Jadziu, banany jedzone w miejscu, gdzie rosną, są zrywane dojrzałe więc na pewno smaczniejsze. Choć jestem kiepski w takich porównaniach i mało się nad tym zastanawiam sensorycznie
Tak, troszkę zdjęć udało się odzyskać ale to już ostatnia seria. Żółw smacznie kimał w środku miasta:
Grażynko, ja też myślę, że wertykalne ogrody to bardzo dobry pomysł, zwłaszcza tam gdzie jest mało miejsca! Ta sama zasada obowiązuje przecież w budownictwie - tam gdzie mało miejsca buduje się wzwyż a nie w szerz

U nas widziałem tylko ogrody wertykalne z elementów betonowych, a za granicą to rozwiązanie wydaje się być lżejsze, tańsze i łatwiejsze w montażu.
Dalie na szczęście nie budzą się (nie puszczają kiełków) ale ja już się nimi zajmuję
W ogrodach tropikalnych nie zabrakło róż. Choć dopiero na zdjęciu widzę, że wybrałem jakąś przekwitającą:
Ewelinko, ja też się cieszę
Roślinność może nie tak całkiem inna, bo jednak róże czy pelargonie a nawet lantany znamy i uprawiamy u nas ale egzotyki i roślin, które nie zniosłyby naszej zimy było całe mnóstwo:
Agnieszko tak, to mógł być cykas. Powiem szczerze, że nie przyglądałem się uważnie. Znam cykasy u nas uprawiane w doniczkach i są niewielkie w porównaniu z tamtymi więc może to mnie zmyliło.
Takich karp dalii kilkukilogramowych nie mam dużo, bo często je dzielę i odmładzam. Z doświadczenia wiem, że kwiaty drobnieją, gdy karpa jest duża bądź stara.
Na wysiew czekają nasiona liliowców i dalie zacznę sadzić do rozmnożenia wegetatywnego
Sosny bardzo swojsko wyglądały ale już w tle - mniej swojskie palmy:
Iwonka, pokazałem wszystkie dalie, które zakwitły. Niektóre nie zdążyły zakwitnąć ale wiele też mam po kilka karp jednej odmiany. Stąd ta różnica
Wysadzam nie po to, by wcześniej kwitły. Tak jak już mówiłem - rozmnażam dalie wegetatywnie i trzeba uzyskać pędy do ukorzenienia jak najwcześniej, by zdążyły wytworzyć bulwki.
I to już koniec egzotycznej opowieści
