Ja mam tego typu nożyce do żywopłotu, ale jakoś źle mi się nimi tnie i ostatecznie ciacham ręcznie, choć większość ludzi chwali takie ciachacze jak Twój nowy nabytek. Musze jeszcze spróbować w tym sezonie - może nauczę się je porządnie obsługiwać
Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Ja mam tego typu nożyce do żywopłotu, ale jakoś źle mi się nimi tnie i ostatecznie ciacham ręcznie, choć większość ludzi chwali takie ciachacze jak Twój nowy nabytek. Musze jeszcze spróbować w tym sezonie - może nauczę się je porządnie obsługiwać
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Jolunia i ja w końcu do Ciebie dotarłam.
Gospodyni z Ciebie jak się patrzy, ogród wypieszczony na maxa, zapewne duży w tym udział Twoich futrzastych pomocników.
Wspaniałe fotki dorodnych roślin i rudych ogonków
a te poletka cudnych tulipanów są tak zachwycające, że aż mi szczęka opadła z zachwytu.
Zdrówka życzę i urodzajnego sezonu

Gospodyni z Ciebie jak się patrzy, ogród wypieszczony na maxa, zapewne duży w tym udział Twoich futrzastych pomocników.
Wspaniałe fotki dorodnych roślin i rudych ogonków
Zdrówka życzę i urodzajnego sezonu
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Aprilku ładne zabaweczki dostałaś!!!
Jak ja lubię takie różne sprzęciki!!! 
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Śliczne wspomnienia, ta Twoja ruda kita jest niesamowita, nawet się rymuje
. Czuje już wiosnę? Mój Gaspar nie może usiedzieć w domu, ale jak wyjdzie do ogrodu, to łapkami trzepie na wszystkie strony i szuka suchych ścieżek. Wiatr futerko przeczesze i Gaspar szybciutko szuka drogi powrotnej do ciepłego domku
. Bohater jak siedzi w domu i grzeje się za szybą w promieniach słoneczka
.
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
April - wkleję zdjęcia u siebie Open Arms, niestety nie mogę znaleźć tych, na których jest cała ukwiecona. Dodam tylko, że przez dwa lata zbudowała całkiem duży krzew i co ważne - przetrwał zimę bez jakichkolwiek odmrożeń. Całkowicie zdrowy!
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Witaj
. Fajne sprzęty
. Ja jeszcze długo poczekam zanim będę potrzebowała nożyc elektrycznych
. Na pewno ułatwiają pracę
. Zdjęcia cudowne , takiej wiosny już chcę
. Tabliczka z napisem bardzo gustowna, jestem ciekawa w jakim sklepie kupuje się takie gadżety
. Pozdrawiam
.
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Jolu zaczynam od wysiewu werbeny patagońskiej, maku Lady Bird (zakochałam się jak zobaczyłam u Kasi Robaczka), naparstnicy i salat - tym razem testuję krążki torfowe, bo na razie nie udało mi się kupić dobrej ziemi do wysiewów.(w zeszlym roku eksperymentowałam i kupiłam bodajże Composana - efekt nawet pomidory miały problem z kiełkowaniem, a one są bezproblemowe, najlepsza wg. mnie jest ziemia Pasłęku).
W kolejce czeka jeszcze groszek pachnący, a za jakieś 2-3 tygodnie pomidory, potem w połowie kwietnia cukinie...
W kolejce czeka jeszcze groszek pachnący, a za jakieś 2-3 tygodnie pomidory, potem w połowie kwietnia cukinie...
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Na łany tulipanów przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać, ale już coraz bliżej. Pierwsze kiełki powychodziły z ziemi, więc niebawem takie widoczki będziemy podziwiać 'na żywo'
A nożyce
A nożyce
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Ja chwytam za nożyce elektryczne jutro. Wczoraj cięłam nożycami ręcznymi od góry, bo strasznie grupe gałęzie już tuje wytworzyły, jtro idą boki do cięcia.
Liczę na to, że jeszcze zdołam choć jedną rabatke oczyścić.
W sobotę niestety mam zajęte
Nie wiem, czy dam radę tydzień po tygodniu się wyrwać
Liczę na to, że jeszcze zdołam choć jedną rabatke oczyścić.
W sobotę niestety mam zajęte
Nie wiem, czy dam radę tydzień po tygodniu się wyrwać
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Chciałaby dusza do raju a grzechy nie pozwalają..... popracowałabym w ogrodzie a zamiast tego dopadło mnie przeziębienie
Alania, ozdobę "Welcome" kupiłam przypadkiem. Lubię ten sklep, czasem trafi się coś ciekawego, innego. Nie pokazywałaś jej na zdjęciach, ciekawe gdzie wkomponowałaś. U mnie broni szafirków przed stratowaniem przez psy, które robią sobie skrót przez róg rabaty.
Do nożyc elektrycznych też się długo przekonywałam ale ostatecznie wychodzi to znacznie sprawniej. Kwestia wprawy. Oczywiście potem wyrównuję ręcznymi, szpalerowymi. Nie da się inaczej, choć mam też małe elektryczne, takie na akumulatorki. Jednak co ręcznie to najdokładniej.
Spróbuj jeszcze powalczyć z tymi elektrycznymi. Oszczędza czas i siły
Stasiu, miło że zajrzałaś
O tak, koty pomagają. Ciągle muszę się odrywać od roboty i sprawdzać czy nie dały nogi gdzieś w las
Bardzo dziękuję za miły wpis i życzenia. Tobie również udanego sezonu
Basiu, teraz tylko czekam na Dzień Kobiet i wywrotkę ziemi
i do roboty. Żeby tylko przeziębienie mi trochę odpuściło bo weekend zapowiada się bajeczny.
Daysy, uwielbiam wszystkie moje rude Futerka. Mam dwa rude koty i dwa rudo-białe psy. Nie mówiąc o właścicielce w odpowiednich barwach
Wszyscy czujemy wiosnę. Ostatnio szukałam mojej kotki na bagnach bo dała nura przez ogrodzenie. Wracamy zatem do smyczy i długiego sznurka, niestety. Bo wolałam jak swobodnie biegały po ogrodzie. Kocur się pilnuje, chodzi jak pies, przy nodze. A kotka własnymi ścieżkami
Jak było mokro i śnieg, to koty podobnie jak twój Gaspar wysuwały nosy i łapki na suche i szybko wracały za bezpieczną szybę
Taka arystokracja 
Ewka, dziękuję za fotki, już pędzę zobaczyć co tak mi pokazujesz na pokuszenie...
Ewelino, nożyce elektryczne polecam, choć przyznaję że trwało dwa sezony zanim się do nich przekonałam. Ale było warto.
Ozdobę do ogrodu kupiłam w TKmaxie. Trafiają się tam fajne rzeczy.
Lesiu, ja werbeny patagońskiej niestety nie kupiłam. Wysiałam za to pomidorki miniaturki Ola Polka żółte. Pierwszy raz, zawsze były czerwone. Szałwię, też jakiś mak ale nie pamiętam odmiany, biały, bo nie przepadam za czerwienią. Kupiłam białe naparstnice i jakąś sałatę.
A czy rzodkiewkę też mogę w domu a potem przepikować? Czy raczej od razu do gruntu?
Ja kupuję ziemię Substrala. Nie wiem czy dobra, nie znam się. Jaskry wzeszły w 100%. Więc chyba nie jest zła.
O, nie pomyślałam o cukinii. Dzięki za podpowiedź.
Dorotko, a dużo nasadziłaś tych tulipanów u siebie? Bo ja w tym roku tylko 1/10 tego co wcześniej. I raczej nie liczę na powtórne kwitnienie. Choć sama jestem bardzo ciekawa czy coś powtórzy.
Na razie muszę się skupić na posprzątaniu rabat, bo już kiełki wychodzą i zaraz nie będzie jak stanąć. Żeby tylko ten cholerny katar mi przeszedł
Margo jak ty i twoje zakwasy się macie?
Ty mnie nawet nie stresuj
Jak to że nie wyrwiesz się tydzień po tygodniu????? Napisałam, to wydłuż spotkanie i będzie jedno, ale trwające tydzień... no wymyśl coś kobieto 
Alania, ozdobę "Welcome" kupiłam przypadkiem. Lubię ten sklep, czasem trafi się coś ciekawego, innego. Nie pokazywałaś jej na zdjęciach, ciekawe gdzie wkomponowałaś. U mnie broni szafirków przed stratowaniem przez psy, które robią sobie skrót przez róg rabaty.
Do nożyc elektrycznych też się długo przekonywałam ale ostatecznie wychodzi to znacznie sprawniej. Kwestia wprawy. Oczywiście potem wyrównuję ręcznymi, szpalerowymi. Nie da się inaczej, choć mam też małe elektryczne, takie na akumulatorki. Jednak co ręcznie to najdokładniej.
Spróbuj jeszcze powalczyć z tymi elektrycznymi. Oszczędza czas i siły
Stasiu, miło że zajrzałaś
Bardzo dziękuję za miły wpis i życzenia. Tobie również udanego sezonu
Basiu, teraz tylko czekam na Dzień Kobiet i wywrotkę ziemi
Daysy, uwielbiam wszystkie moje rude Futerka. Mam dwa rude koty i dwa rudo-białe psy. Nie mówiąc o właścicielce w odpowiednich barwach
Jak było mokro i śnieg, to koty podobnie jak twój Gaspar wysuwały nosy i łapki na suche i szybko wracały za bezpieczną szybę
Ewka, dziękuję za fotki, już pędzę zobaczyć co tak mi pokazujesz na pokuszenie...
Ewelino, nożyce elektryczne polecam, choć przyznaję że trwało dwa sezony zanim się do nich przekonałam. Ale było warto.
Ozdobę do ogrodu kupiłam w TKmaxie. Trafiają się tam fajne rzeczy.
Lesiu, ja werbeny patagońskiej niestety nie kupiłam. Wysiałam za to pomidorki miniaturki Ola Polka żółte. Pierwszy raz, zawsze były czerwone. Szałwię, też jakiś mak ale nie pamiętam odmiany, biały, bo nie przepadam za czerwienią. Kupiłam białe naparstnice i jakąś sałatę.
A czy rzodkiewkę też mogę w domu a potem przepikować? Czy raczej od razu do gruntu?
Ja kupuję ziemię Substrala. Nie wiem czy dobra, nie znam się. Jaskry wzeszły w 100%. Więc chyba nie jest zła.
O, nie pomyślałam o cukinii. Dzięki za podpowiedź.
Dorotko, a dużo nasadziłaś tych tulipanów u siebie? Bo ja w tym roku tylko 1/10 tego co wcześniej. I raczej nie liczę na powtórne kwitnienie. Choć sama jestem bardzo ciekawa czy coś powtórzy.
Na razie muszę się skupić na posprzątaniu rabat, bo już kiełki wychodzą i zaraz nie będzie jak stanąć. Żeby tylko ten cholerny katar mi przeszedł

Margo jak ty i twoje zakwasy się macie?
Ty mnie nawet nie stresuj
Jak to że nie wyrwiesz się tydzień po tygodniu????? Napisałam, to wydłuż spotkanie i będzie jedno, ale trwające tydzień... no wymyśl coś kobieto 
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
O jaki cudny kiciula
Czy to main coon? Mnie od dawna się marzy taki olbrzym, ale trzy obecne zwierzaki (plus mąż
) są już tak absorbujące, że wzbraniam się ostatkiem sił przed kolejnym
Powiesz mi skąd bierzecie te wywrotki ziemi i jaka jest cena?
Powiesz mi skąd bierzecie te wywrotki ziemi i jaka jest cena?
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Aprilku, jak ja bym chciała dostać na dzień kobiet wywrotkę dobrej ziemi... Ech...
Może zwierzę się mężowi ze swoich pragnień?
Tak to muszę targać po kilka worków z różnych sklepów, co wcale tanio nie wychodzi...
Może zwierzę się mężowi ze swoich pragnień?
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Jolu - jeśli chcesz mam dodatkową paczkę nasion werbeny (kupialam 2 - a nasionka są drobne i liczne, więc jedna paczka mi wystarczy). Rzodkiewkę sieję od razu do gruntu (korzeniowe nie lubią pikowania), kiełkuje bez problemu i nie boi się zimnej pogody. W tym roku też testuję nasiona na taśmie różnych warzyw (salaty, marchew, pietruszka, burak i rzodkiewki), bo nie cierpię pikowania i przerywania siewek... Do wysiewu w gruncie też fajny jest groszek cukrowy - moje dziewczynki za nim przepadają i czasem, któraś podzieli się ze mną słownie 1 ziarenkiem...
PS. u mnie widać już pierwsze zapowiedzi tulipanów
PS. u mnie widać już pierwsze zapowiedzi tulipanów
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12207
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
April prezenty godne ogrodniczki.
Nic dziwnego, że energia cię rozpiera i chciałoby się wypróbować sprzęt.
Pozdrowienia dla pięciu rudzielców.

- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Witaj
. Znam ten sklep tylko z reklam i myślałam, że oferują tylko odzież
. No proszę a tu takie cuda mają
. Jeśli będę miała potrzebę to na pewno zakupię takie nożyce. Na razie radzę sobie bez nich
. Pozdrawiam i słońca życzę
.


