Ogródek Gosi cz. 16
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogródek Gosi cz. 16
U mnie biedronek też całe masy. Chyba ich niestety trochę uśmierciłam grabiąc i paląc liście i igły z rabat
Starałam się je wybierać jak zauważyłam ale z pewnością niektóre poległy 
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Potwierdzam u mnie też zakropkowane biedronkami 
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Dzisiaj był bardzo wietrzny dzień, chociaż ciepły, ale jakoś nie chciało się wychodzić na dwór.
Zresztą jak zwykle nawet nie miałam czasu pomyśleć o ogrodzie.
Przynajmniej częściowo, bo miałam godzinny relaks w postaci spotkania z koleżankami ogrodomaniaczkami.
Godzina okazała się za krótka i umówiłyśmy się na za tydzień.
Dorotko, tylko, że teraz jakoś nie mam sumienia pryskać promanalem. A chciałam to zrobić, bo mam w okolicy kleszcze, a chyba Dzięki niemu moja działka była od nich wolna. Nie wiem co robić
Martuś, trawnikowi jeszcze trochę brakuje, bo jest rzadki. Muszę koniecznie jeszcze dosiać. Ale najpierw wygrabienie, bo na wertykulację to chyba się nie zdecyduję. Za młody jeszcze
Ty codziennie coś robisz, a ja tylko w weekendy i to nie przez cały dzień.
Ciągle coś odwraca moją uwagę od ogrodu.
Na cięcie róż jeszcze czas, ale odkryć to już możesz. Mrozów nie będzie, a lepiej, żeby się nie zaparzyły.
Sabinko, ja miałam takie samo wrażenie. Przecież ja im zabieram schronienie
Jakoś ja nie mam mszyc. Pojedyncze egzemplarze. Nie wiem, czy to wynik corocznych oprysków promanalem?
Tylko, że ja opryskuję cały ogród, dosłownie. Korzystam z opryskiwacza spalinowego. Robię to tylko wiosną, potem cały sezon nie używam chemii. jeśli jakieś mszyce się pojawią, ściągam je ręcznie,.a że jest ich naprawdę mało udaje się.
Jolu, całe szczęście, ja nie paliłam suchelców, tylko pakowałam do worków z odpadami. Widziałam, że gramoliły się na wierzch, więc mam nadzieję, że wróciły do ogrodu
Nie byłam w stanie ich wszystkich wyciągnąc, bo było ich naprawdę dużo.
Asiu, jestem bardzo ciekawa co w tym roku stało sie takiego, że jest tyle biedronek
Jka ja się cieszę z przebiśniegów. Przez parę lat nie mogłam ich utrzymac w ogrodzie. Teraz mam już kilka kępek i rozrastają się coraz bardziej. W tym roku rozsadzę w kolejne miejsca


Zaczynają wyłazić przylaszczki. W zeszłym roku poprzesadzałam większość na cienistą rabatę, nie sprawdziłam jeszcze, które przezyły, które będa kwitły
Ta jest najstarsza

A to serduszka podarowana przez Lucynkę. Pięknie przezimowała

Tulipany coraz bardziej wystawiają nosy. To są zdjęcia z niedzieli, dzisiaj widziałam już liście

Kolejny ciemiernik. Mam ich już sporo. Sa to zwykłe Nigry, ale chyba najbardziej je lubię

Zresztą jak zwykle nawet nie miałam czasu pomyśleć o ogrodzie.
Przynajmniej częściowo, bo miałam godzinny relaks w postaci spotkania z koleżankami ogrodomaniaczkami.
Godzina okazała się za krótka i umówiłyśmy się na za tydzień.
Dorotko, tylko, że teraz jakoś nie mam sumienia pryskać promanalem. A chciałam to zrobić, bo mam w okolicy kleszcze, a chyba Dzięki niemu moja działka była od nich wolna. Nie wiem co robić
Martuś, trawnikowi jeszcze trochę brakuje, bo jest rzadki. Muszę koniecznie jeszcze dosiać. Ale najpierw wygrabienie, bo na wertykulację to chyba się nie zdecyduję. Za młody jeszcze
Ty codziennie coś robisz, a ja tylko w weekendy i to nie przez cały dzień.
Ciągle coś odwraca moją uwagę od ogrodu.
Na cięcie róż jeszcze czas, ale odkryć to już możesz. Mrozów nie będzie, a lepiej, żeby się nie zaparzyły.
Sabinko, ja miałam takie samo wrażenie. Przecież ja im zabieram schronienie
Jakoś ja nie mam mszyc. Pojedyncze egzemplarze. Nie wiem, czy to wynik corocznych oprysków promanalem?
Tylko, że ja opryskuję cały ogród, dosłownie. Korzystam z opryskiwacza spalinowego. Robię to tylko wiosną, potem cały sezon nie używam chemii. jeśli jakieś mszyce się pojawią, ściągam je ręcznie,.a że jest ich naprawdę mało udaje się.
Jolu, całe szczęście, ja nie paliłam suchelców, tylko pakowałam do worków z odpadami. Widziałam, że gramoliły się na wierzch, więc mam nadzieję, że wróciły do ogrodu
Nie byłam w stanie ich wszystkich wyciągnąc, bo było ich naprawdę dużo.
Asiu, jestem bardzo ciekawa co w tym roku stało sie takiego, że jest tyle biedronek
Jka ja się cieszę z przebiśniegów. Przez parę lat nie mogłam ich utrzymac w ogrodzie. Teraz mam już kilka kępek i rozrastają się coraz bardziej. W tym roku rozsadzę w kolejne miejsca


Zaczynają wyłazić przylaszczki. W zeszłym roku poprzesadzałam większość na cienistą rabatę, nie sprawdziłam jeszcze, które przezyły, które będa kwitły
Ta jest najstarsza

A to serduszka podarowana przez Lucynkę. Pięknie przezimowała

Tulipany coraz bardziej wystawiają nosy. To są zdjęcia z niedzieli, dzisiaj widziałam już liście

Kolejny ciemiernik. Mam ich już sporo. Sa to zwykłe Nigry, ale chyba najbardziej je lubię

- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Faktycznie, gdy piszecie o biedronkach, to zdałam sobie sprawę, że i u mnie stale je spotykam. A ponieważ zgarniam liście do worów, które zostaną zabrane i wywiezione, to niepokoję się o te małe biedactwa. Staram się więc je wytrząsać ze starych liści, ale na pewno trochę zostanie. 
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Wandziu, ja też miałam ich masę w workach, ale zostawiałam je otwarte, więc mam nadzieję, że przez te parę dni zdołały wyjść
Widziałam, że gramolą się do góry, więc pewnie uciekły
Widziałam, że gramolą się do góry, więc pewnie uciekły
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu, chciała bym mieć dużo biedronek ,- bożych krówek- w ogrodzie to najsympatyczniejsze chrząszcz , ale ja mam problem z innym chrząszczem i dlatego mam tak dożo kretów i nornic w ogrodzie
mianowicie mam chrząszcza majowego. Przekopywałam rabatki
to zbierałam tłuste obrzydliwe larwy
Walka z tym chrząszczem to jak walka z wiatrakami 
to zbierałam tłuste obrzydliwe larwy
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Witaj Małgosiu
. Fajnie, że popracowałaś
. Mi też udało się wczoraj kilka rzeczy zrobić
. Bardzo fajnie wyglądają przylaszczki
. Masz rację z tymi bukszpanami bo rzeczywiście porządkują przestrzeń
a poza tym wyglądają tak elegancko i dostojnie
. Mając dorosłe dzieci na wiele rzeczy można sobie pozwolić to fakt
. Ja muszę na takie luksusy sporo poczekać ale z drugiej strony ja nie pracuję zawodowo więc mam i tak sporo wolnego czasu
. Pozdrawiam i słoneczka życzę
.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu cudna wiosna u Ciebie , pięknie wychodzi z ziemi serduszka.
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu, u ciebie też już wiosna.
Trawnik w sezonie bardzo ładnie wyglądał. W moim pełno mchu, a sypałam w zeszłym roku wapno i specjalny nawóz. Trochę wygrabiłam i są puste miejsca, też muszę dosiewać.
Fajnie, że pogoda daje ci popracować w ogrodzie. U mnie dzisiaj leje, czekam aż trochę ustanie i chyba pójdę posypać trawę nawozem. Wysprzątane rabaty super wyglądają z obrzeżem.
Trawnik w sezonie bardzo ładnie wyglądał. W moim pełno mchu, a sypałam w zeszłym roku wapno i specjalny nawóz. Trochę wygrabiłam i są puste miejsca, też muszę dosiewać.
Fajnie, że pogoda daje ci popracować w ogrodzie. U mnie dzisiaj leje, czekam aż trochę ustanie i chyba pójdę posypać trawę nawozem. Wysprzątane rabaty super wyglądają z obrzeżem.
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Ja też zauważyłam sporo biedronek ukrytych pod suchymi badylami...
Gosiu, piszesz że przesadzałaś przylaszczki... czy szykowałaś im jakąś specjalną ziemię czy tak normalnie do tej co masz w ogródku ?
czytałam że powinny mieć wapienną glebę, ale nie mam pojęcia jak ją przygotować, a też mam do posadzenia dwie...
Gosiu, piszesz że przesadzałaś przylaszczki... czy szykowałaś im jakąś specjalną ziemię czy tak normalnie do tej co masz w ogródku ?
czytałam że powinny mieć wapienną glebę, ale nie mam pojęcia jak ją przygotować, a też mam do posadzenia dwie...
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Witam wieczorową, wietrzną porą. Strasznie nie lubię wiatru.
Całe szczęście, że dzisiaj nigdzie nie musze wychodzić i mogę posiedzieć w ciepłym domku
A jednak na chwilę wyskoczyłam do ogrodu. Musiałam sprawdzić, co mi się tak niebiesko zrobiło na rabacie
I mam pierwszego iryska holenderskiego.
Oczywiście wyskoczyłam w deszczu, nie wzięłam aparatu.
Jak cieszy każdy nowy kwiatek
Wandziu, myślę, że każdy z nas boryka się z tym samym chrząszczem. Ja też go mam w dużych ilościach. Za to nie mam kretów. Na dokładkę mam chyba jeszcze coś gorszego niż pędraki. To opuchlak. Niestety musiałam go przynieść razem z jakąs rośliną. Rozprzestrzenia się w tempie błyskawicznym. Walka z nim jest równie niemożliwa jak z pędrakami.
Ewelinko, wiedziałam, że sobie poradzisz z nieobecnością dziewczynek
Każdemu przyda się chwila dla siebie. Nie można być mamą 24 godziny na dobę. Sama się o tym przekonałam, będąc 3 lata na wychowawczym. Teraz mam już luz, chociaż coraz bardziej sobie uświadamiam, że niedługo mój syn wyfrunie w świat i zostanę sama
Ty masz jeszcze sporo czasu, wykorzystaj to
Przylaszczki są super. Bardzo lubię te niebieskie wiatki, które widać o tej porze z daleka
Geniu, bardzo bym chciała więcej oznak wiosny. Musze koniecznie dosadzić kolejne wiosenne roślinki.
Gosiu, ja postanowiłam dosiewać trawę co roku. Zawsze są jakieś ubytki, a chciałabym mimo wszystko gęstą murawę. Także teraz po wertykulacji sypnę trochę ziarna.
Niestety od zeszłej niedzieli nic nie zrobiłam w ogrodzie ze względu na brak czasu, a i pogoda nie była najlepsza. Jestem zła, bo prognozy mówiły, że wczoraj u nas miało padać, dlatego nie wzięłam urlopu, a do 14 była bardzo ładna pogoda. A dzisiaj nie dało się wyjśc do ogrodu. Trzeba odłożyć porządki do następnego tygodnia.
Gabrysiu, ja mam chyba odczyn obojętny ziemi, bo sadzę przylaszczki prosto do gruntu i żyją. Na pewno nie mam kwaśniej gleby bo rodki bardzo słabo rosną. Jakoś specjalnie nie zajmowałam się przylaszczkami. One przede wszystkim u mnie były posadzone na słońcu i dlatego musiałam zmienić im stanowisko
Poza tym radzą sobie super.

Chyba nareszcie będę miała u siebie kilka piwonii
Do tej pory u większości rosły tylko liście

A tu do życia budzi się bodziszek żałobny i rdest



Całe szczęście, że dzisiaj nigdzie nie musze wychodzić i mogę posiedzieć w ciepłym domku
A jednak na chwilę wyskoczyłam do ogrodu. Musiałam sprawdzić, co mi się tak niebiesko zrobiło na rabacie
I mam pierwszego iryska holenderskiego.
Oczywiście wyskoczyłam w deszczu, nie wzięłam aparatu.
Jak cieszy każdy nowy kwiatek
Wandziu, myślę, że każdy z nas boryka się z tym samym chrząszczem. Ja też go mam w dużych ilościach. Za to nie mam kretów. Na dokładkę mam chyba jeszcze coś gorszego niż pędraki. To opuchlak. Niestety musiałam go przynieść razem z jakąs rośliną. Rozprzestrzenia się w tempie błyskawicznym. Walka z nim jest równie niemożliwa jak z pędrakami.
Ewelinko, wiedziałam, że sobie poradzisz z nieobecnością dziewczynek
Każdemu przyda się chwila dla siebie. Nie można być mamą 24 godziny na dobę. Sama się o tym przekonałam, będąc 3 lata na wychowawczym. Teraz mam już luz, chociaż coraz bardziej sobie uświadamiam, że niedługo mój syn wyfrunie w świat i zostanę sama
Ty masz jeszcze sporo czasu, wykorzystaj to
Przylaszczki są super. Bardzo lubię te niebieskie wiatki, które widać o tej porze z daleka
Geniu, bardzo bym chciała więcej oznak wiosny. Musze koniecznie dosadzić kolejne wiosenne roślinki.
Gosiu, ja postanowiłam dosiewać trawę co roku. Zawsze są jakieś ubytki, a chciałabym mimo wszystko gęstą murawę. Także teraz po wertykulacji sypnę trochę ziarna.
Niestety od zeszłej niedzieli nic nie zrobiłam w ogrodzie ze względu na brak czasu, a i pogoda nie była najlepsza. Jestem zła, bo prognozy mówiły, że wczoraj u nas miało padać, dlatego nie wzięłam urlopu, a do 14 była bardzo ładna pogoda. A dzisiaj nie dało się wyjśc do ogrodu. Trzeba odłożyć porządki do następnego tygodnia.
Gabrysiu, ja mam chyba odczyn obojętny ziemi, bo sadzę przylaszczki prosto do gruntu i żyją. Na pewno nie mam kwaśniej gleby bo rodki bardzo słabo rosną. Jakoś specjalnie nie zajmowałam się przylaszczkami. One przede wszystkim u mnie były posadzone na słońcu i dlatego musiałam zmienić im stanowisko
Poza tym radzą sobie super.

Chyba nareszcie będę miała u siebie kilka piwonii
Do tej pory u większości rosły tylko liście

A tu do życia budzi się bodziszek żałobny i rdest



- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu siej astry, bo ta kompozycja rozchodnik, astry i kłosowiec z tyłu, cudnie wygląda.
Maluszki cebulowe śliczne, ranniki takie optymistyczne.
Młodego trawnika chyba nie można traktować wetykulatorem. Starszym to doskonale robi, czekam na słońce, bo mój po zimie straszny.
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Witaj Gosiu,cieszę się,że piwonie maja grube kły ,bo to kwiatowe,chciałabym ,żebyś też się z nich cieszyła,bo tyle na nie czekałaś i u ciebie pierwsze wiosenne się pojawiają ,tak bardzo to lubimy,pozdrawiam 
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek Gosi cz. 16
U mnie też już niektóre piwonie wychylają nosy, ale póki co jeszcze bardzo nieśmiało 
Brakuje wciąż słonecznych i ciepłych dni - życzę Ci dużo
Brakuje wciąż słonecznych i ciepłych dni - życzę Ci dużo
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu jeszcze zdążyszysz popracować - ja w weekend upadła się napracować ogrodowe i czuje, że coś mnie łapie.... wiosnę widać ale wszystko przystopowało w związku z ostatnią pogodą.

