymagają regularnych naprzemiennych oprysków? Jak wynika z Waszego doświadczenia?
Wiem, że zadaję dużo pytań, ale mam nadzieję, że zechcecie podzielić się swoją wiedzą wynikającą z praktyki, dzięki czemu nie stracę zakupionych roślin i będę mogła prezentować tu ich zdjęcia.
Dziękuję i pozdrawiam miłośników tych pięknych roślin.
Re: Pelargonia - wysiew nasion Cz.4
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21865
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Pelargonia,jej odmiany, nasze doświadczenia w uprawie
Zora witaj,a przeczytałaś wątek od początku?
To Adrian - specjalista w hodowli pelargonii
udziela tu porad i wszystko to o co pytasz w zasadzie jest tu opisane.
Pelargonie odmianowe nie są trudniejsze w uprawie.
Nie lubią zalewania wszystkie.
Kochają słońce,poza
Tymi o jasnych liściach,które często w pełnym słońcu przypalają się
Dużych donic wymagają pelargonie z gr. Rosebud ale niekoniecznie muszą one być wielkie.
Resztę wyczytasz z pewnością z tych tematów
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=19&t=10240
To Adrian - specjalista w hodowli pelargonii
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
Pelargonie odmianowe nie są trudniejsze w uprawie.
Nie lubią zalewania wszystkie.
Kochają słońce,poza
Tymi o jasnych liściach,które często w pełnym słońcu przypalają się
Dużych donic wymagają pelargonie z gr. Rosebud ale niekoniecznie muszą one być wielkie.
Resztę wyczytasz z pewnością z tych tematów
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=19&t=10240
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Pelargonia - wysiew nasion Cz.4
Też wystawilam na balkon, na razie na podłogę, żeby w razie czego, łatwiej było zabezpieczyć.
Pozdrawiam, Marta.
Re: Pelargonia,jej odmiany, nasze doświadczenia w uprawie
KaRo
serdecznie Ci dziękuję! Przeczytałam kilka wątków, ten również, ale niestety skupiałam się na urodzie roślin prezentowanych na zdjęciach i wybieraniu najpiękniejszych odmian
Mam jeszcze trudności w poruszaniu się po forum i gromadzeniu rzetelnych, sprawdzonych doświadczeniem informacji - bardzo mi pomogłaś! Mam odmiany o jasnych zielonych liściach i właśnie uchroniłaś mi je przed zniszczeniem. Odmian z pelargonii różanych mam kilka, więc tylko dla nich przygotuję większe doniczki. Super, że nie są trudniejsze w uprawie od zwykłych, bo z tymi radziłam sobie bardzo dobrze. Zabieram się za czytanie wskazanych przez Ciebie wątków
Pozdrawiam serdecznie ![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
serdecznie Ci dziękuję! Przeczytałam kilka wątków, ten również, ale niestety skupiałam się na urodzie roślin prezentowanych na zdjęciach i wybieraniu najpiękniejszych odmian
![Rolling Eyes :roll:](./images/smiles/icon_rolleyes.gif)
![poklon ;:180](./images/smiles/notworthy.gif)
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Pelargonia - wysiew nasion Cz.4
Moje na razie pojawiają się na tarasie w ciągu dnia, a na noc wracają do domu.
Re: Pelargonia - wysiew nasion Cz.4
A ja już zostawiłam na wczorajszą noc na balkonie. Niech się dzieje co chce. Ale lepiej, żeby przeżyły ![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Pelargonia,jej odmiany, nasze doświadczenia w uprawie
Część moich:
![Obrazek](https://images83.fotosik.pl/554/fc6b2cab9459b4f6med.jpg)
![Obrazek](https://images81.fotosik.pl/554/e42ebd97b68daa57med.jpg)
![Obrazek](https://images83.fotosik.pl/554/68aab36dbd338536med.jpg)
![Obrazek](https://images83.fotosik.pl/554/f8fe74c0e27241b7med.jpg)
Tę na przedostatnim zdjęciu upodobał sobie kot i ciągle w niej grzebie, dlatego upaprana w ziemi.
![Obrazek](https://images82.fotosik.pl/554/9f21cebd15e9448bmed.jpg)
![Obrazek](https://images83.fotosik.pl/554/fc6b2cab9459b4f6med.jpg)
![Obrazek](https://images81.fotosik.pl/554/e42ebd97b68daa57med.jpg)
![Obrazek](https://images83.fotosik.pl/554/68aab36dbd338536med.jpg)
![Obrazek](https://images83.fotosik.pl/554/f8fe74c0e27241b7med.jpg)
Tę na przedostatnim zdjęciu upodobał sobie kot i ciągle w niej grzebie, dlatego upaprana w ziemi.
![Obrazek](https://images82.fotosik.pl/554/9f21cebd15e9448bmed.jpg)
Pozdrawiam, Marta.
- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy
Re: Pelargonia,jej odmiany, nasze doświadczenia w uprawie
Marta, te na ostatnich zdjęciach to też z nasionek ? Cudna odmiana, znasz nazwę ?
Re: Pelargonia,jej odmiany, nasze doświadczenia w uprawie
Czy można pelargonię wsadzić do jednej donicy ze stokrotką afrykańską? Przymierzam się do zakupu pelargonii (nigdy nie miałam jej), bo dziś na bazarku urzekła mnie taka biała z różowym środkiem - nie kupiłam, bo najpierw chciałam poczytać o pelargoniach - i mam nadzieję, że jutro jeszcze będzie i ją kupię. Miałam zamiar posadzić do doniczek tylko stokrotki afrykańskie, ale skoro te pelargonie wpadły mi w oko, to może dały by radę w jednej kompozycji?
---10 maja 2017, o 22:26 ---
Szkoda, że nikt tu nie zagląda, bo ja mam kolejne pytanie: czy pelargonie koniecznie muszą mieć przez cały dzień słońce?, czy mogą być też na tarasie od strony zachodniej (słońce świeci od 14.00 do wieczora)?
---10 maja 2017, o 22:26 ---
Szkoda, że nikt tu nie zagląda, bo ja mam kolejne pytanie: czy pelargonie koniecznie muszą mieć przez cały dzień słońce?, czy mogą być też na tarasie od strony zachodniej (słońce świeci od 14.00 do wieczora)?
Re: Pelargonia,jej odmiany, nasze doświadczenia w uprawie
Ja nadwyżki tak trzymam, pelargonie słabiej kwitną porostu i bardziej się wyciągają co nie zmienia faktu, że są ozdobą
.
![yes ;:108](./images/smiles/yes.gif)
Pozdrawiam
Daro---
Daro---