Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet
Ogród zielonej
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Ogród zielonej
Soniu no miejmy nadzieję, że słonko przyjdzie o zostanie na dłużej
każdy już chyba tego potrzebuje hehe
u mnie jakoś te prace idą ale chęci są zawsze większe niż możliwości 
Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet

Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Soniu, dopiero zauważyłam, że jesteś z nami znowu
Bardzo się cieszę
Widzę, że powoli wszyscy zaczynają prace ogrodowe
Ja też
Bardzo się cieszę
Widzę, że powoli wszyscy zaczynają prace ogrodowe
Ja też
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogród zielonej
O wreszcie otworzyłaś nowy wątek
Co do cięcia hortensji - u ciebie już mają pączki? Bo moja jedyna bukietowa dopiero mini zalążki ma, a Anabella śpi w najlepsze
A skoro tak to też już je powinnam obciąć?
Co do cięcia hortensji - u ciebie już mają pączki? Bo moja jedyna bukietowa dopiero mini zalążki ma, a Anabella śpi w najlepsze
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12184
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Wczoraj trochę popracowałam w ogrodzie. Zabrałam się za przesadzenie hortensji Valilly Fraise. Czteroletni krzew ma bryłę korzeniową szerokości i głębokości 50 cm. Nigdy więcej przesadzania.
Potwornie ciężko było ja wykopać. M się pukał w głowę.
W nowym miejscu dosypałam jej kwaśnej ziemi i gliny do dołka. Mam nadzieję, że przeżyje przeprowadzkę i nie będzie tak przypalana przez słońce. Będzie mieć 4 godziny cienia, za domem. Przesadziłam też jedną borówkę amerykańską, gryzonie zrobiły sobie gniazdo pod nią. Nie wiem czy przeżyje.
Zuza porządków to niestety nie zrobiłam. Przycięłam parę drobnych traw, tylko te które zasłaniały słońce cebulowym. Pozostałe czekają na cieplejszą aurę, chyba trochę za wcześnie na cięcie. Denerwują mnie fruwające źdźbła miskantów i rozplenic, ale nie da się ciąć, zawilgocone i za zimno dla mnie.
Maryniu całkiem przyzwoity dzień, ale miałam mało czasu, więc nie poszalałam za bardzo. Miło, że nareszcie udał ci się wypad na działkę.
Ja czekam z paleniem na cięcie traw i róż, ten duet pali się świetnie.
Ewuś niech praca okaże się owocna.
Lucynko trzeba trochę porządkować rabaty.
Podziwiam niektóre ogrodniczki, które spędziły w weekend kilka godzin w ogrodach. Mnie nawet kawa nie napędza do długotrwałej pracy, tylko słońce wypędzi mnie z domu. Przyjdzie pora, że nabierzesz chęci na grzebanie w ziemi, nic na siłę.
Przemku miło cie powitać.
Jeszcze nie ruszam miskantów i lawend. Trochę boję się przymrozków, ale jak tylko się ociepli, to po połowie marca ruszam do tych prac.
Dominiko myślę, że krzew hortensji zachowuje się różnie w zależności od padania światła.
Pinki Vinki rośnie na rogu domu, pędy rozkładają się w połowie na południe, a druga połowa na zachód. Natomiast rosnące na słońcu są bardziej zwarte, nie muszą szukać słońca.
Martuś mamy podobne upodobania cieplne.
Słońce napędza nas do działania. Ja mam mniej do zrobienia,
ale twój ogród zdecydowanie większy, to życzę dużo słońca.
Mariusz dziękuję.
Też nawet bym się zabrała za konkretne prace, ale jak ciepło, to nie mam czasu. Zimno skutecznie mnie zniechęca.
Gosiu muszę być z wami, bo mnie mobilizujecie do aktywności.
Może jutro po południu uda mi się z godzinę posprzątać, bo liści pełno. Czeka mnie też czyszczenie szmaragdów, ale pomocnik się pochorował, więc wszystko odłożone.
Małgosiu hortensje jeszcze nie budzą się. Cięłam, bo nie mogłam robić niczego innego. Nigdy nie patrzę czy się budzą, zawsze po cięciu odbijają i nie zdarzyło się, żeby były problemy z kwitnieniem. Moje wszystkie przycięte, Anabelki 3-4 cm nad ziemią. Liczę, że będą się mniej pokładać.
Zuza porządków to niestety nie zrobiłam. Przycięłam parę drobnych traw, tylko te które zasłaniały słońce cebulowym. Pozostałe czekają na cieplejszą aurę, chyba trochę za wcześnie na cięcie. Denerwują mnie fruwające źdźbła miskantów i rozplenic, ale nie da się ciąć, zawilgocone i za zimno dla mnie.
Maryniu całkiem przyzwoity dzień, ale miałam mało czasu, więc nie poszalałam za bardzo. Miło, że nareszcie udał ci się wypad na działkę.
Ewuś niech praca okaże się owocna.
Lucynko trzeba trochę porządkować rabaty.
Podziwiam niektóre ogrodniczki, które spędziły w weekend kilka godzin w ogrodach. Mnie nawet kawa nie napędza do długotrwałej pracy, tylko słońce wypędzi mnie z domu. Przyjdzie pora, że nabierzesz chęci na grzebanie w ziemi, nic na siłę.Przemku miło cie powitać.
Jeszcze nie ruszam miskantów i lawend. Trochę boję się przymrozków, ale jak tylko się ociepli, to po połowie marca ruszam do tych prac. Dominiko myślę, że krzew hortensji zachowuje się różnie w zależności od padania światła.
Pinki Vinki rośnie na rogu domu, pędy rozkładają się w połowie na południe, a druga połowa na zachód. Natomiast rosnące na słońcu są bardziej zwarte, nie muszą szukać słońca.Martuś mamy podobne upodobania cieplne.
Mariusz dziękuję.
Też nawet bym się zabrała za konkretne prace, ale jak ciepło, to nie mam czasu. Zimno skutecznie mnie zniechęca.Gosiu muszę być z wami, bo mnie mobilizujecie do aktywności.
Małgosiu hortensje jeszcze nie budzą się. Cięłam, bo nie mogłam robić niczego innego. Nigdy nie patrzę czy się budzą, zawsze po cięciu odbijają i nie zdarzyło się, żeby były problemy z kwitnieniem. Moje wszystkie przycięte, Anabelki 3-4 cm nad ziemią. Liczę, że będą się mniej pokładać.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród zielonej
Witaj
. Jednak zdecydowałaś się przesadzić taką wielką hortensje , szacun
. Mam nadzieję, że borówka jednak przetrwa
. Pogoda faktycznie nie zachęca do prac bo albo pada albo jest zimno
. Miejmy nadzieję, że któregoś dnia przyjdzie w końcu zmiana na lepsze. Pozdrawiam
.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12184
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Ewelinko musiałam Vanilkę przesadzić, bo rosła w miejscu gdzie od rana było słońce. Wyjątkowo brzydko się przebarwiała. W ostatnie, upalne lata stale była przypalona. Teraz do godziny 10-11 będzie za zachodnią ścianą domu. Jak przeżyje przeprowadzkę, może lepiej będzie wyglądać.
Poza tym nie pasowała do dwóch Limelight kolorem. Na jej miejsce posadzę Limkę na pniu. Będą wszystkie jednakowe. Jutro wrócę do domu wcześniej, to może choć godzinkę posiedzę w rabatkach.
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Ogród zielonej
Sonio mnie też czeka przesadzanie jednej jedynej hortensji
Dobrze, że jest mała bo by mi się nie chciało.
Jesienią przesadzałem ogromna aronię a ogrodu - nie mogłem jej za nic wyrwać. Ciekawe czy przyjmie się bo "trochę" korzeni jej uciąłem
Jesienią przesadzałem ogromna aronię a ogrodu - nie mogłem jej za nic wyrwać. Ciekawe czy przyjmie się bo "trochę" korzeni jej uciąłem
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogród zielonej
Czytam że przesadziłaś hortensję. Można już? Bo też mam jednym krzakiem wymienić się z Mamą. Bałam się robić to za wcześnie. Myślałam że najlepiej jak już widać że ruszyła z wegetacją.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Ogród zielonej
No nie wierzę, że Cię zgubiłam Soniu
Wczoraj pisząc u Seby zauważyłam, że masz inny podpis i w końcu znalazłam Twój nowy wątek
Przykro mi było przeczytać o stratach w tulipanach, u mnie jest to samo
Dziady nie sypiają zimą i wyżerają nasze cebule, na mojej największej rabacie brakuje wiele cebul
Jestem już gotowa na jakąś akcję bezpośrednią, odstraszanie orlikami i czosnkami nie pomogło, to chyba pora na pułapki i trutki. Wygrzebałam kilka tulipanów zjedzonych do połowy, pewnie jeszcze jesienią, i z tej jednej objedzonej połówki...wychodzi bokiem pęd
Nie wiedziałam, że tulipan potrafi się odtworzyć z większej łuski, myślałam że tylko lilie tak potrafią. Posadziłam go osobno jako eksperyment i będę obserwować, co z tego będzie.
Kupiłam u jednej forumowiczki badylki z hortensji bukietowych i jak je wypakowałam owinięte w papierowy ręcznik, tak wszystkie w tym mokrym ręczniku wsadziłam do kubeczka z wodą. Planowałam w weekend wsadzić do je torfu odkwaszonego. Dziś jeden rozwinęłam i tam już jest jakiś biały wyrostek. Ale nie na dole, jak się spodziewałam, a z boku gałązki
Tak się ukorzenia hortensja?
Przykro mi było przeczytać o stratach w tulipanach, u mnie jest to samo
Kupiłam u jednej forumowiczki badylki z hortensji bukietowych i jak je wypakowałam owinięte w papierowy ręcznik, tak wszystkie w tym mokrym ręczniku wsadziłam do kubeczka z wodą. Planowałam w weekend wsadzić do je torfu odkwaszonego. Dziś jeden rozwinęłam i tam już jest jakiś biały wyrostek. Ale nie na dole, jak się spodziewałam, a z boku gałązki
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Ogród zielonej
Soniu,widzę,że nie tylko ja ruszyłam do ogrodu
.
Nie cięłam jeszcze hortensji,ale może to i lepiej,bo dowiedziałam się o Twoim sposobie cięcia i chyba wykorzystam.Bo większość moich rośnie pod ścianą.Więc od strony ściany mogę zostawić wyżej.Nie pomyślałam,że tak można
.Dzięki
.
Ale jeszcze chyba poczekam,aż pąki napęcznieją trochę.
Co do przesadzania-to na jesieni też to zrobiłam.Bo kolorem i formą kwiatów-jedna hortensja mi nie pasowała do reszty.Zobaczymy,czy przeżyła
.Przesadziłam też jedną na pniu,bo rosła w gąszczu innych i nawet nie było widać,że tak ją uformowałam.Tylko teraz z jednej strony jest łysawa.Muszę pomyśleć jak ją ciąć,by zrobiła się kula.
Współczuję gryzoni w ogrodzie.U mnie za to w domu buszowały nieźle
.Nie zliczę ile wyłapałam.Równowaga musi być

Nie cięłam jeszcze hortensji,ale może to i lepiej,bo dowiedziałam się o Twoim sposobie cięcia i chyba wykorzystam.Bo większość moich rośnie pod ścianą.Więc od strony ściany mogę zostawić wyżej.Nie pomyślałam,że tak można
Ale jeszcze chyba poczekam,aż pąki napęcznieją trochę.
Co do przesadzania-to na jesieni też to zrobiłam.Bo kolorem i formą kwiatów-jedna hortensja mi nie pasowała do reszty.Zobaczymy,czy przeżyła
Współczuję gryzoni w ogrodzie.U mnie za to w domu buszowały nieźle
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród zielonej
Oj, dopiero co zajrzałam na stronę główną i widzę, że nasza Cymusia ma już wiosenny wąteczek. Czym prędzej się więc zapisuję i oglądam od początku. 
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogród zielonej
Soniu ja też czekam na słoneczko,a wtedy wyruszam ciąć hortensje,bo ani jedna nie przycięta
Róże jeszcze chwilka,w czwartek ma być na plusie 12 stopni,już się nie mogę doczekać
Róże jeszcze chwilka,w czwartek ma być na plusie 12 stopni,już się nie mogę doczekać
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród zielonej
No i ja właśnie się zorientowałam, że masz Soniu nowy wątek.
Soniu skoro znalazłaś lepsze miejsce dla hortensji, to szybciej zapomnisz o trudach przesadzania.
Mam też nadzieję, że wszystkie gryzonie złapiecie. Siedem sztuk to dobry początek.
Soniu skoro znalazłaś lepsze miejsce dla hortensji, to szybciej zapomnisz o trudach przesadzania.
Mam też nadzieję, że wszystkie gryzonie złapiecie. Siedem sztuk to dobry początek.
- Sasanka18
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1977
- Od: 1 sty 2010, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Ogród zielonej
Soniu i ja przyszłam zobaczyć co słychać w Twoim ogrodzie.
Hortensje też już mam przycięte a patyczki powsadzałam przy krzewie może się ukorzenią.
Madziagos dobrze radzi o rozmnażaniu hortensji a mówię to, bo mam od niej właśnie ukorzeniony patyk przez okłady.
Przywiozła mi osobiście więc taki podarunek bardzo się liczy. I chociaż dwa razy zmieniałam jej miejsce rośnie jakby nigdy nić.
Soniu, pięknie wyglądają bukszpany po zimie. Cięcie tak małych krzewów nie jest aż takie kłopotliwe.
Hortensje też już mam przycięte a patyczki powsadzałam przy krzewie może się ukorzenią.
Madziagos dobrze radzi o rozmnażaniu hortensji a mówię to, bo mam od niej właśnie ukorzeniony patyk przez okłady.
Przywiozła mi osobiście więc taki podarunek bardzo się liczy. I chociaż dwa razy zmieniałam jej miejsce rośnie jakby nigdy nić.
Soniu, pięknie wyglądają bukszpany po zimie. Cięcie tak małych krzewów nie jest aż takie kłopotliwe.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród zielonej
Soniu, dzisiaj cięłam wszystkie hortensje i na Limenlight zostawiłam jeden długi pęd. Chcę go ukorzenić Twoją metodą na pniu. Rozumiem, że te oczka, z których wypuści listeczki na całej długości trzeba będzie obciąć? Dobrze rozumuję? A co z górą? Jak zrobić żeby wytworzyła się korona? Może trochę mętnie to tłumaczę, ale mam nadzieję, że mi podpowiesz 

