Moje roślinki... apus - cz. 2

[karolacha]

U mnie też niestety róze zimą lepiej wygladały. Teraz mają tak samo brązowe przebarwienia w róznych miejscach, nie koniecznie na końcu. A niektóre dom samej ziemi , to chyba zginą, ale jeszcze n ie ruszam, czekam na kwitnienie forsycji, wtedy się tnie róze , tyle ,że niektóre juz mają prawie listki i jak tu potem ciać taką różę ? Gizelka na drewutnie będzie sie ładnie pięła, ale trzeba jej pomóc przypinając większe pędy Dzisiaj znowu kupiłam 9 róz w markecie

[PEPSI]

Basiu, no faktycznie róża nie zastosowała się do zadania Ona pierwszoroczniak? Może jak zetniesz nisko, to troszkę zmieni pokrój? Ale z takim pokrojem to rzeczywiście nie pasuje. Nie znam się aż tak na różach, ale widziałam taką fajniutką, różową Pepitę i Lupo w katalogu Kordesa o takim pokroju w sam raz na skalniak. Niziutko się płożyły.

[apus]

Karolinko, poczekamy - zobaczymy , liczę że nic z naszych ogrodów nie wypadnie.
Niechaj tylko już ta wiosny przybędzie!
U mnie co poniektóre róże wypuszczają to i owo spod kopców, ale na razie ich też nie tykam.
Gizelkę planowałam własnie podwiązywać. Mam nadzieję, że miejsce, które dla niej znalazłam będzie jej odpowiadało.
9 róż? Ja już nic nie kupuję, w sumie tylko dobrałam dodatkowo do wcześniejszego zamówienia 3 szt. Afrodyty.... ale na tym koniec z różami... (chwilowo)


Małgosiu, moje Fairy to pierwszoroczniaki, więc obaczymy jak będą się w tym roku sprawować po moim cięciu. Może trochę się zagęszczą bo to co teraz z sobą przedstawiają... Póki co śmiesznie to wygląda.

[Maska]

Basiu mnie się Fairy spodobała w takim opuszczonym ogrodzie przy płocie. Nikt jej nie przycinał i szalała, ułamałam parę gałązek i tydzień we flakonie stała...wtedy zapragnęłam ją mieć i pewnie będę miała

[ewka36jj]

No to się zmartwiłam tym, że plamki oznaczają ostre cięcie. Nie jestem jednak pewna, czy takie pędy oznaczają przemarznięcie. Wydaje mi się, ale mogę się mylić, że to róże mocno w ubiegłym roku porażone plamistością. Żal serce ściska, bo cała w dziwacznych plamkach jest Augusta Louisa. Chciałam w końcu doczekać się krzaczyska, bo to jedna z piękniejszych róż w moim ogrodzie, a tu ...zonk.
Co się zaś tyczy Queen Elizabeth, to u mnie nie przemarzają. Wszystkie mają się dobrze i będą wymagały niewielkiego cięcia, ot zwykłego przy krzaczastych.

[apus]

Marysiu, moje Fairy pewnie muszą sie jeszcze zaaklimatyzować, żeby pokazać co potrafi, ale liczę że będzie zgrabnym okrywowym krzaczkiem, a nie wysokim drapakiem


Ewuniu, mnie też to zmartwiło, bo myślałam, że te plamki, to taka pozimowa, niegroźna "ozdoba" na pędach...
No nic, trzeba będzie czekać. Nie ma co się martwić...
Moja Augusta też będzie trochę przycięta, po sporo gałązek jest suchych (tak na moje oko). A powiedz mi jak ona wysoko potrafi dorosnąć?
Z innych róż to najgorzej wygląda Camppasion, obydwie do kopca trzeba będzie, pędy ma czarne. Biedermeier też będzie skrócony i taka fioletowa NN, chociaż tak liczyłam, że przetrwa bez szwanku zimę, bo do lutego ładnie się prezentowała

[ewka36jj]

Augusta w moim ogrodzie wiele przeszła . Przesadzałam ją w najgorszym z możliwych momentów, więc obraziła się i chorowała. Mimo, że mam ją od kilku lat, ciągle coś jej jest, więc i wzrost pewnie nie taki, jak być powinien. W ubiegłym roku osiągnęła ok. 70 cm, na pewno nie więcej( tak mi się wydaje).

[dorotka350]

Moja Augusta w ubiegłym roku pomimo łagodnej zimy mocno przemarzła. Musiałam wyciąć jej kilka całkowicie czarnych pędów. W tym roku będzie powtórka z rozrywki Znów to samo. Kopiec ratuje ją chyba przed całkowitym zmarznięciem, bo gdyby nie on, to pewnie było by po niej. Coś wrażliwa z niej panna. A co do wzrostu, to ona potrafi bez problemu dorosnąć nawet do 1.40 m. W pierwszym roku po posadzeniu mocno pohulała. W ubiegłym troszkę mniej, ale nadal było to powyżej 1 m.

[Iwonka1]

Moja Augusta, przypomnę, że była pierwszy rok u mnie, pierwsze kwitnienie miała na wysokości mniej więcej mojej łydki Musiałam paść na kolana, żeby ją powąchać. A później poszybowała prawie do nieba. 140 cm miała na pewno, a może nawet jeszcze więcej W każdym razie gadałyśmy jak równy z równym U mnie plamek żadnych nie ma. Za to całe pędy są brązowo bordowe, ale żywe w środku. Nie wiem co o nich sądzić

[apus]

Ewuniu, to może kup nowy krzak? Skoro ten nie chce rosnąć, to może ogólnie z nim coś nie teges?

Ewo, Dorotko, Iwonko, moja Augusta nawet nie omarzła bardzo, w zasadzie to tylko końce ma nieładne, ale jest malutka, bo tak jak u Ciebie Iwonko była... żeby ja powąchać też musiałam padać na twarz
No cóż, przed królową trzeba bić pokłony. Mam nadzieję, że w tym roku podrośnie... Bo jest ślicznota z niej.
Przed zimą zapodam jej ciepłe ubranko, jeśli tylko raczy podrosnąć.

Cudowna dzisiaj pogoda, widziałam motyla, trzmiela Nawet kilka krokusów mi zakwitło!
Wysiałam żeniszek, smagliczkę, trawkę jednoroczną, której już nazwę zapomniałam Więc na parapetach mam już ścisk.
Nie wiem jak będzie pikowanie, gdzie ja to upchnę...

Wzeszły mi już heliotropy, ale nie jest to powalająca ilość, z dwóch paczek może jest z 8 - 9 roślinek, póki co, ale za to ryż ozdobny wschodzi na potęgę!

[aneczka1979]

Basiu będziesz miała bardzo dużo ryżu ozdobnego, jak widzę. Ciekawe czy masz na niego aż tyle miejsca.

[tulipanka]

Ciekawa bardzo jestem tego ryżu ozdobnego. Na rabaty będziesz wysadzać, czy do pojemników ? Jaki masz na niego pomysł ?

[apus]

Aniu, Wiolu, jak wyjdzie wszystko to będzie 45 sadzonek Myślę, że znajdę miejsce, chciałabym zrobić z niego m.in. obwódkę przy jednej rabacie. Pomyślałam też o takiej kompozycji do donicy - ryż jako wypełniacz i biała smagliczka zwisająca.

Podpatrzyłam ten ryż u naszej Daysy, bardzo mi się spodobał. Mam nadzieję, że nie jest on zbytnio wymagający

[plocczanka]

Basiu, znowu mnie coś zaskakuje.
Po raz pierwszy spotykam się z rośliną zwaną ryżem ozdobnym.
Będę cierpliwie-niecierpliwie czekać na zdjęcia tego ryżu. Bardzo jestem ciekawa, jak to będzie u Ciebie wyglądało.
Heliotropy jeszcze powinny wzejść. One nierówno pokazują się nad ziemią. Jednak w miarę upływu czasu roślinki wyrównują wzrost.
Niech Ci wszystkie sieweczki ładnie rosną.

[apus]

Lucynko, to moje pierwsze doświadczenie z ryżem, mam nadzieję, że nie ostatnie i że zakocham się w nich. Wydaje mi się, że on takim ładnym wypełniaczem na rabatach i jako obwódka.
Heliotropów przydałoby mi się ze 12 - 15 sztuk, bo część też mamie dać chciałam, ona uwielbia pachnące kwiaty