Ryszkolandia

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
aledra7
1000p
1000p
Posty: 1658
Od: 21 paź 2008, o 14:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Re: Ryszkolandia

Post »

Piękne masz okazy kwiatów ;:oj
A powiedz w jakiej odległości od okna stoi ta Hoja? Widać że jej odpowiada to stanowisko bo pięknie się puszcza :D
Ja właśnie zastanawiam nad umieszczeniem moich hoi właśnie na półce ale boję się że będą miały za ciemno i zmarnieją.
Ryszka
200p
200p
Posty: 210
Od: 15 lut 2008, o 16:48
Lokalizacja: Koszalin

Re: Ryszkolandia

Post »

Witam!

Z braku czasu rzadko zaglądałam na forum i nie wrzucałam nowych zdjęć, ale moje kwiatki rosną sobie dalej - poza kilkoma, które zdechły albo które oddałam w "dobre ręce", bo już nie miałam miejsca. :D

Moja hoja carnosa białoobrzeżona obecnie rośnie na półce jakieś 120 cm od okna (na zdjęciu powyżej okno jest za telewizorem), ale nie jest to najlepsze dla niej miejsce, bo nie dość, że nie kwitnie, to dwa pędy zmarniały w zeszłym roku i teraz zimą "zwiędło" kilka liści. To jest takie miejsce, gdzie prawie nigdy nie padają promienie słoneczne, a hoja lubi parę godzin słońca. Widziałam "u ludzi" hoje rosnące daleko od okna, ale to były te czysto zielone i właściciele mówili, że prawie nigdy nie kwitły.

Moja hoja najlepiej rosła i kwitła, jak wisiała u sufitu jakieś pół metra od okna (okno wychodziło na południowy zachód). Właśnie ostatnio pomyślałam, że zrobię szczepki i wyhoduję sobie nowy egzemplarz do wiszącej doniczki.
Awatar użytkownika
AGA Z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3777
Od: 14 paź 2009, o 11:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Ryszkolandia

Post »

:wit
Wpadłam popodziwiać H. Carnosę, matko ile kwiatów. Co jej "robisz", że ma tyle baldaszków? Gratuluję. ;:138
Od razu ciśnie mi się na usta pytanie, jak wytrzymujesz jej zapach przy tylu kwiatach?
Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
Ryszka
200p
200p
Posty: 210
Od: 15 lut 2008, o 16:48
Lokalizacja: Koszalin

Re: Ryszkolandia

Post »

Dzięki za miłe słowa.
Zapach hoji mi nie przeszkadza, fakt, że jest trochę "duszący", ale widocznie mam odporne powonienie :D . Ja nawet śpię w tym pokoju, w którym rośnie carnosa.

A dlaczego tak obficie i regularnie kwitnie - ma prawie idealne warunki: stoi blisko okna i po południu pada na nią słońce, od wiosny do końca lata dostaje odżywkę, podlewam 2 razy na tydzień, a jesienią i zimą raz. Zimą stoi w normalnie ogrzewanym pokoju, bo nie mam dla niej innego, chłodniejszego miejsca - widać jej to nie przeszkadza. No i ma już prawie 30 lat, więc ma sporo pędów i pączków kwiatowych.
Przez ostanie 10 lat rosła bez przesadzania i właśnie 3 tygodnie temu ją przesadziłam do większej doniczki, trochę nawet za dużej, ale żadna inna nie pasowała. Ciekawa jestem, czy w tym roku zakwitnie.
Moim zdaniem zielone carnosy są nie do zabicia. Więcej problemów jest z kolorowymi, mojej białoobrzeżonej zwiędły 2 pędy w zeszłym roku - nie wiem dlaczego. A multikolorowa zdechła po 3 czy 4 latach uprawy. Ale ostatnio wypatrzyłam nową w ogrodniczym i sobie kupiłam z okazji dnia kobiet :lol: - jest taka ładna, że warto ją mieć nawet, jeżeli po paru latach zdechnie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”