Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Dziś znów trochę za późno weszłam ze zdjęciami i chyba nie zdążę odpisać, pozwolicie że przywitam się tylko i resztę napiszę jutro, bo mam Wam bardzo dużo do powiedzenia, ale dzień miałam długi i już dla mnie jest trochę późno ;:218

Wreszcie wybrałam się z telefonem do moich rozsad, obfociłam wszystkie maluszki małe i większe, poszperałam w szafkach i zwolniłam dwa regały na kolejne lampy (normalnie szajba mi odbiła, jak w sklepach nasiennych, tak i teraz, ale to trochę jedno z drugim powiązane, bo jak i gdzie tu teraz to wszystko wysiać? ;:oj )
Najpierw "starzy znajomi", moje wysiewy z pierwszej połowy stycznia:
Obrazek
Zawsze wrzucam je tak hurtem i w sumie nie przedstawiłam bliżej nikogo, prócz Pana Pomidorka, dziś się poprawiam, po kolei Pani Okra, Pani Papryka i pan Bakłażan, a ostatniego nie muszę przedstawiać, bo to ten sam pomidorek co zwykle :)

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Widziałam dziś u kogoś na takim malutkim pomidorze pąki kwiatowe, niesamowicie to wyglądało ;:138 Obejrzałam dokładnie mój, ale oczywiście nie ma ani śladu pąków :wink:
Pokazuję wszystkie z profilu bo pisałam niedawno komuś o lampach, wszystkie one stoją pod mocną świetlówką, widać że rosną niskie, niewybujałe, wydaje się, że im to odpowiada. Dlatego ją poleciłam ;:333 Ale niech obronią się same :D

Jeszcze selery, już wiem, że za wcześnie, ale póki co zostawiam je, posieję drugie za tydzień:
Obrazek

I kwiatuchy:
Najsłabsze wschody z werbeny ogrodowej, z trzech kolorów po kilka siewek :roll:
Obrazek

Tu od lewej heliotrop, lobelia biała (trzy mikrusie siewki), petunia Koronkowy Welon, lobelia "czerwona" i lewkonie, które dziś przepikowałam.

Obrazek

Trawy: pampasowa różowa, ryż czerwony i pampasowa biała:

Obrazek

Tunbergie białe, żółte i na drugim planie werbeny patagońskie:
Obrazek

Szałwia trójbarwna i ogrodowa, z ogrodowej bardzo słabe wschody, trójbarwna wzeszła pięknie:

Obrazek

Duża tacka z (od lewej) gazanią lśniącą, pierwiosnkiem ząbkowanym (jejciu, już wylazł, myślałam, ze doczekam go za miesiąc ;:138 ), naparstnicą letnią, jednym pierwiosnkiem storczykowym i paskiem pierwiosnka bezłodygowego, który jeszcze śpi.

Obrazek
I już ostatnie, choć pewnie wszyscy już znudzeni śpią ;:306 Lewkonie kremowe i fioletowe po pikowaniu:

Obrazek

kolejne zdjęcia powyższych dopiero gdy rozkwitną ;:3 wiosną lub latem, jutro sieję następne :wit
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Wszystkie siewki rosną jak na drożdżach Agusiu czy Heliotropy stratyfikowałaś czy bezpośrednio siałaś .Pan pomidor bakłażan i ochra to wielkoludy ;:202 ;:180 inne kwiatki również nie chcą by gorsze.Jestem pełna podziwu dla Twoich zielonych łapek
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Witaj Agnieszko :wit . Zawzięłaś się dziewczyno ;:138 . Masz śliczne sieweczki i oby tak dobrze było do samego końca ;:108 . Trzymam kciuki. Ja postanowiłam się nie spieszyć ;:224 . Czekam spokojnie nawet do końca lutego ;:224 . Nie mam takich cudownych lamp jak Ty a przecież nie chcę wybujałych sadzonek ;:173 . Dziwne bo nawet mnie rączki nie swędzą do siania ;:306 . Mam chyba jakiś chwilowy kryzys :wink: . Pogoda nie nastraja do niczego , jest brzydko, deszczowo i mgliście a u Ciebie jak ?? Pozdrawiam :wit .
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Agnieszko to już wiem dlaczego growboxy są takie drogie, skoro można tak szybko i takie sadzonki uzyskać :D
gloff
1000p
1000p
Posty: 1130
Od: 2 gru 2011, o 10:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Super wszystko rośnie,pełen profesjonalizm Agnieszko :wink:
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Jadziu nie stratyfikowałam heliotropów, już było na to trochę późno, dlatego tylko włożyłam torebkę na jeden dzień do lodówki i wieczorem już zasiałam. Stały na parapecie, trafiłam na bardzo słoneczne dni i grzało je słoneczko przez cztery dni. Po kilku dniach wyszły pierwsze sieweczki :tan Może nie ma ich wiele, ale na ilość kwiatów, jaką chcę siać pewnie po kilka roślinek naprawdę wystarczy.
Szkoda bardzo tych mlekomatów, może kiedyś wrócą? To mleko było takie prawdziwe.

Ewelka u mnie też ponuro i ciemno, śnieg się stopił całkowicie, tak teraz jest:
Obrazek
Niefajnie, buro i smutno, jakby wiosna miała nigdy nie nadejść. Z drugiej strony poszłam wczoraj na godzinę na rower i poczułam, że to już niedługo. Coś takiego pachnie w powietrzu, że wierzę że lada dzień skończy się zima ;:138
Roślinki też to czują, krokusy coraz śmielej wystawiają noski:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Warzywnik na pewno tym razem się uda, mi dużo dało czytanie forum, uniknęłam wielu błędów (choć i wiele popełniłam :;230 ), nie narzekam na ten pierwszy sezon i jestem bardzo ciekawa kolejnych :))

Marysiu a ja właśnie nie wiem, czemu one takie drogie :? jak to samo można zrobić za 20-50 zł? Kiedyś je wszystkie rozmontuję, bo postawię sobie podgrzewaną szklarenkę ;:138 Może jeden zostawię na takie najwcześniejsze sieweczki, żeby móc je oglądać, gdy się zatęskni za zielonością :)))
Kiedyś było takie gospodarstwo z krowami dwie miejscowości dalej, w stronę Wrocławia, ale już tych krówek nie ma. Chyba komuś przeszkadzało, to już tak blisko do miasta. Sąsiadów mam takich, że można z nimi pogadać o pogodzie, ale dla nich zawsze jestem "obca", a nie swoja :wink: Więc wiele rzeczy trudno się dowiedzieć. Marzy mi się jedno drzewko z siewu, świerk srebrny albo serbski, może za rok się podejmę?

Mariusz dzięki bardzo :))) ;:3

Anidko dużą część sezonu trzymałam niektóre nasiona w lodówce, właśnie żeby nie przegrzać, np sałaty i to dało efekty, teraz mi super kiełkują, jak świeże.

Kasiu wyjęłam dziś pomidory z boxa, one są aż granatowe, może za mocna ta lampa? W każdym razie skończyłam je tak chłodzić, od dziś przypilnuję im temperatury ok 15-16 w nocy i 20+ w dzień. Dostały inną lampę, znów się naskręcałam, normalnie plantację chyba otworzę ;:306

Mirko zawsze warto zwolnić i popatrzeć na to, co nam sprawia przyjemność :) Nie wiem, co spowodowało u Ciebie wyhamowanie, mam nadzieję że nic bardzo złego, ale zwolnienie trochę zwykle wychodzi nam na dobre. Szkoda całe życie gonić za nie wiadomo czym i przegapić najważniejsze. Buziaki, i dużo radości z siewów, miej czas i chęci oglądać z osobna każdy najmniejszy listeczek ;:196

Violka nigdzie nie uciekam, jestem tu często i regularnie i cieszę się, że zajrzałaś do mnie i tutaj ;:138

Ninko mi też ten filmik stopił w moment zmarznięte zimą serducho, kto by pomyślał że tyle się dzieje na poziomie naszych kostek ;) I ja tak samo zaglądam ledwo nasionka dotkną ziemi, no niech wiedzą że są wytęsknione i się nie ociągają! Można gdzieś obejrzeć ten filmik rozkwitania marakui? Posiałam w tym roku 6 nasionek, ale w doniczkach cisza, chyba kupię sadzonkę ;) Na cebule to czekam od października, ściągnęłam sobie zdjęcia moich odmian ( a nie ukrywam, były ich dziesiątki) i co jakiś czas karmię nimi oczy.

Aniu bardzo miło mi Cię gościć i dziękuję za takie serdeczne słowa ;:196 Mieć, o tak, ale to mi nie wystarcza, jeszcze chciałabym je mieć takie kwitnące jak na etykietkach :D

Soniu mam napęd, ale też lekki stres, czy przypadkiem o czymś nie zapomnę, nie zagapię się, albo za bardzo nie pospieszę ;) Kupuję w mieście sporo produktów, ale np. wędliny marketowe albo jajka już mi nie smakują, tak się rozkaprysiliśmy na wsi jak francuskie pieski :wink: Owoce w wosku-nie, ziemniaki myte w woreczkach-nie, szynka-nie, ogórki ze szklarni-o nie, nie, nie ;) W naszym wsiowym sklepiku są naprawdę dobre produkty, właściciel wie, że byle czego zwyczajnie nie sprzeda, albo sprzeda tylko raz.

Loki muszę coś więcej poczytać o tych promieniowcach. Jak napisałeś o antybiotykach to od razu przypomniało mi się pytanie które od lat siedzi mi w głowie, czy po tym jak odkryto właściwości naturalnej penicyliny jest dalej pozyskiwana naturalnie, czy na potrzeby ilości przemysłowych pozyskuje się ją już syntetycznie? Określenie "selektywne inhibitory" ostatni raz czytałam odnośnie leków antydepresyjnych typu prozac, i nawet do końca nie pamiętam co to oznaczało, zdecydowanie by dowiedzieć się, jak naprawdę masz ciekawą pracę muszę coś doczytać :wink:

Bea witam Cię serdecznie :)) Bananowiec Beni to moje oczko w głowie, w dodatku prezent od przemiłej ogrodniczki mieszkającej prawie po sąsiedzku, całą zimę trzymam kciuki by okrycie, jakie mu zrobiłam i bliskość domu wystarczyły i przezimował u mnie. Przebiśniegi są takie delikatne i eleganckie, miałam je dosadzić między konwalie ale w końcu nie kupiłam, no cóż, nawet jakby się chciało nie można mieć wszystkiego :wink:
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1865
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Zazdroszczę Ci, że stopniał u Ciebie śnieg, ja mimo, iż jestem ze środkowej Polski to niestety nie mogę podpatrzeć co się dzieje z moimi wiosennymi kwiatami ;:145 , bo śnieg, który spadł na początku stycznia utrzymuje się do dziś i to taka 20cm warstwa...i dziś jeszcze sypie ;:134 . Mam zadołowane w ogródku doniczki z hiacyntami, krokusami i irysami żyłkowanymi i nie mogę się do nich dostać przez ten śnieg (i pomyśleć, że jesienią obok doniczek ustawiałam sobie kamienie o średnicy ok. 5 cm, by móc odnaleźć doniczki w ogródku :;230 :;230 ) no, ale czekam...tylko jak tak dalej pójdzie, to zakwitną mi na dworze razem z ogrodowymi-a miały cieszyć oczy w lutym w domu. Namiastkę wiosny mam tylko w domu na parapecie - podglądając jak rosną moje siewki.
Ja pisałam o rozwijaniu się kwiatka męczennicy, ale filmik nie był nigdzie publikowany, mam nadzieję, że nadal tata ma go w swoim telefonie.
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Ninko to za rok zamiast małego kamyczka oznaczysz pewnie porządnie, jakąś wielką chorągwią na przykład ;:306 Męczennica to nazwa rośliny, a jej owoce (tych jadalnych odmian) to marakuja, siałam nasiona odmiany jadalnej, która kwitnie podobnym kwiatem, ale przy dobrych warunkach np. w szklarni może zaowocować.
Oglądanie siewek to teraz moje ulubione zajęcie, jak tylko mam wolną chwilkę staję sobie z herbatką i patrzę na te malutkie listki :wink:
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Jeśli się dopiero rozkręcasz warzywnikowo, to ja się boję przyszłego roku ;:224
Rany, gdzie ty to mieścisz i że robić Ci się chce ;:oj
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Trzymam je wszystkie w osobnym pokoju :wink: Ale już zwolniłam parapet w salonie, taki długi od południa, bo to jednak trochę mało :D
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
Lyanna
1000p
1000p
Posty: 1127
Od: 5 mar 2013, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Niedługo salon zamieni się w dżunglę :) .
A u mnie na razie zajęty parapet w pokoju syna. W salonie - zimujące papryki. Córka mi już zapowiedziała żebym zapomniala o jej parapecie :) . Jeszcze kuchnia ale tam też jakaś zielenina stoi. Jak żyć.
Pozdrawiam,
Asia
Na łące
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Asiu ja w zeszłym roku zajęłam córce parapet kukurydzą ;)
W tym pewnie też się do niej z rozsadami "wprowadzę", no ale ona jeszcze nie protestuje, jest uprzejmie zainteresowana czym to się mama tak bawi :wink:
Wzięłam sie rano czynnie za zapełnianie parapetów i posiałam ogrom petunii, cebul, pory, koleus, aksamitkę, szarłat trójbarwny, bratki pełne, goździki czarne, rudbekie, cynie daliowe, kilka traw, letnią malwę, celozję, żurawki, osteospermum, miętę meksykańską, dzwonek irlandzki i na dwór sasanki i różne pierwiosnki.
muszę szybko zużyć te dynie w tle i zwolnić miejsce ;:306

Obrazek

Jak już skiełkują to pewnie je też wyniosę pod lampy :)
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
Lyanna
1000p
1000p
Posty: 1127
Od: 5 mar 2013, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Piękny widok ;:3
Pozdrawiam,
Asia
Na łące
Awatar użytkownika
MartisM
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 1003
Od: 14 mar 2016, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Wrocławia

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Świetne siewki Aga :) Będziesz mieć w domu busz za parę tygodni :D
Jakie posiałaś petunie?
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Fioletowy ogród i potager z aniołkiem

Post »

Całą taką dużą tackę, odmiany Pirouette (pełna, strzępiasta, mix kolorów) , Bicola (pełna amarantowa z białą obwódką), Supercascade (kolor burgund, strzępiasta zwisająca), Gottfried Michaelis (bordowa strzępiasta), Tęcza (żyłkowa fioletowa), Daddy Blue (żyłkowa niebieska), Mirage Plum (żyłkowa w kolorze śliwkowym), Mirage Sugar żyłkowa kolor wrzosowo-fioletowy), miks wielkokwiatowych, miks balkonowych, różowa ogrodowa.
Część dostałam, część kupiłam, niektórych w całej paczce były kilka nasion ;:oj Wcześniej posiałam białe koronkowy welon, na zdjęciu śliczna była, taka delikatna. Posiałam ich sporo a wyszło-może kilkanaście ;:224
Więc się nie nastawiam na nic, zobaczymy, co wyrośnie :wink:
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”