Niestety,jeszcze zimowo ...
Nie licząc tych paru krokusów co to zakwitły
.......................................................

IZABELLA z córką EMILKĄ,idąc do nas w niedzielę,znalazły takiego kotka
........................
..................
Jacyś kulturalni ludzie wyrzucili go na mróz
Kotka przygarnęła druga córka,KASIA,która już ma KROPKA
Bardzo ładnie znalazła się pani Weterynarz,która dowiedziawszy się, po badaniach,że to znajda - nie wzięła ani grosza
Podoba się MRUCZI
















