Sami swoi u Seby cz.2
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Sami swoi u Seby cz.2
Teraz spadłam z krzesła
, serio ?? Taka zima !! No masakra , nie zazdroszczę
. Musiałam zerknąć gdzie mieszkasz bo niedowierzam
.
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Sami swoi u Seby cz.2
Sebastian człowieku weź ten śnieg poodgarniaj albo pług najmij.
Zdecydowanie wolę wiosenne kwiatuchy oglądać.
A tak już całkiem poważnie, to nie zazdroszczę Ci tej białej aury. W takim razie to co napadało w nocy u mnie to pikuś. Pan Pikuś.
A od kilkunastu minut świeci nawet słońce to i po śniegu nie ma już śladu. 
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Sami swoi u Seby cz.2
Ależ widok
prawdziwy powrót zimy z przytupem.
Biedne twoje roślinki.
Ale śnieg będzie pierzynką w razie większych mrozów i ocali je przed zamrożeniem.
Trzymam kciuki za przetrwanie.
Biedne twoje roślinki.
Ale śnieg będzie pierzynką w razie większych mrozów i ocali je przed zamrożeniem.
Trzymam kciuki za przetrwanie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Sami swoi u Seby cz.2
Seba, olaboga!
co to się u Ciebie narobiło?!
Współczuję bardzo takiej aury
Jak pomidory w tunelu i rozsady? Piec grzeje ciągle?
U mnie byl lekki przymrozek, rano padał śnieg, wszystkie rozsady kwiatowe mam w szklarni nadal, pod agrowłókniną. Szklarnię mam otwartą niestety, bo jest duża wilgotność i kilka siewek padło. Temp ok 7 st przy uchylonej, a 11 st było przy,zamkniętej szklarni, na zewnątrz ogólnie tylko 5 stopni
Masakra jakaś 
U mnie byl lekki przymrozek, rano padał śnieg, wszystkie rozsady kwiatowe mam w szklarni nadal, pod agrowłókniną. Szklarnię mam otwartą niestety, bo jest duża wilgotność i kilka siewek padło. Temp ok 7 st przy uchylonej, a 11 st było przy,zamkniętej szklarni, na zewnątrz ogólnie tylko 5 stopni
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Sami swoi u Seby cz.2
Seba ale cię zasypało.
U mnie parę płatków spadło i siąpi deszcz, ale zimno. Świetnie, że trochę kasy ze sprzedaży siewek odsyskasz, wydasz na pewno sensownie. Rodzicom powiedz, że będziesz ostro imprezował, to od razu zmienią zdanie.
Rabata leśna zapowiada się ciekawie.
Pilnuj ciepła w tunelu, u mnie hosty podmarzły i kilku różom zwisają liście.
Kora szybko się nie rozkłada na piaskowej glebie. Dosypuję po dwu latach trochę, ale bardziej ze względów estetycznych, bo ciągle przesadzam, więc miesza się z ziemią. Na aurę nie mamy wpływu, zamiast sadzić odpoczniesz po świętach.
Pozdrawiam 
- TROJA
- 500p

- Posty: 906
- Od: 6 kwie 2017, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Sami swoi u Seby cz.2
Wcale nie zazdroszczę tej zimy... szkoda roślinek, miejmy nadzieję, że szybko zrobi sie ciepło.
Pozdrawiam Ania
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
- matt55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1006
- Od: 17 cze 2012, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Sami swoi u Seby cz.2
Dziś nie Prima Aprilis a Ty jakieś sobie żarty robisz chyba?
Jej, też nie zazdroszczę, ja tam do śniegu nic nie mam, ale nie po takiej wiośnie 
Zapraszam do mojego wątku: Początki mojego ogrodu
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Sami swoi u Seby cz.2
Pada, pada i pada
Płakać mi się chce
Jak to wszystko do rana przetrwa ? W tunelu nie nadążam dokładać drewna, a w nocy co będzie ? Wszystko mi ten śnieg niszczy, najgorzej jest z dociepleniem tunelu - odpada.
Na podwórku takie bagno, że tylko w gumowcach można chodzić.
Przed chwilą przyszedłem do domu, ale zaraz znowu muszę iść. Nie wiem jak to będzie.
Jak to wszystko do rana przetrwa ? W tunelu nie nadążam dokładać drewna, a w nocy co będzie ? Wszystko mi ten śnieg niszczy, najgorzej jest z dociepleniem tunelu - odpada.
Na podwórku takie bagno, że tylko w gumowcach można chodzić.
Przed chwilą przyszedłem do domu, ale zaraz znowu muszę iść. Nie wiem jak to będzie.
-
jagusia111
Re: Sami swoi u Seby cz.2
Seba, a po co palisz w dzień w tunelu jak jest na plusie.
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Sami swoi u Seby cz.2
Aga +2*C było najwięcej, w takie tropikalne temperatury to tylko palić 
-
jagusia111
Re: Sami swoi u Seby cz.2
Póki nie ma mrozu można nie palić. U mnie takie same temperatury. Ludzie mają tunele z pomidorami, a nawet ogórkami i dopóki nie ma poniżej zera nikt nie pali.
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Sami swoi u Seby cz.2
Tylko, że moje rośliny nie są przyzwyczajone do takich niskich temperatur
Musiałbym obniżać ją powoli.
-
jagusia111
Re: Sami swoi u Seby cz.2
Nic by im nie było. A jak są wiosny, że w dzień ostre słońce i w tunelu gorąco, a w nocy np +1 i roślinom nic się nie dzieje. ja mam pomidory, paprykę, pelargonie i rozsady w tunelu. Na noc przykrywam pomidory i paprykę doniczkami. Tylko w tę mroźną noc paliły się cztery wkłady do zniczy.
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Sami swoi u Seby cz.2
Aga dziwne, bo mieszkamy nie tak daleko od siebie
U mnie nadal sypie.
Zapomniałem dodać, że w tunelu mam mnóstwo wysianych roślin, które nie wzeszły. Np. arbuzy, które do kiełkowania potrzebują dość wysokich temperatur.
Z dużymi rozsadami to co innego, wtedy tak bym się nie przejmował.
Mariusz jazda sankami po mokrym śniegu to żadna przyjemność
Lucy w którym roku to było ? U mnie pierwszy raz śnieg pada tak późno. Jego ilości są straszne
Mariusz pogoda spłatała figla
U mnie tylko takie anomalie, sypie i przestać nie może.
Mam nadzieję, że dużych strat nie będzie. Ciekawy kiedy stopnieje.
Ewelinko mieszkamy nie aż tak daleko od siebie a takie różnice.
U mnie anomalie to codzienność
Aniu zazdroszczę słoneczka
Cały dzień sypie śnieg, kilkanaście godzin już. Nawet zimą takich śnieżyc nie było.
Kupiłem clematisa !
Ale tylko jednego, choć mogłem więcej. To taki skromny początek
Grażynko depresyjna pogoda. Chyba mnie bierze.
Ten wiatr jest taki nieprzyjemny, ze śniegiem to już w ogóle szkoda gadać. Na polu głowę chce urwać.
Rośliny pewnie przetrwają. Róże okryłem miednicami i starymi obrusami.
Reszta sobie poradzi
Dominiko no niestety pogoda zrobiła psikusa
W piecu grzeję od godziny 10 rano aż do teraz. Niektóre pomidory mają poskręcane liście.
Ale z resztą jest ok, chcę utrzymać wysoką temperaturę żeby ładnie reszta nasion wzeszła. Najbardziej boję się o arbuzy.
Wiesz co mnie martwi ? Jutro ma być tak samo...
Zapomniałem dodać, że w tunelu mam mnóstwo wysianych roślin, które nie wzeszły. Np. arbuzy, które do kiełkowania potrzebują dość wysokich temperatur.
Z dużymi rozsadami to co innego, wtedy tak bym się nie przejmował.
Mariusz jazda sankami po mokrym śniegu to żadna przyjemność
Lucy w którym roku to było ? U mnie pierwszy raz śnieg pada tak późno. Jego ilości są straszne
Mariusz pogoda spłatała figla
Mam nadzieję, że dużych strat nie będzie. Ciekawy kiedy stopnieje.
Ewelinko mieszkamy nie aż tak daleko od siebie a takie różnice.
U mnie anomalie to codzienność
Aniu zazdroszczę słoneczka
Kupiłem clematisa !
Grażynko depresyjna pogoda. Chyba mnie bierze.
Ten wiatr jest taki nieprzyjemny, ze śniegiem to już w ogóle szkoda gadać. Na polu głowę chce urwać.
Rośliny pewnie przetrwają. Róże okryłem miednicami i starymi obrusami.
Reszta sobie poradzi
Dominiko no niestety pogoda zrobiła psikusa
Ale z resztą jest ok, chcę utrzymać wysoką temperaturę żeby ładnie reszta nasion wzeszła. Najbardziej boję się o arbuzy.
Wiesz co mnie martwi ? Jutro ma być tak samo...
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Sami swoi u Seby cz.2
Soniu pieniądze są zawsze potrzebne. Na zakup nowych roślin przydadzą się
Oczywiście też na inne potrzeby.
Na razie bylin mam mało, sprzedaż wysianych w tym roku zrobię dopiero po maturze
U mnie nic nie przemarzło, hosty trzymają się dzielnie, róże chyba też
Muszę do jednej rabaty kory dosypać bo kury po trawniku ją rozrzuciły.
Aniu patrzą na najbliższe kilka dni ocieplenia nie widać ...
Mati
to nie żaden psikus
Niektórzy takich ilości śniegu zimą nie mięli jak ja teraz 
Na razie bylin mam mało, sprzedaż wysianych w tym roku zrobię dopiero po maturze
U mnie nic nie przemarzło, hosty trzymają się dzielnie, róże chyba też
Muszę do jednej rabaty kory dosypać bo kury po trawniku ją rozrzuciły.
Aniu patrzą na najbliższe kilka dni ocieplenia nie widać ...
Mati

