Sępolia (Fiołek afrykański) - pielęgnacja, rozmnażanie, problemy w uprawie, cz.4
Re: Sępolia-fiołek afrykański (uprawa,prezentacja kwitnień) cz.4
Powiedzcie mi kochani, czy Wy podlewacie fiołki bezpośrednio po przesadzeniu. Ja tak robię i zastanawiam się, czy to nie jest błędem....czy nie trzeba odczekać 2-3 dni, aż wrosną korzonki i dopiero podlać
Proszę o opinię. 
Pozdrawiam:)
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Sępolia-fiołek afrykański (uprawa,prezentacja kwitnień) cz.4
Zawsze podlewam moje fiołeczki po przesadzeniu, lepiej się ziemia uleży i dociśnie korzonki.
. Tak robię i moim fiołeczkom podlewanie nie szkodzi. 
Re: Sępolia-fiołek afrykański (uprawa,prezentacja kwitnień) cz.4
Ja tez podlewam od razu, nawet jeden, którego przesadziłam pod koniec grudnia ma już pączki i lada chwila zakwitnie.
Re: Sępolia-fiołek afrykański (uprawa,prezentacja kwitnień) cz.4
Nie podlewam, by świeże sypkie podłoże się nie osiadło pod strumieniem wody. "Świeżą" doniczkę wstawiam do podstawki z wodą i pozwalam wciągnąć wodę od dołu. Tak podlewam przez parę tygodni, aż podłoże się ustabilizuje i nie osiada od podlewania górą.
Ala
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Sępolia-fiołek afrykański (uprawa,prezentacja kwitnień) cz.4
Alu..pytanie było czy nie trzeba odczekać 2-3 dni z podlewaniem.
. To jak podlewamy, czy od góry, czy wkładając doniczkę do miseczki, inni poprzez knota ..to już inna sprawa. Ja wręcz chcę by świeże sypkie podłoże osiadło.
W tym celu pukam doniczką o twarde podłoże ( stół ). 
Re: Sępolia-fiołek afrykański (uprawa,prezentacja kwitnień) cz.4
Przecież to bez znaczenia czy 1-go dnia czy 3-iego. Ziemia z torebki otwartej jest przecież wilgotna sama z siebie. Zresztą w 3 dni korzenie nie wystrzelą tak bardzo, by móc mówić o rożnicy mięczy 1-wszym, a 3-cim dniem 
Ala
-
Lirynda
- 0p - Nowonarodzony

- Posty: 2
- Od: 6 lut 2017, o 08:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Sępolia-fiołek afrykański (uprawa,prezentacja kwitnień) cz.4
Mam trochę dziwne pytanie:
Czy jaśniejsze młode liście oznaczają brak odżywki? Czy roztocza?
Liście nie są za twarde.
Czy jaśniejsze młode liście oznaczają brak odżywki? Czy roztocza?
Liście nie są za twarde.
Pozdrawiam
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Sępolia-fiołek afrykański (uprawa,prezentacja kwitnień) cz.4
Re: Sępolia-fiołek afrykański (uprawa,prezentacja kwitnień) cz.4
Najprawdopodobniej, ale u mnie takie też się robią na południowym parapecie.
Re: Sępolia-fiołek afrykański (uprawa,prezentacja kwitnień) cz.4
U mnie takie plamy powstają miesiąc po przesadzeniu. Od 4 lat ich obserwuję i nie mogę dojść od czego. Już pytałam na forum, ale odpowiedzi jak zawsze różne.
Pozdrawiam:)
-
Qveta
- 0p - Nowonarodzony

- Posty: 1
- Od: 16 paź 2015, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Sępolia-fiołek afrykański (uprawa,prezentacja kwitnień) cz.4
Może to wina zbyt małej ilości składników w ziemni, czy coś... Ja nie wiem, to tylko moja spekulacja.
Oliwerka
Re: Sępolia-fiołek afrykański (uprawa,prezentacja kwitnień) cz.4
Mi się to zdarza rzadko, ale jednak okazjonalnie tak, po jakimś krytycznym momencie, stresowym dla fiołka typu przesadzanie, przypadkowe przesuszenie. Po powrocie do stanu normalnego, uwidaczniają się takie wyblakłe wzory, tak jakby blizny "po przejściach". Taka sytuacja opisana jest tutaj w kompendium chorych liści fiołkowych http://www.reedsgreenhouse.com/leaves/leaf-id.htm - pozycja 32 i 33.
Z jakiegoś powodu listek/liście poddane są stresowi na tyle silnemu, że części ich wewn. struktury zamierają/nie wytwarzają chlorofilu. Tak sobie to tłumaczę.
Z jakiegoś powodu listek/liście poddane są stresowi na tyle silnemu, że części ich wewn. struktury zamierają/nie wytwarzają chlorofilu. Tak sobie to tłumaczę.
Ala
Re: Sępolia-fiołek afrykański (uprawa,prezentacja kwitnień) cz.4
@solshine
Tą stronę znam. Zauważyłam, że plamy powstają na słabo ukorzenionych rozetkach, bo kiedy fiołek jest już dorosły, to nawet przesuszenie i ponowne potem podlanie, nie powoduje takich plam. Myślę też, że samo przesadzanie jest dla nich wielkim stresem. Być może dużą rolę odgrywa tu też pH...właśnie próbuję to przetestować. Można byłoby polemizować, bo przecież nie wszystkie odmiany tak reagują, dlatego tak trudno znaleźć przyczynę.
Tą stronę znam. Zauważyłam, że plamy powstają na słabo ukorzenionych rozetkach, bo kiedy fiołek jest już dorosły, to nawet przesuszenie i ponowne potem podlanie, nie powoduje takich plam. Myślę też, że samo przesadzanie jest dla nich wielkim stresem. Być może dużą rolę odgrywa tu też pH...właśnie próbuję to przetestować. Można byłoby polemizować, bo przecież nie wszystkie odmiany tak reagują, dlatego tak trudno znaleźć przyczynę.
Pozdrawiam:)
- Lady-r
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Sępolia-fiołek afrykański (uprawa,prezentacja kwitnień) cz.4
Posadziłam wczoraj do ziemi jędrne listki fiołków i niektóre straciły turgor, co to może być? Chyba nie zgniły przez noc?
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Re: Sępolia-fiołek afrykański (uprawa,prezentacja kwitnień) cz.4
Oczywiście, że nie. Odzyskają turgor dopiero po kilku tygodniach, kiedy zaczną się ukorzeniać. Podlewaj tylko systematycznie (najlepiej strzykawką, aby nie przelać). Po 6-7 tygodniach powinny pokazać się kiełki.
Pozdrawiam:)




