BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14062
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Czas pokaże ale należy być dobrej myśli. Pogoda faktycznie nie rozpieszcza ale liczę, że to ostatnie koty za płoty. 
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14062
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Mija pierwszy tydzień na wyjeździe i czeka mnie jeszcze jeden. Tymczasem dostałem trochę fotek do wglądu, może nie najlepszej jakości ale mniej więcej pokazują co i jak u mnie.
W największym mini tunelu zrobił się gąszcz.


Reszta pomidorków porozrzucana po różnych mini tunelach.


Ziemniaczki z nasion.

Pomidory giganty kurują się po zmarznięciu w growboxie.

Dynie giganty zaczynają wychodzić z ziemi.

Część cebul gigantów w docelowych pojemnikach.

Trochę moich porów.

A tu już busz na strychu.




Niestety pogoda nie dopisuje i albo jest gdzieś upchane albo przenoszone, wynoszome itp.
W największym mini tunelu zrobił się gąszcz.


Reszta pomidorków porozrzucana po różnych mini tunelach.


Ziemniaczki z nasion.

Pomidory giganty kurują się po zmarznięciu w growboxie.

Dynie giganty zaczynają wychodzić z ziemi.

Część cebul gigantów w docelowych pojemnikach.

Trochę moich porów.

A tu już busz na strychu.




Niestety pogoda nie dopisuje i albo jest gdzieś upchane albo przenoszone, wynoszome itp.
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Błażej ale Ty tego masz
Ja cebulę gigant będę do gruntu sadził, nie chce mi się do wiader
Twoja już taka duża jest, moja malutka
Nawet nie wiem czy 10cm ma
Ile masz wszystkich pomidorów ?
Ja cebulę gigant będę do gruntu sadził, nie chce mi się do wiader
Nawet nie wiem czy 10cm ma
Ile masz wszystkich pomidorów ?
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Ładnie Ci wszystko rośnie, jakby wiosna była przykładowa.
Wiem, że kosztuje to mnóstwo zachodu, ale radość potem z osiągnięcia podwójna.
Cebule już wyglądają na giganty
a to dopiero początek.
Aż się boję co za monstra wyrosną pod koniec sezonu.
Widzę, że każdy bardziej widny zakamarek masz obsadzony nowalijkami, oj będzie się działo.
Wiem, że kosztuje to mnóstwo zachodu, ale radość potem z osiągnięcia podwójna.
Cebule już wyglądają na giganty
Aż się boję co za monstra wyrosną pod koniec sezonu.
Widzę, że każdy bardziej widny zakamarek masz obsadzony nowalijkami, oj będzie się działo.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14062
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Seba no trochę tego jest.
Zwłaszcza pomidorów, bo sąsiad mi namieszał na początku mówiąc o udostępnieniu szklarni, z czego później się wycofywał. Na chwile obecną nie wiem wkońcu czy chce czy nie. Samych krzaków już nie wiem ile mam. 
Cebule będe miał w różnych miejscach i pojemniki i gruna. Najładniejsza jest na strychu ale nie ma dobrego ujęcia bo płyta odbijająca słońce ją zasłania. Może siostra dziś zrobi lepsze zdjęcie.
Grażyna Nie jest tak dobrze jak piszesz. Pomidorki zmarznięte, reszta też cierpi z chłodu. Ratuje się wnoszeniem do domu ale jak za dnia zimno, to niewiele to daje w pochmurne dni.
Jedne cebule z pierwszego wysiewu są ładne, te od rekordzisty świata wysiane później są dużo mniejsze. Ale zobaczymy co się z nich wyciągnie, bo w cebuli jakoś mi nie idzie.
Tam gdzie mogę, to wysiałem rzodkiewke, bo ją lubimy chrupać ale znów tiu pogoda ją hamuje.
Jedno jest pewne, z większymi lub mniejszymi trudnościami, coś na pewno będzie się działo. W sezonie na pewno nie raz będe sobie włosy z głowy rwał,bo nie będe mógł jakiejś sytuacji przeskoczyć.
Cebule będe miał w różnych miejscach i pojemniki i gruna. Najładniejsza jest na strychu ale nie ma dobrego ujęcia bo płyta odbijająca słońce ją zasłania. Może siostra dziś zrobi lepsze zdjęcie.
Grażyna Nie jest tak dobrze jak piszesz. Pomidorki zmarznięte, reszta też cierpi z chłodu. Ratuje się wnoszeniem do domu ale jak za dnia zimno, to niewiele to daje w pochmurne dni.
Jedne cebule z pierwszego wysiewu są ładne, te od rekordzisty świata wysiane później są dużo mniejsze. Ale zobaczymy co się z nich wyciągnie, bo w cebuli jakoś mi nie idzie.
Tam gdzie mogę, to wysiałem rzodkiewke, bo ją lubimy chrupać ale znów tiu pogoda ją hamuje.
Jedno jest pewne, z większymi lub mniejszymi trudnościami, coś na pewno będzie się działo. W sezonie na pewno nie raz będe sobie włosy z głowy rwał,bo nie będe mógł jakiejś sytuacji przeskoczyć.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14062
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
A to już moje Micro tomy. Może się wykurują jeszcze ale jak nie, to i tak nasionka na kolejny sezon będą. 

A tu jeszcze pominięte wcześniej pomidorki z południowego parapetu.




A tu jeszcze pominięte wcześniej pomidorki z południowego parapetu.



Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Pomidory z ostatniego zdjęcia już chcą wyjść z tych pojemników, u mnie to samo. Tyle że mam jedynie 20szt z pierwszego wysiewu. A tu mróz prawie co noc :/
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14062
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Jeszcze tragedii nie ma ale jak pogoda się nie poprawi szybko, to nie będzie za ciekawie, bo sporo sobie same słońca zasłaniają. Liczę jednak, że w następnym tygodniu nawet wbrew zapowiedziom, pogoda się poprawi. 
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14062
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
No niestety ciągle przychodzi mi walczyć z jakimiś przeciwnościami ale nie ma co narzekać.
Co do dosypywania ziemi, to już nie będe wymyślał siostrze, bo i tak nawet dzisiaj podlewała roślinki w growboxie i ściągnęła łupine z jednej dyni giganta. Jestem zadowolony, bo coraz bardziej przykłada się do pomocy.
Co do dosypywania ziemi, to już nie będe wymyślał siostrze, bo i tak nawet dzisiaj podlewała roślinki w growboxie i ściągnęła łupine z jednej dyni giganta. Jestem zadowolony, bo coraz bardziej przykłada się do pomocy.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14062
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Dobrowolnie, a to dobre. 
Najważniejsze, że łapie o co biega i już nie trzeba prowadzić jak przysłowiową krowe na rowie.
Każdy na tym skorzysta. Ja będe spokojniejszy na wyjeździe, a ona też przy okazji dostanie jakiś gift.
A na końcu z plonów i tak wspólnie będziemy korzystać.
Najważniejsze, że łapie o co biega i już nie trzeba prowadzić jak przysłowiową krowe na rowie.
Każdy na tym skorzysta. Ja będe spokojniejszy na wyjeździe, a ona też przy okazji dostanie jakiś gift.
A na końcu z plonów i tak wspólnie będziemy korzystać.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Nooo....
, też mi się skojarzyło po wcześniejszych wpisach.
Ale dobra, nie bądżmy drobiazgowi.
Dobrze, że masz na kogo liczyć.
Ja też uwielbiam rzodkiewkę, zwłaszcza taką lekko podszczypującą w język.
Będzie dobrze, niech tylko się ociepli, to wszystko ruszy ostro i będzie śmigać w górę.
Ale dobra, nie bądżmy drobiazgowi.
Dobrze, że masz na kogo liczyć.
Ja też uwielbiam rzodkiewkę, zwłaszcza taką lekko podszczypującą w język.
Będzie dobrze, niech tylko się ociepli, to wszystko ruszy ostro i będzie śmigać w górę.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14062
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Może identycznie nie jest ale raczej na zasadziel
:
1.Przed i w sezonie:
-Podlej to i tamto
-Eee.. nie chce mi się
2.W czasie zbiorówi po sezonie:
-Jest jeszcze jakiś pomidor dojrzały
-są jakieś ogórki
-zostały jeszcze buraczki
A wczoraj np był tekst, że za to nabieranie lodowatej deszczówki i grzanie jej na grzejniku do podlewania, będe musiał dopłacić.
Musze jej dzisiaj wymyślić coś do roboty, bo wczoraj się nalatała, fotek narobiła, jeszcze podlała co nie co, a dzisiaj miałaby mieć wolne?
:
1.Przed i w sezonie:
-Podlej to i tamto
-Eee.. nie chce mi się
2.W czasie zbiorówi po sezonie:
-Jest jeszcze jakiś pomidor dojrzały
-są jakieś ogórki
-zostały jeszcze buraczki
A wczoraj np był tekst, że za to nabieranie lodowatej deszczówki i grzanie jej na grzejniku do podlewania, będe musiał dopłacić.
Musze jej dzisiaj wymyślić coś do roboty, bo wczoraj się nalatała, fotek narobiła, jeszcze podlała co nie co, a dzisiaj miałaby mieć wolne?
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
To u mnie jest podobnie
Po co tyle siejesz ? Przecież tyle rozsad nikomu nie jest potrzebne
a jak zaczną się zbiory...
Masz pomidory, marchewkę, selery ?
U mnie nikt nie garnie się do podlewania rozsad, dobrze, że siostra ma dużo czasu to Ci podleje
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
Skąd ja to znam chłopaki.....
Na gotowca wielu chętnych ale do pomocy trudno kogoś namówić.
Fajnie masz z siostrą Błażej, my tu sobie dowcipkujemy a ona jak przeczyta to da nam popalić.
Tylko my chyba tak mamy, że to lubimy i sprawia nam to frajdę.
Na gotowca wielu chętnych ale do pomocy trudno kogoś namówić.
Fajnie masz z siostrą Błażej, my tu sobie dowcipkujemy a ona jak przeczyta to da nam popalić.
Tylko my chyba tak mamy, że to lubimy i sprawia nam to frajdę.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14062
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.3
No tak to bywa. 
Dziś poprosiłem ją o fotki dyń gigantów, a w odpowiedzi prócz zdjęć moich dyń, otrzymałem też takie.

Więc podłapała bakcyla.
Tylko gdzie to wysieje jak Ja swoich nie mam gdzie pomieścić. 
Dziś poprosiłem ją o fotki dyń gigantów, a w odpowiedzi prócz zdjęć moich dyń, otrzymałem też takie.

Więc podłapała bakcyla.


