Na starym po nowemu 4.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Na starym po nowemu 4.
Moje hosty jeszcze śpią w najlepsze i nie marzą ,żeby wyjść na światło dzienne, a może zniknęły kto wie???
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Na starym po nowemu 4.
Beatko, jak kupowałam tę hostę, to pani sprzedająca mówiła, że ta się nadaje do słonka (ale nie na taką całodzienna patelnie), no i tak ją posadziłam (w sumie to źle, bo teraz nie mogę jej np. podzielić, chyba że granatem
)
Spróbują z którąś ze swoich, ale żeby nie cały dzień ją słońce prażyło.
Spróbują z którąś ze swoich, ale żeby nie cały dzień ją słońce prażyło.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Na starym po nowemu 4.
Kochane zaraz i hosty zaczną swoje kiełki wystawiać. U mnie pierwsza się pokazała ta biało zielona...
Czyli już coś się dzieje w temacie...
Miałam swoje dwie hosty posadzone kilka dobrych lat od strony zachodniej. Słońce prażyło na nie akurat w południe przez kilka godzin, potem już miały cień od iglaków.
Powiem wam że rosły pięknie, liście to miały tak potężne a kolor tylko nieco jaśniejszy niż miałyby zapewne w cieniu. To były te niebieskie hosty...
Teraz się przekonam jaki odcień będą miały w cieniu, bo jesienią przesadziłam je...
Ale jeszcze cicho siedzą....Może za głęboko je wsadziłam?
Miałam swoje dwie hosty posadzone kilka dobrych lat od strony zachodniej. Słońce prażyło na nie akurat w południe przez kilka godzin, potem już miały cień od iglaków.
Powiem wam że rosły pięknie, liście to miały tak potężne a kolor tylko nieco jaśniejszy niż miałyby zapewne w cieniu. To były te niebieskie hosty...
Teraz się przekonam jaki odcień będą miały w cieniu, bo jesienią przesadziłam je...
Ale jeszcze cicho siedzą....Może za głęboko je wsadziłam?
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Na starym po nowemu 4.
Bea, nie można wszystkiego kupować na raz. Mój ogród ma z 20 lat, więc był czas żeby dokupować . A poza tym mnie tylko ogród został. Dzieci odchowane w świecie , to mogę szaleć w ogrodzie . Ale u Ciebie jest ślicznie , kolorowo . Rh zabiera dużo miejsca, jest szeroki, już lepiej magnolia, można prowadzić na pniou jak drzdewko i wtedy cały dół wolny a piękne widoki jak kwitnie 
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Na starym po nowemu 4.
Mi się też te iryski bardzo spodobały i też mi wpadły do koszyka w Aldiku
Szkoda, że tylko miksy były, ale poszukam jeszcze jesienią Katherinek, piękne są
Forsycja ubrała żółtą sukienkę i od razu sekator poszedł w ruch w kąciku różanym. Jak wyszłam rano do ogrodu to aż coś w sercu mi drgnęło, tak było ciepło i kolorowo, trawa też już ma taki kolor soczysty, pięknie jest
Jakie tulipanki botaniczne wybrałaś?
Forsycja ubrała żółtą sukienkę i od razu sekator poszedł w ruch w kąciku różanym. Jak wyszłam rano do ogrodu to aż coś w sercu mi drgnęło, tak było ciepło i kolorowo, trawa też już ma taki kolor soczysty, pięknie jest
Jakie tulipanki botaniczne wybrałaś?
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6480
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu 4.
Jadziu, no na pewno nie zrobiły by nam hosty aż takiego psikusa aby znikły,. Ale też był moment, że mi takie coś przemknęło po myślach, ale szybko sobie powiedziałam, że na pewno się pojawią.
Bardzo lubię hosty i te duże i te małe myszki też. Ale pozwalam im kwitnąć, jakoś lubię ich kwiaty, szczególnie białe.
Basiu, ja tę jedną mam na pełnym słońcu patelnianym i daje sobie radę, więc z niektórymi warto popróbować. Natomiast inne są w półcieniu.
A jakbyś tę hostę spróbowała podzielić teraz, kiedy widać jej kielłki? Coś tam z niej pewnie wydłubiesz z jakimś korzonkiem.... Wiesz, że nie trzeba z niej wiele by potem była ładna hosta.
Olu - o, jak fajnie, że Twoje funkie już widać
Piękne są te niebieski hosty i te ich piękne fałdki na liściach.
Ja też jedną dużą wsadziłam jesienią do ziemi i ona też wciąż cicho siedzi. Ale dojrzę ją niebawem. Ta Twoja chyba nadal powinna mieć taki śliczny niebieskawy odcień, mimo zmiany miejsca. Czekam na jej fotki.
Karola, - no fakt, ogród potrzebuje trochę czasu by dojrzał. A u mnie to już będzie 4-te lato, nawet nie wiem kiedy to przeleciało.
Agnieszko, pewnie w tym Twoim mixie też się znajdą i te jasne iryski.
Ja dopiero w weekend zabiorę się za sekator. Róże i powojniki aż się łaszą by je ciąć. Ale wolałam zaczekać.
Fakt, forsycja już pięknie kwitnie, a jest teraz tak pięknie pielęgnowana w ogrodach, że przybiera przeróżne kształty, niektóre są wręcz zachwycające. Ale prowadzona jako krzew, jednak systematycznie strzyżona podoba mi się tak samo wielce.
A tulipany botaniczne to kupowałam loteryjnie
, kupowałam je dość poźno więc nie grymasiłam. Na pewno zapamietałam jedną odmianę Johann Strauss i jeden z nich mi już kwitnie. Te akurat kupowałam w sklepie spożywczym, z luźnego pudełka ale odmiana zgodna.
Przy mrożonkach były 
Bardzo lubię hosty i te duże i te małe myszki też. Ale pozwalam im kwitnąć, jakoś lubię ich kwiaty, szczególnie białe.
Basiu, ja tę jedną mam na pełnym słońcu patelnianym i daje sobie radę, więc z niektórymi warto popróbować. Natomiast inne są w półcieniu.
A jakbyś tę hostę spróbowała podzielić teraz, kiedy widać jej kielłki? Coś tam z niej pewnie wydłubiesz z jakimś korzonkiem.... Wiesz, że nie trzeba z niej wiele by potem była ładna hosta.
Olu - o, jak fajnie, że Twoje funkie już widać
Ja też jedną dużą wsadziłam jesienią do ziemi i ona też wciąż cicho siedzi. Ale dojrzę ją niebawem. Ta Twoja chyba nadal powinna mieć taki śliczny niebieskawy odcień, mimo zmiany miejsca. Czekam na jej fotki.
Karola, - no fakt, ogród potrzebuje trochę czasu by dojrzał. A u mnie to już będzie 4-te lato, nawet nie wiem kiedy to przeleciało.
Agnieszko, pewnie w tym Twoim mixie też się znajdą i te jasne iryski.
Ja dopiero w weekend zabiorę się za sekator. Róże i powojniki aż się łaszą by je ciąć. Ale wolałam zaczekać.
Fakt, forsycja już pięknie kwitnie, a jest teraz tak pięknie pielęgnowana w ogrodach, że przybiera przeróżne kształty, niektóre są wręcz zachwycające. Ale prowadzona jako krzew, jednak systematycznie strzyżona podoba mi się tak samo wielce.
A tulipany botaniczne to kupowałam loteryjnie
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Na starym po nowemu 4.
Dzisiaj zauważyłam ,że wychodzą Stiletto, ale na razie tylko te się pokazują gdzie reszta
.Wykopałam dzisiaj prawie wszystkie koszyczki z któych nawet szczypiorek się nie pokazała .Niestety wszystkie tulipany padły a miałam ich dosyć sporo .Chyba w zimie miały zbyt mokro .Pozostały tylko stare odmiany, nawet hiacynty wymarzły w niektórych miejscach 
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Na starym po nowemu 4.
Witaj Beatko
. Przepiękne portrety wiosennych roślinek
. Ależ u Ciebie kolorowo
i to ja rozumiem
. Iryski są cudowne i trzeba je mieć koniecznie. Pozdrawiam i słoneczka Ci życzę
.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Na starym po nowemu 4.
Beatko przypuszczam, że coś bym wyciągnęła, ale boję się jej tykać, bo jest mocno wciśnięta pomiędzy gazony, więc pewnie więcej bym zniszczyła niż zyskała. Niech póki co sobie rośnie jak jest... Może kiedyś ją eksmituję stamtąd.
Zresztą na jakiś czas jestem odcięta od grzebania w ziemi, uszkodziłam sobie sekatorem opuszek palca i nici z grzebania w ziemi.
Zresztą na jakiś czas jestem odcięta od grzebania w ziemi, uszkodziłam sobie sekatorem opuszek palca i nici z grzebania w ziemi.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Na starym po nowemu 4.
To widać, że zaczyna się już sezon
Połamane nóżki, zwichnięte kostki, paluszki ciachnięte sekatotrem. Czy jednak zima nie była lepsza? Mimo lodu nasze kończyny były bezpieczniejsze
Przebieramy nogami ze zniecierpliwienia, wyglądamy wiosny, a jak już jest.....Raz sie skaleczyłam sekatorem i było to bardzo nieprzyjemne, od tamtej pory bardzo uważam. Ale i Tobie pewnie się wydaje, że uważałaś
Szybko wykuruj palec 
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Na starym po nowemu 4.
Beatko, sama nie wiem jak się to stało, że napisałam do Basi u Ciebie
Swoje hosty mam w większości w słońcu i doskonale sobie radzą. Jedną, taką wielką o srebrnych liściach, przesadziłam do cienia, bo się przypalała od słońca. I ogromnie tego żałuję, bo w cieniu zrobiła się zupełnie zielona. Straciła całą swoją urodę i jeżeli w tym roku będzie podobnie, to na pewno pójdzie na słoneczko
Swoje hosty mam w większości w słońcu i doskonale sobie radzą. Jedną, taką wielką o srebrnych liściach, przesadziłam do cienia, bo się przypalała od słońca. I ogromnie tego żałuję, bo w cieniu zrobiła się zupełnie zielona. Straciła całą swoją urodę i jeżeli w tym roku będzie podobnie, to na pewno pójdzie na słoneczko
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6480
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu 4.
Jadziu, no z cebulowymi tak czasami bywa, że wypadają. Spoko, dokupisz je sobie ...
Mnie się udało z nimi w tym roku, nad podziw....
Myślałam, że Ci pstryknę jakąś fotkę kokoryczy i obrazków weneckich - ale sił brakło
, tzn pracowałam też do oporu i potem już słoneczka nie było. Plan półtoradniowy wykonałam w 100%
Ewelinko, no już ten weekend pokazał się z iście wiosennej i kolorowej strony. Wiesz: żonkile, brzoskwinia, żagwin, krokusy, szafirki, tulipany botaniczne, fiołki pachnące, miodunka, sasanka - wszystko już kwitnie więc jest się czym zachwycać.
Również słoneczka życzę, jak nie w pogodzie to w serduchu. A najlepiej i tu i tu!
Basiu, mam nadzieję, że to Twoje skaleczenie szybko się wygoi...
Też radzę odczekać, bo ziemia potrafi ranę zapaskudzić. Mnie się tak w ubegłym roku przytrafiło. Miałam uczulenie na nadgarstku i na własne życzenie zapaskudziłam sobie niechcący to ziemią. Na pewno długo nie wytrzymasz bez grzebania w ziemi, więc dobrze zabezpieczysz rękę i też będzie ok. Ja w ubiegłym roku musiałam korzystać z rękawiczki gumowej, najpierw opatrunek oczywiście i dopiero potem zwykłe rękawiczki robocze. Gumowe to te najfajniejsze kupowałam, więc dawałam radę. No ale troszkę to trwało zanim mogłam zakończyć sprawę tejże rękawiczki. Poszły kilometry siatkowego elastycznego bandaża. Ale już jest w miarę ok...., przynajmniej na razie.
Przypuszczam, że jednak ten czystek mi w tym gojeniu bardzo pomógł. Wróciłam jednak do niego, potem mi już bardzo smakował.
Trzymaj się milutko!
Iwonko - i na tym właśnie polegają te naszę wątki, że każdy do każdego może coś napisać, i nie ważne na czyim wątku
Oj, też miałaś spięcie z sekatorem....
A fajnie, że piszesz o słoneczku dla host. Bo właśnie je na dniach będę sadziła bo już pokazały swe noski w doniczkach.
To chyba od miejsca zależy bo mi miodunka tylko w pelnym słońcu ładnie rośnie, a czytałam, że woli półcień...
Miałam bardzo pracowity weekend, ale wiem, że tak jak większość z nas - bo pgoda była na prace w ogrodzie cudna no i odpowiednia jest już wreszcie pora na to.
Udanego tygodnia
Mnie się udało z nimi w tym roku, nad podziw....
Myślałam, że Ci pstryknę jakąś fotkę kokoryczy i obrazków weneckich - ale sił brakło
Ewelinko, no już ten weekend pokazał się z iście wiosennej i kolorowej strony. Wiesz: żonkile, brzoskwinia, żagwin, krokusy, szafirki, tulipany botaniczne, fiołki pachnące, miodunka, sasanka - wszystko już kwitnie więc jest się czym zachwycać.
Również słoneczka życzę, jak nie w pogodzie to w serduchu. A najlepiej i tu i tu!
Basiu, mam nadzieję, że to Twoje skaleczenie szybko się wygoi...
Przypuszczam, że jednak ten czystek mi w tym gojeniu bardzo pomógł. Wróciłam jednak do niego, potem mi już bardzo smakował.
Trzymaj się milutko!
Iwonko - i na tym właśnie polegają te naszę wątki, że każdy do każdego może coś napisać, i nie ważne na czyim wątku
Oj, też miałaś spięcie z sekatorem....
A fajnie, że piszesz o słoneczku dla host. Bo właśnie je na dniach będę sadziła bo już pokazały swe noski w doniczkach.
To chyba od miejsca zależy bo mi miodunka tylko w pelnym słońcu ładnie rośnie, a czytałam, że woli półcień...
Miałam bardzo pracowity weekend, ale wiem, że tak jak większość z nas - bo pgoda była na prace w ogrodzie cudna no i odpowiednia jest już wreszcie pora na to.
Udanego tygodnia
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Na starym po nowemu 4.
Beatko najważniejsze wykonanie planu i pełnia satysfakcji z wykonanego zadania.Kokorycz będzie się wysiewać i znajdziesz ja w różnych miejscach, lecz mnie ona nie przeszkadza.Moje obrazki tylko wypuściły liście a rosna między Rh i praktycznie ich nie widać teraz
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Na starym po nowemu 4.
Beatko, wytrzymałam bez prac ogrodowych do... dzisiaj.
Zrobiłam tak jak napisałaś - opatrunek, długa gumowa rękawica i na to dopiero ogrodnicze, a te ostatnie mam wyjątkowo fajne. Dostałam od kogoś takie wzmacniane i naprawdę super się w nich pracuje.
Ja muszę zacząć na nowo czystek pić, bo miałam sporą przerwę, a mam jeszcze spory zapas, więc czas zacząć się oczyszczać
spokojnego dnia
Zrobiłam tak jak napisałaś - opatrunek, długa gumowa rękawica i na to dopiero ogrodnicze, a te ostatnie mam wyjątkowo fajne. Dostałam od kogoś takie wzmacniane i naprawdę super się w nich pracuje.
Ja muszę zacząć na nowo czystek pić, bo miałam sporą przerwę, a mam jeszcze spory zapas, więc czas zacząć się oczyszczać
spokojnego dnia
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Na starym po nowemu 4.
Też mam Czystek lecz jak mam lepsze smakowo herbatki to o nim nawet nie myślę
Jednak trzeba go zużyć mam także Gojnik i ten też leży czeka na lepsze czasy 

