Lilie-uprawa cz.7

[anida]

A ja roselily zostawiłam w gruncie i doczytałam dopiero teraz, że ona nie jest mrôzoodporna. Żal.
Fajnie , że jesteś Agnieszko

[bartosz les]

Anida, nie wszystko stracone a nóż przetrwają ja swoje orientalne pełne zostawiłem w gruncie ,roselily także . Ja trochę je przykryłaś albo jest dużo śniegu to może nic im się nie stanie ...

[anida]

Warstwę śniegu miały, więc będę wypatrywać, taką małą nadzieję mam.

[Eliza52]

Chyba że u Was jest inny klimat, ale raczej nie liczyłabym na to że orientalne przetrwają. 2 lata temu zostawiłam dla eksperymentu Dizzy
wkopaną w donicy na rabacie przy domu, mocno przykrytą, na dodatek położony na niej karton. Nawet ślad nie został. Nornic przy domu nie mam jakby ktoś myślał że została zjedzona a mrozu najwięcej było 8 stopni.

[anida]

No to bez szans, u mnie nie przykryta i było -20. Człowiek uczy się na błędach, szkoda ślicznotki.

[bartosz les]

Trzeba czekać do wiosny mam nadzieję że nam wyjdą.

[vimen]

Ja mam Muscadet od 3 lat w gruncie - zimuje, ale kwitnie jednym kwiatkiem strasznie nędznie. Co roku obiecuję sobie ją wykopać, ale zawsze mi się gdzieś zagubi...

[Agneska]

Niektóre orientalne są mrozoodporne, może bardziej niektóre starsze odmiany? U mnie rośnie od wielu lat niczym nie przykrywany Stargazer i kwitnie zjawiskowo. Rośnie powyżej 1m 50cm i ma sporo kwiatostanów.

[bartosz les]

To prawda Stargazer to żelazna lilia i dość stara odmiana.
Właśnie ona bardzo dobrze u mnie zimuje i chyba jeszcze Casablanca

[Eliza52]

W tym roku zamówiłam po raz enty Stargazera ta lilia nie lubi mnie. Tyle razy ją sadziłam , chuchałam dmuchałam a ona
Casablanca u mnie tez rośnie w donicy zakopanej w gruncie.Jest osłonięta różą i powojnikiem , kwitnie cudownie



ale to jak piszecie są stare odmiany.
Natomiast Roselily czy nowe odmiany orientalnych są raczej szklarniowe naprawdę musiałby się zdarzyć cud żeby te lilie przetrwały w gruncie.
Katarzyna lilię można przesadzić nawet w trakcie kwitnienie. Z całą bryłą wokół, lilia nawet się nie zorientuje że rośnie w innym miejscu. Jak Twój Muscadet nie zmarzł to znaczy że może rosnąć w glebie, ale nie odpowiada mu miejsce, jest zimno albo za mokro, mnie by go było żal, posadziłabym do donicy.

[wisia7]

Elu, też się zastanawiam , czy zamówić Corsage, na zdjęciu wydaje się być ciekawa, nie wiem jak w realu. Z liliami to już tak jest,
każda jest piękna i wszystkie chciałoby się mieć , jak je oglądam w tym czeskim katalogu , to nie mogę wyjść z podziwu ile tych odmian jest, niestety zaczyna brakować miejsca w ogrodzie.

[Agneska]

Ela, Ty też nie wykopujesz Casablanki?

[Eliza52]

Wisiu ciekawa jest ta lilia. Popatrz sobie dla ocieplenia duszy na stronę http://www.hwhyde.co.uk
jak klikniesz w lilię to otwiera się nieskończona ilość odmian
Agneska Casablanka z donicą siedzi od 3 lat w glebie. Nie wykopuję jej, ale ma osłony z roślin.

[InesS]

Niektóre orientalne są mrozoodporne, może bardziej niektóre starsze odmiany? U mnie rośnie od wielu lat niczym nie przykrywany Stargazer i kwitnie zjawiskowo. Rośnie powyżej 1m 50cm i ma sporo kwiatostanów.

Agneska muszę Cię rozczarować, to nie jest Stargazer tylko Corvara dlatego tak dobrze rośnie. Jest odporniejsza niż Stargazer.
Stargazer


Zapomniałam o swoim Roselily i zostały w gruncie. Bywało po -27 więc tylko cud je może uratować.

[Agneska]

Agnieszko, a kupowałam Stargazer:)) Ale jak moja odporniejsza na mrozy to jeszcze lepiej. A tak w ogóle to czym one się różnią w wyglądzie? Stargazer ma zielonkawy środek a ta druga nie?