Grażynko,pszczółki nie raz bez powodu mnie ukłuły z efektem tygodniowym
Pietruszka to odmiana Moss Curled, jak jest ciepła zima to ona całoroczna
Karolka, mniejsza o miejsce
Może dzieci nie masz, ale na wnuki oszczędzaj
Sabino, przed zrobieniem zdjęcia to już trzy dni latały

Myślałem, że normalne
Bordowy ciemiernik też mi się marzy.. ale w doniczce musi być, tak jak mówisz
Bea, winobluszcz trójklapowy i trójklapowy są w stu procentach równo rosnące

Każdy bluszcz jest ekspansywy, także wydaje mi się, że i ten.
O skimii będę pamiętać, dzięki
Małgosiu, dzięki za info, może kiedyś babcię wyciągnę
Warzywnik teraz na poważnie po prostu

Może raczej ,,poletko z roślinami jadalnymi", bo tam i brzoskwinia będzie, maliny, hortensje są i lilie, klon i tamaryszek
Seba, to się ciesz, bo wszystko, co bzyczy, mnie napada
Tulipanki powoli wyjdą, ja mam po prostu od groma wczesnych. Trudno

Potem inne już kwitną
W sumie nie lubię tulipanów późnym majem, bo mnie denerwują-one są wiosenne a maju już lato prawie
Agnieszko, każdy ma własną opinię i niech tak zostanie
Grządka bardzo pulchna-ziemia z kretowin jest super pod każdym względem
***
Zdjęcia z weekendu. Po zmianie czasu chodzę bo muszę. Naprawdę to jestem mocno rozstrojony. Jak człowiek odmierza czas według słońca, które zachodzi o 6 i coraz później a potem nagle o godzinę później, to ciężko się przestawić. Także śpię o godzinkę za krótko i wszystko mam opóźnione o godzinę

Staram się nie używać mózgu, to i nie piszę u Was, ale jestem na bieżąco.
Żurawie jak u siebie. Latem pewnie już w sadzie będą.
Dobra, lecę z fotkami. Łąki powoli schną. Ale ta zielona woda

Normalnie lepiej niż po mchu się chodziło. A jaka cieeeepła ta woda! Sama przyjemność!
