Ogród zielonej
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Ogród zielonej
Soniu nadrobiłam zaległości
U mnie nornice w zeszłym roku wyniosły sie za sprawą olejku goździkowego... rozpuszczałam w wodzie i zalewałam norki... i tulipany się uratowały
Zobaczymy co w tym roku, a na turkucie najlepsze są bodziszki ( korzeniowe) też ich nie lubią
muzę zakupić trochę sadzonek bo z nasionek to długo musiałabym czekać
. Podczas ostatniego przekopywania znalazłam kilka turkuciowych larw ... praszory miały ucztę
, życzę 
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Sonia, ostatnio raczej rzadko bywałam na FO i nawet nie wyłapałam nowego wątku (ciekawe ile innych wątków przegapiłam). Wczoraj przycinałam swoje hortensje i podczas dosyć radykalnego cięcia myślałam o twoich zaleceniach żeby nie bać się sekatora.. Tak się zastanawiałam dlaczego jeszcze nie widziałam twoich wpisów o cięciu i tak po nitce do kłębka i jestem na szóstej karcie.. ale wstyd... 
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Ogród zielonej
Ale fajne sasanki w futrze
Próbowałam w tym roku posiać, ale nie chcą rosnąć.
A to się za wcześnie ucieszyłam z hortensji
Może faktycznie to listki. Już nie stoją w słoikach, wsadziłam je na rozsadnik do kwaśnego torfu, napisałam ostatnio że będzie odkwaszony ale chodziło mi właśnie o ten kwaśny
Soniu obie oporne trawki już skiełkowały
A to się za wcześnie ucieszyłam z hortensji
Soniu obie oporne trawki już skiełkowały
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Soniu czy u Ciebie też takie zimno ?. Mam wolne i nie wyszłam do ogrodu. Wszystko skulone, brak
.Rabaty czekają na porządki. Jednym słowem
Dziś po pikowałam siewki i to mi szło opornie. 
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12213
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Chłód i deszcz zapowiadany na wtorek dotarł dziś. Niestety nie da się pracować, więc domowe zaległości nadrobię. Wczoraj przycięłam wszystkie drobne trawy, hortensje Bobo i poczyściłam żurawki. Tylko Marmalade przetrwały w doskonałej kondycji, pozostałe wycięte prawie do zera.
Pozostało cięcie rozplenić, miskantów i róż, które rwą się do życia. Sprzątania niestety jeszcze sporo. Wszystkie czosnki już na wierzchu i sporo bylin ruszyło.
Dwuletnie czosnki wysokie z nasion. Czy już w tym roku można je rozsadzić na rabaty,? chyba za ciasno mają w dotychczasowym miejscu.


Aniu jestem trochę zdegustowana Chopinami. Rosną przy ścianie domu i są osłonięte żywopłotem z choiny kanadyjskiej. Zetnę nisko, pewnie jakoś zakwitną.
Ostnice też wszystkie przycięłam, większość ma zielone źdźbła może nie będę musiała wielu wykopywać. Jeśli rozplenicy nie przemarzły korzenie, to powinna odbić. Z nimi to trochę loteria, bo czasem nawet w gruncie giną.
Dorotko jeden pęd Limelight na roślinie matecznej ukorzeniam drugi rok. Trzeba uzbroić się w cierpliwość.
Lucynko chętnie bym więcej popracowała w tym tygodniu, mam wolne dni. Niestety pogoda zmusza mnie do odpoczywania.
Może to dobrze, będę mieć siły na ciepłe dni. Twoje strony niby niedaleko, ale jednak inna pogoda. Pewnie działki wokół ciebie mają takie zmarzluchy jak ja, czekają na słońce.
Iwonko to hortensja z awatara, która w kwietniu zacznie szósty rok pobytu w moim ogrodzie. Ma prawo być duża. Posiałam w tym roku zdecydowanie mniej niż w poprzednich latach. Jakoś nie mam pomysłu na jednoroczne, byliny coraz więcej miejsca zajmują. Już tylko trochę słońca i powinny maluchy cebulowe rozwinąć pąki. Posadziłam w tym roku trochę nowych, więc czekam z niecierpliwością.
Dominiko sasanki są śmieszne, takie owłosione. Szybko rozwiną kwiaty, jak słońce je pogrzeje.
Gosiu ukorzenianie pędu na roślinie matecznej wiele zachodu nie wymaga. Próbuj, będziesz mieć hortensję na pniu i satysfakcję, że sama wyhodowałaś.
Ja też w tym roku nie szaleję z wysiewami. Będę mieć Karola dwa razy w tygodniu, więc czasu na ogród zdecydowanie mniej. Zresztą u mnie samosiejek tyle, że i tak będę mieć co sadzić w puste miejsca. Dzisiaj przyjrzałam się miejscom gdzie rośnie złocień Maruna i już setki malutkich siewek widać.
Martuś co roku przesadzam, ale w tym to już za dużo zaplanowałam. Kilka bukszpanów zmieni miejsce, bo łysieją zasłonięte wysokimi bylinami. Poszerzona rabata koło serbów wymusiła przesadzanie żywotników kulistych i lawendy. Mniejszych roślin też sporo muszę przesadzić, koncepcje stale się zmieniają.
Tylko ciepła brak, już bym szalała na rabatach.
Małgosiu clem3 sasanki z ubiegłorocznego siewu też mają puchate pąki, już nie mogę się doczekać, czy powtórzą cechy roślin matecznych. Mają być białe, czerwone i różowe.
Marlenko w takich dużych donicach hortensje sobie poradzą, ale zimą chyba korzenie będą narażone na przemarzanie.
Nie widziałam hortensji bukietowych w donicach, które zimowały by na zewnątrz.
Maryniu skoro tak uważasz, to jeszcze rododendrona spróbuję przesadzić.
Za ciasno ma w aktualnym miejscu. Jakoś mam zawsze opory, jak duże krzewy wykopuję.
Ewuniu już tyle specyfików próbowałam, że nie mam cierpliwości do gryzoni. Skoro M się zaparł i ustawia pułapki w kolejnych miejscach, niech ma zajęcie.
Sabinko miło, że zajrzałaś. Nieważne kiedy, ja też mam mniej czasu i już nie zaglądam wszędzie, gdzie bym chciała. Cieszę się, że sekator pracował wydajnie.
Będziesz mieć rozkrzewione ładnie krzewy, a nie wysokie kwitnące na końcach patyki. Choć takie też są czasem pożądane na rabatach.
Aga sasanki siałam bezpośrednio po zbiorze nasion, chyba na początku lipca. Wzeszły bardzo ładnie. W tym roku już będą mieć pojedyncze kwiaty. Patyki hortensjowe wypuszczają liście bardzo szybko, potem niestety większość usycha, tylko nieliczne u mnie się ukorzeniają. Cieszę się, że turzyce wzeszły,
też byłam zaniepokojona Bronzitą, bo to nie z moich nasion. Zielona co roku ładnie kiełkowała.
Alu takie zimno, że nawet zdjęć nie chciało mi się robić. Pozaglądałam tylko na rabaty i uciekłam do domu. Pikować nie mam co, bo dopiero posiane.


Dwuletnie czosnki wysokie z nasion. Czy już w tym roku można je rozsadzić na rabaty,? chyba za ciasno mają w dotychczasowym miejscu.


Aniu jestem trochę zdegustowana Chopinami. Rosną przy ścianie domu i są osłonięte żywopłotem z choiny kanadyjskiej. Zetnę nisko, pewnie jakoś zakwitną.
Dorotko jeden pęd Limelight na roślinie matecznej ukorzeniam drugi rok. Trzeba uzbroić się w cierpliwość.
Lucynko chętnie bym więcej popracowała w tym tygodniu, mam wolne dni. Niestety pogoda zmusza mnie do odpoczywania.
Iwonko to hortensja z awatara, która w kwietniu zacznie szósty rok pobytu w moim ogrodzie. Ma prawo być duża. Posiałam w tym roku zdecydowanie mniej niż w poprzednich latach. Jakoś nie mam pomysłu na jednoroczne, byliny coraz więcej miejsca zajmują. Już tylko trochę słońca i powinny maluchy cebulowe rozwinąć pąki. Posadziłam w tym roku trochę nowych, więc czekam z niecierpliwością.
Dominiko sasanki są śmieszne, takie owłosione. Szybko rozwiną kwiaty, jak słońce je pogrzeje.
Gosiu ukorzenianie pędu na roślinie matecznej wiele zachodu nie wymaga. Próbuj, będziesz mieć hortensję na pniu i satysfakcję, że sama wyhodowałaś.
Martuś co roku przesadzam, ale w tym to już za dużo zaplanowałam. Kilka bukszpanów zmieni miejsce, bo łysieją zasłonięte wysokimi bylinami. Poszerzona rabata koło serbów wymusiła przesadzanie żywotników kulistych i lawendy. Mniejszych roślin też sporo muszę przesadzić, koncepcje stale się zmieniają.
Małgosiu clem3 sasanki z ubiegłorocznego siewu też mają puchate pąki, już nie mogę się doczekać, czy powtórzą cechy roślin matecznych. Mają być białe, czerwone i różowe.
Marlenko w takich dużych donicach hortensje sobie poradzą, ale zimą chyba korzenie będą narażone na przemarzanie.
Maryniu skoro tak uważasz, to jeszcze rododendrona spróbuję przesadzić.
Ewuniu już tyle specyfików próbowałam, że nie mam cierpliwości do gryzoni. Skoro M się zaparł i ustawia pułapki w kolejnych miejscach, niech ma zajęcie.
Sabinko miło, że zajrzałaś. Nieważne kiedy, ja też mam mniej czasu i już nie zaglądam wszędzie, gdzie bym chciała. Cieszę się, że sekator pracował wydajnie.
Aga sasanki siałam bezpośrednio po zbiorze nasion, chyba na początku lipca. Wzeszły bardzo ładnie. W tym roku już będą mieć pojedyncze kwiaty. Patyki hortensjowe wypuszczają liście bardzo szybko, potem niestety większość usycha, tylko nieliczne u mnie się ukorzeniają. Cieszę się, że turzyce wzeszły,
Alu takie zimno, że nawet zdjęć nie chciało mi się robić. Pozaglądałam tylko na rabaty i uciekłam do domu. Pikować nie mam co, bo dopiero posiane.


-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogród zielonej
Soniu, może jutro udałoby mi sie uciąć hortensje, ale nie wiem czy patyczki mogą czekać do poniedziałku na wysyłkę? Bo przecież jak wyślę w piątek, to cały wekend spędzą na poczcie.
Ooooo, iryski już kwitną
Jakie cudne 
Ooooo, iryski już kwitną
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12213
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Iwonko wysyłam w ubiegłym tygodniu, ale moczyłam w wodzie i włożyłam patyki do foliowego woreczka. Dotarły w dobrym stanie. 
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogród zielonej
To też tak zrobię
W takim razie wypatruj listosza. Wysyłka w poniedziałek 
Soniu, ten sam pęd ukorzeniasz drugi rok?
Moje hortensje też są mniej więcej w takim samym wieku, ale raczej takie wielkie nie są
Jak je ciachnę, to zrobię zdjęcie.
Soniu, ten sam pęd ukorzeniasz drugi rok?
Moje hortensje też są mniej więcej w takim samym wieku, ale raczej takie wielkie nie są
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród zielonej
Soniu mam nadzieję, że szybko doczekasz się słońca. O ile przyjemniej będzie się pracować w ogrodzie. Iryski uwielbiam. I u mnie już kwitną
Swoją hortensję na pniu jużbprzycięłam. Wrzucę zdjęcie u siebie to podpowiesz, co poprawić.
Swoją hortensję na pniu jużbprzycięłam. Wrzucę zdjęcie u siebie to podpowiesz, co poprawić.
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Ogród zielonej
Sonia, sporo pracy zrobiłaś, ale sporo też przed Tobą
pięknie wszystko pnie się w górę, iryski wyglądają cudnie
no to życzę słońca co by można było kontynuować pracę

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12213
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Iwonko dzięki.
Całkiem zapomniałam.
Tak, jedna hortensja drugi rok się ukorzenia. Miałam dwie na jednej Limelight, jedna odcięta była w sierpniu, już ładnie rusza w donicy. Druga opornie się ukorzenia, chyba zajrzę gdzieś w kwietniu, bardzo mnie korci.
Ma wyjątkowo wysoki pień, około 120 cm. Byłby ładny egzemplarz, gdyby tylko chciała pokazać korzonki.
Aneczko jakoś prognozy nie są łaskawe dla mojego rejonu, słońca nie widać.
Irysków dokupiłam i już bym pooglądała ich kolory.
Mariusz niewiele niestety zrobione, nie mam chęci do grzebania w ziemi w taką zimnicę. Dzisiaj w nocy był przymrozek i na kolejne też prognozują. Słońce zdecydowanie poprawiłoby mi nastrój. Dzięki,
oby twoje życzenia, jak najszybciej się sprawdziły.
Aneczko jakoś prognozy nie są łaskawe dla mojego rejonu, słońca nie widać.
Mariusz niewiele niestety zrobione, nie mam chęci do grzebania w ziemi w taką zimnicę. Dzisiaj w nocy był przymrozek i na kolejne też prognozują. Słońce zdecydowanie poprawiłoby mi nastrój. Dzięki,
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Ogród zielonej
Soniu iryski urodziwe ... wiesz, że w naturze nigdy nie widziałam takich rarytasów
, a tu na forum to chyba u Marysi we wspominkach pokazywała fotkę ... Jak one się nazywają ?
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12213
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Ewuś na drugim zdjęciu irysy niebiesko- żółte, to Katharine Hodgkin. Drugie żółto-białe kupione jako bezodmianowe, muszę poszukać nazwy.
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Sonia, u mnie na chwilkę pokazało się słońce późnym popołudniem, chyba żeby trochę humor poprawić, bo zimnica była okrutna. Na piątek zapowiadają jako takie ocieplenie - będzie można działać 
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12213
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Sabinko nie mam szczęścia do pracy w słońcu.
W piątek mam Karola, więc słońce tylko dla niego,
rabaty muszą poczekać. 

