Ogród w cieniu sosen cz. 7
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Ogród w cieniu sosen cz. 7
Witajcie
Chwilowo nie mam możliwości,by regularnie odwiedzać FORUM. Mam nadzieję,że to się niebawem zmieni . Tymczasem dziękuję ,że czasem zaglądacie do mojego wątku.
Pozdrawiam cieplutko , E.
Chwilowo nie mam możliwości,by regularnie odwiedzać FORUM. Mam nadzieję,że to się niebawem zmieni . Tymczasem dziękuję ,że czasem zaglądacie do mojego wątku.
Pozdrawiam cieplutko , E.
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogród w cieniu sosen cz. 7
Ewelinko będziemy zatem czekać. W wolnej chwili zajrzyj tu i ówdzie. Mam nadzieję, że do wiosny wszystko się u Ciebie ustabilizuje i znów będziesz nas czasować azaliami i rododendronami
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6148
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród w cieniu sosen cz. 7
Ewelinko .. zatęskniłam ...
Jak u Ciebe pięknie
Ile razy patrzę na płozacy żarnowiec, który w tm roku kwitnie przecudnie .. myslę o Tobie ciepło ...
Jak u Ciebe pięknie
Ile razy patrzę na płozacy żarnowiec, który w tm roku kwitnie przecudnie .. myslę o Tobie ciepło ...
Re: Ogród w cieniu sosen cz. 7
Witaj Ewelinko ja mam tylko pytanie czy czy ten bluszcz na choinkach, obok których rosną rododendrony to tak samoistnie wspina się na drzewa i nie wychodzi jednocześnie za ten okrąg pod drzewami?Czy jakoś tym pokierowałaś ?
duduś
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Ogród w cieniu sosen cz. 7
Witam wiosennie wszystkich miłośników ogrodów Na FORUM bywam teraz niezmiernie rzadko, ale miło mi ,że jeszcze ktoś zagląda do mojego ogrodu pod sosnami.
Nie wiem , jaki "bluszcz na choinkach" , bo takowego nie mam , ale bluszcz HEDERA sam wspina się po wszelkich podporach ( też pniach drzew) , bo ma tzw. przylgi.Oczywiście , że czasem próbuje wydostać się poza okrąg , wtedy biorę sekator i ... ciacham go.duduś pisze:Witaj Ewelinko ja mam tylko pytanie czy czy ten bluszcz na choinkach, obok których rosną rododendrony to tak samoistnie wspina się na drzewa i nie wychodzi jednocześnie za ten okrąg pod drzewami ? Czy jakoś tym pokierowałaś ?
Re: Ogród w cieniu sosen cz. 7
Ogólnie na sosny mówimy choinki ( bo innych u mnie nie ma ) Masz na nich bluszcz - dlatego pytałam jak on tak sam się pnie i jest w ryzach
duduś
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Ogród w cieniu sosen cz. 7
???? Pierwsze słyszę, ale niech Ci będzie. A bluszcz na sosny włazi sam (ale już kilkanaście lat).duduś pisze:Ogólnie na sosny mówimy choinki ( bo innych u mnie nie ma ) Masz na nich bluszcz - dlatego pytałam jak on tak sam się pnie i jest w ryzach
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7675
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród w cieniu sosen cz. 7
Ewelino nie raz zaglądałam i podglądałam ale wiem co mogą uczynić z dziadkami wnuki dlatego troszkę Cię usprawiedliwiałam ale teraz juz chyba troszkę więcej czasu masz dla siebie
Myślę ze pokażesz co nowego u Ciebie
Pozdrawiam
Myślę ze pokażesz co nowego u Ciebie
Pozdrawiam
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7810
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Ogród w cieniu sosen cz. 7
Podpinam się pod prośbę leszczyny
Re: Ogród w cieniu sosen cz. 7
Ewelino ja też dopodpinam się do grupy oczekującej. Czekamy chociaż na parę fotek Twojego cudownego ogrodu
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Ogród w cieniu sosen cz. 7
Witam , witam i zapraszam !
Wiosna już jest. Ogród wysprzątany, co trzeba przycięte , nawiezione, opryskane. Trawnik po wertykulacji wygląda całkiem nieźle , choć w miejscach , gdzie była dosiewana trawa oczywiście z uwagi na temperaturę nic jeszcze nie kiełkuje. Trzeba poczekać.Lada dzień zakwitną pierwsze różaneczniki. Niech no słoneczko przygrzeje - będzie się działo !