Ogródek-moje początki cz.2

[plocczanka]

Asiu, piękne są Twoje dalie.
Jednak u Ciebie piwnica musi być chłodniejsza. W mojej nie da się przechować ani bulw, ani kłączy, ani cebul. Schną w zastraszającym tempie.

Miłej niedzieli. Dobrego tygodnia.

[iwwa]

Aniu Pigwa, chyba przede wszystkim na nalewki ale i też dodatek do muso-dżemów, robię takie "wynarazki" do lodów, zawsze się sprawdzają ! Myślę, że z pigwą będzie smakowało wyśmienicie
Pigwówkę mój eM robił w zeszłym roku z pigwowca, wyszła przepyszna. Niestety mamy tylko jedną buteleczkę i jak odwiedzają nas różni znajomi, to podajemy do degustacji. Wszystkim smakuje
Niestety zostało jej malusieńko .... Stąd też pomysł na drzewko,może będzie rodzić duzo owoców ?
Mam koleżankę na Dolnym śl. posiada pigwę już wieloletnią, jest niesamowita, a owoce w gruszkowej formie wiszą na jej gałązkach jak bombki na choince. Coś fantastycznego !

Co do dalii, to na początku dostają trochę obornika, pózniej to juz tylko woda...

Lucynko dziękuję !
A z piwnicą, to Ci współczuję, moje dalie też są wyschniete, ale jakoś dają radę pózniej w ogródku ...

Kochani, miłej niedzieli Wam życzę

[Anna11]

Dalie można też przechowywać ustawione płasko w pudełku, obsypane piaskiem. Nie wolno tylko żeby piach był mokry, karpy mogą zgnić.
Zrębkami trocinowymi też można obsypywać, może te sposoby się sprawdzą w cieplejszych pomieszczeniach
W tekturowym pudełku przechowuję mieczyki, korzenie dziwaczków, przykryte tekturowym papierem...nie są oczyszczane po wykopaniu z ziemi...tak jak są wykopane wstawiane są do pudełka . Wiosną dopiero zostaną podzielone i oczyszczone z ziemi, suchych łusek. Temperatura dochodzi do 5*C. Drugi rok tak zimują, jest też chłodna piwnica, wsypane są w środku ziemniaki...z tego co wiem, nie wolno karp kwiatów przechowywać razem. Karpy zgniją, coś w tym chyba jest, dalie tak kiedyś dawno straciłam.

[iwwa]

Aniu nie wiedziała, że nie można łączyć kwiatów z warzywami.... Dzięki za info
Dalie w zeszłym roku trzymałam w trocinach... A dziwaczka kupiłam nasionka - takie rozwiązanie

[Anna11]

Korzenie dziwaczka można przechowywać, tylko przy wykopywaniu trzeba uważać żeby nic nie urwać. Korzenie mają długie rozwidlenia są jak rozgwiazdy w morzu Łączenie ziemniaków i dali, nie wolno...czytałam o tym już bardzo dawno w Działkowcu. Nie było internetu...tylko prasa ogrodnicza Zresztą dziwaczki z nasion czy z korzeni o jednej porze kwitną. Plus jest taki że nie trzeba zbierać i opatulać się z nasionami.
Czyścisz dalie z ziemi...moje tak jak mieczyki są nie oczyszczane, postawione do pudełek...wiaderek 0,5 l. Tak zimują.
Bałagan jest w pomieszczeniu, nie ma gdzie nogi postawić.

[iwwa]

Aniu nie czyszczę bulw dalii. Ile opadnie ziemi, tyle opadnie. W sumie sporo, bo u mnie piaszczysta ziemia, to nie ma przyczepności Mieczyki też, suszę jak wyciągam z ziemi - leżą z tydzień, potem obcinam "zielone" i już gotowe do przezimowania. Na wiosnę dopiero obszczypuję ze starych warstw i na nowo do gruntu ! Dalie i mieczyki przed posadzeniem moczę w wodzie z miedzianem.

[Anna11]

Nigdy nie moczyłam mieczyków i dali w Miedzianie...tylko cebule lilii. Dobrze wiedzieć, w tym roku profilaktycznie postoją w wodzie z Miedzianem...30 minut powinno wystarczyć?

[iwwa]

Aniu tak, nie dluzej ... wystarczy te pol godzinki, ja nawet mocze i 20 min.

[plocczanka]

Ja też moczę cebule, bulwy i kłącza, ale w nadmanganianie potasu.
Nie pomyślałam, ze w miedzianie też można.

[iwwa]

Lucynko a ja nie pomyslalam o nadmanganianie
Kiedys cos cxytalam ze podlewac mozna powojniki ( na wiosne ? ) ale nie wiem tego na pewno

[plocczanka]

Asiu, dobrze pamiętasz. Powojniki podlewamy wiosną roztworem nadmanganianu potasu w celu ochrony przed chorobami.
Tylko nie wiem, przed jakimi. SKS!
Nieważne, najważniejsze że przed czymś chronię rośliny.

[marpa]

Nadmanganian potasu ma chronić powojniki przed uwiądem .

[plocczanka]

Asiu, Marynia to skarbnica wiedzy.
Ma długie doświadczenie w uprawianiu działki.

[ewelkacha88]

Witaj .Dobrze, że te chciejstwa różane już zakupione , u mnie podobnie . Teraz tylko trzeba poczekać na dostawę i modlić się o pogodę by to posadzić . Mam nadzieję, że będziemy zadowolone z wybranek . Muszę ponownie pochwalić Twoje dalie, cudne są . Pozdrawiam .

[iwwa]

Witaj Marysiu w moich skromnych progach

Dziękuję Ci bardzo za informację Ale jak mogę, to mam pytanie, właśnie w temacie powojników...
Zostały mi tylko 2 szt powojników w ogródku (reszta uschła), niestety one w ogóle nie kwitną.
Rosną nawet ładnie, ale ważne, że są zielone, ale kwiatostanu, to ja jeszcze nie poznałam od posadzenia roślinki O co może chodzić , wiesz może ?



Lucynko wierzę Ci ! Taka skarbnica, to skarb !