Aniu, jakbyś teraz zobaczyła ten skalniak, to bury obraz nędzy i rozpaczy...

W sumie najwięcej koloru daje właśnie perz
Smagliczki trochę sponiewierane, floksy trzeba będzie mocno przyciąć po kwitnieniu żeby się odmłodziły... żagwin całkowicie wyleciał.
Ewuniu - ewarost, tylko, że ta trawka całkowicie zdominowała Głodek Mrzygłód i kilka jeszcze fajnych bylin... Rojniki też mi gdzieś przepadły.
Tolinko, jak chcesz, to wyśle Ci link to tych rękawic... ciągle gdybam czy je kupić. Na nasze jakieś 12 zł, niby nie dużo, ale ze 2 miesiące czekania, co mnie wnerwia....
Wiolu, u mnie skalniak był zakładany 12 late temu, jak wprowadziliśmy się do domu. Wszędzie był jeszcze plac budowy, a ja już tak bardzo chciałam mieć już kwiaty. Gdzie odgrzebałam kawałek to coś sadziłam... Na a potem wyszło jak wyszło
Ewelinko, jak go wylftinguję, to będzie jak ta lala

(a ja potem sobie paznokiety dokleję i będę jak ta dama

). Ja identycznie skarpę robiłam. Byle coś rosło. No i rośnie wszystko poprzeplatane perzem...
Smagliczkę cięłam po kwitnieniu, ale w tym roku dosieję, bo sporo zostanie stratowanych. A bardzo ją lubię i owady też
Ewuniu - ewka36jj liczę, że do lata się wyrobię z pracami

Bo póki co idzie mi to trochę opornie.
Ja dzisiaj też rozgrzebałam wszystkie kopczyki, ale obcięłam jedną róże. Byłam taka grzeczna, chociaż sekator dzierżyłam w dłoni, ale wyżyłam się na trzmielinach, tawułach i innych badylach.
U mnie ze trzy ciepłe dni i forsycja będzie kwitła
