Naparstnice lubią przepuszczalne podłoże, wtedy potrafią rosnąć nawet w półcieniu. I zauważyłam, że lepiej sobie radzą sadzonki które przesadzę. Widocznie lubią wędrować.
Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Basiu, jak miło. Do tej pory to inni mnie inspirowali, ja rzadko kogoś
Naparstnice lubią przepuszczalne podłoże, wtedy potrafią rosnąć nawet w półcieniu. I zauważyłam, że lepiej sobie radzą sadzonki które przesadzę. Widocznie lubią wędrować.
Naparstnice lubią przepuszczalne podłoże, wtedy potrafią rosnąć nawet w półcieniu. I zauważyłam, że lepiej sobie radzą sadzonki które przesadzę. Widocznie lubią wędrować.
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Jolu, sosny, które wypadły były położone najbliżej domu. Budowa zakłóca stosunki wodne i to jest przyczyną wypadania. Jedną musiałam usunąć na prośbę sąsiada, bo była bardzo przechylona na jego stronę. Dziwnie rosła, usychały jej gałęzie po jednej stronie.
Z kolejną mam problem, zaatakowała ja huba. Zauważył to Pan od wycinki i powiedział, że tą też trzeba będzie wyciąć. A takie klony rosną jak szalone.
Bardzo mi się podoba ta trawiasta rabata z Baronami i.... jak zwykle nie pamiętam co tam masz z tyłu
Wygląda jak Rubrum, ale już mnie kiedyś uświadamiałaś, że to nie to. A może się mylę.
U mnie Baron zdechł, a podobno jest inwazyjny.
Z kolejną mam problem, zaatakowała ja huba. Zauważył to Pan od wycinki i powiedział, że tą też trzeba będzie wyciąć. A takie klony rosną jak szalone.
Bardzo mi się podoba ta trawiasta rabata z Baronami i.... jak zwykle nie pamiętam co tam masz z tyłu
U mnie Baron zdechł, a podobno jest inwazyjny.
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
U mnie jedna sucha sosna jest przy garażu, reszta chorych jest w lesie. Więc przyczyna choroby inna.
Klony u mnie też się chyba dobrze przyjęły. Choć drżę co do jednego, sadzonego we wrześniu, bo wcześniej niż inne stracił liście.
Za baronami mam/ raczej miałam, bo to jednoroczne, rozplenice Rubrum- one kwitną. W donicy/murku jest rozplenica słoniowa Vertigo - ona nie kwitnie, ma szersze liście i jest znaaaacznie większa.
U mnie Barony też nie są zbyt inwazyjne ale i tak chyba zrobię im otoczkę z folii kubełkowej, bo chcę mieć takie pojedyncze, zwarte kępy. Może przez ten zabieg uda mi się to osiągnąć, żeby się zagęściły.
Klony u mnie też się chyba dobrze przyjęły. Choć drżę co do jednego, sadzonego we wrześniu, bo wcześniej niż inne stracił liście.
Za baronami mam/ raczej miałam, bo to jednoroczne, rozplenice Rubrum- one kwitną. W donicy/murku jest rozplenica słoniowa Vertigo - ona nie kwitnie, ma szersze liście i jest znaaaacznie większa.
U mnie Barony też nie są zbyt inwazyjne ale i tak chyba zrobię im otoczkę z folii kubełkowej, bo chcę mieć takie pojedyncze, zwarte kępy. Może przez ten zabieg uda mi się to osiągnąć, żeby się zagęściły.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
U mnie naparstnice znikają. Kupiłam kilka razy sadzonki, ładne były, ale ani się nie rozsiały, ani śladu w kolejnym roku po nich nie było, chociaż raz miałam sadzonki jednoczone. Wczoraj byłam w markecie budowlanym i już miałam torebkę nasion naparstnicy w koszyku, ale wyciągnęłam... Może jeszcze się skuszę 
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Aprilku jeśli widzi się takie cudne widoki,
to i ciężka praca, i łatka zwariowanej,
jest bez znaczenia.
Moje otoczenie już dało sobie spokój z pytaniami o dziwactwo, czyli grzebanie w ziemi.
Zamierzam wysiać rozplenicę Majesty, pozazdrościłam ci ciemnej, jest przepiękna. 
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Jolu - dam znać (o ile sama nie przegapię właściwego momentu
), większość wysiewam pod koniec marca/początek kwietnia salaty i inne zimnoluby, natomiast jakieś dwa tygodnie później pomidory a w ostatnim rzucie cukinie i dynie. Większość trafia do gruntu po zimnej Zośce, tylko ostatnio zimna Zośka przypadała na długi weekend majowy...
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Ile czasu Ci zajęło doprowadzenie rabaty północnej do obecnego wyglądu? Wszystkie rośliny tam posadzone są wyjątkowo dorodne, świetnie dobrane
Wyglądają jakby tam rosły od wielu lat.
A dzięki Majeczce obejrzałam odcinek Mai w Ogrodzie
Warto było!
Tysiąc róż - to jest dopiero kolekcja 
A dzięki Majeczce obejrzałam odcinek Mai w Ogrodzie
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Jola, jeśli mówisz, że młody Mikołajek jeszcze nie pokazuje na co go stać to ja aż boję się co to będzie w tym roku. Ten kupiony w bierdze już w pierwszym sezonie wyrósł mi na dobry metr i wypuścił mnóstwo łodyg. W ubiegłym roku musiałam go ograniczać, bo szerokością rozłaził się na inne rośliny. Może to też zależy od odmiany- nie mam pojęcia
Już w drugim roku wokół tego mojego było mnóstwo siewek, które bez żalu usuwałam. Sieje się nieprzeciętnie i zachowuje jak bardzo ekspansywny chwast..
Jeśli masz kilka nadprogramowych nasion Przegorzanu to bardzo się będę uśmiechała
Chętnie zastąpię nim uciążliwego Mikołajka 
Jeśli masz kilka nadprogramowych nasion Przegorzanu to bardzo się będę uśmiechała
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Sabinko wtrącę się, ale Przegorzan może być bardzo uciążliwy... ja niestety jego musiałam osunąć, było mu tak dobrze u mnie i okazało się, że jest bardzo ekspansywny
Niestety zagarną zbyt wiele. Wykopałam i co wiosnę plewię nowe wschody 
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Basiu, ja też po pierwszym roku z naparstnicami myślałam że się nie wysiały. Przekwitły i znikły. Rok ich nie było. W kolejnym roku pojawiły się siewki, może ze dwie. W następnym zakwitły. A teraz się namnażają same, czasem wysiewam w konkretne miejsce, gdzie nie będę grzebać, żeby im nie przeszkadzać. Staram się przesadzać, jak podrosną bo wtedy są silniejsze kępy.
Może po prostu wypieliłaś?
Sonia, ja tam się nie przejmuję co o mnie mówią, może i mówią że wariatka, ale paradoksalnie właśnie ogród trzyma mnie przy zdrowych zmysłach
Rozplenicy Majesty nie znam. Nasiona kupowałaś czy od kogoś dostałaś? Kupowane to jakiej firmy. Może to ta rozplenica z takimi pałkami grubymi? Wujek Google musi przyjść z pomocą...
Lesiu, liczę na ciebie. Muszę jeszcze kupić jakieś nasionka. Pewnie jest tu jakiś wątek warzywny dla początkujących. W zeszłym roku to M poszedł w pomidory i jarmuż
Dorotko, rabata północna była przez trzy lata rozgrzebana, tylko iglaki przy ogrodzeniu, bo czekałam na kaskę na robienie podjazdu. Trzy lata temu posadziłam róże, w głębi na sznurach. A hortensje i cała reszta dopiero od września 2015, bo w sierpniu zrobiliśmy kostkę. Tak więc wcale nie tak długo to wszystko rośnie. Fajnie, że ci się podoba
Nie wyobrażam sobie nawet jak można obrobić ogród który ma tysiąc róż. Ze swoją setką mam poważne problemy
Sabinko, Mikołajek u mnie jeszcze się nie zdążył rozsiać. Na moich piaskach nic się mocno nie rozsiewa poza chwastami. Poza tym to zależy od odmiany mikołajka.
Wrzuć mi adres na pw to ci wyślę przegorzan. U mnie on nie jest ekspansywny, przez cztery lata urosły trzy dodatkowe sadzonki. A biorąc pod uwagę fakt, iż dwie mi zanikły z tych kupionych, to saldo plus jeden jest raczej mizernym wynikiem.
Może po prostu wypieliłaś?
Sonia, ja tam się nie przejmuję co o mnie mówią, może i mówią że wariatka, ale paradoksalnie właśnie ogród trzyma mnie przy zdrowych zmysłach
Rozplenicy Majesty nie znam. Nasiona kupowałaś czy od kogoś dostałaś? Kupowane to jakiej firmy. Może to ta rozplenica z takimi pałkami grubymi? Wujek Google musi przyjść z pomocą...
Lesiu, liczę na ciebie. Muszę jeszcze kupić jakieś nasionka. Pewnie jest tu jakiś wątek warzywny dla początkujących. W zeszłym roku to M poszedł w pomidory i jarmuż
Dorotko, rabata północna była przez trzy lata rozgrzebana, tylko iglaki przy ogrodzeniu, bo czekałam na kaskę na robienie podjazdu. Trzy lata temu posadziłam róże, w głębi na sznurach. A hortensje i cała reszta dopiero od września 2015, bo w sierpniu zrobiliśmy kostkę. Tak więc wcale nie tak długo to wszystko rośnie. Fajnie, że ci się podoba
Nie wyobrażam sobie nawet jak można obrobić ogród który ma tysiąc róż. Ze swoją setką mam poważne problemy
Sabinko, Mikołajek u mnie jeszcze się nie zdążył rozsiać. Na moich piaskach nic się mocno nie rozsiewa poza chwastami. Poza tym to zależy od odmiany mikołajka.
Wrzuć mi adres na pw to ci wyślę przegorzan. U mnie on nie jest ekspansywny, przez cztery lata urosły trzy dodatkowe sadzonki. A biorąc pod uwagę fakt, iż dwie mi zanikły z tych kupionych, to saldo plus jeden jest raczej mizernym wynikiem.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Aprilku, raczej nie wypieliłam ich, powiem Ci, że nawet specjalnie zostawiałam / rozkładałam na ziemi przekwitnięte części naparstnic, żeby nasiały się, niestety nie udało się. Kiedyś może z nimi jeszcze spróbuję, ale w innym miejscu.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Naparstnica, u mnie, wysiewa się tylko w jednym miejscu.
Dwa lata temu miałam przesadzony piękny szpalerek naparstnic. Jesienią prezentowały się świetnie, niestety, żadna zimy nie przeżyła. Ewidentnie to miejsce jej nie odpowiada.
Dwa lata temu miałam przesadzony piękny szpalerek naparstnic. Jesienią prezentowały się świetnie, niestety, żadna zimy nie przeżyła. Ewidentnie to miejsce jej nie odpowiada.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Jolu wymieniłam się nasionami. Majesty to właśnie taka z pałkami. Będę pierwszy raz ją mieć u siebie. 
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Naparstnice są wbrew pozorom kapryśne. Mam je od lat, ale chyba 2 lata temu nie wysiały się prawie wcale.
Za to w zeszłym roku powstało mase siewek.
Iza się ucieszy, bo zbiera wszelkie ilości.
Ciesze się, że w pracy się unormowało
U mnie za to nie za bardzo. W ciągu miesiąca sytuacja zmieniła się diametralnie.
Już miałam składać wypowiedzenie. Szefostwo mnie powstrzymało
Ciekawe na jak długo?
Za to w zeszłym roku powstało mase siewek.
Iza się ucieszy, bo zbiera wszelkie ilości.
Ciesze się, że w pracy się unormowało
U mnie za to nie za bardzo. W ciągu miesiąca sytuacja zmieniła się diametralnie.
Już miałam składać wypowiedzenie. Szefostwo mnie powstrzymało
Ciekawe na jak długo?
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1464
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Aprilkowy las ......i róże. Cz 7
Witaj Jolu,
Skoro o naparstnicach, to wtrącę swoje 3 grosze.
Coś jest w tej roślinie, co w moich oczach czyni ją jedną z najpiękniejszych, najbardziej magnetycznych roślin ogrodowych. U Ciebie Jolu, w naturalnym otoczeniu, wygląda obłędnie.
Cały Twój pomysł na ogród w lesie, chociaż szalony, wyszedł fantastycznie.
Pozdrawiam !
P.S. Współczuję Wam tych nerwów w pracy.
Skoro o naparstnicach, to wtrącę swoje 3 grosze.
Coś jest w tej roślinie, co w moich oczach czyni ją jedną z najpiękniejszych, najbardziej magnetycznych roślin ogrodowych. U Ciebie Jolu, w naturalnym otoczeniu, wygląda obłędnie.
Cały Twój pomysł na ogród w lesie, chociaż szalony, wyszedł fantastycznie.
Pozdrawiam !
P.S. Współczuję Wam tych nerwów w pracy.
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."


