Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12213
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu piękny ten zakątek z Red Baronem i białymi liatrami.
Powojniki, to jednak kapryśne rośliny. Posadziłam dwa wielkokwiatowe, może zima będzie dla nich łaskawa, a potem jeszcze zakwitną.
Prymulki w B czekają na napalone ogrodniczki.
Moja biała szybko wskoczyła do koszyka. 
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu
dzisiaj w Auchan widziałam już nasiona kwiatów a nawet kłącza dalii, floksów, piwonii itp.
Ale większość to rzeczywiście nasiona warzyw.
Jak tam Twoje róże ?
Dosypałaś im kopczyki ?

dzisiaj w Auchan widziałam już nasiona kwiatów a nawet kłącza dalii, floksów, piwonii itp.
Ale większość to rzeczywiście nasiona warzyw.
Jak tam Twoje róże ?
Dosypałaś im kopczyki ?
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu, ciągle próbuję, ale efekt mierny. Musię znaleźć więcej czasu, by spokojnie popróbować. Ostatnie zdjęcie kapitalne. Fajne ujęcie. Ech, niech już przyjdzie lato!
-
ewazawady
- 500p

- Posty: 815
- Od: 7 kwie 2011, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Warszawy
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Dołączam do klubu wielbicieli Gertrudy.
Na samą myśl o niej uśmiecham się z rozmarzeniem.
Ona za tatusia ma Comte de Chambord, a w genach ze strony mamy jest Constance Spry. To stąd ten zapach i czar.
Na samą myśl o niej uśmiecham się z rozmarzeniem.
Ona za tatusia ma Comte de Chambord, a w genach ze strony mamy jest Constance Spry. To stąd ten zapach i czar.
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Już trzeci dzień słonko świeci,a za pasem luty,podobno ma być ciepły...no zobaczymy...
U mnie od dziś trwa remont kuchni,w domu mam bałagan jak to przy remontach bywa. No trudno trzeba się pomęczyć,by potem cieszyć się efektami.
Jadąc do Castoramy po farby zahaczyłam oczywiście o stoisko z nasionami. Szukałam floksów,ale nie było,więc capnęłam dwa opakowania ostróżki jednorocznej i lobelię niebieską.
Z wysiewami poczekam do końca remontu,bo zawsze na szafkach u góry stawiam pojemniki z nasionami pod przykryciem,a one dosyć szybko wypuszczają kiełki z ziemi,może dlatego,że gotująca para tak na nie działa.
Werka ja swoje floksy w zeszłym roku wysiewałam w połowie lutego. Z tego co pamiętam doścć szybko wschodzą,więc spokojnie można jeszcze zaczekać. Jak podrosną siewki to można je uszczykiwać,wtedy będą gęste i ładnie rozrośnięte. Potem pojedynczo pikowałam do kubeczków.
Biały zakwitł mi jednym kwiatkiem już na parapecie w marcu.
Aniu dawno nie byłam na działce,nie wiem niestety jak wyglądają moje róże,mam nadzieję,że się pozbierają po zimie. Górne pędy mogą szczernieć, pójdą do obcięcia. Na wiosnę myślałam,że już po Aachener Dom i Giardina wyglądała okropnie,ale właśnie spod kopczyka wypuściły świeżutkie pędy i tym samym sprawiły mi ogromną radość:) To są właśnie róże:)
Ewelinka jestem ciekawa Twojej opinii o czekoladce,dla mnie ta róża jest wyjątkowa,niespotykane barwy złota i miedzi,papryki,czekolady no mniam:)
Niektóre prymule mi zimują,ale większość zmarzła,mimo to uważam,że warto je kupić chociażby na jakiś czas.
Sabinko ja mam podobnie z Princess Diana,wypuści kilka pędów,kilka dzwonków tulipanowych i tyle na temat. Rogouchi u mnie to wielkolud z masą dzwoneczków,ale lubi łapać uwiąd przez atak mączniaka także taka moja uwaga.
Marlenka Hot Chocolate to konkretna róża,bardzo kolczasta,ale właśnie ten kolorek mnie zaintrygował,jest inna niż wszystkie i nietuzinkowa. Mam wrażenie,że wciąż kwitnie.
Ciekawa jestem co za kwiatki wiosenne kupiłaś? U mnie hiacynty z B już przekwitły,obetnę zielone i wiosną do gleby wsadzę. Mam chętkę na mini narcyzy,pewnie capnę jak tylko zobaczę.
Wczoraj byłam na giełdzie,ale nic nie było:( Puste stoiska,które niedługo się zapełnią...tylko czekam na ten moment.
Gosiu jak ja lubię powojniki,chętnie bym zaprosiła do siebie kilka,ale mocno się zraziłam,kiedy odmiany z pełnymi kwiatami,co niemało kosztowały padły bezpowrotnie.
Miałam kiedyś na balkonie Dr.Ruppel i trzy lata w tej samej donicy mi kwitł,także trochę się nacieszyłam kwiatami.
Jola Roogouchi wysoko dorasta do 2 m albo i wyżej. Muszę go podpierać,bo z podpórki mi wyłazi,a nawet się przewraca. Kiedyś widziałam,że któraś z dziewczyn niteczkami pędy przywiązywała do barierki.
Gosia trzy róże to już coś,cieszy każdy krzaczek. Munstead Wood ma cudownie aksamitne płatki,a zapach obłędny:) Lavender Ice do donicy jak znalazł,rzeczywiście niska różyczka.
Crocus Rose jest chwalona na forum,ma naprawdę cudne kwiaty i dość obficie kwitnie.
W tym roku nie narzekałam na nią nic a nic.
Aneczko ta róża ma niesamowity wigor,a kolor kwiatów i zapach mnie urzeka. Kwitnie dość szybko,no same zalety:) Próbuj z floksami,mi czasem tez padają nasiona,musi się udać,tylko nie przelewaj ,spryskuj lekko wodą jak widzisz przesuszoną ziemię. Ja najpierw kuwetkę przykrywam folią aluminiową z dziurkami .Potem jak już wykiełkują stawiam na parapet i pilnuję,by nie przelać i nie przesuszyć. Fajna zabawa nawet,gdy nie wyjdzie to przecież można kupić sadzonki na targu:)
Dorotka ale masz fajnie z tą hurtownią. Napisałam do nich,ale wysyłkowo nie można zamówić.
Pan napisał,że wyśle mi listę sklepów,które zajmują się sprzedażą ich roślin,ale do dnia dzisiejszego nie mam. Chyba dryndnę do nich ?
Gertrude Jekyll to róża krzewiasta,potrafi wypuścić baty do 1,5 m. Kwiaty ma duże,ładnie zbudowane,pachnące jak najdroższe perfumy. Powtarza kwitnienie,ale u mnie zdecydowanie pierwsze było bajeczne. W ciepłą pogodę kwiaty dość szybko przekwitają.
Pochodzenie Wife of Bath& Comte de Chambord. Ja na Twoim miejscu bym zaryzykowała.
Soniu ciekawa jestem wraz z Tobą,czy powojniki przetrwają. Oby tak się stało, każdy pąk cieszy bardzo. Prymulek nie widziałam,u nas jeszcze puchy totalne,ale już ja się przyczaję w swoim czasie.
Krysiu u nas jak zwykle dopiero coś zaczynają wykładać na półki,teraz dopiero szykują się na Walentynki,a może po 14 lutym w końcu wyłożą jakieś roślinki?
Kopców więcej nie zdążyłam porobić,mam nadzieję,że to co mają to starczy.
Ewcia i jak tam foty? Pisz jak coś,razem damy radę:)
Ewa-zawady witaj w gronie wielbicielek Gertrudy:) Ta róża wywołała we mnie cudne wspomnienie,ona bardzo szybko zakwita jako jedna z pierwszych,a to ci królowa róż:)
Mieszanka hodowcy stworzyła coś pięknego,magiczna róża:)
Aby nie być gołosłowną przedstawiam moją ulubienicę z 2016 roku


LO dwa krzaczki z Willamem Morrisem

LO w czerwcu zachwyca bujnością kwitnienia

Chippendale z Aspiryne Rose

Munstead Wood

Dr.Jamain

Winter Lodge klasa sama w sobie

Charles Austin od zawsze ze mną

Floksy,sama wysiałam chwalę się

Agnes Schilinger

Takie skromne,a jakie piękne:)

Miłego tygodnia kochani:)
U mnie od dziś trwa remont kuchni,w domu mam bałagan jak to przy remontach bywa. No trudno trzeba się pomęczyć,by potem cieszyć się efektami.
Jadąc do Castoramy po farby zahaczyłam oczywiście o stoisko z nasionami. Szukałam floksów,ale nie było,więc capnęłam dwa opakowania ostróżki jednorocznej i lobelię niebieską.
Z wysiewami poczekam do końca remontu,bo zawsze na szafkach u góry stawiam pojemniki z nasionami pod przykryciem,a one dosyć szybko wypuszczają kiełki z ziemi,może dlatego,że gotująca para tak na nie działa.
Werka ja swoje floksy w zeszłym roku wysiewałam w połowie lutego. Z tego co pamiętam doścć szybko wschodzą,więc spokojnie można jeszcze zaczekać. Jak podrosną siewki to można je uszczykiwać,wtedy będą gęste i ładnie rozrośnięte. Potem pojedynczo pikowałam do kubeczków.
Biały zakwitł mi jednym kwiatkiem już na parapecie w marcu.
Aniu dawno nie byłam na działce,nie wiem niestety jak wyglądają moje róże,mam nadzieję,że się pozbierają po zimie. Górne pędy mogą szczernieć, pójdą do obcięcia. Na wiosnę myślałam,że już po Aachener Dom i Giardina wyglądała okropnie,ale właśnie spod kopczyka wypuściły świeżutkie pędy i tym samym sprawiły mi ogromną radość:) To są właśnie róże:)
Ewelinka jestem ciekawa Twojej opinii o czekoladce,dla mnie ta róża jest wyjątkowa,niespotykane barwy złota i miedzi,papryki,czekolady no mniam:)
Niektóre prymule mi zimują,ale większość zmarzła,mimo to uważam,że warto je kupić chociażby na jakiś czas.
Sabinko ja mam podobnie z Princess Diana,wypuści kilka pędów,kilka dzwonków tulipanowych i tyle na temat. Rogouchi u mnie to wielkolud z masą dzwoneczków,ale lubi łapać uwiąd przez atak mączniaka także taka moja uwaga.
Marlenka Hot Chocolate to konkretna róża,bardzo kolczasta,ale właśnie ten kolorek mnie zaintrygował,jest inna niż wszystkie i nietuzinkowa. Mam wrażenie,że wciąż kwitnie.
Ciekawa jestem co za kwiatki wiosenne kupiłaś? U mnie hiacynty z B już przekwitły,obetnę zielone i wiosną do gleby wsadzę. Mam chętkę na mini narcyzy,pewnie capnę jak tylko zobaczę.
Wczoraj byłam na giełdzie,ale nic nie było:( Puste stoiska,które niedługo się zapełnią...tylko czekam na ten moment.
Gosiu jak ja lubię powojniki,chętnie bym zaprosiła do siebie kilka,ale mocno się zraziłam,kiedy odmiany z pełnymi kwiatami,co niemało kosztowały padły bezpowrotnie.
Miałam kiedyś na balkonie Dr.Ruppel i trzy lata w tej samej donicy mi kwitł,także trochę się nacieszyłam kwiatami.
Jola Roogouchi wysoko dorasta do 2 m albo i wyżej. Muszę go podpierać,bo z podpórki mi wyłazi,a nawet się przewraca. Kiedyś widziałam,że któraś z dziewczyn niteczkami pędy przywiązywała do barierki.
Gosia trzy róże to już coś,cieszy każdy krzaczek. Munstead Wood ma cudownie aksamitne płatki,a zapach obłędny:) Lavender Ice do donicy jak znalazł,rzeczywiście niska różyczka.
Crocus Rose jest chwalona na forum,ma naprawdę cudne kwiaty i dość obficie kwitnie.
W tym roku nie narzekałam na nią nic a nic.
Aneczko ta róża ma niesamowity wigor,a kolor kwiatów i zapach mnie urzeka. Kwitnie dość szybko,no same zalety:) Próbuj z floksami,mi czasem tez padają nasiona,musi się udać,tylko nie przelewaj ,spryskuj lekko wodą jak widzisz przesuszoną ziemię. Ja najpierw kuwetkę przykrywam folią aluminiową z dziurkami .Potem jak już wykiełkują stawiam na parapet i pilnuję,by nie przelać i nie przesuszyć. Fajna zabawa nawet,gdy nie wyjdzie to przecież można kupić sadzonki na targu:)
Dorotka ale masz fajnie z tą hurtownią. Napisałam do nich,ale wysyłkowo nie można zamówić.
Pan napisał,że wyśle mi listę sklepów,które zajmują się sprzedażą ich roślin,ale do dnia dzisiejszego nie mam. Chyba dryndnę do nich ?
Gertrude Jekyll to róża krzewiasta,potrafi wypuścić baty do 1,5 m. Kwiaty ma duże,ładnie zbudowane,pachnące jak najdroższe perfumy. Powtarza kwitnienie,ale u mnie zdecydowanie pierwsze było bajeczne. W ciepłą pogodę kwiaty dość szybko przekwitają.
Pochodzenie Wife of Bath& Comte de Chambord. Ja na Twoim miejscu bym zaryzykowała.
Soniu ciekawa jestem wraz z Tobą,czy powojniki przetrwają. Oby tak się stało, każdy pąk cieszy bardzo. Prymulek nie widziałam,u nas jeszcze puchy totalne,ale już ja się przyczaję w swoim czasie.
Krysiu u nas jak zwykle dopiero coś zaczynają wykładać na półki,teraz dopiero szykują się na Walentynki,a może po 14 lutym w końcu wyłożą jakieś roślinki?
Kopców więcej nie zdążyłam porobić,mam nadzieję,że to co mają to starczy.
Ewcia i jak tam foty? Pisz jak coś,razem damy radę:)
Ewa-zawady witaj w gronie wielbicielek Gertrudy:) Ta róża wywołała we mnie cudne wspomnienie,ona bardzo szybko zakwita jako jedna z pierwszych,a to ci królowa róż:)
Mieszanka hodowcy stworzyła coś pięknego,magiczna róża:)
Aby nie być gołosłowną przedstawiam moją ulubienicę z 2016 roku


LO dwa krzaczki z Willamem Morrisem

LO w czerwcu zachwyca bujnością kwitnienia

Chippendale z Aspiryne Rose

Munstead Wood

Dr.Jamain

Winter Lodge klasa sama w sobie

Charles Austin od zawsze ze mną

Floksy,sama wysiałam chwalę się

Agnes Schilinger

Takie skromne,a jakie piękne:)

Miłego tygodnia kochani:)
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Witaj, Aniu!
Żebyś wiedziała, że skromne jest piękne. Ale jeśli chodzi o róże, to muszą być duże, pełne, pyszne, po prostu królewskie. I tu na skromność miejsca nie ma.
Mam młodziutką Gertrudę Jekyll, ale bardzo na nią liczę.
Nie chciałam już więcej róż, mnóstwo oddałam dobrym ludziom, ale zaczyna mi po głowie chodzić Souvenir du dr Jamain, Miss Dior i Ritausma
. I pewnie się złamię.
A teraz czekam na wiosnę w Twoim świetlistym ogrodzie.
Buziaki - Jagi
Żebyś wiedziała, że skromne jest piękne. Ale jeśli chodzi o róże, to muszą być duże, pełne, pyszne, po prostu królewskie. I tu na skromność miejsca nie ma.
Mam młodziutką Gertrudę Jekyll, ale bardzo na nią liczę.
Nie chciałam już więcej róż, mnóstwo oddałam dobrym ludziom, ale zaczyna mi po głowie chodzić Souvenir du dr Jamain, Miss Dior i Ritausma
A teraz czekam na wiosnę w Twoim świetlistym ogrodzie.
Buziaki - Jagi
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Piszesz Aniu , że Winter Lodge to klasa sama w sobie. Nie znam tego cudeńka, czy mogłabyś ją opisać tak od siebie, nie zależy mi na suchych informacjach ze szkółek.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Piszesz, że Gertrude pochodzi od Comte de Chambord...To mnie otrzeźwiło i nieco powstrzymało zakupowe zapędy
Jak wiesz, u mnie Comte rośnie bardzo kiepsko i zraziłam się do tej odmiany. Chyba na razie spasuję i pomyślę o czymś innym.
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Ania, Winter Lodge.. gdyby tylko pokazała się we Florib.. to biorę bez zawahania. Niesamowicie podoba mi się ta róża i odżałować nie mogę tych nieudanych patyczków
LO to chyba też klasa sama w sobie, jeszcze nie słyszałam żeby u kogoś kiepsko rósł. Mój ma grubo ponad 2 m i musiał dostać solidną podporę takie się krzaczysko porobiło
Munstead Wood - możesz napisać jak ci się sprawowała? Przypalało jej płatki?? Bardzo mocno ją rozważam i szala przechyla się raz w tą raz w tamtą stronę..
LO to chyba też klasa sama w sobie, jeszcze nie słyszałam żeby u kogoś kiepsko rósł. Mój ma grubo ponad 2 m i musiał dostać solidną podporę takie się krzaczysko porobiło
Munstead Wood - możesz napisać jak ci się sprawowała? Przypalało jej płatki?? Bardzo mocno ją rozważam i szala przechyla się raz w tą raz w tamtą stronę..
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Jagódka zgadzam się w zupełności,że róża jak dla mnie najpiękniejsza jest ta z pełnymi kwiatami,ilość płatków najlepiej napakowana
Gertrude Jekyll to ślicznotka, jest charakterna i przykuwa uwagę swoim kolorem
Ciekawa jestem bardzo Twojej opinii
Souvenir du dr Jamain drugi raz bym nie zakupiła pomimo,że bujnie kwitnie w czerwcu,drugie kwitnienie dużo gorsze,małe kwiaty i łapie czarną plamistość.Zastanawiam się nad wymianą na nowszy model...
Ewa Winter Lodge nie ma jak na razie w polskich szkółkach,dostaniesz ją jedynie we francuskiej szkółce.Nie wiem dlaczego jeszcze nikt jej nie sprowadził
Róża krzaczasta,kwitnie wciąż,kwiaty nie pachną.Kolor kwiatów cytrynowy,płaski.Kolczasta bardzo,ale to jedna z moich perełek
Dorotko i u mnie Comte rośnie słabo,a Gertrude radzi sobie znakomicie
Spróbuj,a nie pożałujesz
Soniu szkoda,że z patyczków mnie udało się wyhodować,to by dopiero radość była wspólna
Możecie na spółkę z Aneczką i jeszcze innymi dziewczynami zrobić wspólne zamówienie.Wtedy za przesyłkę płacicie mniej.Pomyślcie nad tym
A LO to różnie z nią bywa,kilka osób ją już wyautowało,chyba nasza forumowa Gabi pozbyła się LO
Ja z mojej jestem zadowolona,nad oczkiem mi doskonale pasuje i rośnie.Munstead Wood rzeczywiście w upalne dni promienie mogą przypalać płatki.Dobrze jakby choć część dnia miała półcień.Róża jak dla mnie warta zakupu,szybko tworzy nowe pąki po przycięciu,a zapach cudny
Anahe cud,miód i orzeszki

Ciekawa jestem bardzo Twojej opinii
Ewa Winter Lodge nie ma jak na razie w polskich szkółkach,dostaniesz ją jedynie we francuskiej szkółce.Nie wiem dlaczego jeszcze nikt jej nie sprowadził
Dorotko i u mnie Comte rośnie słabo,a Gertrude radzi sobie znakomicie
Soniu szkoda,że z patyczków mnie udało się wyhodować,to by dopiero radość była wspólna
Możecie na spółkę z Aneczką i jeszcze innymi dziewczynami zrobić wspólne zamówienie.Wtedy za przesyłkę płacicie mniej.Pomyślcie nad tym
Ja z mojej jestem zadowolona,nad oczkiem mi doskonale pasuje i rośnie.Munstead Wood rzeczywiście w upalne dni promienie mogą przypalać płatki.Dobrze jakby choć część dnia miała półcień.Róża jak dla mnie warta zakupu,szybko tworzy nowe pąki po przycięciu,a zapach cudny
Anahe cud,miód i orzeszki

- nena08
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu, mój kolega ma Gertrudę Jekyll od dość dawna. Prowadzi ją jako pnącą przy ścianie domu. To wielki różany potwór, robi wrażenie w czasie kwitnienia.
Jak ją będziesz prowadzić
Muszę pomyśleć nad Agn?s Schilliger, jak się u Ciebie sprawuje
Jak ją będziesz prowadzić
Muszę pomyśleć nad Agn?s Schilliger, jak się u Ciebie sprawuje
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Anulka, napisz coś konkretnego o Agnes Schilinger... mam ją w koszyku ale nie wiem czy klikać dalej... 
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Witaj Aniu,piękne masz róże,można zawsze znaleźć coś dla siebie,jak zachowuje się czekoladowa róża ,bardzo mi się podoba ,ale gdzieś czytałam ,że bardzo choruje,myślę ,że Twoja opinia będzie dla mnie ważna i może w końcu znajdzie się w moim ogrodzie ,pozdrawiam 
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu gospodyni wątku, pozwól, że najpierę rzeknę słówko do Ani -nena. I ja prowadzę Gertrudę na pnącą przy podporze. Co prawda teraz będzie dopiero jej trzeci sezon ale już w drugim pięknie się prezentowała. Pięknie i obficie zakwitła przy prowadzonych pędach w poziomie. I bardzo ładnie powtórzyła kwitnienie. Cieszę się, że to akurat ją w ten sposób prowadzę. No i ten zapach...
Aniu pamiętasz jak w zeszłym roku byłam koszmarnie napalona na Winter Lodge? Do tego stopnia, że chciałam ją sprowadzić z zagranicy? No nadal bardzo jej chcę, ale poczekam aż uda mi się ukorzenić patyczek od Ciebie albo będzie dostępna u nas.
Z tym patyczkiem ostatnio, to nie wyszło, bo chyba ze trzy dni poleżał u mnie w skrzynce (bo nie wiedziałam, że własnie wysłałaś)... wiem wiem... straszna gapa ze mnie. A potem męczyłam ją w doniczce na parapecie.
A taki Artemis od niechcenia wciśnięty do ziemi w pół cienistym spokojnym zakątku ukorzenił się w obu wetkniętych sztukach.
I tylko w ten sposób będę teraz próbować pozyskiwać swoje krzaczki. 
Aniu pamiętasz jak w zeszłym roku byłam koszmarnie napalona na Winter Lodge? Do tego stopnia, że chciałam ją sprowadzić z zagranicy? No nadal bardzo jej chcę, ale poczekam aż uda mi się ukorzenić patyczek od Ciebie albo będzie dostępna u nas.
Z tym patyczkiem ostatnio, to nie wyszło, bo chyba ze trzy dni poleżał u mnie w skrzynce (bo nie wiedziałam, że własnie wysłałaś)... wiem wiem... straszna gapa ze mnie. A potem męczyłam ją w doniczce na parapecie.
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Agnes Schilinger.....na Twoim zdjęciu jest cudna
W ubiegłym roku miałam ją w koszyku, ale w końcu zrezygnowałam. Patrząc na Twoją-teraz tego żałuję. Czy słusznie?
Czekoladka bardzo wcześnie złapała czarne plamki i stała golusieńka. Ale potem listki jej odrosły i już było całkiem nieźle. Tylko krzaczek bardzo wątły, ale może to przez tę plamistość.
Czekoladka bardzo wcześnie złapała czarne plamki i stała golusieńka. Ale potem listki jej odrosły i już było całkiem nieźle. Tylko krzaczek bardzo wątły, ale może to przez tę plamistość.


