Sałata,odmiany,wysiew, uprawa,wymagania, problemy cz.3
- Elfia
- 500p
- Posty: 518
- Od: 1 kwie 2014, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopom.
- Kontakt:
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.3
U mnie od jakiegoś czasu trwa konsumpcja. Jeszcze niezbyt wielka, ale najważniejsze, że od początku kwietnia są już sałaty.
https://images82.fotosik.pl/512/8a42623741ef7b9dmed.jpg
https://images82.fotosik.pl/512/8a42623741ef7b9dmed.jpg
- jeszcze
- 1000p
- Posty: 1565
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.3
Ja dziś zjadłam jeden liść, bo się ułamał
Ale jeszcze ze dwa tygodnie i będzie jedzenie

Ale jeszcze ze dwa tygodnie i będzie jedzenie

Iza
-
- 100p
- Posty: 193
- Od: 27 lut 2016, o 00:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: k/Zawiercia
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.3
...jokaer
Czy sałatę dębolistną można rzeczywiście dłużej zbierać i nie zaczyna kwitnąć? Jeśli tak, to sobie zasadzę więcej na grządce, na razie jestem na etapie hodowania rozsady. Na opakowaniu sałaty dębolistnej z Vilmorinu jest graficzna informacja - siew III-IV, sadzenie - V, zbiór VI-X. Jakoś mi się nie chce wierzyć, że moją sałatę wysianą w kwietniu będę obrywać jeszcze w październiku
Czy sałatę dębolistną można rzeczywiście dłużej zbierać i nie zaczyna kwitnąć? Jeśli tak, to sobie zasadzę więcej na grządce, na razie jestem na etapie hodowania rozsady. Na opakowaniu sałaty dębolistnej z Vilmorinu jest graficzna informacja - siew III-IV, sadzenie - V, zbiór VI-X. Jakoś mi się nie chce wierzyć, że moją sałatę wysianą w kwietniu będę obrywać jeszcze w październiku

- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.3
Nowe doświadczenie: moje sałaty wytrzymały dzisiejsze minus 4, i te maleństwa wysiane na rozsadniku
i te spore pod folią ( nieogrzewaną)...jokaer.
i te spore pod folią ( nieogrzewaną)...jokaer.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.3

Zastanawiam się nad wykonaniem wspominanej wcześniej agrotkaniny pas który chce wykonać będzie miał 80 cm szerokości i 4m długości. Myślałem od otworami o średnicy 15cm w rozstawie ~22,5 cm
miedzy kolumnami i rzędami. Łącznie to daje 51 otworów. Praktykował ktoś coś podobnego zastanawiam się czy to nie jest przerost formy nad treścią. Cięcie lutownicą jest przyjemne i zostawia dosyć ładne krawędzie tylko czy jest sens zabawy w kółka? Praktykował ktoś z was tzw X przy sałatach? Kupiłem dodatkowy metr na próbę, wiec mogę popróbować otwory okrągłe jak i tzw. X.
-
- 200p
- Posty: 293
- Od: 3 kwie 2017, o 05:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.3
Jowita37 miałam w zeszłym roku debolistna czerwoną na pewno nie do października , bo zdążyłam nasiona zebrać, ale pamiętam ze długo nie kwitła w porównaniu do innych. Na jesień warto wysiąść drugi raz. Wysiana w lipcu lollo rosa była do przymrozków u mnie .
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3970
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.3
Mam teraz na agrotkaninie sałatę w foliaku. Nacięcia w X, robione ostrym nożykiem. Sprawdza się już 3 sezon.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
-
- 100p
- Posty: 193
- Od: 27 lut 2016, o 00:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: k/Zawiercia
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.3
Aliwar dziękuję, w takim razie zasadzę więcej dębolistnej. Lollo rosę też mam.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.3
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- ZielonaZabka
- 500p
- Posty: 548
- Od: 7 kwie 2016, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.3
18 dni po wysadzeniu rozsady... sałata żyje i nie wygląda, żeby coś jej dolegało, ale nie urosła nic a nic :/
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.3
@ZielonaZabka
Widzę mam tak samo jak Ty. Niestety pogoda nas nie rozpieszcza w Gdańsku. Mam nadzieje, że przyjdzie ciepełko i sałata ruszy z kopyta.
Widzę mam tak samo jak Ty. Niestety pogoda nas nie rozpieszcza w Gdańsku. Mam nadzieje, że przyjdzie ciepełko i sałata ruszy z kopyta.
- ZielonaZabka
- 500p
- Posty: 548
- Od: 7 kwie 2016, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.3
Na szczęście słonko zaczyna się częściej pojawiać... Ja nawet jeszcze ani jednego listka szpinaku ani żadnej rzodkiewki nie zebrałam... A sałaty to kupuję w marketach, takie w doniczce - wczoraj po oskubaniu kolejnej doniczki rozcięłam ją, rozdzieliłam korzenie poszczególnych główek i wsadziłam do ziemi (serduszka zostawiam, nie zjadam). Może coś wyrośnie, a jak mam wyrzucić, to w sumie co za różnica...
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.3
Moja sałatka wysadzona jakieś 2 tygodnie temu, pozmieniała kolory... dziwne są, czy to od zimna, mam różne odmiany i nie pamiętam, która jaka, rozpoznaję je jak urosną. Czy jak będzie cieplej to coś z nich jeszcze będzie czy szybko robić nową rozsadę?
Jak może być jeszcze lepiej??? 

- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.3
Może zmieniła na swój właściwy kolor? Masz zdjęcie, bo tu jest parę osób które naprawdę się znają i pewnie pomogą, czy to od zimna, czy jakaś cecha odmiany i wszystko jest w porządku.
Moje pierwsze masłowe jak wysadziłam to od razu oberwały w nocy -3 st przymrozkiem, liściowe i lodowe nie zareagowały, a ta Królowa Majowych miała zważone liście, w ciągu tygodnia wypuściła nowe
Zieloną masłową będę miała późniejszą, ale będzie
Jak widać sałata to twardy zawodnik 
Moje pierwsze masłowe jak wysadziłam to od razu oberwały w nocy -3 st przymrozkiem, liściowe i lodowe nie zareagowały, a ta Królowa Majowych miała zważone liście, w ciągu tygodnia wypuściła nowe



"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka