Aprilkowy las ......i róże. Cz 7

[koziorozec]

Witaj Jolu,tak myślałam ,że tulipanom nic nie będzie ,one odporne na przymrozki i doskonale sobie radzą ,świetnie wygląda wjazd do domku,i całe jego otoczenie ,pozdrawiam

[silvarerum]

Pięknie skomponowałaś nasadzenia tulipanowe.

[DTJ_1]

Jolu ale cudownie wyszła rabatka przy podjeździe. Tulipanki wytrzymałe na przymrozki. Piękna wiosna choć zimna. Już się nie mogę doczekać weekendu , zobaczyć co u mnie słychać po przymrozkach. A ta trawka przed tulipanami super.
Lawenda po zimie w bardzo dobrym stanie, u mnie wymarzła chyba , albo nie ruszyła jeszcze. W zeszłym tygodniu byłam to suche badyla.
Wymiziaj zwierzaki.

[Tamaryszek]

Cześć April! Przeczytałam wszystko od dnia swojej ostatniej wizyty, żeby nie było, że nie pamiętam o Twoim ogrodzie. Przez te lodowate wiatry i u mnie są straty (magnolia, bergenie, młode liście przywarki).
Warzywnik super! Miejsce na nowe kompostowniki super! Ale działacie..!
Ciekawa jestem, jaka decyzja z brzozami? Ja także wiem, że sadzenie w jeden dołek w ich przypadku się sprawdza (bo to, że chcesz Doorenbos, chyba nie ma znaczenia). Jeśli zostawisz między nimi ze 20 cm, rosnąc, odchylą się od siebie i będą malownicze.
Prywatna sowa robi wrażenie.
Mam jeszcze pytanie o opryski - robisz i miedzian i promanal? Zawsze?

[clem3]

Brawo dla tulipanów Swietne zdjęcia kiziury

[dorotka350]

U mnie tych fioletowych tulipanów wyszło może ze 20%. Szkoda, bo mają piękny kolor Ubiegłoroczne Exotic Emperor podobnie i jakoś tak się pokładają na rabacie
Udanego i wreszcie ciepłego weekendu

[Margo2]

Jola, pogoda jest okropna. Wiatry, wiatry, deszcz.
Byłam u Szmita
Zapomniałam zapytać o brzozy
Było strasznie zimno, wiało. Było okropnie.
Jak spędziłaś majówkę? Ja jutro idę do pracy

[daysy]

April tulipanki się podniosły, peonie drzewiaste też nie ucierpiały, ale białe serduszka nie zakwitną . Dziękuję za nazwę thuji, zapisałam i będę szukała informacji . Koty śliczne , wpasowały się doskonale w leśny krajobraz

[cyma2704]

Aprilku dziękuję za info o selserii. Ta z ciemnymi kłosami śliczna. W końcu kupiłam do testowania Ice Dance. Tulipany Exotic na bukszpanowej wspaniale wyglądają. Ubiegłoroczne fioletowe nadal piękne, moje starsze tulipany, dużo lepiej kwitną niż nowe nasadzenia. W domu minimalizm, w ogrodzie też dążenie do prostoty, jesteś konsekwentna. Mnie coraz trudniej zachować umiar w gatunkach. Dla kotów specjalne mizianie. Pozdrawiam

[aneczka1979]

Jolu przepięknie skomponowane masz rabatki z wiosennymi. Wszystko przemyślane z ładem i składem. No oniemiałam. I kolorystyka bardzo w moim guście. Ucztę dla mych oczu zaserwowałaś.

[April]

Zostawiłam Was na tak długo samych Ale widzę że sobie radzicie
Ja niestety w pracy mam amok z dodatkiem scen dantejskich, szkoda gadać. A w domu remont, nawet nie mam gdzie z laptopem usiąść
Ale coś tam mi się udało w weekend podziałać, czym nie omieszkam się zaraz pochwalić
Ale najpierw odpowiedzi dla miłych gości.

Marzenko, faktycznie nie było cię całe wieki Fajnie, że się zaczynasz rozkręcać. Może wróci dawna energia ogrodowa. Niestety, ogród wymaga systematyczności, wiem coś o tym...

Elwi, tulipanki Exotic Emperor są nówki. Dlatego ładnie kwitną. Mają gigantyczne kwiaty, wielkości dłoni. Jestem z nich zadowolona, choć mogłyby być bardziej białe. Zobaczymy czy zakwitną w przyszłym roku. Pomyślę nad wykopaniem, skoro piszesz że drobnieją zostawione na rabacie. A zasilałaś po kwitnieniu?

Ewelino, niestety tulipanów znacznie mniej niż w zeszłym roku. Ale i tak robią fajną robotę, bo posadziłam tylko na dwóch rabatach. Gdybym rozrzuciła po ogrodzie to efekt byłby mizerny. Zeszłorocznych nie powtarza ponad połowa. Ale takie są fajne że i tak co roku będę kupować.
Co do kina, to są filmy, których nie wyobrażam sobie nie obejrzeć w kinie. Też niezbyt często mi się to udaje, ale co dwa miesiące to z pewnością chodzę. Jeszcze teatr powinnam częściej odwiedzać. Z tym jest ciut gorzej.

Magdo, jesteś skarbnicą wiedzy. Dziękuję. Jak zawsze, miałaś rację. Białe tulipany po mrozach się podniosły i niektóre kwitną do dziś. Zimno baaaardzo wydłużyło okres kwitnienia tulipanów. Nie ma tego złego.

Lisico, no skoro koty są dla ciebie takie ważne to mam dla ciebie coś ekstra. Mam nadzieję że trafi w twój gust. Kocur, król na włościach



Iwonko i co kupiłaś? Jaki karmnik? Pochwal się jak wynorałaś coś ciekawego

Lesiu, od cięcia lawendy przymrozków u mnie już nie planowano. Dlatego ciachnęłam. Nic się nie stało. Odrasta super, zresztą sama zobacz



Anabuko/Aniu, kocicę masz piecucha Lubi ciepełko. Zresztą moja kocica też szybciej do domu wraca niż kocur. Jemu zimno nie przeszkadza. Tulipany mam niektóre wczesne a inne dopiero teraz zaczynają. Więc raczej to kwestia odmiany niż pogody. Kiedyś nie miałam pojęcia że można wydłużyć okres kwitnienia tulipanów w ogrodzie, kupując różne odmiany. Teraz jestem o tę wiedzę mądrzejsza. Może dokup sobie takich wcześniejszych to będziesz miała wrażenie że kwitną i kwitną....

Mariuszu, niestety wg mnie to sąsiadka albo źle ci poradziła albo miała na myśli letnie cięcie. Wiosną tnę mocno, tuż nad miejscem z którego widzę że coś wypuszcza. Z czasem lawenda się starzeje i trzeba ciąć coraz wyżej. Ale ja się tego cięcia nie boję bo jakby co to sobie ukorzeniam i mam nową Drugie cięcie wykonuję jak widzę że pszczoły nie siadają na kwiatach na dłużej, tzn nie ma już pyłku, zaczyna przekwitać. Wtedy tnę same kwiaty i lawenda powtarza kwitnienie. Ostatnie cięcie robię końcem września lub jeszcze później, ścinam kwiaty i lekko kształtuję na zimę. To tyle. Na razie metoda się sprawdza. Niewiele uśmierciłam krzaczków, raczej przez ciągłe przesadzanie niż cięcie zbyt mocne. Powodzenia

Koziorożec/Marto fajnie że ci się podoba. Rabata wzdłuż podjazdu nie należy do ogrodu i też się trochę od niego różni, jest bardziej formalna i uporządkowana. Stopniowo to uporządkowanie próbuję zastosować w ogrodzie. Z różnym skutkiem

Sylwio dziękuję

Dorotko, jak tam twoja lawenda? Ruszyła już? Mam nadzieję że nie wymarzła. Miło czytać takie miłe słowa pod adresem mojego ogródka. Ciężka praca się opłacała. Coraz częściej zdarza mi się odczuwać zadowolenie z tego co stworzyłam. Wcześniej tylko narzekałam

Tamaryszku drogi, nie musisz się tak poświęcać i czytać wszystkiego. Rozumiem że nie zawsze jest na to czas. Rzadko zaglądam na forum zarówno do siebie jak i do innych. Za dużo się dzieje w moim życiu. U ciebie też dawno nie czytałam, przyznaję ze skruchą. Przydałby się jakiś wolny wieczór by hurtem nadrobić.
Decyzja z brzozami wstrzymana bo robię remont. Zobaczę ile mi kasy zostanie bo brzozy znalazłam idealne ale niewyobrażalnie drogie.
Kompostownik już przeniesiony. M się śmiał, że nie wpuści już żadnej z was do ogrodu Żartuję oczywiście. Pogada, ponarzeka a potem mówi że po zmianach jest ładniej.
Opryski miedzianem i promanalem robię trzeci rok z rzędu. Wydaje mi się że faktycznie później jest mniej chorób i żarłocznych stworzeń, bo w sezonie jeden dodatkowy oprysk załatwia mi sprawę.

Małgosiu/Clem

Dorotko, niestety te nowe tulipany trzeba traktować jako jednoroczne. Już się z tym pogodziłam. Jak nie nornice to inne choroby albo nie przyrastają i przestają kwitnąć. Kupa liści i tyle.

Goś ja też pracuję wczoraj i dzisiaj...
Co kupiłaś u Szmita? Muszę się wybrać, tak na spacer, tylko kiedy?????
W majówkę przerabiałam rabatę przy wejściu do ogrodu. Zaraz pokażę. Zgodnie w wytycznymi konsylium, prostowałam zakrętasy. Pogoda była paskudna. Całą zimę nie chodziłam w czapce a cały majowy weekend nosiłam czapę syna bo wiatr wywiewał mi mózg. Zgroza

Daysy szkoda serduszek. Może puszczą nowe pędy, które zakwitną ciut później. Natura pokazuje nam kto tu rządzi...

Cyma/Soniu, seslerie uwielbiam. Carex Ice Dance to ten co się rozłazi? Takie ciut szersze liście? Też mam, kiepsko zniosły zimę. Chyba za wcześnie przycięłam.
Z konsekwencją mi do twarzy, szkoda tylko że od przypadku do przypadku. Umiar i symetria mnie uspokaja. Co jest wytłumaczalne matematycznie, jest mi bliższe niż artystyczny nieład. Lepiej się czuję w takim uporządkowanym środowisku. Choć niektórzy twierdzą że tworzę zimne otoczenie....nawet biurowe....
Koty wymiziane.

Aneczko, bardzo miłe rzeczy piszesz, w większości niezasłużone ale dziękuję i postaram się sprostać oczekiwaniom.

Teraz prezentacja nowej/starej rabatki. Było konsylium, potwierdziło że prostować załamania na rabatach. Wykonałam. Nasadzenia miały być bardziej swobodne ale wybaczcie dziewczyny, zrobiłam co mi w duszy zagrało czyli sztywną symetrię I jestem gotowa ze spokojem znieść krytykę.

Zaczęło się od zdejmowania darni z wcięć i wyznaczania linii.






potem było ustawianie, przymiarki i.....jakoś poszło.































Jakość zdjęć nie jest najlepsza bo albo padało albo zamierzało padać.
Te liściory między tulipanami to czosnki. Są tam jeszcze kamasje, a przed rododendronami widać jeżyki molinii Variegata. Jak ziemia się uleży to dodam korę i będę podziwiać. Mam nadzieję

[ewelkacha88]

Witaj . Jakość zdjęć nie jest wcale zła i jest wystarczająca by ocenić jakie cudne zmiany zaszły u Ciebie . Fajna ta nowa rabata . Świetnie się spisałaś . Bywasz co dwa miesiące w kinie ?? Brawo, niezły wynik . W takim razie ja powinnam się wstydzić . No cóż , mój ostatni film na jakim byłam to polski film " Dom zły " . Żałuję, że na niego poszłam bo był strasznie jak ja to mówię " ryjący". Ta muzyka, ta fabuła i ogólnie nie za bardzo podobał mi się ten film . Tak to jest jak nie czyta się tego o czym jest dany film przed pójściem do kina . Twój kocurek wygląda świetnie, faktycznie jak król . Pozdrawiam i słoneczka życzę .

[April]

Ewelino, dziękuję za twoje pochwały Jeszcze nie do końca widać urodę tej rabaty. Planuję jeszcze jeżówki dodać do molinii, ale dopiero muszę kupić.
Czytałam o twoich przejściach z błotem w ogrodzie. Bardzo mi przykro. Potrafi taka sytuacja zniechęcić do pracy. Oby wszystko wróciło szybko do normy.
Dla ciebie moje ulubione tulipanki liliokształtne. Mieszanka fioletu i bieli. Białe na razie są żółte Wybarwią się z czasem. To zeszłoroczne tulipany, zaskoczyły mnie tak licznym kwitnieniem w drugim roku










Liliokształtne rosną za fioletowymi, są od nich wyższe i fajnie się uzupełniają.