Poczytałam sporo,ale zapamiętałam jedno.Za bardzo wkoło niej nie chodzić,bo nadopiekuńczość może ją zabić
Mój ci on część 3
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci on część 3
Ja mam nadzieję pokazać wam za jakiś czas żółciutki owoc
Poczytałam sporo,ale zapamiętałam jedno.Za bardzo wkoło niej nie chodzić,bo nadopiekuńczość może ją zabić
I tego się trzymam 
Poczytałam sporo,ale zapamiętałam jedno.Za bardzo wkoło niej nie chodzić,bo nadopiekuńczość może ją zabić
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Mój ci on część 3
Mirko widzę, że zakupiłaś cytrynkę, gratuluje i życzę by zakwitła i owocowała. Koleżanka forumowa niedawno pisała, jak słodko pachnie kwiat cytryny. Gdyby nie to, że zupełnie nie mam talentu do egzotyków, to już bym sobie pokusiła
Jak się mają asariny? U mnie było kiepsko, z paczki nic nie wzeszło, ale dostałam nasionka, też od koleżanki z forum, i z jej nasion wyrosło mi kilkanaście asarin. Na ilość, jaką siałam, to mało co wzrasta, czyżby one były takie kapryśne? Minęło kilka dni i środkiem duże kółko wycięła mi zgorzel siewek
Może tak ma być, że mam ich nie mieć? Jeszcze trochę zostało, no ciekawe, czy coś z nich będzie
Hiacynty w kielichu wyglądają bardzo elegancko
ale te ogrodowe też mogłyby niedługo zakwitnąć, nie pogniewałbym się 
Jak się mają asariny? U mnie było kiepsko, z paczki nic nie wzeszło, ale dostałam nasionka, też od koleżanki z forum, i z jej nasion wyrosło mi kilkanaście asarin. Na ilość, jaką siałam, to mało co wzrasta, czyżby one były takie kapryśne? Minęło kilka dni i środkiem duże kółko wycięła mi zgorzel siewek
Hiacynty w kielichu wyglądają bardzo elegancko
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci on część 3
Niech no tylko śnieg zginie,zobaczysz,jak wszystko nabierze galopu
Cytrynę sprezentował mi syn,ma po mnie zamiłowanie do grzebania w ziemi i od czasu do czasu sprawia mi przyjemność w postaci roślinki.Zobaczymy jak będzie z cytryną,bo z asariną jest źle.Nie wzeszło żadne nasionko 
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci on część 3
Otarłam się dziś o sklepy,tak jakoś wyszło,i jestem bogatsza o trytomę(3-4 podejście),dwie dubeltowe malwy
Posadziłam wszystko do doniczek,żeby nie przesychały dalej w torfie,tym bardziej,że już sadzoneczki zazieleniły się.


Oręż w walce o dobry sezon
Kupiłam jeszcze,nie wiem,czy powinnam pokazywać,bo to obraz nędzy i rozpaczy,prymulki
Taka doktor Ratuj czasami się we mnie odzywa.Dostały nową ziemię,nowe doniczki i stoją na powietrzu,liczę,że odżyją.

Na koniec mój nieustająco kwitnący dzwonek



Oręż w walce o dobry sezon
Kupiłam jeszcze,nie wiem,czy powinnam pokazywać,bo to obraz nędzy i rozpaczy,prymulki

Na koniec mój nieustająco kwitnący dzwonek

Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Mój ci on część 3
Ja Cię rozumiem z tymi prymulkami, pewnie dobre serduszko masz i Ci było bidulek szkoda. Ja kiedyś jako dziecko zabierałam Mamie po przesadzaniu doniczkowców wszystkie kępki fiołków, które już pakowała do kubła i wszystkie bez wyjątku sadziłam potem na podwórku. Niestety bez sukcesu
Mirko chowasz kłącza w torfie i już podlewasz, czy tylko tak czekają w ziemi? I gdzie je potem trzymasz?
Bo ja wyhaczyłam w L.M. kłącza ładnej jeżówki i mają malusie kiełki i nie wiem, czy czekać, czy sadzić w donicę? Mam nawet doniczki przygotowane z podsuszonym torfem. Tylko nie wiem, czy podlewać?
Jeden niedawno kupiony irys japoński już posadziłam, podlałam i na dzień wystawiam na dwór, bo już miał sporą trawkę.
Tylko raz sadziłam byliny z kłącza, ale to już był kwiecień i były mocno podeschnięte tylko je wymoczyłam i od razu poszły do ziemi.
Mirko chowasz kłącza w torfie i już podlewasz, czy tylko tak czekają w ziemi? I gdzie je potem trzymasz?
Bo ja wyhaczyłam w L.M. kłącza ładnej jeżówki i mają malusie kiełki i nie wiem, czy czekać, czy sadzić w donicę? Mam nawet doniczki przygotowane z podsuszonym torfem. Tylko nie wiem, czy podlewać?
Jeden niedawno kupiony irys japoński już posadziłam, podlałam i na dzień wystawiam na dwór, bo już miał sporą trawkę.
Tylko raz sadziłam byliny z kłącza, ale to już był kwiecień i były mocno podeschnięte tylko je wymoczyłam i od razu poszły do ziemi.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci on część 3
Agnieszko,ponieważ kupione roślinki rozpoczęły wegetację,uznałam,że lepiej już im będzie w ziemi.Też dzisiaj wystawiłam na dwór,niech się hartują.Tylko trzeba być czujnym na mrozy
Prymulki jeszcze umęczone z wyglądu,ale w listkach jakby życie wracało
Dam im jeszcze ze dwa dni i pokażę
W sprzedaży widzę tylko tę pomarańczową trytomę,a czytałam u kogoś,że są inne.Widział ktoś.
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6844
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Mój ci on część 3
Trytomy u mnie dobrze rosły na niewielkim pagórku od słonecznej strony. Natomiast drugie w cieniu i wilgotnym miejscu zgniły. Powodzenia w uprawie 
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci on część 3
No właśnie,pagórek.Też wybiorę takie miejsce.Chętnie zobaczyłabym je u ciebie,kiedy ruszasz z wątkiem?
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci on część 3
Piękna kiść,pomarańczowa będzie? Czy jak już przezimuje to szybko się rozrasta? A kupne kłącze może mi już zakwitnąć? Mam nadzieję,że wygrzebiesz się z pod tych pytań 
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Re: Mój ci on część 3
Trytoma powinna zakwitnąć w tym roku. Wysiana z nasion kwitnie w drugim, trzecim roku po posadzeniu. Ciekawe czy kolor będzie taki jak na opakowaniu 
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci on część 3
Trzymam cię Aniu za słowo

Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
-
alinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1801
- Od: 16 lut 2010, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska
Re: Mój ci on część 3
Mirko wpadam z rewizytą i podgladam poczynania ogrodowe.
Będę trzymać kciuki żeby roślinki kupowane przez ciebie odwdzięczały się pięknym wyglądem. Wyczytałam o problemach z powojnikami .Okropnie kapryśne rośliny .Też mam kilka i doszłam do wniosku ze żadnej reguły na nie nie ma.Posadził nie jeden wg szczegółowych sposobów i zdechł a parę rośnie na przekór wszystkiemu.Ale tak w ogrodzie jest ze wszystkimi roślinami. Albo nas pokochają, albo nie.
Będę trzymać kciuki żeby roślinki kupowane przez ciebie odwdzięczały się pięknym wyglądem. Wyczytałam o problemach z powojnikami .Okropnie kapryśne rośliny .Też mam kilka i doszłam do wniosku ze żadnej reguły na nie nie ma.Posadził nie jeden wg szczegółowych sposobów i zdechł a parę rośnie na przekór wszystkiemu.Ale tak w ogrodzie jest ze wszystkimi roślinami. Albo nas pokochają, albo nie.
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Mój ci on część 3
Pięknie kwitnie Ci dzwonek. Widzę je w markecie ale bałam się kupować , bo myślałam ,ze zaraz klapnie. Prymulki odżyją , ale już w tym roku chyba ni9e zakwitną, chyba ,ze jesienią po raz drugi. Ja też swoje zmarnowane wystawiłam na dwór, w domu szybko giną , za ciepło 


