Dzisiaj ciąg dalszy pracy nad stołem ogrodowym. W planie mam stół na 10 osób. Zastanawiałem się z czego zrobić konstrukcję na blat z desek. Po wizycie na złomie kupiłem stare przęsło z płotu. Musiałem wyciąć siatkę i oszlifować wszystko do malowania. Nogi już pomalowałem.
W między czasie zacząłem robić kosz na śmieci, na wymienny worek. Musze jeszcze pokrywę dorobić
Blueberry Tak to wygląda po pomalowaniu i skręceniu. Nogi są dokręcone do ramy. Dzięki temu mogę ramę odkręcić i kiedyś pomalować podobnie. Nogi są zabetonowane i obsypane ziemią. Ta "czerwona" farba to farba bezpośrednio na rdzę, ta brązaowa to chlorokauczuk.
A tutaj poniżej ta zbieranina płytek tp przyszła podłoga w altanie. Płytki są różnych rozmiarów, kolorów, itp. Cena była powalająca.