U mnie dopiero jeden irys zakwitł, jak u Ciebie ta setka zakwitnie to będzie piękny pokaz
Ogród zielonej
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogród zielonej
Soniu u Ciebie jak zwykle porządeczek.
U mnie dopiero jeden irys zakwitł, jak u Ciebie ta setka zakwitnie to będzie piękny pokaz
U mnie dopiero jeden irys zakwitł, jak u Ciebie ta setka zakwitnie to będzie piękny pokaz
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród zielonej
O! I ja czekam na festiwal Twoich kwitnących irysów, Soniu.
Niech więc wiosna uraczy Twój ogród pięknym słoneczkiem.
Dobrego tygodnia życzę.
Niech więc wiosna uraczy Twój ogród pięknym słoneczkiem.
Dobrego tygodnia życzę.
Re: Ogród zielonej
Soniu żółte iryski piękne
na runiankę będę czekała
Dzisiaj pojechałam do O i kupiłam 6 róż okrywowych (2 białe i 4 żółte) - moje ulubione kolory na rabatach i oczywiście już je wsadziłam. Tworzę rabatę przy wejściu do domu - może coś z tego będzie
Zamarzyłam o porannej kawce na tarasie
Dzisiaj pojechałam do O i kupiłam 6 róż okrywowych (2 białe i 4 żółte) - moje ulubione kolory na rabatach i oczywiście już je wsadziłam. Tworzę rabatę przy wejściu do domu - może coś z tego będzie
Zamarzyłam o porannej kawce na tarasie
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Kwintesencja wypowiedziPEPSI pisze:Faceci od małego są dziwni
Sonia, jeden irys nie cieszy.. on wkurza i przypomina, że było ich bardzo dużo posadzonych, a z roku na rok jest coraz mniej
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Dziękuję wszystkim za miłe słowa.
Od rana deszcz padał i moja irytacja sięgnęła zenitu.
Koło 15 wreszcie ustało, więc jak M wrócił z pracy, zapędziłam go do przesadzania rododendronów. Nie miałam pojęcia, że pięcioletnie krzewy mają taki głęboki system korzeniowy. Raczej wszyscy piszą o rozległym, ale płytkim. Myślałam, że M mnie udusi,
jak kopał na 40-50 cm i ledwo unieśliśmy bryłę we dwoje. Udało się posadzić w nowym kwaśnym torfie. Mam nadzieję, że uda mi się je uratować, bardzo zmarniały od ubiegłego roku. System korzeniowy mają ładny, a już obawiałam się, że gryzonie go uszkodziły. Buszują na tamtej rabacie w najlepsze.
Udało mi się jeszcze posadzić siewki szpinaku do ziemi i pościnać resztę ostnic. Róże już wołają o cięcie, muszę to przed weekendem zrobić, bo szkoda, potem wyrzucać młode przyrosty.
Martuś szykujesz nowe rabaty, a nawet na starych pienne formy doskonale się znajdą, bo pod nimi sporo bylin się zmieści.
Też się pozbyłam pęcherznic w formie krzewu, bo są ładniejsze rośliny. Właśnie dwie pienne zostawiłam.
Pod nimi rosną hosty, rozchodniki i marcinki.
Seba poczekaj, jak ostnica będzie mieć trzy źdźbła. Jak masz gęsto, to tylko pikowanie po kilka wchodzi w grę. Będziesz mieć od razu ładne kępy.
Ewentualnie podczas sadzenia do gruntu, możesz delikatnie oddzielić już większe rośliny. Niestety ostnica nawet ze starych nasion, wschodzi zawsze bardzo ładnie, już teraz to wiem.
Iwonko cięcie hortensji zawsze im na zdrowie wychodzi, mają większe kwiaty.
Eksperymenty wskazane, satysfakcja z nowych, ciekawych form, zawsze poprawia samopoczucie zapalonych ogrodników.
Też mam takie irysy i krokusy na skarpie, w gliniastej ziemi. Żaden nie zakwitł.
Kasiu kasia100780 irysy kwitną w różnych terminach, bo mam je posadzone w miejscach lepiej i gorzej nasłonecznionych. Niektóre dopiero wychodzą z ziemi. Dłużej mnie pocieszą, tylko słońca brak.
Lucynko może wreszcie jutro zapowiedziane słońce się pokaże. Mam Karola, może przynajmniej zdjęcia zrobię, bo popracować się nie da.
Kasiu 1Kasia1 M przypomina mi ciągle o runiance, bo wylewa się na chodnik i stale ktoś ją przydepce. Niestety jeszcze trochę za wcześnie na przesadzanie. Musi minąć niebezpieczeństwo przymrozków, nie chciała bym jej stracić.
Iryski dość blade, ale jak się rozrosną w kolejnych latach, mam nadzieję na ładny efekt.
Niech róże ładnie się zaaklimatyzują i kwitną. Planujesz je czymś podsadzić, czy będą solo? W takie zimne dni, jak ostatnio, nie odważyłabym się siedzieć na tarasie.
Sabinko Karol to czwarty facet w mojej rodzinie.
Już tyle lat obcuję z nimi, ale i tak czasem wprawiają mnie w osłupienie.
Irysy chyba tak mają w cięższej glebie.
Moje na piasku najładniejsze, w bardziej gliniastym podłożu też ich mniej niż w zeszłym roku.
Od rana deszcz padał i moja irytacja sięgnęła zenitu.
Koło 15 wreszcie ustało, więc jak M wrócił z pracy, zapędziłam go do przesadzania rododendronów. Nie miałam pojęcia, że pięcioletnie krzewy mają taki głęboki system korzeniowy. Raczej wszyscy piszą o rozległym, ale płytkim. Myślałam, że M mnie udusi,
jak kopał na 40-50 cm i ledwo unieśliśmy bryłę we dwoje. Udało się posadzić w nowym kwaśnym torfie. Mam nadzieję, że uda mi się je uratować, bardzo zmarniały od ubiegłego roku. System korzeniowy mają ładny, a już obawiałam się, że gryzonie go uszkodziły. Buszują na tamtej rabacie w najlepsze. Udało mi się jeszcze posadzić siewki szpinaku do ziemi i pościnać resztę ostnic. Róże już wołają o cięcie, muszę to przed weekendem zrobić, bo szkoda, potem wyrzucać młode przyrosty.
Martuś szykujesz nowe rabaty, a nawet na starych pienne formy doskonale się znajdą, bo pod nimi sporo bylin się zmieści.
Seba poczekaj, jak ostnica będzie mieć trzy źdźbła. Jak masz gęsto, to tylko pikowanie po kilka wchodzi w grę. Będziesz mieć od razu ładne kępy.
Iwonko cięcie hortensji zawsze im na zdrowie wychodzi, mają większe kwiaty.
Kasiu kasia100780 irysy kwitną w różnych terminach, bo mam je posadzone w miejscach lepiej i gorzej nasłonecznionych. Niektóre dopiero wychodzą z ziemi. Dłużej mnie pocieszą, tylko słońca brak.
Lucynko może wreszcie jutro zapowiedziane słońce się pokaże. Mam Karola, może przynajmniej zdjęcia zrobię, bo popracować się nie da.
Kasiu 1Kasia1 M przypomina mi ciągle o runiance, bo wylewa się na chodnik i stale ktoś ją przydepce. Niestety jeszcze trochę za wcześnie na przesadzanie. Musi minąć niebezpieczeństwo przymrozków, nie chciała bym jej stracić.

Sabinko Karol to czwarty facet w mojej rodzinie.
Irysy chyba tak mają w cięższej glebie. - Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród zielonej
Soniu
znam ten ból przesadzania.
Po kilku sezonach dwóch , może trzech, postanowiłam przesadzić swoje ogrodowe hortensje, bo tam , gdzie rosły słabo kwitły.
Zabrałam się ochoczo i po dwóch chyba godzinach, całkiem umordowana, ledwo wytarmosiłam jedną, sama.
Druga rośnie tam do tej pory i już nie mam zamiaru jej ruszać.
Do głowy mi nie przyszło, że one mają taki wielki system korzeniowy.
Mnie też już korci przycinać róże. Ale moja forsycja jeszcze nie kwitnie.
Dzisiaj rano znowu miałam śnieg na trawie, który do południa stopniał na szczęście.
Może jutro będzie już cieplej, to znowu ruszę w ogród.
Czego i Tobie życzę.

Po kilku sezonach dwóch , może trzech, postanowiłam przesadzić swoje ogrodowe hortensje, bo tam , gdzie rosły słabo kwitły.
Zabrałam się ochoczo i po dwóch chyba godzinach, całkiem umordowana, ledwo wytarmosiłam jedną, sama.
Druga rośnie tam do tej pory i już nie mam zamiaru jej ruszać.
Do głowy mi nie przyszło, że one mają taki wielki system korzeniowy.
Mnie też już korci przycinać róże. Ale moja forsycja jeszcze nie kwitnie.
Dzisiaj rano znowu miałam śnieg na trawie, który do południa stopniał na szczęście.
Może jutro będzie już cieplej, to znowu ruszę w ogród.
Czego i Tobie życzę.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Krysiu u ciebie powinno być teoretycznie cieplej, a tu śnieg.
Niestety błędy niedoświadczonych ogrodników, kończą się przesadzaniem dużych krzewów, które jakoś wyjątkowo szybko rosną.
Mam na szczęście pomocników do takich prac, ale często trudno ich zwołać, jak pogoda pozwala na przesadzanie.
Już żadnej hortensji nie przesadzam,
choć miałam jeszcze pomysł na kolejną. Niech rośnie tam gdzie dotychczas. U mnie połowa róż ma czarne pędy, więc i tak im nie zaszkodzę.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród zielonej
Soniu witaj!
Masz piękne wczesne iryski
U mnie tez słońca nie ma i zimno strasznie.
co to za wiosna ?
Ojjj , fajniutkie trawki , ja też wysiałam ostnicę i tylko ją.
A te trawy od ciebie co dostałam w tamtym roku , to już je przyciąć ??
Masz piękne wczesne iryski
U mnie tez słońca nie ma i zimno strasznie.
co to za wiosna ?
Ojjj , fajniutkie trawki , ja też wysiałam ostnicę i tylko ją.
A te trawy od ciebie co dostałam w tamtym roku , to już je przyciąć ??
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Aniu już większość traw przycięłam. Zostały mi największe miskanty, ale nie cięłam z braku czasu. M wycina je nożycami do żywopłotu. Możesz spokojnie wszystkie przyciąć.
Ostnice w większości przeżyły, śnieg je otulił w czasie największych mrozów. Posiałam kilka, żeby mieć w razie utraty starych. Po raz pierwszy wysiałam bordową rozplenicę Majesty, będę testować.
Ma doskonałą cechę, wschodzi w 100 % i rośnie bezproblemowo.
Irysy powoli się rozwijają, tylko niech słońce wreszcie je ogrzeje.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród zielonej
Soniu, wielkie dzięki za info.
Tak zrobię z tymi co mam. niektóre co piszesz z nazwy nie-znam nawet
Tak zrobię z tymi co mam. niektóre co piszesz z nazwy nie-znam nawet
- Madziagos
- -Moderator Forum-.

- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród zielonej
Rododendron ma nie tyle szeroki i płaski, co kulisty, a w przypadku starszych egzemplarzy przypominający kształtem spodek, zwarty system korzeniowy, który
sięga właśnie koło 50 cm w głąb - w sumie nie jest to głęboko.
Jednak przeniesienie takiego krzewu bywa niezłą operacją - coś na ten temat wiem.
Wczoraj wykopałam jednego różanecznika, który wyraźnie marniał - w nowym miejscu szybko odżyje.
Z Twoimi będzie zapewne tak samo, trzeba jednak sadzić nie głębiej niż rosły wcześniej
sięga właśnie koło 50 cm w głąb - w sumie nie jest to głęboko.
Jednak przeniesienie takiego krzewu bywa niezłą operacją - coś na ten temat wiem.
Wczoraj wykopałam jednego różanecznika, który wyraźnie marniał - w nowym miejscu szybko odżyje.
Z Twoimi będzie zapewne tak samo, trzeba jednak sadzić nie głębiej niż rosły wcześniej
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogród zielonej
Też znam przesadzanie kilkuletnich rododendronów
Nie jest łatwo. Ale pociesz się że podobno rododendrony lubią przesadzanie i szybko się po nim regenerują. Właśnie wczoraj o tym czytałam. Tak więc trzymam kciuki za powodzenie tej operacji
Omal wczoraj w Auchan nie kupiłam jednego krzaczka odmiany Blurettia. Nie znałam tej odmiany wcześniej. Na fotce piękny ale w internecie doczytałam że tylko do -22, niestety. I opanowałam szał zakupowy
Z trudem....
Omal wczoraj w Auchan nie kupiłam jednego krzaczka odmiany Blurettia. Nie znałam tej odmiany wcześniej. Na fotce piękny ale w internecie doczytałam że tylko do -22, niestety. I opanowałam szał zakupowy
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogród zielonej
Soniu, niestety nie udało mi się jeszcze przyciąć hortensji, tak więc patyczki dopiero będą po niedzieli. Ma być cieplej i wreszcie bez deszczu. W czwartek nie zdążyłam, a w sobotę sadziliśmy róże w deszczu i też nie wyszło. Cały weekend mam wolny, to na pewno uda mi się to zrobić.
To miałam jednak nosa sadząc swoje hortensje w dużych odległościach od siebie
Przesadzanie im na pewno nie grozi. EM co prawda posłusznie kopał dołki gdzie kazałam, ale cały czas mamrał, że zbyt duże odległości są między nimi.
Dzisiaj nareszcie zrobiło się ciepło. Jeszcze wczoraj raptem +2*, a teraz +12
Nawet jakieś delikatne przebłyski zza chmur się trafiają. Może to słońce? Chociaż ja już chyba zapomniałam jak ono wygląda
Śliczne masz te maleńkie iryski, a u mnie one ciągle w planach 
To miałam jednak nosa sadząc swoje hortensje w dużych odległościach od siebie
Dzisiaj nareszcie zrobiło się ciepło. Jeszcze wczoraj raptem +2*, a teraz +12
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Ogród zielonej
Soniu, że też Ci się chce tak szaleć w ogrodzie w taką pogodę. Niby piszesz, że czekasz na ciepło, ale co chwilę kolejne etapy prac realizujesz.
Przyjemnie popatrzeć na zdjęcia z Twojego ogrodu. Też się przekonałam, że sadzenie dużych grup cebulowych jest ryzykowne - w ubiegłym roku poległy niemal wszystkie tulipany na jednej z rabat. Nawet donice nie pomogły - gryzonie weszły od góry.
Mój ogródek zamienił się w poligon przetrwalny. Róże najsłabiej znoszą zaniedbanie - jak to królowe. Trudno, co nie poleganie, to się wzmocni. Tegoroczna wiosna przyniesie zupełnie nie ogrodowe rewolucje i nową księżniczkę
.
Przyjemnie popatrzeć na zdjęcia z Twojego ogrodu. Też się przekonałam, że sadzenie dużych grup cebulowych jest ryzykowne - w ubiegłym roku poległy niemal wszystkie tulipany na jednej z rabat. Nawet donice nie pomogły - gryzonie weszły od góry.
Mój ogródek zamienił się w poligon przetrwalny. Róże najsłabiej znoszą zaniedbanie - jak to królowe. Trudno, co nie poleganie, to się wzmocni. Tegoroczna wiosna przyniesie zupełnie nie ogrodowe rewolucje i nową księżniczkę
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Ogród zielonej
Jak dobrze, że mam tylko jeden różanecznik do przesadzenia, nie jest duży
Lubię sadzić, siać, ale nienawidzę przesadzać krzewów
Bardzo podobają mi się ostnice, fajnie , że będę miał ich dużo. Będą komponowały się z liatrami
Bardzo podobają mi się ostnice, fajnie , że będę miał ich dużo. Będą komponowały się z liatrami


