Wszystko o pomidorach cz. 13

[kaLo]

To dopiero nasionka będą kosztować. . No i będą GMO

[kogra]

Jan masz rację, na pewno nie wszystko jest winą sprzedających.
Nasze forumki też nie zawsze dotrzymują czystości odmiany a nasiona idą w świat.
Jednak mimo wszystko wolę naturalne krzyżówki niż te sztuczne GMO, człowiek wprawdzie to też mutacja, tyle że natury.
Nastała moda na jedzenie wszystkiego co słodkie, im bardziej tym lepiej, co jak udowadniają naukowcy nie zawsze wychodzi nam na zdrowie.
Dawne odmiany pomidorów miały zrównoważoną ilość cukru naturalnym kwaskiem i takie były najsmaczniejsze, w końcu warzywo czy jarzyna to nie cukierek.
Ale oczywiście każdy może wybierać to co mu smakuje.

[kaLo]

Nie cukierek ale solimy, żeby podkręcić słodycz i zaokrąglić smak .

[kogra]

Tak, sporo osób soli / zwłaszcza te co palą papierosy /, mnie wystarczają tylko z bazylią, świeżym chlebkiem i serkiem, a najczęściej jako przekąska zerwana prosto z krzaka przy pracy.
Taki świeżo zerwany, ogrzany słońcem to sam smak.

[whitedame]

Ja nie solę i tak jak Ty najchętniej zjadam jak jabłko, prosto z krzaka. Sól zmienia smak pomidora na tyle, że nie czuję tych wszystkich aromatów.
Jeśli już kroję w plastry to tylko do mozarelli i bazylii.

[Teniak]

statoka-Stanisław z zakupionych odmian pomidorów będziesz zadowolony,rosły już u mnie i bardzo je chwalę.A za "winterkiem" powtórzę ...Wes to ekstra pomidorek.

Sukcesów w uprawach wszystkim życzę w nowym sezonie.....wiosna niebawem.

Teresa

[horti4]

Tu z kolei Amerykanie zabierają się za przywrócenie nowoczesnym pomidorom ich pierwotnego smaku, utraconego w procesie hodowli. I kto by pomyślał, że za smak pomidora odpowiada też ponad 25 związków lotnych?

http://www.smithsonianmag.com/science-n ... 180961933/

[Ika2008]

Tak, sporo osób soli / zwłaszcza te co palą papierosy /, mnie wystarczają tylko z bazylią, świeżym chlebkiem i serkiem, a najczęściej jako przekąska zerwana prosto z krzaka przy pracy.
Taki świeżo zerwany, ogrzany słońcem to sam smak.

Będąc na działce, smakują mi prosto z krzaka (pochłaniam w ogromnych ilościach!) bez żadnych dodatków ale w domu, na kanapkę lubię sobie "dosmaczyć" solą i pieprzem.

[kogra]

No to wracamy do natury, widać i w Ameryce wreszcie zmądrzeli.
Nie trzeba natury poprawiać, bo to co nam daje w zupełności wystarczy i jest towarem lux.
Czy już coś wysialiście czy czekacie na marzec.
Podobno wiosna ma być już w lutym a nocami tylko przygruntowe nieznaczne przymrozki.
Może warto trochę przyspieszyć ?
Jakiej firmy bierzecie ziemię do wysiewów ?
Ika, Whitedame .....witam w klubie smakoszy.

[jeszcze]

W styczniu też nie miało być zimy tylko deszcze, a mróz trzyma cały miesiąc. Jeszcze w lutym potrzyma i w marcu można siać

Ziemia zakupiona Hollasu do wysiewów.

[Ebabka]

Od kilku lat jestem wierna ziemi do siewu i pikowania Aura z Pasłęka, mam nadzieje, że i teraz mnie nie zawiedzie Co prawda u mnie trochę droga 21 zł. za 50 l i kupiłam na razie tylko dwa opakowania. Oczywiście wysiałam troszkę wczesnych pomidorków, a nuż na początku kwietnia można będzie je w tunelu ulokować, a jak nie, to w donice

[toldi]

Czy już coś wysialiście czy czekacie na marzec.
Podobno wiosna ma być już w lutym a nocami tylko przygruntowe nieznaczne przymrozki.

To jeżeli w lutym ma być wiosna to pewnie w kwietniu przyjdzie lato a maj i czerwiec jak co roku chłodne i deszczowe jak to na jesieni

[Mirek19]

Moim ulubionem podłożem do wysiewów jest Kronen

[docentandrzej]

Ja od samego początku do wysiewów używam uniwersalnego podłoża do warzyw i kwiatów firmy Mazur. Nie próbowałem innych i nie mam punktu odniesienia, ale z tym nie miałem problemów. Wszystko ładnie rośnie, mimo że nie jest to podłoże typowe do wysiewów.

[Aguss85]

Ziemia Aura z Pasłęka to dokładnie ta sama ziemia, co Sterlux i castoramowa Verva (Verva jest najtańsza, ale różnią się tylko workiem, w środku jest to samo). W Casto już mają świeże podłoże, paczkowane w grudniu. ma jedną wadę, jak jest dobrze nawodniona i się ją ugniecie (dla niektórych nasion, które trzeba wciskać w podłoże) to trochę się zbija, potem te siewki mają problem się z korzeniem przez nią przebić. Ale do normalnego siania jest fajna, sypka.
A druga ziemia jaką naprawdę mogę polecić to Biovita podłoże do siewu z włóknem kokosa. Wydaje się taka zaśmiecona i z farfoclami, ale w ogóle się nie zbija, nawet małe nasionka bez problemu się przez nią przebijają, nie da się jej mocno ugnieść, bo jest taka sprężysta. Super. Do większego siania chyba je wymieszam