Sorka ale nie chce mi się odpisywać, zresztą nie wiem co i poza tym niżej wszystko będzie
Posadziłem lilie, clematisy z rodzinką i dzisiejsze nabytki.
Wzięli mnie z zaskoczenia. Kompletnie nie byłem na to gotowy. Skończyło się tak, że chciałem kupić dalie, bratki i cebulki wiosenne-kupiłem wszystko inne
Ciemiernik jest mój, mój i tylko mój!!!
Dałem 24zł. Nie żałuję! Jak je zobaczyłem, to prawie się portal do innego świata otworzył
Były zwykłe po 12zł i zielone po 36. Takie były dwa, moje kochane
A potem... ONE! Skimie. Trzy. Jedna już moja. Za 16zł. Nie żałuję. Stwierdziłem, że nieważne, czy wymagająca, czy nie, zabrała mi serce
Potem poleciały cebulki. IRYSY! MOJE! Od 2 lat chciałem kupić, ale samych z 20zł za przesyłkę nie wezmę. I mam

Pink Parfai oraz
Concord Crush. I liliowce po 9 zł, to coś podobnego do Lady Betty Fretz chwyciłem (żółte, z pomarańczem i duże

)
Chciałem się rozpędzić przy nasionkach-sałata,szpinak,kleome itp. ale tylko lnicę wziąłem bo uwielbiam i orliki niskie biedermeier. Ostróżki już mam, to nie brałem
Teraz uważnie czytać. Kupiłem też czerwoną i żółtą CALLĘ, bo moje są popsute. Sadzenie w grudniu
Na koniec przyuważyłem KANNY. No i szybko, dwie, bo po 5zł. I tak grzebię w drugiej(były nad podłogą, wyżej coś innego, to tylko rękę można było wsadzić i na ośle).. Kurde, coś dużego idzie! Wyciągam-kłącze wielkości kości dla psa
Jeszcze taki pojedynczy oderwałem, bo podgnite było. 5zł dałem
No i mam nawóz do datury specjalny
I 100zł poszło, bratków nie kupiłem, dalii nie kupiłem, tygrysówki nie mam, ismena dalej w sferze marzeń..
Ale jestem zadowolony
To kilka fotków
Ja wcale nie pokazuję go przy każdej okazji
Się wczoraj nalatał po ogródku to się wyspać musiał
A potem się rano kołatają w zamkniętych tulipanach
