Rodzeństwo nie raz mi wytykają to mamusiowanie
Nowe życie w starej chatce cz.II
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7732
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Nowe życie w starej chatce cz.II
Kasiu mój najmłodszy braciszek urodził się jak miałam 10 lat, do dzisiaj czuję się jak jego mamusia
Rodzeństwo nie raz mi wytykają to mamusiowanie
Rodzeństwo nie raz mi wytykają to mamusiowanie
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Nowe życie w starej chatce cz.II
Kasiu a duża ta różnica wieku będzie?? Ja mam brata młodszego od siebie tak jak Marta - o 10 lat
a u mojej cioci pojawił się taki mały rodzynek wśród dziewczyn i różnica wynosi 17 i 15 lat
. Pamiętam ,że często opiekowałam się najmłodszym bratem, chodziłam z Nim na spacery
, taka różnica wieku nie jest wcale zła
. Z Nim mniej się droczyłam niż z drugim bratem młodszym o półtora roku . Teraz relacje wyglądają trochę inaczej bo ja mam rodzinę, dzieci a On wszedł niedawno w dorosłość i ma co innego w głowie niż rozmowy z siostrą
. Kontakt trochę się popsuł odkąd wyjechałam na studia no ale czasem tak bywa . W każdym razie dobrze mieć rodzeństwo
.
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Nowe życie w starej chatce cz.II
Dziewczynki różnica będzie prawie 11 lat
Do południa było zimno i mokro, później wyszło słoneczko, więc namówiłam M na pojechanie po kamienie i łubiny do zaprzyjaźnionego lasku
Jeszcze zostały brzozy na inny raz, trzeba najpierw im znaleźć miejsce.
Kawałek ziemi ukopany na nowe róże i clematisy, dołki porobione, już koty chciały skorzystać z nowych kuwet, ale je pogoniłam
Wyłożyłam kawałek rabaty włókniną i wysypałam korą. Zdjęcia jak już wszystko posadzę.



Do południa było zimno i mokro, później wyszło słoneczko, więc namówiłam M na pojechanie po kamienie i łubiny do zaprzyjaźnionego lasku
Jeszcze zostały brzozy na inny raz, trzeba najpierw im znaleźć miejsce.
Kawałek ziemi ukopany na nowe róże i clematisy, dołki porobione, już koty chciały skorzystać z nowych kuwet, ale je pogoniłam
Wyłożyłam kawałek rabaty włókniną i wysypałam korą. Zdjęcia jak już wszystko posadzę.



- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17446
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Nowe życie w starej chatce cz.II
Kasiu witaj!!
Ale fajna już masz wiosnę i te śliczne kolrki i budzace energię w człowieku kwiatuszki .
Małe ale jakie piękne

Ale fajna już masz wiosnę i te śliczne kolrki i budzace energię w człowieku kwiatuszki .
Małe ale jakie piękne
- beacia0088
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2599
- Od: 25 lis 2013, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Nowe życie w starej chatce cz.II
Kasiu gratuluję dzidziusia i życzę szczęśliwego rozwiązania
Ja też mam syna najmłodszego z różnicą 8 lat o najstarszego i powiem ci,że są bardzo za sobą .Córka starsza o 7 i też się dogadują ,choć jak to chłopaki znajdują bardziej wspólny język ze sobą mimo takiej różnicy .
Córcia pewnie najszczęśliwsza,że będzie miała rodzeństwo
Ja też mam syna najmłodszego z różnicą 8 lat o najstarszego i powiem ci,że są bardzo za sobą .Córka starsza o 7 i też się dogadują ,choć jak to chłopaki znajdują bardziej wspólny język ze sobą mimo takiej różnicy .
Córcia pewnie najszczęśliwsza,że będzie miała rodzeństwo
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Nowe życie w starej chatce cz.II
Pomiędzy moimi chłopakami jest 12 lat różnicy. Dla nas była to doskonała różnica. Dość szybko starszy zostawał z małym sam. Oczywiście początkowo na krótko, zazwyczaj wtedy kiedy osesek spał. Jak był już pełnoletni zostawali na dłużej, nawet czasami na kilka dni. Dla nich ta różnica nie była już taka dobra. Kontakt był taki bardziej wymuszony. Za to teraz są w doskonałej komitywie 
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Nowe życie w starej chatce cz.II
Aniu każdy kwiatuszek cieszy
Za rok będzie ich więcej
Beatko dziękuję. Zobaczymy jak to będzie, kiedy jej się znudzi jak nie prześpi kilku nocy (pokój oseska będzie pod jej pokojem).
Iwonka zobaczymy jak to będzie. Fajnie mieć rodzeństwo, na stare lata pojechać w odwiedziny, dopiero w dorosłym życiu różnica wieku zaciera się.
Dzisiaj popołudniu przyjechały drzewka i róże
Jutro sadzenie

Jeszcze czekam na clematisy (coś długo...)
Dzisiaj trochę porobiliśmy na dworzu, z przerwami kiedy padał deszcz.
M grabił, wyrywał jakieś stare druty z ziemi na obrzeżach działki, przycinał gałęzie itp.
Ponaklejaliśmy te lepy na drzewa, wystarczyły na wszystkie. Czy Wy sobie wyobrażacie, że już przykleiło się kilka komarów???
Dorobiłam kawałek rabaty (agro + kora + kamienie), bo za miesiąc się zachlastam, jak wyjdą chwasty.
Wczoraj były 3 a dzisiaj




I taki gość mnie przestraszył jak pieliłam pod świerkami


Za rok będzie ich więcej
Beatko dziękuję. Zobaczymy jak to będzie, kiedy jej się znudzi jak nie prześpi kilku nocy (pokój oseska będzie pod jej pokojem).
Iwonka zobaczymy jak to będzie. Fajnie mieć rodzeństwo, na stare lata pojechać w odwiedziny, dopiero w dorosłym życiu różnica wieku zaciera się.
Dzisiaj popołudniu przyjechały drzewka i róże
Jutro sadzenie

Jeszcze czekam na clematisy (coś długo...)
Dzisiaj trochę porobiliśmy na dworzu, z przerwami kiedy padał deszcz.
M grabił, wyrywał jakieś stare druty z ziemi na obrzeżach działki, przycinał gałęzie itp.
Ponaklejaliśmy te lepy na drzewa, wystarczyły na wszystkie. Czy Wy sobie wyobrażacie, że już przykleiło się kilka komarów???
Dorobiłam kawałek rabaty (agro + kora + kamienie), bo za miesiąc się zachlastam, jak wyjdą chwasty.
Wczoraj były 3 a dzisiaj




I taki gość mnie przestraszył jak pieliłam pod świerkami


- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Nowe życie w starej chatce cz.II
Witaj
. 11 lat różnicy
, to córka pomoże Ci przy swoim rodzeństwie
. Dzieci rok po roku to jednak jest wyzwanie
. Nie mówię, że będzie Ci łatwiej ale mam na myśli, że córka już starsza, sama sobą się zajmie i pomoże jak będzie trzeba
. Widzę u Ciebie powiew wiosny
, cudne kwitnienia i dostawy
. Ja w dalszym ciągu czekam na róże i lilie. Powojników w tym roku nie zamawiałam bo na razie mam ich wystarczająco. Komary
? Już ?? No to pięknie
. Dobrze, że masz te lepy i jestem ciekawa czy w sezonie będą się sprawdzały. Pozdrawiam
.
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Nowe życie w starej chatce cz.II
No właśnie też tak myślałam, ale zwątpiłam czy to możliwe.
Posadziłam kiedyś maka, usechł bardzo szybko, nawet nie zakwitł, a teraz po roku jest pełno takich małych.
Posadziłam kiedyś maka, usechł bardzo szybko, nawet nie zakwitł, a teraz po roku jest pełno takich małych.
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Nowe życie w starej chatce cz.II
Witajcie
Dzisiaj była piękna pogoda
Rano ogarnęłam chałupkę, a później hop na ogród
Posadziliśmy róże, porzeczki, kiwi, gruszkę, morwy.
Zjedliśmy obiadek na świeżym powietrzu, poobserwowaliśmy ptaki przez lornetkę, życie jest piękne
Jutro w planach warzywnik i sianie pierwszych warzyw.
Kwiatki coraz bardziej rozwinięte:





Powojniki całe w pąkach, tylko jeden nie ma żadnego, ten najpiękniejszy w zeszłym roku
, ale nie skreślam go jeszcze.

Brunera

I taki bidulek zabłąkany w trawie, już przeniesiony na nowe miejsce

Dzisiaj była piękna pogoda
Rano ogarnęłam chałupkę, a później hop na ogród
Posadziliśmy róże, porzeczki, kiwi, gruszkę, morwy.
Zjedliśmy obiadek na świeżym powietrzu, poobserwowaliśmy ptaki przez lornetkę, życie jest piękne
Jutro w planach warzywnik i sianie pierwszych warzyw.
Kwiatki coraz bardziej rozwinięte:





Powojniki całe w pąkach, tylko jeden nie ma żadnego, ten najpiękniejszy w zeszłym roku

Brunera

I taki bidulek zabłąkany w trawie, już przeniesiony na nowe miejsce

- Malvy
- 500p

- Posty: 680
- Od: 10 lut 2015, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Nowe życie w starej chatce cz.II
Kasiu, to o co pytałaś, to mak bylinowy, tak przynajmniej dokładnie wygląda sadzonka, którą wczoraj dostałam od jednej z forumek
Fajnie, że masz okazję podziwiać wiosenne widoki, oby jak najczęściej dopisywała pogoda
Fajnie, że masz okazję podziwiać wiosenne widoki, oby jak najczęściej dopisywała pogoda
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Nowe życie w starej chatce cz.II
Kurcze teraz to jestem zła, bo trochę już wyrwałam i część siostra mi wyrwała bo myślała że to chwast
, a mi coś to nie pasowało na chwasta i zostawiłam
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2652
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Nowe życie w starej chatce cz.II
Ładny ten bladoniebieski irysek. Ja mam ciemniejszy i żółty, ale taki też chyba sadziłam jesienią, tyle, że jeszcze nie kwitnie.
A wiesz, że ja za makiem nie przepadam. Miałam czerwony, wykopywałam go, a on wciąż odbija i zagłusza mi inne rośliny.
Na powojniki się mocno czaję, w kwietniu kupuję z 8 sztuk jak nic.
A wiesz, że ja za makiem nie przepadam. Miałam czerwony, wykopywałam go, a on wciąż odbija i zagłusza mi inne rośliny.
Na powojniki się mocno czaję, w kwietniu kupuję z 8 sztuk jak nic.


