Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Agusiu widać ,ze bez pracy żyć nie możesz .Tyle drzewek posadzonych, tyle rozsad, a pomidorki i papryczki rosną w zastraszającym tempie.
Moje papryki dopiero dzisiaj pipikowalam ale były juz fajnie wyrośnięte.to samo pomidory .Dobrze ,ze nie pokładły się tylko stały na baczność
.Dzisiaj zaraz dostały łyk świeżego powietrza i trochę słonka .Zadowolone poszły spać 
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Czyli w domu się miejsce na nowe siewki zrobiło 
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Pomidorki mają pączki całkiem sporenifredil pisze:Aga, te pomidory to chyba lada dzień zaczną kwiaty wykształcać. Ale duże![]()
10 owocówek, magnolia, pigwowiec, borówka i jeszcze truskawki.. sezon w pełni. Na taką ilość sadzonek/drzewek jedna brzoskwinka to chyba nie jest zbyt duża strata, tym bardziej, że bez problemu przyślą nowe drzewko. Powiedz mi czym pryskasz na kędzierzawość? Mam u siebie jedną jedyną nektarynkę i już od 3 lat pięknie kwitnie, a potem kędzierzawość zjada ją w całości. Już nawet zaczęliśmy ją traktować jako wiosenne drzewko ozdobne, bo kwitnie niesamowicie piękniea owoców nadal brak..

Anuś a już nie pamiętam, możliwe, że się umawiałyśmy na dynię, hmm muszę poszukać w starym wątku. Aniu to czekam na wiosnę kolorową i Twoje śliczne zdjęciaanabuko1 pisze:Aguś , jeszcze trochę jak wiosna będzie piękniejsza bardziej kolorowa , to i nowy watek założę![]()
Czy ty chciałaś nasionka dyni ???
Tak, jedziemy do domu przez Psie Polepelagia72 pisze:Aguś
To już wiem, od strony Psiego Pola.![]()
Rozśmieszyło mnie to określenie, że zamawiane rzeczy są - '' porysowane, zepsute, nieobecne''.
Przy tym ostatnim aż, się położyłam ze śmiechu.
U nas zawsze było ok. po za wyjątkiem zamówienia urządzenia do odstraszania szpaków itp.
Kurier ukradł ten przedmiot, był kretyńsko zapakowany i zapłacony przed wysyłką. Po miesiącu udało się odzyskać zgubę.![]()
Współczuję chorego drzewka, wstyd dla tej firmy. No i szkoda roślinki.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
No niestety, oferta i ceny są kuszące i zamawianie roślin jest wygodniejsze, niż jeżdżenie po szkółkach, ale zdarza się że nam spakują coś, czego same byśmy nie wybrały. Karłowe podkładki są wspaniałe, bo drzewka rosną na taka wygodną wysokość i w dodatku bardzo szybko owocującoco12 pisze:Aguś szkoda że zawsze trzeba tak uważać kupując przez Internet. Czy ten sprzedawca nie wiedział co pakuje?. Ja chyba nie umiałabym się później upominać dlatego zawsze wolę obejrzeć na żywo. Chociaż w przyszłym roku sama będę musiała rozejrzeć się za drzewkami a u nas nigdzie na miejscu nie ma drzewek na podkładkach karłowych lub półkarłowych
Mi tez motylarnia się podobała, jakbym jeszcze miała lepszy aparat to naprawdę warto byłoby sobie tam pocykaćseba1999 pisze:Aga zapomniałem napisać o Twojej wizycie w Zoo![]()
Najbardziej podoba mi się motylarniaPiękne są te motyle, niepowtarzalne.
W ferie byłem z bratem w niedużym zoo ( za granicą), powiem Ci, że zwierzęta miały takie warunki ....![]()
Szkoda mi ich było.
Twoje pomidorki są ekstraSzybko rosną. Ciekawe kiedy pierwsze dojrzeją
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Jakoś mi tak pasują te pierzaste na działce. Z każdym wykopanym robalem myślę sobie "o, jakby tu biegała kurka to by zutylizowała tego pędraka". A to się udał kogutek, jak w "Lessie"Rzepka pisze:Agnieszko śliczne pomidorki i papryki.![]()
Czyżby nowa pasja, pierzaste??![]()
![]()
Świat kurek podglądam u sąsiada, jedną ma nawet taką, co przy otwartych furtkach w gości do mnie przychodzi.![]()
Miał swojego czasu liliputki, kogutem obdarował sąsiada kilkanaście działek dalej, zanim wrócił z wizyty, to kogutek już pod bramką czekał a podobno, malutki, kurzy móżdżek mają.![]()
Pozdrawiam i ciepłego, słonecznego dnia życzę
Irena
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Karolka wybraliśmy wiśnię Hortensję, jedną gruszę Konferencje, brzoskwinię Saturn, śliwę Dąbrowicką i kilka jabłoni: papierówkę, James Grieve, Rubinola, Rajka, Grawsztynek Prawdziwy, o którymś chyba zapomniałam, ale nie chce mi się szukać fakturykarolacha pisze:Wow, to nie długo będziesz zbierała pomidory i papryki , superAle jesteś ogrodniczka
a jakie drzewka kupiłaś ?
Dobrze, że piszesz o tych rozłogach, nawet nie wiedziałam
No już nie przesadzaj, posadzę jak przyjdzie i będę trzymać za nią kciukiTulap pisze:Od razu załóż, że kupowanie drzewek nie ma sensu, bo i tak kiedyś umrą i bądź jak reszta podobnie myślących zombie, którzy ogródka nie zaznali![]()
Przyjedzie, posadzisz, będzie rosła. W to wierz i będzie dobrze
No ciekawe, jak rozkwitnie mój pigwowiec, ja widziałam najczęściej takie w pomarańczowym albo koralowym kolorze. Może sadzenie było dość ciężkie, ale jaka teraz satysfakcjaBlueberry pisze:Aguś gratuluję samodzielnego posadzenia tylu roślinekchociaż brzoskwini szkoda, czy oni ślepi byli jak pakowali?
Też podobają mi się pigwowce, kto wie czy nie upchnę jakiegoś w przyszłości na działce
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Widać, że u Ciebie jest znacznie cieplej.
Taki bób to mam w maju
Powojnik taki duży, groch wschodzi. Fajnie
U mnie pole jeszcze nie zorane, doprosić się wujka nie mogę.
Ciekawe jak sałata będzie rosła
Taki bób to mam w maju
Powojnik taki duży, groch wschodzi. Fajnie
Ciekawe jak sałata będzie rosła
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Ja też dopiero teraz się tego dowiedziałamBeaby pisze:Też uwielbiam pigwowce, ale mialam go tylko przez moment na działce bo się dowiedziałam, że tworzy odrosty. Na szczęście mijam taki jeden piękny jak jadę autobusem do pracy - chociaż tyle, że mogę sobie go popodziwiać... Lubię jak ma pączki i lubię jak kwitnie.
Mam jedną Bluecrop- moją pierwszą borówkę, dwie Brigitty zeszłoroczne i ostatnią z tego roku Berkeley, wszystkie na BMiriam pisze:Ta borówka na B to może Bluecrop? Dobry wybór,smaczna i odporna.O brzoskwinię się nie martw,powinna być już opryskana.Kupując na rynku sprzedawcy zapewniają,że pierwszy oprysk zrobiony.Sadzonki giganty,a jak tam asarina?
Jutro cyknę asarinę, bo dziś już jest za ciemno
Moje młodsze papryki dopiero pracują nad pierwszym listkiem ;) Ale nie przejmuję się, myślę że zdążą zaowocować do końca lata. Takie dopieszczone przez Ciebie rozsady teraz dopiero ruszą z kopyta, wiadomo pańskie oko konia tuczyJAKUCH pisze:Agusiu widać ,ze bez pracy żyć nie możesz .Tyle drzewek posadzonych, tyle rozsad, a pomidorki i papryczki rosną w zastraszającym tempie.Moje papryki dopiero dzisiaj pipikowalam ale były juz fajnie wyrośnięte.to samo pomidory .Dobrze ,ze nie pokładły się tylko stały na baczność
.Dzisiaj zaraz dostały łyk świeżego powietrza i trochę słonka .Zadowolone poszły spać
No weź nie kuś!gloff pisze:Czyli w domu się miejsce na nowe siewki zrobiło
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Cześć Aguś 
Te ostatnie zdjęcie krokusów, niebieskie z żółtym środkiem - cudo!
I tak się wdzięczą do słonka
I w warzywniku już taki ruch?
Ale masz fajnie, że u Ciebie cieplej i już tyle warzyw posiałaś, ładnie Ci rośliny obrodzą
Ja ostatnio u siebie w warzywniku odkryłam jakąś siewkę sałaty, ale powiem Ci, że miałam wrażenie, że rok temu tez ją widziałam w tym miejscu
Tak, jakby nigdy nie urosła
Znalazłam tez kilka cebul czerwonych, których zapomniałam latem zebrać. Gdzieś wylądowały pod astrami i ich nie zobaczyłam. Cebule leżą na ziemi, nie dość, że nie zgniły przez zimę, to jeszcze wypuściły korzenie 
Te ostatnie zdjęcie krokusów, niebieskie z żółtym środkiem - cudo!
I w warzywniku już taki ruch?
Ja ostatnio u siebie w warzywniku odkryłam jakąś siewkę sałaty, ale powiem Ci, że miałam wrażenie, że rok temu tez ją widziałam w tym miejscu
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Agnieszko
Wzruszające warzywka, sałatki i groszuśki.
Ja się dopiero rozglądam, gdzie posiać
Oj to drzewko źle wygląda, ja bym spaliła. Może inne okazy zarazić.
Krokusiki wesołe i piękne kolory, one się naturalizują i rozrastają w trawie, jeśli bez koszyczków są.
Mam pytanko o nawóz od kur, dajesz normalnie do ziemi taki świeży, czy zleżały
Mamy gołębi, ale mi się wydaje, że te ptasie są bardziej żrące i się boję używać bezpośrednio.
Ze starego robię taką jakby gnojówkę i podlewam krzewy.
Wzruszające warzywka, sałatki i groszuśki.
Ja się dopiero rozglądam, gdzie posiać
Oj to drzewko źle wygląda, ja bym spaliła. Może inne okazy zarazić.
Krokusiki wesołe i piękne kolory, one się naturalizują i rozrastają w trawie, jeśli bez koszyczków są.
Mam pytanko o nawóz od kur, dajesz normalnie do ziemi taki świeży, czy zleżały
Mamy gołębi, ale mi się wydaje, że te ptasie są bardziej żrące i się boję używać bezpośrednio.
Ze starego robię taką jakby gnojówkę i podlewam krzewy.
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Kurki takie białe pomponiaste i kurzy traktor, żeby po kolei użyźniać i odrobaczać
.
Co masz posadzone w warzywniaczku, kapustne? Dzisiaj pikowałam kalarepki i nie wiem czy mogę je na balkonie trzymać?
Co masz posadzone w warzywniaczku, kapustne? Dzisiaj pikowałam kalarepki i nie wiem czy mogę je na balkonie trzymać?
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Pewnie powolutku, ale jakoś urośnie. Mam nawet takie sałatki ratowane po wichurze, z jednym listkiem właściwym od początku marca na grządce i prawie w miejscu stają, ale żyją ;) Pewnie jak się ociepli, to rusząseba1999 pisze:Widać, że u Ciebie jest znacznie cieplej.
Taki bób to mam w maju![]()
![]()
Powojnik taki duży, groch wschodzi. Fajnie. U mnie pole jeszcze nie zorane, doprosić się wujka nie mogę.
Ciekawe jak sałata będzie rosła
Schowały się te sałaty i cebule po śniegiem i przetrwały do wiosnyAmanita pisze:Cześć Aguś
Te ostatnie zdjęcie krokusów, niebieskie z żółtym środkiem - cudo!I tak się wdzięczą do słonka
![]()
I w warzywniku już taki ruch?Ale masz fajnie, że u Ciebie cieplej i już tyle warzyw posiałaś, ładnie Ci rośliny obrodzą
![]()
Ja ostatnio u siebie w warzywniku odkryłam jakąś siewkę sałaty, ale powiem Ci, że miałam wrażenie, że rok temu tez ją widziałam w tym miejscuTak, jakby nigdy nie urosła
Znalazłam tez kilka cebul czerwonych, których zapomniałam latem zebrać. Gdzieś wylądowały pod astrami i ich nie zobaczyłam. Cebule leżą na ziemi, nie dość, że nie zgniły przez zimę, to jeszcze wypuściły korzenie
Teraz już czekam do weekendu i chyba posieję też buraczki, bazylie i ogórecznik, będę mieć już pełną obsadę warzywnika.
Aguś dla mnie warzywnik to ulubiona część ogrodu i po prostu nie umiałabym dłużej czekaćpelagia72 pisze:Agnieszko
Wzruszające warzywka, sałatki i groszuśki.![]()
Ja się dopiero rozglądam, gdzie posiać![]()
Oj to drzewko źle wygląda, ja bym spaliła. Może inne okazy zarazić.
Krokusiki wesołe i piękne kolory, one się naturalizują i rozrastają w trawie, jeśli bez koszyczków są.
Mam pytanko o nawóz od kur, dajesz normalnie do ziemi taki świeży, czy zleżały![]()
Mamy gołębi, ale mi się wydaje, że te ptasie są bardziej żrące i się boję używać bezpośrednio.
Ze starego robię taką jakby gnojówkę i podlewam krzewy.
Drzewko przycięłam 20cm poniżej tego miejsca, a to co ścięłam spaliłam w piecu. Właśnie dostałam wiadomość, że jutro nowa brzoskwinia będzie u mnie. Dobrze, że jej dziś przygotowałam miejscówkę i przelałam ją woda (przez ten tydzień dołek mocno wysechł ).
Rok temu kurzak zakopałam na lato pod ziemią, a przekopałam dopiero jesienią pod tegoroczne ogórki. W tym roku już część (ale oszczędnie) przekopałam pod pomidory. Przez te dwa miesiące chyba się trochę wywietrzy
Silki są cudne, ale bardzo drogie i boję się takie kupić nie znając się zupełnie na drobiu A kurzy traktor zbuduję sobie sama, w wymiarach jak na grządkę w warzywniku i jesienią będę tylko patrzeć, jak kopią, nawożą, odrobaczają i pielą ostatnie chwastyLyanna pisze:Kurki takie białe pomponiaste i kurzy traktor, żeby po kolei użyźniać i odrobaczać.
Co masz posadzone w warzywniaczku, kapustne? Dzisiaj pikowałam kalarepki i nie wiem czy mogę je na balkonie trzymać?
Asiu nic nie mam w tym roku z kapustnych. Rok temu już sadziłam kalarepki na początki kwietnia, w tym roku czekam aż mączlik padnie z głodu i kapust nie będzie, dopiero jesienny jarmuż i pak choi.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Dziś odpoczywam i tylko podlewam i robię zdjęcia. Wpadłam z aparatem do foliaka uwieczniać rozsady i poszukałam trochę wiosny w ogrodzie



Lewkonie:

Petunie:

Bratki:

Ostnica i szczaw Bloody Dock:

Gazanie i trawy różniste:

Tunbergie i koleusy:

Cebulki szalotki;

Pory:

Aksamitki kremowe Kilimanjaro:

Jednoroczne malwy i naparstnica letnia, też jednoroczna:

CDN



Lewkonie:

Petunie:

Bratki:

Ostnica i szczaw Bloody Dock:

Gazanie i trawy różniste:

Tunbergie i koleusy:

Cebulki szalotki;

Pory:

Aksamitki kremowe Kilimanjaro:

Jednoroczne malwy i naparstnica letnia, też jednoroczna:

CDN
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
halinkab
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 859
- Od: 15 maja 2015, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Gratuluję Ci roślinek. Twoje już takie duże a moje to dopiero kurdupelki 
- MartisM
- Przyjaciel Forum - silver

- Posty: 1003
- Od: 14 mar 2016, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem
Aga, Twoje petunie to już olbrzymy
Pewnie lada dzień zobaczysz pąki kwiatowe
będziesz je już hartowała? Najbliższe dni mają być ciepłe i słoneczne 
Pozdrawiam Marta
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem


