Podlej i odstaw na okno gdzie nie świeci bezpośrednio słońce. Dojdą do siebie
Petunia z nasion cz.5
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Petunia z nasion cz.5
Nic im nie będzie spokojnie.
Podlej i odstaw na okno gdzie nie świeci bezpośrednio słońce. Dojdą do siebie
Podlej i odstaw na okno gdzie nie świeci bezpośrednio słońce. Dojdą do siebie
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Petunia z nasion cz.5
selli7
Nie zbierałem nasion w ubiegłym roku.Jak siałem to tylko część z tych co miałem a kolejną wysiewałem w tym.
Nie zbierałem nasion w ubiegłym roku.Jak siałem to tylko część z tych co miałem a kolejną wysiewałem w tym.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- drakka
- 500p

- Posty: 921
- Od: 4 lip 2016, o 23:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rokitnica, łódzkie
Re: Petunia z nasion cz.5
U mnie się już galancie zagaiło 
Są już pierwsze pąki- nasionka wysiane to większość z własnego zbioru
Są już pierwsze pąki- nasionka wysiane to większość z własnego zbioru
Re: Petunia z nasion cz.5
Moje petunie siane pod koniec lutego bądź na początku marca (nie zapisałam)
Nasiona zbierałam z egzemplarzy, które sieją się u mnie same z zakupionych kilka lat temu sadzonek.
Kiełkuje 100% nasion już po kilku dniach.


A tak wyglądały w ubiegłym roku pod koniec lata (kwitną do mrozów).

Faworyt ma nasiona ode mnie, to te same nasiona. Dlatego tak dobrze Ci rosną Witku.
Nasiona zbierałam z egzemplarzy, które sieją się u mnie same z zakupionych kilka lat temu sadzonek.
Kiełkuje 100% nasion już po kilku dniach.


A tak wyglądały w ubiegłym roku pod koniec lata (kwitną do mrozów).

Faworyt ma nasiona ode mnie, to te same nasiona. Dlatego tak dobrze Ci rosną Witku.
- drakka
- 500p

- Posty: 921
- Od: 4 lip 2016, o 23:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rokitnica, łódzkie
Re: Petunia z nasion cz.5
Piękne kolory 
ja miałam nasionka z biało obrzeżonych i jestem ciekawa jaka wyszła mieszanka, bo nieopodal rosły żyłkowane:D
ja miałam nasionka z biało obrzeżonych i jestem ciekawa jaka wyszła mieszanka, bo nieopodal rosły żyłkowane:D
Re: Petunia z nasion cz.5
A w tym roku wysiałam pozbierane nasiona wyłącznie z jednej niebieskiej....wysiała się na chodniku po drugiej stronie ulicy
Rosła więc daleko i jest nadzieja, ze się może nie zapyliła?
Może będą same niebieskie, jest szansa?
Reszta samosiewek oczywiści będzie taka jak na zdjęciu, już właśnie powschodziły.
Zawsze wschodziły później.
Rosła więc daleko i jest nadzieja, ze się może nie zapyliła?
Może będą same niebieskie, jest szansa?
Reszta samosiewek oczywiści będzie taka jak na zdjęciu, już właśnie powschodziły.
- drakka
- 500p

- Posty: 921
- Od: 4 lip 2016, o 23:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rokitnica, łódzkie
Re: Petunia z nasion cz.5
Szansa że doszło do samozapylenia jest duża. Ale wiatry bywają silne a owady pracowite 
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Petunia z nasion cz.5
Potwierdzam,tak jak w ubiegłym roku tak i teraz nasiona petunii wysiewałem od eli 151.Żadnych kłopotów z roślinami od fazy wschodów,poprzez pikowanie i dalszy wzrost nie miałem.
A kwitły bardzo długo do przymrozków.W tym jak widać siewki wzeszły również w 100%
i co kilka dni robione zdjęcie to różnica we wzroście.

Seba jak na pierwszy raz w życiu - nic dodać,nic ująć.

Seba jak na pierwszy raz w życiu - nic dodać,nic ująć.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Re: Petunia z nasion cz.5
Śliczne te wasze petunie
Ja w tym roku posiałam pełne mix kolorów, białe z nasion kupnych i czarne - zebrane nasiona z zeszłorocznej roślinki, ciekawe czy powtórzą kolor.

Czarne, część w domu bo zimno się zrobiło, a pozostała część w szklarni bo były na multipalecie z bratkami i tam zostały.
Czarna z ubiegłego roku:


Białe i pełne:

Mix strzępiastych wysiewany w ubiegłym roku:

Ja w tym roku posiałam pełne mix kolorów, białe z nasion kupnych i czarne - zebrane nasiona z zeszłorocznej roślinki, ciekawe czy powtórzą kolor.

Czarne, część w domu bo zimno się zrobiło, a pozostała część w szklarni bo były na multipalecie z bratkami i tam zostały.
Czarna z ubiegłego roku:


Białe i pełne:

Mix strzępiastych wysiewany w ubiegłym roku:

- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Petunia z nasion cz.5
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
Re: Petunia z nasion cz.5
asta6265 pięknie fajnie, że już możesz cieszyć oczy 
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Petunia z nasion cz.5
Moje też już kwitną, a chciałam sadzić je do gruntu, więc to jeszcze miesiąc w małych doniczkach produkcyjnych
Jednemu dałam wczoraj rozkwitnąć (fioletowy żyłkowany), jeden pewnie dziś rozkwitnie na niebiesko, ale chyba reszcie poobrywam pączki.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Re: Petunia z nasion cz.5
O jak cudownie, latem powiało u was
ja na pączki muszę poczekać bo mają zimny wychów, ale za to są zwarte. Wczoraj nie wytrzymałam i kupiłam kwitnącą w castoramie 







