Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 6

[apus]

Lucynko pracowity dzień miałaś! Chyba teraz to każdy ma fazę na grabienie, sianie, sprzątanie, wycinanie...
Takie nasz ogródkowy fitness
Sporo kolorów już na Twojej działce

[danuta z]

Pierwiosnki śliczne, szczególnie ten pierwszy z pierwszych.Kotek widzę uwielbia gimnastykę akrobatyczną.
Byłam dziś na działce,zmarzłam, zmokłam,ale też sporo zrobiłam. Między innymi posadziłam różę i hortensję,oraz trochę cebuli.

[TerDob]

Witaj Lucynko I znowu nie dostawałam powiadomień od Ciebie ale już jestem zaległości narobiłam
Pięknie kwitną Ci pierwiosnki i krokusy
Kochana powiedz co siałaś w zimnym inspekcie ?? bo moje nasionka też padają , chyba ziemiórki się do nic dobrały , może tez bym wysiała co nieco ?? czy już wszystko można wysiać ??
Piękne zdjęcie koty na drzewie
ja też dzisiaj trochę popracowała na działeczce - a kiedy będzie koniec ?? chyba jesienią i to późną
Pozdrawiam serdecznie

[tencia]

U mnie dzisiaj cały dzień pada ,ale w sumie to dobrze ,bo miałam inne ważne sprawy i nie szkoda mi ,że nie będę na działce .Wczoraj trochę popracowałam ,wykopalam czosnki które zapomniała latem ,podzieliłam i wsadziłam od nowa ,może coś z nich będzie.Twoja działeczka coraz bardziej kolorowa a to dopiero początek .Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo i zdrówka dla Ciebie i męża.

[plocczanka]

Witajcie!
Dzień spędzony w domowych pieleszach też może przynieść multum wrażeń. Może niekoniecznie miłych, ale nudy nie było.
Od południa pada deszcz i wieje wiatr, jednak jest przy tym dość ciepło. Tak prawdziwie wiosennie.


Marysiu [Maska] - to ciemierniki muszą mieć jakieś żyłki? Nawet nie wiedziałam.
Miśka uwolniona z czterech ścian używała wolności. Niech korzysta, bo nie wiem, jak długo taką swobodę będzie miała zapewnioną....

Zuziu111 - mam i takie pierwiosnki, które jeszcze się nie wygramoliły. Widzę, że się starają, ale cuś niemrawo im to idzie. Zresztą one każdej wiosny są opóźnione w rozwoju.
A gruziński zwykle kwitł mi jako pierwszy, w tym roku jeszcze w fazie pąków.

Basiu [apus] - Świetnie to określiłaś:

Taki nasz ogródkowy fitness

Tyle że po tym fitnessie takiej starszawej pani jak ja trudno zgadnąć, co bardziej dokucza: mięśnie czy kości.

Danusiu [danuta z] - rzeczywiście ładny jest ten pierwiosnek, tylko jego kwiatki są maleńkie.
Kotę raczej ptaszki interesowały. Najpierw pogoniła z działki wszystkie motylki, potem chciała się dobrać do rudzików.
Jeśli wykona się zaplanowaną pracę, to ani deszcz, ani zimno nam niestraszne.

Tereniu [TerDob] - witaj. Nic to, ważne, że pamiętasz.
Kochana, w zimnym inspekcie wysiałam astry wysokie i karłowe, ketmie syryjskie, bielunia białego, nachyłka barwierskiego, krokosz, balsaminę i tytoń leśny. Mam jeszcze miejsce na inne wysiewy, ale nie zastanawiałam się, co by tu...
Pomyślę, gdy pogoda się poprawi.
Dziękuję za komplementy. Pozdrawiam wzajemnie.

Tereniu [tencia] - mój deszcz zaczął moczyć ziemię dopiero od południa, ale na działce też dzisiaj nie byłam. Jeszcze jutro ma mi padać, więc na hacjendę wybiorę się pojutrze.
Dziękuję za dobre życzenia i odwzajemniam.


Kilka zdjęć z działki.
Czosnki.

Stokrotki.






Mak wschodni.

Korony cesarskie.

Pierwiosnek gruziński.

[jagusia111]

Lucynko ja też dziś wysiewałam nasionka od Ciebie. Celozję, przetacznika, rudbekie, astry karłowe. Lucynko jaką wysokość mają te astry bo zastanawiam się w jakiej konfiguracji je posadzić .

[cyma2704]

Lucynko też jestem zauroczona kwiatem ciemiernika. Krokusy w ładnych kępkach, lubię takie. Jak moje przestanę przesadzać, może też takie będą. Misia to jednak drapieżnik, próbuje polować. U mnie też ptaki w niebezpieczeństwie, bo pełno słonecznika koło karmnika i koty sąsiadów stale czatują. Inspekt zapełniony taka liczbą odmian, że w głowie się kręci. Powoli przyzwyczaisz się do stałego nadużywania mięśni. Coraz mniej będą boleć. U mnie wytrzymało do wieczora, ale teraz też pada.

[plocczanka]

Aguniu [jagusia] - astry karłowe są niskie i osiągają około 30 cm wysokości, tworząc małe krzaczki z dużą ilością dość dużych kwiatków.

Soniu - u mnie największe kępki tworzą krokusy starych odmian. Nowsze znacznie wolniej się rozrastają.
Kochane są te nasze kociaki, ale ptakom łobuziaki nie odpuszczą.
W sprawie dokuczających mięśni i kości podzielam Twoje zdanie. W końcu mięśnie przyzwyczają do wysiłku, a stare kości słonko wygrzeje i będzie dobrze.

[jagusia111]

To bardzo mi to pasuje . Zrobię sobie z nich obwódki do aksamitek .

[TerDob]

Dziękuję Ci pięknie Lucynko a powiedz Gomfrena - mogę ją wysiać do zimnego inspektu bo poprzednie siewki mi padły ? czy lepiej w domu jeszcze raz spróbować ?
U Ciebie już piękne kwiatuszki
Pozdrawiam serdecznie

[Maska]

Lucynko jak mówi moja sąsiadka stokrótki kwitną ! one nawet spod śniegu lubią mrugać
To ja chyba nie mam gruzińskiego, bo mój podobny co go tak nazywałam już obsypany kwieciem
Pogoda się spipciła, ale dzisiaj mam forumowego gościa to chyba wieczorem nie napiszę o bolących ramionach po odpoczynku całodziennym
Tobie słonka, działki, zdrowia i czego chcesz

[apus]

Lucynko, jakiś czas temu rozmawiałam z rehabilitantką i ona sama mówiła, że bardzo dobra gimnastyką są prace ogródkowe, bo to i skłony i przysiady...
Stokroteczki urocze

[marpa]

Moje pierwiosnki w ogródku się jeszcze ociągają dlatego mam kilkanaście na balkonie i czekam aż uszykuję im miejsce na działce bo na razie takowego nie widzę... A na poważnie to jeszcze nie wszystko z ziemi wylazło u mnie i wolę nie gmerać w ziemi...
Stokrotki i u mnie kwitną w trawniku ale jakoś tak nie miałam dotychczas ochoty zbliżać się do nich z aparatem.. A to wdzięczne obiekty do fotografowania...
Dzisiaj pochmurno i chłodniej więc zajmuję się domem ..porządki wiosenne czas robić...od kiedy zaczęła się działka to chata odłogiem...
Miłego dnia Lucynko!

[tencia]

Lucynko do mnie dzisiaj zjeżdzają się dzieci z kotem i wnusią jak ja to mówię z adhd,do tego wilczur ,którym się opiekuje ,więc nie wiem ,czy po wizycie nie będę musiała robić remontu dz:;230 .Pogoda po psem ,nie pada ale jest zimno i też dzisiaj nie zaliczę działki.Pozdrawiam

[julcia1]

Lucynko ależ zazdroszczę deszczu u mnie tylko postraszyło,założyłam pompę do wody i guzik nie działa Dopiero się skarżyłam ze nie wychodzi korona cesarska, odszczekuję już wychodzi
Pogoda do bani bo nie wiadomo rozpada się czy nie, iść na działkę czy nie.
Dobrze ze jest forum przynajmniej obejrzę inne ogrody
Miłego dnia