Czy Wy też macie kłopot z odmianami czerwonymi?
Już trzeci raz wysiewam, różne firmy nasienne, różne terminy, różne sposoby, po prostu nie kiełkują, w ubiegłym sezonie nie miałam z nimi żadnych kłopotów, za wcześnie na ich sianie, czy co??
Nie miałam kłopotu z zielonymi, trochę opornie wychodziła rzymska i lodowa, ale wyszły, a czerwoną to pewnie będę musiała sobie kupić na ryneczku.
Ciekawe, po ile stoją??
Pozdrawiam Irena