
Jeszcze dwa lata temu nawet do głowy by mi nie przyszło mieć kilka różnych sałat. Jedna masłowa, jedna lodowa i wszystko.
Co to forum robi z ludzi

DziękujęZielonaZabka pisze:Piękne sałaty! Kiedy je siałaś? Moje mają już trzy tygodnie od wysiania i nawet nie wyglądają jakby miały kiedykolwiek dorosnąć do takich rozmiarów :PAguss85 pisze:Mam ten sam problem, siałam po kilka nasion każdej odmiany, ale musiały jakoś się rozmnożyć w locie![]()
Moje siane w tym samym terminie, a dopiero wypuszczają pierwsze listki właściwe... No ale one nie stoją pod folią, tylko po prostu na dworze... muszę im jakiś inspekcik szybko zmajstrować.Aguss85 pisze:
Dziękuję![]()
Poszukałam i pierwsze zdjęcie mam z 24 lutego, musiałam jakoś tak posiać. Na drugi dzień już były wyniesione pod folię.
U mnie w tym pojemniku jest 9 odmian, jedna już na grządce, a ostatnią wysieję dopiero w maju. Ale ja mam same zwyczajne, sklepowe odmiany
Ja swoje (też mocno wyciągnięte), popikowałam i wyniosłam do szklarni na balkon nic się im na razie nie dzieje . Także myślę że warto spróbować, dosiać zawsze można.Dylek pisze:Co robicie z wyciągniętymi sałatami? Wracam dzisiaj do domu po paru dniach nieobecności. Niestety sałata stała w miejscu o ograniczonym dostępie do światła i w dodatku dość ciepłym. Mam zamiar przesadzić rozsadę do podłużnych doniczek i w wysłać je na dwór. Doniczek i ziemi nadmiar to chyba warto próbować.
SzaleństwoPaulaPola pisze:Ja mam w kolekcji ok 50 odmian sałaty. Posieje tylko 30