Powojnik w pąku będzie kwitł po raz pierwszy? Znów mnie na nie bierze,chyba dokupię
Nasze 1500 m2 - cz.2
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Małgosiu u mnie niestety biała sasanka zaginęła
Za to różowa i fioletowe królują
Powojnik w pąku będzie kwitł po raz pierwszy? Znów mnie na nie bierze,chyba dokupię
Powojnik w pąku będzie kwitł po raz pierwszy? Znów mnie na nie bierze,chyba dokupię
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Małgosiu pięknie, kolorowo, jeszcze tylko żeby nieco cieplej było
Dużo 
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- Ann_85
- 1000p

- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Małgosiu, trudno powiedzieć, żeby wypuścił listki, nie, co to, to nieclem3 pisze:Aniu mój kwitł już w doniczce jednym kwiatuszkiemNiestety chyba nie przeżył zimy
Póki co nie daje znaku życia
Twój już wypuścił listki?
Super sasanki, moje dużo skromniejsze i jakies bardziej powściągliwe
- Ann_85
- 1000p

- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Karolinko sporo mam tych niskich, jakoś nie umiem im sie oprzeć
Aniu Annes z białą sasanką robię kolejną próbę, tym razem ostatnią, więc niech lepiej się postara
Ten powojnik z pąkiem jest sadzony zaledwie jesienią, a już ma sporo pąków. To z grupy Atragene, one kwitną najwcześniej. Żeby się znwu nie zniechęcić może spróbuj najpierw z włoskimi, te sobie super radzą
Ewuniu ewarost z tą pogodą to już nie nadążam normalnie... W poniedziałek poszerzaliśmy z em rabaty, było tak gorąco, że w koszulce się pociliśmy, a dzisiaj wyciągnęłam kurtkę zimową
Aniu Ann twój Stefan o wiele lepiej wygląda niż mój
Mój pędy ma żółte i uschnięte, ale opuszcza się od dołu
Przykrywałaś swojego na zimę?
Aniu Annes z białą sasanką robię kolejną próbę, tym razem ostatnią, więc niech lepiej się postara
Ewuniu ewarost z tą pogodą to już nie nadążam normalnie... W poniedziałek poszerzaliśmy z em rabaty, było tak gorąco, że w koszulce się pociliśmy, a dzisiaj wyciągnęłam kurtkę zimową
Aniu Ann twój Stefan o wiele lepiej wygląda niż mój
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Uff, ostatnio znowu nie wyrabiam na zakrętach
Każdą wolną chwilę dzielę między ogród i dom, z naciskiem na ogród oczywiście
Zanim zrobiło się na tyle ciepło, że mogłam zająć się pracą w ogrodzie, z nudów nakupiłam nasionek, do tego głównie jednorocznych, na które w ogóle nie mam miejsca na rabatach... Namówiłam więc ema, żeby mi powiększył warzywnik i posiałam je tam... a ponieważ tak dobrze mu poszło, w nagrodę dostał "możliwość" powiększenia mi rabaty
Jeszcze brakuje obrzeży, więc nie do końca wygląda tak jak w moich planach, ale nowe roślinki już można sadzić

Denerwuje mnie ta juka, ale rosła już tam jako soliter, a przez powiększenie istniejącej za nią rabaty znalazła się na jej środku... Nawet próbowałam namówić ema na przesadzenie jej, jednak kategorycznie odmówił
A sama przecież nie dam rady.
Przy kolejnej rabacie trochę już zaczął protestować, nie wiem dlaczego
Ta jest w półcieniu, więc wylądują na niej hosty i brunery. Za nimi będzie stała ławeczka.

Mimo że kwiecień w tym roku postanowił dopasować się do przysłowia i w jeden dzień mamy lato, żeby następnego szukać na nowo zimowych kurtek, to jednak ogród już kolorowi się coraz bardziej







Tulipany wielokwiatowe naprawdę są wielokwiatowe









Jednak dane mi będzie zobaczyć pierwszy kwiat na mojej magnolii



Denerwuje mnie ta juka, ale rosła już tam jako soliter, a przez powiększenie istniejącej za nią rabaty znalazła się na jej środku... Nawet próbowałam namówić ema na przesadzenie jej, jednak kategorycznie odmówił
Przy kolejnej rabacie trochę już zaczął protestować, nie wiem dlaczego

Mimo że kwiecień w tym roku postanowił dopasować się do przysłowia i w jeden dzień mamy lato, żeby następnego szukać na nowo zimowych kurtek, to jednak ogród już kolorowi się coraz bardziej







Tulipany wielokwiatowe naprawdę są wielokwiatowe









Jednak dane mi będzie zobaczyć pierwszy kwiat na mojej magnolii


Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
W moim hiacyncie znalazłam dzikiego lokatora. Chyba się delikatnie naćpał zapachu, bo nawet nie reagował na sesję
. A spójrzcie tylko jak się skubany trzymał



Replete

Jan Bos



iiii........... pierwszy pumilek




Replete

Jan Bos



iiii........... pierwszy pumilek

Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Małgosiu rabatki pierwsza klasa
Magnolia dzielna dziewczynka
A i kwiatuszków sporo mimo takiej paskudnej pogody... No i ten bączek ... jak ja lubię takie fotki 
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Małgosiu rabatka na jednoroczne powiększona,ciekawe co tam posadzisz?
Nareszcie zakwitają tulipany,uwielbiam ten czas.Ciekawe masz odmiany,tulipan wielokwiatowy po raz pierwszy widzę
Gratuluję pąka na magnolii,długo czekałaś? Moja Alexandrina też ma jednego,jednak w ubiegłym roku miała 2.
Sasanka w kolorze buraczka rewelacyjna,nie dziwię się,że oznaczyłaś ją serduszkiem:)
Miłego dnia
Nareszcie zakwitają tulipany,uwielbiam ten czas.Ciekawe masz odmiany,tulipan wielokwiatowy po raz pierwszy widzę
Gratuluję pąka na magnolii,długo czekałaś? Moja Alexandrina też ma jednego,jednak w ubiegłym roku miała 2.
Sasanka w kolorze buraczka rewelacyjna,nie dziwię się,że oznaczyłaś ją serduszkiem:)
Miłego dnia
- Ann_85
- 1000p

- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Masz juz tak porozwijane tulipany
Muszę moim pokazac - niech sie wstydzą
Stefana nie okrywałam, usypałam mu tylko kopczyk z kory w nogach.
Stefana nie okrywałam, usypałam mu tylko kopczyk z kory w nogach.
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Już pumilek? Rety! Ale on ma tempo!
Małgosiu już miałam prosić byście zerwali resztę trawy za rabatą z półkolem alr szybko doczytałam, że będzie tam ławka. Świetny pomysł.
I ja nakupiłam zbyt wiele jednorocznych. Miejsca na nie nie mam.
Małgosiu już miałam prosić byście zerwali resztę trawy za rabatą z półkolem alr szybko doczytałam, że będzie tam ławka. Świetny pomysł.
I ja nakupiłam zbyt wiele jednorocznych. Miejsca na nie nie mam.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Kwiatki śliczne, ale ten bączek naćpany przebija wszystko
, trzyma się kurczowo łodyżki,fajne zdjęcie 
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Gdzieś Ty go tam wypatrzyła,
schował się przed światem na poobiednią drzemkę a tu intruz mu w oczy fleszem błyska.
U mnie też powojniki zaczynają swój spektakl, wiadomo, przodują Atragene.
Ogród pięknieje i mieni się kolorami. Dobrze że M nadal się udziela, to sukces dzielicie po połowie.
Cieplutkiej wiosenki Wam życzę i Radosnych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego.

U mnie też powojniki zaczynają swój spektakl, wiadomo, przodują Atragene.
Ogród pięknieje i mieni się kolorami. Dobrze że M nadal się udziela, to sukces dzielicie po połowie.
Cieplutkiej wiosenki Wam życzę i Radosnych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego.
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Witaj Gosiu,tulipanowy spektakl sie rozpoczyna u Ciebie ,a i innych wiosennych dużo jeszcze kwitnie ,bo się ochłodziło,i kwiaty utrzymują się dłużej,więc ogródek zamienia się w piękną kolorową łąkę ,pozdrawiam 
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Ewuniu rabatkom brakuje jeszcze oprawy, ale najważniejsze, że jest miejsce choć na kilka nowych roślinek
Kwiatki tak chcą kwitnąć, że nawet na słońce nie czekają
Aniu Annes jednoroczne poszły na warzywnik, na tej jednej powiększonej posadzę chyba trochę irysów, które "koczowały" gdzie się dało... Jeszcze nie do końca zdecydowałam co posadzę w kółku, myślałam o floksach szydlastych. W tym roku bardzo czekam na tulipany, bo mam sporo nowości. Magnolię mam drugi rok, dlatego tak się zdziwiłam pączkiem. Sasanki uwielbiam w każdym kolorze
Aniu Ann tulipany dopiero pojedyncze kwitną, pewnie uznały, że muszą mi dozować emocje
Byłam pewna, że okryłaś Stefana
Świetnie ci przezimował.
Aneczko ten jeden pumilek taki wyrywny, inne nawet jeszcze pąków nie mają. Trawę za półkolem i tak będziemy musieli zerwać, koszenie trawy w takim zakamarku i pod ławeczką byłoby koszmarem
Iwonko prawda że fajny?
On tak się usadowił między tymi dzwoneczkami, że każdą łapką się trzymał innego
Stasiu nie trudno go było wypatrzeć, bo ogromny był
Za nocleg w takich luksusach jakaś zapłata mi się należała, więc niech bączek nie narzeka
Z pomocą ema jakoś zmiany szybciej idą
Ja tym moim wózeczkiem to bym w tydzień nie zrobił tyle, co on w jedno popołudnie
Martuś tulipany powoli się rozkręcają, ale to może i lepiej, dłużej będę się nimi cieszyła
Zapomniałam się wam pożalić, z jakimi przebiegłymi roślinami muszę mieć do czynienia... Wyobraźcie sobie, że wczoraj przy okazji wizyty u fryzjerki wpadłam na szybkie zakupy na targ. Idę sobie spokojnie, w stronę roślinek nawet nie patrzę... a one podstępnie stały tam, gdzie się ich w ogóle nie spodziewałam
Na szczęście mieli tylko trzy takie, których jeszcze nie miałam
Jeśli moi sąsiedzi jeszcze nie do końca byli pewni, czy mi żadnej klepki nie brakuje, to w tym tygodniu chyba tę pewność zdobyli, gdy zobaczyli jak w tę zimnicę ubrana w kilka warstw ubrań, między jednym deszczem, a drugim obsadzam nowe rabatki
Pumilek mimo paskudnej pogody już w pełnym rozkwicie

Trzecia i ostatnia próba posiadania białej sasanki

Kolejna gęsiówka do kolekcji

Narcyzów nigdy dość

I trochę tulipanków? Soniu wszystkie białe to twoja zasługa

Aniu Annes jednoroczne poszły na warzywnik, na tej jednej powiększonej posadzę chyba trochę irysów, które "koczowały" gdzie się dało... Jeszcze nie do końca zdecydowałam co posadzę w kółku, myślałam o floksach szydlastych. W tym roku bardzo czekam na tulipany, bo mam sporo nowości. Magnolię mam drugi rok, dlatego tak się zdziwiłam pączkiem. Sasanki uwielbiam w każdym kolorze
Aniu Ann tulipany dopiero pojedyncze kwitną, pewnie uznały, że muszą mi dozować emocje
Aneczko ten jeden pumilek taki wyrywny, inne nawet jeszcze pąków nie mają. Trawę za półkolem i tak będziemy musieli zerwać, koszenie trawy w takim zakamarku i pod ławeczką byłoby koszmarem
Iwonko prawda że fajny?
Stasiu nie trudno go było wypatrzeć, bo ogromny był
Martuś tulipany powoli się rozkręcają, ale to może i lepiej, dłużej będę się nimi cieszyła
Zapomniałam się wam pożalić, z jakimi przebiegłymi roślinami muszę mieć do czynienia... Wyobraźcie sobie, że wczoraj przy okazji wizyty u fryzjerki wpadłam na szybkie zakupy na targ. Idę sobie spokojnie, w stronę roślinek nawet nie patrzę... a one podstępnie stały tam, gdzie się ich w ogóle nie spodziewałam
Jeśli moi sąsiedzi jeszcze nie do końca byli pewni, czy mi żadnej klepki nie brakuje, to w tym tygodniu chyba tę pewność zdobyli, gdy zobaczyli jak w tę zimnicę ubrana w kilka warstw ubrań, między jednym deszczem, a drugim obsadzam nowe rabatki
Pumilek mimo paskudnej pogody już w pełnym rozkwicie

Trzecia i ostatnia próba posiadania białej sasanki

Kolejna gęsiówka do kolekcji

Narcyzów nigdy dość

I trochę tulipanków? Soniu wszystkie białe to twoja zasługa

Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe


