Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
To pogodowo miałaś gorzej ode mnie. U mnie tylko lekki przymrozek
Będziesz miała bardzo oryginalny zestaw ogrodowy
Chyba nikt takiego nie ma.
Czytam o kolorach w ogrodzie i popieram w 100%.
Króluje róż, biel, niebieski, gdzieniegdzie żółty, ale czerwony odpada
Zbyt agresywny jak dla mnie
Będziesz miała bardzo oryginalny zestaw ogrodowy
Chyba nikt takiego nie ma.
Czytam o kolorach w ogrodzie i popieram w 100%.
Króluje róż, biel, niebieski, gdzieniegdzie żółty, ale czerwony odpada
Zbyt agresywny jak dla mnie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Ładnie u Ciebie w domu, wiosennie bardzo
Dobrze, że fotki słoneczne pokazałas, bo na samą myśl o sniegu, to aż mi ciarki przechodzą
Twoje hiacynty są bardzo miłe dla oka, takie tłuściutkie i pełne kwiatów
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Jak miło,obejrzeć takie ładne wiosenne zdjęcia
Jak z innego świata. U mnie też od wczoraj leży śnieg. I nadal pada
Wczoraj wyszłam z domu w kozakach i zimowej kurtce bo było zero stopni. Potem nawet minus jeden. Chyba nie będziemy mieli naszych pierwszych wiśni. Nie wiem co z agrestem i porzeczkami, z poziomkami i malinami
Aniu, świetnie udekorowałaś swoj dom na święta. Bardzo przytulnie
A hiacynty na działce bardzo ładnie wyglądają. Musze moje wykopać, przesadzić i dokarmić.
Aniu, świetnie udekorowałaś swoj dom na święta. Bardzo przytulnie
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aniu, stoliczek wystawowy
Napracowaliście się ale satysfakcja ogromna.
Obejrzałam też zdjęcia działki typu "przed" i "po" i ogrom pracy jaki wykonaliście robi wielkie wrażenie. W każdym zakątku widać zamiłowanie do dopieszczania szczegółów.
Podziwiam
Napracowaliście się ale satysfakcja ogromna.
Obejrzałam też zdjęcia działki typu "przed" i "po" i ogrom pracy jaki wykonaliście robi wielkie wrażenie. W każdym zakątku widać zamiłowanie do dopieszczania szczegółów.
Podziwiam
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aneczko ławki i stoliczek super
, już poszczułam
swojego ślubnego fotkami
. Od 2-ch lat trzyma drewno na ławki i stół, ale chyba brakło pomysłu, więc Twoje fotki jak znalazł
Wcześniej jednak jak w wakacje się ich nie doczekam, bo praca, pracę goni i jedna pilniejsza od drugiej
.
U Ciebie piękna wiosna do mnie wróciła zima, wczoraj cały dzień okrutnie wiało i sypało, dzisiaj już nie wieje, ale lekki śnieg nadal prószy
Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojego ogrodu, widać, że dbasz w nim o każdy szczegół , zresztą nie tylko w ogrodzie
. Pięknie

Wcześniej jednak jak w wakacje się ich nie doczekam, bo praca, pracę goni i jedna pilniejsza od drugiej
U Ciebie piękna wiosna do mnie wróciła zima, wczoraj cały dzień okrutnie wiało i sypało, dzisiaj już nie wieje, ale lekki śnieg nadal prószy
Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojego ogrodu, widać, że dbasz w nim o każdy szczegół , zresztą nie tylko w ogrodzie
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Dziękuję za kolorowe zdjęcia, bo bieli mam wystarczająco na żywo 
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Witajcie. U mnie na szczęście już bez śniegu ale temperatura niziutka.
Po zobaczeniu w niektórych Waszych wątkach iście zimowej scenerii, postanowiłam, że na przekór będą słoneczne zdjęcia z czasu zanim zaatakowała nas zima.
Pashmina -Ewa zapraszam na kawkę jak najczęściej.

Ewelinko ja spędzam czas na forum tylko w między czasie zaproszeń komunijnych, nader częstych prób w kościele, nawale obowiązków zawodowych i dalszej przeogromnej fascynacji norweskimi kryminałami.
Gorący czas! Jakoś jednak daję radę.
Te kremowe tulipany to Purissima. Są prześliczne.
Zakątki wstydu potrafią zniknąć szybciej niż myślisz. Wystarczą chęci i pomysł na nową aranżację terenu. Trzymam kciuki! Na bank uda Ci się stworzyć coś dla siebie. I nas przy okazji...

Aniu Ann_85 myślę, że obecnie to 3/4 Polski narzeka na nierozwijające się tulipany. Zimnica przeokropna.

Kasiu i u mnie na szczęście już nie ma śniegu. I do grudnia nie chcę go już więcej widzieć!
Kącik ze stoliczkiem i ławeczką zapewne pojawi się po weekendzie majowym.
A słoneczko to niestety teraz dla nas wszystkich nieosiągalny luksus. Jakoś musimy wytrzymać jeszcze kilka dni.

Jolu ano i nas dopadło... hah... swoją drogą świetne określenie -"podgrzewany raj".
Co do cebulowych to mam tylko ciut inaczej... kupuję jak głupia mimo iż sadzić mi się nie chce. Jak już słychać ostatni dzwonek to zabieram się za sadzenie z płaczem. I obiecuję sobie: "nigdy więcej!" Po czym mija parę miesięcy, z piękną, kolorową, cebulową wiosną po drodze i zapominam o wcześniejszej przysiędze składanej przed samą sobą... na szczęście!

Aniu - Annes niebieskie hiacynty to młódki ale mam też takie co trzeci sezon kwitną i są naprawdę wypasione. Trzeba je zasilić mimimum trzy razy w sezonie. Ot! Cała filozofia. Moje stare grubasy kradną żarełko różom, stąd ich dostatni wygląd.
Tak, sadzę je jeden przy drugim, z centymetrową przerwą. Wszak one nie mnożą się nader chętnie. Przynajmniej u mnie.
Kochanie dziękuję Ci serdecznie -ptaszki przyleciały do mnie całe i zdrowe!

Sabinko do samego weekendu majowego ma być tak beznadziejnie. A co w weekend będzie to nie wiem.

Margo -Gosiu mam tak samo -w ogrodzie nie toleruję czerwonego. Za to na paznokciach czy w elemencie garderoby uwielbiam!
Żeliwny stoliczek i ławeczka z motywem różanym na pewno będzie niepowtarzalny i nie znajdzie się drugi identyczny. I o to chodziło!

Dominiko na przekór pogodzie będę wstawiać słoneczne zdjęcia. Na szczęście mam zapasy zrobione zanim rozpętał się ten armagedon.
Powiedz mamie, by zasiliła hiacynty ze trzy razy w sezonie.

Iza ja swoich hiacyntów nie wykopuję. Zauważyłam tylko, że to co dostają regularnie nawóz, bo rosną blisko róż, mimo upływu kolejnych sezonów nadal są śliczne i tłuściutkie.
U mnie niestety też zimnica straszna. Co to za pasudna pogoda na finiszu kwietnia?!
Sama jestem ciekawa jak to się odbije na moich owocówkach..?

Jolu dziękuję za ciepłe słówko. Ta działeczka jest moim własnym kawałkiem raju, bez którego nie umiem już żyć. Staram się by było mi na niej jak najprzyjemniej.

Daysy cieszę się, że ławki się spodobały. Mój Em na szczęście jak ma coś zrobić to stara się mieć już "to" z głowy i dlatego nie oczekuję efektów jego pracy aż tak długo.
U nas wczoraj spadło trochę śniegu i po południu nie było już po nim śladu. I muszę przyznać z ulgą, że jest o niebo lepiej jak u Ciebie. Trzymaj się cieplutko.

Małgosiu -clem ja już nie chcę widzieć tej bieli do samego grudnia. I u siebie jak i u Was. Niechże to słońce już się pokazuje.



Pashmina -Ewa zapraszam na kawkę jak najczęściej.

Ewelinko ja spędzam czas na forum tylko w między czasie zaproszeń komunijnych, nader częstych prób w kościele, nawale obowiązków zawodowych i dalszej przeogromnej fascynacji norweskimi kryminałami.
Te kremowe tulipany to Purissima. Są prześliczne.
Zakątki wstydu potrafią zniknąć szybciej niż myślisz. Wystarczą chęci i pomysł na nową aranżację terenu. Trzymam kciuki! Na bank uda Ci się stworzyć coś dla siebie. I nas przy okazji...


Aniu Ann_85 myślę, że obecnie to 3/4 Polski narzeka na nierozwijające się tulipany. Zimnica przeokropna.


Kasiu i u mnie na szczęście już nie ma śniegu. I do grudnia nie chcę go już więcej widzieć!
Kącik ze stoliczkiem i ławeczką zapewne pojawi się po weekendzie majowym.
A słoneczko to niestety teraz dla nas wszystkich nieosiągalny luksus. Jakoś musimy wytrzymać jeszcze kilka dni.

Jolu ano i nas dopadło... hah... swoją drogą świetne określenie -"podgrzewany raj".
Co do cebulowych to mam tylko ciut inaczej... kupuję jak głupia mimo iż sadzić mi się nie chce. Jak już słychać ostatni dzwonek to zabieram się za sadzenie z płaczem. I obiecuję sobie: "nigdy więcej!" Po czym mija parę miesięcy, z piękną, kolorową, cebulową wiosną po drodze i zapominam o wcześniejszej przysiędze składanej przed samą sobą... na szczęście!


Aniu - Annes niebieskie hiacynty to młódki ale mam też takie co trzeci sezon kwitną i są naprawdę wypasione. Trzeba je zasilić mimimum trzy razy w sezonie. Ot! Cała filozofia. Moje stare grubasy kradną żarełko różom, stąd ich dostatni wygląd.

Tak, sadzę je jeden przy drugim, z centymetrową przerwą. Wszak one nie mnożą się nader chętnie. Przynajmniej u mnie.

Kochanie dziękuję Ci serdecznie -ptaszki przyleciały do mnie całe i zdrowe!


Sabinko do samego weekendu majowego ma być tak beznadziejnie. A co w weekend będzie to nie wiem.

Margo -Gosiu mam tak samo -w ogrodzie nie toleruję czerwonego. Za to na paznokciach czy w elemencie garderoby uwielbiam!
Żeliwny stoliczek i ławeczka z motywem różanym na pewno będzie niepowtarzalny i nie znajdzie się drugi identyczny. I o to chodziło!

Dominiko na przekór pogodzie będę wstawiać słoneczne zdjęcia. Na szczęście mam zapasy zrobione zanim rozpętał się ten armagedon.
Powiedz mamie, by zasiliła hiacynty ze trzy razy w sezonie.

Iza ja swoich hiacyntów nie wykopuję. Zauważyłam tylko, że to co dostają regularnie nawóz, bo rosną blisko róż, mimo upływu kolejnych sezonów nadal są śliczne i tłuściutkie.

U mnie niestety też zimnica straszna. Co to za pasudna pogoda na finiszu kwietnia?!

Jolu dziękuję za ciepłe słówko. Ta działeczka jest moim własnym kawałkiem raju, bez którego nie umiem już żyć. Staram się by było mi na niej jak najprzyjemniej.

Daysy cieszę się, że ławki się spodobały. Mój Em na szczęście jak ma coś zrobić to stara się mieć już "to" z głowy i dlatego nie oczekuję efektów jego pracy aż tak długo.
U nas wczoraj spadło trochę śniegu i po południu nie było już po nim śladu. I muszę przyznać z ulgą, że jest o niebo lepiej jak u Ciebie. Trzymaj się cieplutko.


Małgosiu -clem ja już nie chcę widzieć tej bieli do samego grudnia. I u siebie jak i u Was. Niechże to słońce już się pokazuje.



- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Witaj Aniu
.Ach bo Twój synuś ma komunię i teraz masz zamieszanie
. Teraz komunia to jak małe wesele
. Dobrze, że ja na razie mam spokój z takimi imprezami
. Te tulipany muszę sobie zapisać bo są cudne i muszę je mieć
. Kupowałaś je przez internet czy w jakimś sklepie ?? Mam nadzieję, że jeden taki zakątek wstydu w tym roku będzie do pokazania
. Jak tylko ta pogoda się skończy to zacznę działać w tym kierunku
. Pozdrawiam i ciepełka życzę
.
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aniu doniczka z bratkami śliczna.
Mi się moja w zimie rozsypała, od tego roku tylko metalowe.
Hiacynty - grubaski boskie, pokazuj póki są.
Też mamy w maju komunię
Mi się moja w zimie rozsypała, od tego roku tylko metalowe.
Hiacynty - grubaski boskie, pokazuj póki są.
Też mamy w maju komunię
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Ewelinko tulipany Purissima kupowałam w LM, "Ciasto" i w zestawach biało pomarańczowych w Lidlu.
To odmiana ogólnie dostępna.
I ja zacznę pracę nad następnym kawałkiem, który obecnie oblewa mnie rumieńcem wstydu za każdym razem gdy na niego spojrzę... a że jest on zaraz przy wejściu do domku, to sama rozumiesz... Trzymajmy kciuki, by nam się udało.
Kasiu i mnie tej zimy pękły dwa gary. Już upolowałam następne.
Skoro i Ty masz komunię dziecka, to zapewne doskonale mnie rozumiesz. Rzeczywiście w dzisiejszych czasach uroczystość ta, pod względem imprezy urosła niemal do rangi wesela.
A prób też macie tak dużo? My dwa razy w tygodniu. Jak dla mnie sporo.
Trudno. Będzie dużo zdjęć. Może odgonią złą aurę za oknem..?
Balkonowe bratki i gość...










I ja zacznę pracę nad następnym kawałkiem, który obecnie oblewa mnie rumieńcem wstydu za każdym razem gdy na niego spojrzę... a że jest on zaraz przy wejściu do domku, to sama rozumiesz... Trzymajmy kciuki, by nam się udało.
Kasiu i mnie tej zimy pękły dwa gary. Już upolowałam następne.
Skoro i Ty masz komunię dziecka, to zapewne doskonale mnie rozumiesz. Rzeczywiście w dzisiejszych czasach uroczystość ta, pod względem imprezy urosła niemal do rangi wesela.
A prób też macie tak dużo? My dwa razy w tygodniu. Jak dla mnie sporo.
Trudno. Będzie dużo zdjęć. Może odgonią złą aurę za oknem..?
Balkonowe bratki i gość...










- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aniu stolik mega !
Podziwiam za tak dokładną pracę
Takimi zdjęciami możesz nas darzyć w tą pogodę cały czas
Żyć się odechciewa jak patrzę za okno
Jak sfotografowałaś tą pszczołę ?

Takimi zdjęciami możesz nas darzyć w tą pogodę cały czas
Jak sfotografowałaś tą pszczołę ?
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aniu fajne zdjęcia więc pokazuj, pokazuj może faktycznie odgonisz złą pogodę
. Bratki śliczniutkie
. Skoro te tulipany takie dostępne to muszę je upolować jesienią
. Miejsce wstydu koło wejścia do domku to faktycznie trzeba poprawić
. Ja mam pomysł na północną ścianę stodoły ale co mi z tego wyjdzie to zobaczymy
. Trzymamy kciuki
. Pozdrawiam
.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Clematisowo -różany świat Aneczki. Cz. 8
Aniu a tulipanki? Masz jakieś nowe fotki?
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
















