info na pw
Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Buziak
info na pw
info na pw
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Witaj Jolu,pięknie i gustownie masz w ogrodzie i w domku,piszesz,że nawet tulipany Ci przemarzły to ile ty miałaś mrozu,bo te wiosenne to z lekkim mrozem sobie radzą ,szkoda, bo jeszcze by długo mogły zdobić ogród,pozdrawiam i pięknego dnia życzę 
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Marto, o 5 rano było -2. Wcześniej było zimniej ale tulipany nie były tak mocno rozwinięte i tylko lekko się pochyliły. Teraz raczej nie wstaną
Nie ma czemu robić zdjęć...

- nena08
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Moje też leżą
Po poprzednim mrozie się podniosły. Zobaczymy co będzie tym razem.
Po poprzednim mrozie się podniosły. Zobaczymy co będzie tym razem.
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Ja też najbardziej stawiam na szarosci - dobrze komponują sie z zielenią roślin, cegłą, doniacami, drewnem i innymi elementami w ogrodzie.
Ognisko zagłębione ma ogromne zalety. Kłopotliwe może być jedynie wyjmowanie poogniskowych żużelków, choć ja akurat nie narzekam. Fajnie natomiast jest podczas wiatru, bo nie rozdmuchuje tak mocno popiołu, a poza tym wizualnie nam się tak podobało. Koniecznie pokaż końcowy efekt Waszego dzieła

Ognisko zagłębione ma ogromne zalety. Kłopotliwe może być jedynie wyjmowanie poogniskowych żużelków, choć ja akurat nie narzekam. Fajnie natomiast jest podczas wiatru, bo nie rozdmuchuje tak mocno popiołu, a poza tym wizualnie nam się tak podobało. Koniecznie pokaż końcowy efekt Waszego dzieła
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
April u mnie -5 i też wszystko leży, na pewno już po serduszkach i piwoniach drzewiastych, tulipany nie wiem, może się podniosą, zobaczymy.
Pięknie masz już w ogrodzie, tyle kwitnących roślinek
, a dekoracje świąteczne to mistrzostwo świata
.
April jak nazywa się roślina po lewej stronie
, bardzo ładna, mam akurat miejsce dla iglaczka
https://images81.fotosik.pl/513/aed33b28fe74abb0.jpg
Pięknie masz już w ogrodzie, tyle kwitnących roślinek
April jak nazywa się roślina po lewej stronie
https://images81.fotosik.pl/513/aed33b28fe74abb0.jpg
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Pięknie przyozdobiłaś dom na święta. Nawet bardziej podobają mi się te skromniejsze, jak piszesz, tegoroczne. Kryształki dodają im lekkości
Twój pies zachowuje się dokładnie tak, jak mój. Uwielbia wyłożyć się kołami do góry i wytarzać w trawie, piasku a najbardziej w śniegu. Koty jak zwykle dostojne i piękne w tym dostojeństwie
Jak zwykle jestem nimi zachwycona.
Jolu, to aż niemożliwe, że miałaś tylko -2*, a zanotowałaś takie straty
U mnie było -5, a pokonało tylko magnolię. Tulipanom nic się nie stało, co prawda rozwinęły się tylko jedne i to na krótkiej nóżce. Cała reszta stoi jak stała. Żal bergenii, pięknie komponowała się z tulipanami. Szczególnie szkoda, bo stworzyłaś kompozycję, która w założeniu miała zdobić i zachwycać. Wystarczyła krótka chwila aby Twoje zamierzenia legły w gruzach. U mnie na szczęście roślinny misz-masz, więc jak nawet coś wypadnie, to nie psuje ogólnego widoku. Dziurę załatam po prostu czym innym.
Karmnik przecudny, jeśli możesz też podeślij mi adres. Znalazłam już co prawda coś podobnego, ale może mają tam i inne propozycje?
Twój pies zachowuje się dokładnie tak, jak mój. Uwielbia wyłożyć się kołami do góry i wytarzać w trawie, piasku a najbardziej w śniegu. Koty jak zwykle dostojne i piękne w tym dostojeństwie
Jolu, to aż niemożliwe, że miałaś tylko -2*, a zanotowałaś takie straty
Karmnik przecudny, jeśli możesz też podeślij mi adres. Znalazłam już co prawda coś podobnego, ale może mają tam i inne propozycje?
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Dekoracje świąteczne wyszły rewelacyjnie i niezwykle elegancko
Szkoda pomarzniętych tulipanów, ale miejmy nadzieję, że jeszcze się podniosą. U mnie trzy noce z rzędu było po -3*
Sporo róż ma przemarznięte młode przyrosty. Najbardziej chyba oberwała The Alnwick Rose i Port Sunlight
One rosną w tzw. przeciągu i to była chyba przyczyna. Tulipany się podniosły, więc nie jest źle. Oby już nie wróciły noce z mrozem, bo i tak narobiły sporo szkód.
Cudne te Twoje rude futra i jak pięknie potrafią pozować do zdjęć
Wymiziaj koniecznie wszystkie.
Szkoda pomarzniętych tulipanów, ale miejmy nadzieję, że jeszcze się podniosą. U mnie trzy noce z rzędu było po -3*
Cudne te Twoje rude futra i jak pięknie potrafią pozować do zdjęć
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
No i jak wygląda krajobraz weekend?
U mnie jakoś sie obyło bez strat
Mam nadzieje, że u Ciebie też za dużych nie ma
Najgorsze dla mnie jest to, że w taką pogodę to aż się nie chce wychodzić na dwór
A taką mam ochotę pogrzebać, rozładowac głowę i się nie da
U mnie jakoś sie obyło bez strat
Mam nadzieje, że u Ciebie też za dużych nie ma
Najgorsze dla mnie jest to, że w taką pogodę to aż się nie chce wychodzić na dwór
A taką mam ochotę pogrzebać, rozładowac głowę i się nie da
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Jolu i jak tam tulipany? Mam nadzieję, że jednak się podniosły, one aż tak łatwo się nie poddają...
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Witam w pięknym słonecznym dniu, żeby jeszcze temperatury były ciut wyższe to byłoby pięknie. Ostatnie dni z wiatrem dały się we znaki niezwykle mocno. Ale zapowiadają wyczekiwaną wiosnę, wreszcie
Nena, moje tulipany się podniosły
Nie spodziewałam się że to takie terminatorki.
Alania, szarość to ostatnio mój ulubiony kolor. M mówi że już świruję
Ale masz rację, dobrze komponuje się ze wszystkim.
Ognisko trochę zrobiliśmy ale wiatr był tak niesamowicie silny i zimny, że wygonił nas do domu przed kominek...
Daysy, tulipany się podniosły, u ciebie pewnie też. Innych roślin wymienionych przez ciebie nie mam, ale słyszałam że serduszka raczej nie wstaje niestety
Za miłe słowa o dekoracjach dziękuję pięknie
Roślina o którą pytasz to thuja occidentalis Aurea Piramidalis. Ma cudowny kolor, niestety jest dość rzadka. Nadaje się na uzupełnienie kompozycji. Jako soliter nie koniecznie.
Iwonko lejesz miód na moje serce swoimi komplementami
U mnie psy lubią tarzać się w trawie a kotka w piasku
U mnie straty w ogrodzie wynikają nie tyle z przymrozków co z bardzo silnych zimnych wiatrów zachodnich. Przy temperaturach -2, odczuwalne jest -7 do nawet -10. Ale tulipany dzielnie się podniosły co było dla mnie niesamowitym pozytywnym zaskoczeniem.
Karmnik- już ślę info na pw.
Dorotko, aż miło się trochę natrudzić nad dekoracjami jak potem czyta się takie miłe słowa
Futra też dziękują, wymiziane na maxa
Coraz więcej róż, po wstępnym cięciu, będę musiała poprawiać bo marzną. Młode pędy jakoś się trzymają ale to co wydawało się lekko przyciemnione to teraz czarnieje
Margo krajobraz po weekendzie nieciekawy. Tyle gałązek nałamanych przez bardzo silne wiatry, że trawnik cały do grabienia. Połamane narcyzy i inne roślinki od spadających gałęzi. Tulipany wstały, ale np rozwarka japońska zmarzła. Też lubię iść do ogrodu żeby się odstresować. Ale dałam radę tylko poprzycinać lawendę i santolinę. No i trochę popracować nad ogniskiem. Niestety nie daliśmy rady skończyć.
Za to byłam w kinie na Szybkich i wściekłych 8. Trochę przekombinowany ale zabawa i tak świetna. Polecam dla zapaleńców samochodowych. Efekty specjalne baaaaardzo rozbudowane.
Małgosiu, tulipany oczywiście nie zawiodły, zresztą sama zobacz.
To te białe tulipany leżały jak martwe po przymrozkach, a tu taka niespodzianka miła




Tu zaplanowane kulki berberysa bordo z białymi tulipanami ale berberys jakiś malutki, jeszcze mało go widać

fioletowe tulipany z zeszłego roku, całkiem nieźle powtarzają, myślę że min 50% zakwitło.
Były schowane za lawendą, niemal niewidoczne, bo dość niskie. Ale aż żal było ciąć taką lawendę

jednak po cięciu lawendy dopiero widać tulipany




dobra, teraz rabatka z kulkami





Ależ pięknie pachną te hiacynty...

Tu też mnie znalazłaś?
To ja zmykam, nikt nie szanuje mojej prywatności


Nena, moje tulipany się podniosły
Alania, szarość to ostatnio mój ulubiony kolor. M mówi że już świruję
Ognisko trochę zrobiliśmy ale wiatr był tak niesamowicie silny i zimny, że wygonił nas do domu przed kominek...
Daysy, tulipany się podniosły, u ciebie pewnie też. Innych roślin wymienionych przez ciebie nie mam, ale słyszałam że serduszka raczej nie wstaje niestety
Za miłe słowa o dekoracjach dziękuję pięknie
Roślina o którą pytasz to thuja occidentalis Aurea Piramidalis. Ma cudowny kolor, niestety jest dość rzadka. Nadaje się na uzupełnienie kompozycji. Jako soliter nie koniecznie.
Iwonko lejesz miód na moje serce swoimi komplementami
U mnie psy lubią tarzać się w trawie a kotka w piasku
U mnie straty w ogrodzie wynikają nie tyle z przymrozków co z bardzo silnych zimnych wiatrów zachodnich. Przy temperaturach -2, odczuwalne jest -7 do nawet -10. Ale tulipany dzielnie się podniosły co było dla mnie niesamowitym pozytywnym zaskoczeniem.
Karmnik- już ślę info na pw.
Dorotko, aż miło się trochę natrudzić nad dekoracjami jak potem czyta się takie miłe słowa
Coraz więcej róż, po wstępnym cięciu, będę musiała poprawiać bo marzną. Młode pędy jakoś się trzymają ale to co wydawało się lekko przyciemnione to teraz czarnieje
Margo krajobraz po weekendzie nieciekawy. Tyle gałązek nałamanych przez bardzo silne wiatry, że trawnik cały do grabienia. Połamane narcyzy i inne roślinki od spadających gałęzi. Tulipany wstały, ale np rozwarka japońska zmarzła. Też lubię iść do ogrodu żeby się odstresować. Ale dałam radę tylko poprzycinać lawendę i santolinę. No i trochę popracować nad ogniskiem. Niestety nie daliśmy rady skończyć.
Za to byłam w kinie na Szybkich i wściekłych 8. Trochę przekombinowany ale zabawa i tak świetna. Polecam dla zapaleńców samochodowych. Efekty specjalne baaaaardzo rozbudowane.
Małgosiu, tulipany oczywiście nie zawiodły, zresztą sama zobacz.
To te białe tulipany leżały jak martwe po przymrozkach, a tu taka niespodzianka miła



Tu zaplanowane kulki berberysa bordo z białymi tulipanami ale berberys jakiś malutki, jeszcze mało go widać

fioletowe tulipany z zeszłego roku, całkiem nieźle powtarzają, myślę że min 50% zakwitło.
Były schowane za lawendą, niemal niewidoczne, bo dość niskie. Ale aż żal było ciąć taką lawendę
jednak po cięciu lawendy dopiero widać tulipany



dobra, teraz rabatka z kulkami





Ależ pięknie pachną te hiacynty...
Tu też mnie znalazłaś?
To ja zmykam, nikt nie szanuje mojej prywatności

- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Jolu jak pieknie u Ciebie...dawno nie zaglądałam, ale potrzebuję kopa ogrodowego i musze popodglądać stare znajome ogrody i znów nabrać mocy. U mnie ogród poszedł w odstawkę, bo zaczęła się szkoła Mlodego i trzeba go jednak dopilnować a ogród po letnich suszach liże rany. Dosadzam "wypadnięte" tuje z żywoplotu, ale kiepsko to wygląda, bo stare ponad siatkę a młode po 100cm ledwo. No i perz mnie pokonuje...
U Ciebie ślicznie i tak juz dojrzale
.
U Ciebie ślicznie i tak juz dojrzale
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Joluś, ależ pięknie wyglądają tulipany z kulkami i nie z kulkami
Exotic Emperor jak mi się wydaje? W zeszłym roku byłam nimi zachwycona
Nie wykopałam ich i zostało na rabacie może z 50% - w dodatku dosyć małych
Za to u Ciebie - bossssskie
Kićka jak zawsze Miss Obiektywu
Kićka jak zawsze Miss Obiektywu
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Witaj Jolu
.Dziękuję za namiary na sklep
.Widzę, że mimo niefajnej pogody to postanowiłaś jednak popracować w ogrodzie . Tulipanów masz dużo i ładnie zdobią Twój ogród
. Szkoda rozwarki japońskiej i wszelkich innych przymarzniętych roślin
. Nie wiem po co te przymrozki występują
. Zazdroszczę wizyty w kinie, ja nie byłam chyba z 7 lat
. Może dobijemy do dychy i wybierzemy się wreszcie
. Pozdrawiam
.
- Madziagos
- -Moderator Forum-.

- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Jolu,
to, że rośliny leżą po przymrozku nie jest niczym złym.
Wprost przeciwnie - w odruchu obronnym rośliny odciągają wodę z części zielnych - dzięki temu mróz nie niszczy ich tkanek.
Te rośliny, które tego nie potrafią już się po mrozie nie podnoszą.
to, że rośliny leżą po przymrozku nie jest niczym złym.
Wprost przeciwnie - w odruchu obronnym rośliny odciągają wodę z części zielnych - dzięki temu mróz nie niszczy ich tkanek.
Te rośliny, które tego nie potrafią już się po mrozie nie podnoszą.


