Lucynko do widoków wracam jak zajrzę na Forum, zaglądam ale coś weny twórczej mi brakowało
 myślę, że idzie na lepsze z moją weną.
  myślę, że idzie na lepsze z moją weną.Pela 11 masz rację, wiele zyskałam, że sama poszłam na spacer zimowy, nikt mi nie mamrotał że mu zimno, ze już się szaro robi...robiłam co chciałam
 
 Kasiu okazuje się, że cała Wielkopolska była spowita szadzią ale w lesie chyba więcej uroku można było dojrzeć.
Iwonka a może jeszcze zdarzy się u ciebie taka szadź... nie siedź wtedy w domku idź przed siebie koniecznie z aparatem w ręku.
Ewka i ja się cieszę że do mnie dotarłaś, śniegu u mnie tej zimy to jak na lekarstwo, nie wiele było ale nadal delikatnie mrozi.
Ewarost dobre masz skojarzenia z tymi widokami zimowymi, mnie natomiast natychmiast kojarzą z dzieciństwem, jak się spotykamy z rodzeństwem to żałujemy, że nie mamy żadnych zdjęć z zim z naszego dzieciństwa.
Reniu ja myślę, że u Ciebie też było trochę zimy tej zimy
 
 A teraz dam Wam troszkę do
 
   nie będzie to temat ogrodowy, nie mam co pokazać więc temat dziadkowy
 nie będzie to temat ogrodowy, nie mam co pokazać więc temat dziadkowyOto mój portret który wyszedł spod pędzla mojego siedmioletniego wnusia.
Dzień Babci i Dzień Dziadka w szkole, były występy, tańce, kawka i paczuszki, ciasteczka i niespodzianka.
Na tablicy były przypięte portrety babć i dziadków wykonane przez wnuków, każdy z nas musiał się odnaleźć, ja nie miałam żadnych trudności.
Oto mój portret

Dziadek też się znalazł



 
  
 
 bardzo dobre potraktowanie tematu i jaka dbałość o szczegóły . Zdolny młody człowiek
 bardzo dobre potraktowanie tematu i jaka dbałość o szczegóły . Zdolny młody człowiek  

 , no a krajobrazy zimowe jak malowane
, no a krajobrazy zimowe jak malowane  

 Wnuczek ma talent!
  Wnuczek ma talent! 
 



 
  


 Zdolna z Ciebie, Krysiu, ogrodniczka!
 Zdolna z Ciebie, Krysiu, ogrodniczka!  
  
  



 . Bugenwilla nie wymarznie zimą? Ona chyba taka bardziej ciepłolubna. Trzymam kciuki i mam nadzieję, że będę ją u Ciebie oglądać
 . Bugenwilla nie wymarznie zimą? Ona chyba taka bardziej ciepłolubna. Trzymam kciuki i mam nadzieję, że będę ją u Ciebie oglądać 
 
 
		
