Gratuluję zdanego egzaminu.
Pierwsze koty za płoty cz.ll
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2652
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
Iwonko, ja po nazwie Twoich lilii trafiłam na stronę Benexu i już wiem, że jesienią stracę tam fortunę
Teraz tam prawie nic nie ma, ale ofertę mieli fajną.
Gratuluję zdanego egzaminu.
Gratuluję zdanego egzaminu.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
Jestem w szoku. Szkoła, 2 etaty, działka, dom
Jak Ty to wszystko ogarniałaś. I jeszcze sport uprawiałaś.
Normalnie terminatorka
Naprawdę Cię podziwiam
Ja już 2 lata temu zamawiałam róże u Hyżego
Z sadzonek byłam bardzo zadowolona/
Jak Ty to wszystko ogarniałaś. I jeszcze sport uprawiałaś.
Normalnie terminatorka
Naprawdę Cię podziwiam
Ja już 2 lata temu zamawiałam róże u Hyżego
Z sadzonek byłam bardzo zadowolona/
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
Witaj Iwonko...pospacerowałam, obejrzałam działeczkę i stwierdziłam że masz wielkie zamiłowanie do hortensji, róż ,a właściwie do wszystkiego co ładnie kwitnie.
. Miłek bardzo mi się podoba ale czytając opinie trochę się waham, zaprosić do siebie nie zaprosić.
Róż nazapraszałam a teraz patrzę na czarne patyki
. Nie ma to jak niezawodne hortensje bukietowe. 
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6491
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
Iwonko, a czym nawozisz hortensje bukietowe? Bo jestem przed kupnem nawozu dla nich.
Ta biała aksamitka też mi świetnie startuje, dzisiaj już je widać a dopiero w sobotę sialam.
Ta biała aksamitka też mi świetnie startuje, dzisiaj już je widać a dopiero w sobotę sialam.
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
Iwonko , wiosną najbardziej się złoszczę jak pada deszcz gdy magnolie właśnie kwitną . To wyjątkowa złośliwość aury , mam nadzieję że w tym sezonie tak nie będzie bo to wyjątkowo urokliwe kwiaty .
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42399
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
Iwonko tyle się dzieje w ogrodzie, coraz więcej kwitnie , coraz krótsze wieczory i więcej do pokazania i odwiedzenia
Pszczoły się wylęgają, kwiatki też
Zdjęcia cudne 
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
Jadziu, wiem, że mój miłek też nie kwitł od razu. Musiałam zaczekać kilka sezonów ale nie pamiętam ile to było. Ale raczej nie więcej niż dwa-trzy. Teraz już kwitnie każdego roku i tworzy ładna kępkę. W pierwszych latach koperki latem zanikały, a teraz usuwam je dopiero jesienią lub wiosną. Chyba nie masz innego wyjścia tylko uzbroić się w cierpliwość
Aniu, koperkową piwonię zapraszam co roku do siebie z ogrodu mamy i niezmiennie o tym zapominam
Już czaję się na nią chyba ze trzy lata i ciągle jej nie mam. Z miłkiem nie miałam kłopotu, zakwitł po kilku latach i kwitnie każdej wiosny. Mam nadzieję, że tak samo zachowa się ten pełny. Pojedyncze chyba nie są takie drogie, może zaryzykuj? Teraz sprawdziłam i można kupić go za 27 zł w BR. Tanio jednak nie jest
, ale może na jakichś targach kupisz taniej. Pełnego kupiłam za 30, to jednak ten wiosenny powinien być tańszy.
Małgosiu, magnolia to Rustica Rubra
Tak obficie będzie kwitła dopiero po raz drugi, a jest już sporym drzewkiem. Jak kwitnie jest zachwycająca
Wandziu, mam nadzieję, że murarki będą się u mnie dobrze czuły. Są fajniutkie i rzeczywiście nie żądlą. Zupełnie nie są mną zainteresowane
Zaproś je do siebie, a one odwdzięczą Ci się zapylając kwiatki i uprawy
Moniko, już drugi raz u nich zamawiam i jestem zadowolona. Co prawda w tym roku trochę nawywijali, ale w końcu wszystko się dobrze skończyło
Gosiu, to tylko tak strasznie wygląda jak się czyta. W rzeczywistości nie jest tak źle. Tylko ostatnie pól roku było koszmarne, ale tak ogólnie jest
Druga praca jest taka tyciutka, dwa-trzy razy w tygodniu po kilka godzin. Latem trochę mi szkoda czasu, ale zimą jak nie ma działki, to mam zajęcie. A i parę groszy zawsze wpadnie
Czyli mamy kolejną zadowoloną z tej szkółki. Cieszę się, bo to znaczy, że dokonałam dobrego wyboru
Zuziu, róże powinny sobie poradzić. Ja w każdym razie jestem dobrej myśli
Miłek świeci własnym blaskiem i warto go mieć. Kupowałam dwie małe sadzonki, jedną dla siebie, drugą dla mamy i oba kwitną. Może tylko miłek Jadzi jest taki uparty?
Beatko, dla hortensji kupuję po prostu taki nawóz jaki jest aktualnie w ofercie. Nie mam jednego ulubionego
One chętnie zjadają wszystko co im dam i wyglądają na zadowolone
Elu, mnie bardziej zezłościł ubiegłoroczny przymrozek, który zniszczył wszystkie kwiaty
A zapowiadał się cudny spektakl.
Marysiu, na razie najbardziej mnie cieszy właśnie ten dłuższy dzień. Kwiatów jeszcze u mnie nie ma zbyt dużo, ale sporo wychodzi z ziemi zielonego, a to znaczy, że w końcu to się zmieni
Dzisiaj nareszcie dostałam swoje lilie
Było z tym trochę zamieszania, ale w końcu są. Miałam wrażenie, że czekam na nie stanowczo za długo i w końcu się upomniałam o swoje. I zaraz następnego dnia, jakby nigdy nic dostałam wiadomość, że już są w trakcie kompletowania i nazajutrz wyślą. Myślę, że po prostu moje zamówienie gdzieś im umknęło. To było w środę. W czwartek owszem, napisali, że wysyłają. Ale w piątek nic nie dostałam
Dopiero w sobotę przyszedł sms, że wysłali i będą w poniedziałek. I myślicie, że w poniedziałek były? Oczywiście nie
Wyobraźcie sobie, że pomylili adres i przesyłka wróciła na pocztę. Na szczęście tam ktoś skojarzył nazwisko i w końcu eM dzisiaj je odebrał. Na szczęście cebulkom ta przygoda nie zaszkodziła
Na razie pójdą do doniczek, bo miejsce dla nich jeszcze nie jest przygotowane. Chcę je posadzić pomiędzy nowymi różami, a tam na razie rośnie trawa
Będę musiała się z nią zmierzyć 


Przyjemnych snów
Aniu, koperkową piwonię zapraszam co roku do siebie z ogrodu mamy i niezmiennie o tym zapominam
Małgosiu, magnolia to Rustica Rubra
Wandziu, mam nadzieję, że murarki będą się u mnie dobrze czuły. Są fajniutkie i rzeczywiście nie żądlą. Zupełnie nie są mną zainteresowane
Moniko, już drugi raz u nich zamawiam i jestem zadowolona. Co prawda w tym roku trochę nawywijali, ale w końcu wszystko się dobrze skończyło
Gosiu, to tylko tak strasznie wygląda jak się czyta. W rzeczywistości nie jest tak źle. Tylko ostatnie pól roku było koszmarne, ale tak ogólnie jest
Czyli mamy kolejną zadowoloną z tej szkółki. Cieszę się, bo to znaczy, że dokonałam dobrego wyboru
Zuziu, róże powinny sobie poradzić. Ja w każdym razie jestem dobrej myśli
Beatko, dla hortensji kupuję po prostu taki nawóz jaki jest aktualnie w ofercie. Nie mam jednego ulubionego
Elu, mnie bardziej zezłościł ubiegłoroczny przymrozek, który zniszczył wszystkie kwiaty
A zapowiadał się cudny spektakl.Marysiu, na razie najbardziej mnie cieszy właśnie ten dłuższy dzień. Kwiatów jeszcze u mnie nie ma zbyt dużo, ale sporo wychodzi z ziemi zielonego, a to znaczy, że w końcu to się zmieni

Dzisiaj nareszcie dostałam swoje lilie


Przyjemnych snów

-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
Gratuluję specjalizacji
Teraz będzie więcej czasu na ogród
Ranniki tak bardzo mi się spodobały, że wlokłam je z Niemiec od znajomych, bo nie wiedzieli jak się nazywają
Ale jakoś nie bardzo chcą współpracować z polską ziemią
Śliczne te maleńkie murarki
Do robienia im zdjęć proponuję użyć funkcji szybkiej migawki, aparat robi wtedy bardzo szybko serię zdjęć, ja jej zawsze używam przy fotografowaniu ruchomych celi
Wiosna na całego
Magnolia ma już takie duże pąki u ciebie? U mnie będzie chyba jeden 
Śliczne te maleńkie murarki
Wiosna na całego
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
Witaj Iwonko
.Sporo dzieje się u Ciebie
. Zdjęcia niebieskości cudowne a różowe ciemierniki wpadły mi w oko
. To przecież taki mój kolorek więc trudno się dziwić
. Fajnie, że mogłaś zobaczyć na żywo jak pszczółki wychodzą z kokonów , to musiał być ciekawy widok
. Przygoda z liliami faktycznie nieciekawa ale dobrze, że już dotarły
. Ślicznie ozdobią Ci działeczkę
. Magnolia będzie zjawiskowa jak zakwitnie
. Uwielbiam ich widok a ja nie mam jeszcze żadnej i nie wiem na co czekam
. Pozdrawiam i słoneczka Ci życzę
.
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
Iwonko cieszę się, że lilie dotarły, ale przygoda widzę nie mała z tym była... człowiek tylko niepotrzebnie się denerwuje no ale nic na to nie poradzimy siła wyższa jak to mówią, albo niedopatrzenia. Ciemierniki prezentują się wspaniale 
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
Dobrze, że nie trafiłam do Twojego wątku przed snem, bo mimo życzeń, nie mogłabym zasnąć
. Wiosna u Ciebie piękna, tyle już kwitnących kwiatów. Ciemiernika masz przepięknego, znasz może jego nazwę?
Zdjęcia to mistrzostwo świata
, wszystko wydaje się jeszcze piękniejsze 
Zdjęcia to mistrzostwo świata
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
Iwonko, dobrze że już cebulki są u Ciebie i że wyszły z tej długiej podróży bez szwanku... 
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
Śliczny ciemiernik, Iwonko!
Na szczęście dłuższa podróż cebulkom nie przeszkadza.
Sadzonki mogłyby zostać uszkodzone.
Na szczęście dłuższa podróż cebulkom nie przeszkadza.
Sadzonki mogłyby zostać uszkodzone.
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Pierwsze koty za płoty cz.ll
Iwonko , ja też ciemiernika pochwalę . Chyba zapatrzyłam się na Twoje piękne hortensje bo zamówiłam 2 nowe odmiany do swojego ogrodu a problem mam z piwonią , ale dla odmiany z majową , czerwoną bo co posadzę to w następnym roku znika
, robiłam 4 podchody i dałam w końcu sobie z nią spokój .Nie , to nie , bez łaski , posadziłam drzewiastą i rośnie .Pozdrawiam 

