Ach te róże! ach te różyczki!

[mimoza55]

Zuziu, róze posadzone jesienią maja się świetnie, zieloniutkie, Róże zdążę opylić, jest zimno. Zimno a kwitnących kwiatuszkuw coraz więcej przybywa, nawet takie małe stokroteczki w trawniku, sprawiają że się uśmiechamy

[maniolek]

Wandziu widzę, że praca wre na całego hmm a ja ostatnio pryskałem miedzianem drzewka i róż nie opryskałem.. no nic trzeba będzie poprawić nie wiedziałem, że róże też można prysnąć. Czekasz na roślinki, zazdroszczę Ci miejsca, bo u mnie go coraz mniej hehe
No i oczywiście wszystkiego dobrego z okazji Dnia Kobiet

[mimoza55]

Mariusz Ciągle pada, alejkami już strumienie wody płyną,
Jakaś para się okryła peleryną,
przyglądając się jak mokną bzy w ogrodzie. A ja?
A ja chodzę w strugach wody, ale z czołem podniesionym....... Prognozy nie są optymistyczne i obawiam się ze nie zdążę
wszystkiego opryskać Mariusz, dziękuje za życzenia

[Iwonka1]

no, właśnie mam tak samo. Świeżutkie, posadzone jesienią róże wyglądają doskonale, a te starsze będę w większości cięła do kopczyka albo i niżej

[mimoza55]

Iwonko nie jest tak tragicznie,głowa do góry, róże mocno przytniemy i będzie dobrze Rozkopałam kopczyki
i okazało się że nie jest tak źle.

[mimoza55]

Niedzielny spacer po lesie, ja się dotleniłam a piesek nałapał kleszczy






niestety ostatnie wichury narobiły trochę szkód w drzewostanie.

[apus]

Wandziu już kleszcze? ...ale fakt, mój pies w ubiegłym roku miał już w lutym...
Kopczyki już tak definitywnie rozkopałaś? Ja jeszcze czekam, bo zimno u mnie...

[Zuzia111]

Wandziu..ja jeszcze kopczyków różom nie rozkopałam, zimno więc nie jeżdżę teraz. . Przy najbliższej okazji gdy tylko pojadę kopczyki rozkopię, zobaczę co w kopczykach piszczy bo na zewnątrz byle jak.

[mimoza55]

Basiu wprawdzie zimno, ale żmije i kleszcze już się pokazały Kopczyki usunęłam bo ziemią z kopczyków uzupełniam
zapadnięte tunele po kretach na trawniku tak mam co roku, po zimie. Musiały by przyjść kilku dniowe mrozy poniżej
-10 stopni aby zaszkodzić różom , sprawdzałam długoterminowe prognozy pogody, to tak zimno ma być do końca marca

[mimoza55]

Zuziu ja rozkopałam kopczyki i wszystkie róże maja zieloniutkie pędy, wiec będzie dobrze, taką mam nadzieje.
Chciałam opryskać róże miedzianem a uważam, że to nie miało by sensu jak pędy są w kopczykach

[Elizabetka]

Popryskaj jak pączki zaczną pękać...czyli po tym ochłodzeniu jak ruszy wegetacja.
Ja jeszcze nie dostałam wiadomości kiedy moja przesyłka będzie wysłana....byle dostanę to najważniejsze.
Wandziu też patrzyłam na prognozę....może się nie sprawdzi.

[Zuzia111]

Wandziu...mąż pryskał swoje drzewka, zostało miedzianu..choć w kopczykach resztę wypsikałam na róże. . Dziś mimo niepogody pojechałam na działeczkę, sprawdziłam róże i o dziwo..dają oznaki że żyją. . Kopczyków jednak nie rozgarnęłam, za zimno było..uciekłam do domku.

[JAKUCH]

Moje róże nie mają kopczyków, wiec nie ma co rozgarniać ,a te przesadzane jesienią mają je dalej i na razie nie rozgarniam aż wrócę.Krótkie cięcie dobrze wpłynie na ich urodę i ilość kwiatów .Ubiegłoroczne zbyt się rozszalały i trzeba było je trochę poskromić .No tak znów zacznie się wyciąganie kleszczy, a one też mnie bardzo kochają Jednak mam fajne urządzenie lekko się je wyciąga .Żona wnuka ma to juz opanowane ja również jak wyciągam mojej kocie

[mimoza55]

Elizabetko oglądam różyczki i czekam, czekam na pączki i odpowiednią pogodę, na pewno się doczekam i na pogodę i na dostawę
różyczek Na polu zimno wiec siedzę i oglądam, podglądam, tu i ówdzie i nabrałam ochoty na zakup hortensji pnącej
i dwóch clematisów

Zuziu u mnie na 100 krzaczków róż 38 przemarzło do kopczyka, ale będzie dobrze. Sympatia to wielka niewiadoma, może wypuści
oczka, ale moja najstarsza róża chyba nie odbije, miałam tą różę ponad 25 lat i nigdy jej nie okrywałam, nawet nie robiłam kopczyków
tej jesieni pierwszy raz zrobiłam jej kopczyk i jest czarniutka



Jadziu ja pierwszy raz tej jesieni zrobiłam kopczyki wszystkim różom, wcześniej robiłam tylko nowo posadzonym, teraz widzę,
że zrobiłam dobrze . Kotkowi ,, Cynamonkowi,, założyłam już obróżkę anty kleszczową a Rokiemu zastosowałam kropelki
odpukać... mnie kleszcze nie lubią

[Margo2]

Od razu lepiej z tymi zdjęciami
Piekne fotki wiosny
ja jeszcze nie zdołałam zrobić swoich