Karolku, dekoracje to domena mojego syna. Jak będzie chciał powiesić światełka na tui, to niech wiesza, ale w ogródku to nawet nie byłoby po co. Z okna zadnego go nie widać, bo jest z tyłu domu.
Za komplement, choc chyba nie zasłuzony

, dziękuję!
Grażynko, jeśli masz na mysli zdjęcie przed ostróżką, to nie "zabiera się do kwitnienia" tylko "zakwitł"! ;:49 To jest wrotycz!

Gruby lód na oczku to ja juz miałam. Potem był cienki, a dziś - dziś nie ma śladu po lodzie.
Chyba nawet nie będzie przymrozka w nocy. Ale do maja jeszcze daleko, więc... Zobaczymy.
Jak by mnie miała zima ominąć, to czemu też nie Ciebie Grażynko?
Gabi, a ja Ci zazdroszczę, ze masz większy ogródek i w przyzwoitym kształcie, a nie taką chudą butelkę, jak ja
A jak masz na działkę kawałek, to masz okazje do spacerów, kiedy za bardzo wychodzić się nie chce, choć dobrze by było. A ja - nie chodze prawie na spacery

, bo ogródek nam za domem.
Ewo, u mnie też są pączki, na przykład na wiciokrzewie i na jedynym cienkim pędzie powojnika! Cóż, na razie mamy typową wiosnę z przymrozkami
