Płodozmiany.Zmianowanie upraw.Uprawy współrzędne

[MacieyWr]

Super, dzięki za podpowiedź z tym szpinakiem, bo tak teraz sobie popatrzyłem jeszcze na warunki glebowe i nie za bardzo mi ten szpinak między fasolą a kalarepą pasuje - szpinak bardziej woli glebe piaszczysto gliniastą i nawet lekko kwaśną, a kalarepa i fasola raczej pulchną i obojętną - zasadową
Zamienię chyba jeszcze pora z koprem.

Skala wychodzi 10mm = 0,5m ;) Przy tym sugerowałem się mniej więcej ile te warzywa będą potrzebowały miejsca.

Myśleliśmy o ogórkach ale raczej dość mało - dla żony i córki gdyż ja jestem na nie w lekkim stopniu uczulony i nie będzie później komu tego jeść

Dziękuję za wsparcie, chodź patrząc jak to wszystko wygląda w samym planowaniu, już nawet nie chce myśleć co będzie w przyszłym roku, gdy trzeba będzie zmianować

[krobok]

Witam, czy ktoś może zna jakiś program, który może wspomóc niedoświadczonego ogrodnika? Znalazłam kilka darmowych programów ale nie uwzględniają allelopatii. Będę bardzo wdzięczna za pomoc.

[badzia]

"Biodynamiczna uprawa roślin na działce". Jest to cykl wykładów pod redakcją M. Górnego, wydana w 1984 roku. Tam jest po prostu wszystko. Gotowych programów nie znam.

[jokaer]

Może tu będą jakieś przydatne informacje http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 31&start=0

[krobok]

Dziękuję za odpowiedzi

[kazko47]

Witam.

Dla własnych potrzeb mam taki schemat uprawy, pięcioletni, pięciozagonowy
uwzględniający siąsiedztwo roślin:

Płodozmian warzyw z zastosowaniem sąsiedztwa roślin ? pięcioletni.

Pierwszy zagon- pierwszy rok - pomidory+sałata+fasola szparagowa(poplon żyto)
- drugi rok - marchew+cebula(rzodkiewka), pełna dawka kompostu
- trzeci rok - ogórki+koper, przedplon rzodkiewka, sałata(poplon żyto)
- czwarty rok - fasola szparagowa karłowa(poplon bobik), kompost
- piąty rok - seler korzeniowy, przedplon facelia, kompost
- szósty rok - po 5 latach wracają pomidory.
Drugi zagon - pierwszy rok - seler korzeniowy, przedplon facelia, kompost
- drugi rok - pomidory+sałata+fasola szparagowa(poplon żyto)
- trzeci rok - marchew+ cebula(rzodkiewka), kompost
- czwarty rok - ogórki+koper, przedplon rzodkiewka,sałata(poplon żyto)
- piąty rok - fasola szparagowa karłowa(poplon bobik), kompost
- szósty rok - po 5 latach wraca seler korzeniowy.
Trzeci zagon - pierwszy rok - fasola szparagowa karłowa(poplon bobik), kompost
- drugi rok - seler korzeniowy, przedplon facelia, kompost
- trzeci rok - pomidory+sałata+fasola szparagowa(poplon żyto)
- czwarty rok - marchew+ cebula(rzodkiewka), kompost
- piąty rok - ogórki+koper, przedplon rzodkiewka,sałata(poplon żyto)
- szósty rok - powraca fasola szparagowa karłowa
Czwarty zagon - pierwszy rok - ogórki+koper, przedplon rzodkiewka,sałata(poplon żyto)
- drugi rok - fasola szparagowa karłowa(poplon bobik), kompost
- trzeci rok - seler korzeniowy, przedplon facelia, kompost
- czwarty rok - pomidory+sałata+fasola szparagowa(poplon żyto)
- piąty rok - marchew+ cebula(rzodkiewka), kompost
- szósty rok - powracają ogórki
Piąty zagon - pierwszy rok - marchew+ cebula(rzodkiewka), kompost
- drugi rok - ogórki+koper, przedplon rzodkiewka,sałata(poplon żyto)
- trzeci rok - fasola szparagowa karłowa(poplon bobik), kompost
- czwarty rok - seler korzeniowy, przedplon facelia, kompost
- piąty rok - pomidory+sałata+fasola szparagowa(poplon żyto)
- szósty rok ? powraca marchew.

Można oczywiście zmieniać warzywa(plon główny). Można na tym przykładzie ułożyć z burakami
ćwikłowymi, pietruszką, kapustnymi.

Może komuś się przyda.

[ullak]

Dlaczego po fasoli dajesz poplon bobik? Pytam, bo to i to strączkowe?

[kazko47]

Fasola zostaje zebrana, resztki na kompost a bobik po wyrośnięciu , jako
zielony nawóz zostanie przekopany dając warstwę próchnicy.
Sprzawdziło się. Jest to przygotowanie grządki pod warzywa
korzeniowe, bardzo dobrze rosną i chyba zostaje coś jeszcze dla pomidorów.

[jeszcze]

Jak masz podział na 5 zagonów, to idealnie by było, żeby jeden odpoczywał czyli został np. obsiany mieszanką, która w całości zostanie na zagonie. No chyba, że masz małe zagonki i szkoda Ci miejsca

[kazko47]

No właśnie, jest to ta druga opcja .

Sianie poplonów i dawanie pełnych dawek kompostu powoduje, że
następne rośliny na tym zagonie mają zapewnione nawożenie.

[kazko47]

Jeszcze małe uzupełnienie.
Ja uprawiam dużo pomidorów, w tym roku ok. 70 krzaków, sporo ogórków i ten
schemat z którego korzystam, służy mi do przygotowania zagonów dla następnych
warzyw.
Są takie warzywa, które można uprawiać przez kilka lat po sobie.
Są to pomidor - lubi rosnąć po sobie i jeszcze można nawozić kompostem z łętów
pomidora, fasola karłowa szparagowa i na suche ziarno, buraki ćwikłowe.

Znając wzajemne oddziaływanie roślin można tworzyć różne zestawienia.
Wg. mnie ważne jest, żeby roślinom zapewnić dostęp do pokarmu , wody i światła.
Z tego co wiem, to warzywa kapustne są szczególnie wrażliwe na następstwo i
sąsiedztwo roślin.

[Rzepka]

Kazik, nie wiedziałam, że pomidory lubią rosnąć w tym samym miejscu, czy dotyczy to innych psiankowatych?
Szukam miejsca dla papryk, najlepsze miejsce jakie znalazłam, to po ubiegłorocznych pomidorach.

Pozdrawiam Irena

[jeszcze]

U mnie przez 3 lata pomidory były na tym samym miejscu. Plonowały pięknie i nie chorowały.

Ogórki przez dwa lata na tej samej miejscówce, też nie narzekałam na plony. Niestety kolejny rok muszą być w tym samym miejscu, bo nie ma innej opcji. Zobaczymy, co będzie. Chorować nie chorowały w ogóle, więc o to się nie martwię. Raczej o ewentualne wyjałowienie gleby. Grządka przygotowana na zasadzie przekładańca permakulturowego, potem poplon z żyta, w drugim roku dodatkowo wkopany kurzeniec, bazalt, oczywiście cały czas ściółka ze skoszonej trawy. W tym roku nawiezione ziemią popieczarkową, bazaltem i pewnie trochę kompostu dostaną.

[docentandrzej]

Kazik, nie wiedziałam, że pomidory lubią rosnąć w tym samym miejscu, czy dotyczy to innych psiankowatych?
Szukam miejsca dla papryk, najlepsze miejsce jakie znalazłam, to po ubiegłorocznych pomidorach.

6 lat sadziłem paprykę chili w tym samym miejscu w gruncie, w tym zmieniłem, ale z racji przeznaczenia tego miejsca na korzeniowe. Na tym samym zagonie sadziłem też koktajlówki. Poza tym mam niby szklarnie na papryki i tylko one tam rosną od lat. Papryki nie chorują tak często jak pomidory, zwłaszcza chili, więc ze spokojem sadzę je zawsze w tym samym miejscu.
Tak więc miejsce po pomidorach powinno się sprawdzić u Ciebie.

[Rzepka]

Andrzeju, dziękuję, o pomidorach wiedziałam, że można sadzić w tym samym miejscu przez kolejne lata, z paprykami nie mam za dużego doświadczenia.

Pozdrawiam Irena