Długo masz swój okaz? Piszesz, że w tym roku chorował..
Ogródek Gosi cz. 16
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosia, Avalonem zachwycałam się długo u Jagi i nie wiedziałam czy ostatecznie warto czy nie warto..Różne opinie krążą o tej róży. Kiedy ostatecznie stwierdziłam, że powinnam ją mieć ktoś sprzątnął mi ją sprzed nosa
I tak się kończą zbyt długie rozterki
Długo masz swój okaz? Piszesz, że w tym roku chorował..
Długo masz swój okaz? Piszesz, że w tym roku chorował..
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Cześ Goś, wróciłam
Mam nadzieję że już na dłużej.
Jakoś nie wierzę że spoczniesz tylko na tych przedstawionych planach
Ty masz taką energię że pewnie będziesz musiała ją jakoś spożytkować
Ale jakby faktycznie, to zapraszam do mnie. Ja nawet w połowie nie jestem, z zakładaniem ogrodu.
Jak patrzę na twoją Ghislaine de Feligonde to rodzi się we mnie takie brzydkie uczucie zazdrości. Mój wypierdek może się schować
Też oglądałam Maję i bodziszkowy raj. Już w zeszłym sezonie kupiłam kilkanaście sadzonek i chcę mieć las bodziszków u siebie. W pełni rozumiem twój zachwyt tą rośliną i go podzielam.
Pięknie Avalon jest podkreślony przez tego berberysa u ciebie. I choć na ogół nie lubię patriotycznych połączeń, to twoje podoba mi się bardzo.
Mam nadzieję że już na dłużej.
Jakoś nie wierzę że spoczniesz tylko na tych przedstawionych planach
Ale jakby faktycznie, to zapraszam do mnie. Ja nawet w połowie nie jestem, z zakładaniem ogrodu.
Jak patrzę na twoją Ghislaine de Feligonde to rodzi się we mnie takie brzydkie uczucie zazdrości. Mój wypierdek może się schować
Też oglądałam Maję i bodziszkowy raj. Już w zeszłym sezonie kupiłam kilkanaście sadzonek i chcę mieć las bodziszków u siebie. W pełni rozumiem twój zachwyt tą rośliną i go podzielam.
Pięknie Avalon jest podkreślony przez tego berberysa u ciebie. I choć na ogół nie lubię patriotycznych połączeń, to twoje podoba mi się bardzo.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu, Maja głównie do posiadaczy ogrodów nadaje, dlatego ja już dawno zrezygnowałam z oglądania jej programów.
Jednak Ty, jako właścicielka ogrodu a nie malutkiej działeczki, na pewno dużo możesz z tej audycji skorzystać.
Bodziszki to rzeczywiście fantastyczne roślinki.
Ich urodę odkryłam dopiero w ubiegłym sezonie.
Zdecydowanie za późno. 
Jednak Ty, jako właścicielka ogrodu a nie malutkiej działeczki, na pewno dużo możesz z tej audycji skorzystać.
Bodziszki to rzeczywiście fantastyczne roślinki.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Aniu, obejrzyj, bo tam widac, że sadzą bodziszki wszędzie gdzie wolne miejsce
Rewelacyjne zajęcie przestrzeni.
O to mi własnie chodzi, żeby nie było widac gołej ziemi. Nie chcę sypać ściółki, ale chcę żeby ziemia trzymała wilgoć, więc trzeba zapewnić jej cień. a przy okazji pięknie wygląda
Sabinko, ja tez kupiłam Avalona pod wpływem Jagi. I tu sprawdza się moja teoria. Nie można kierowac się tylko opiniami innych. Każdy sam musi wypróbowac różę u siebie. Ta akurat u mnie sobie nie radzi. Mam za to inne, które w innych ogrodach sobie nie radza a u mnie są rewelacyjne. Moja dewiza kupuj co Ci serce dyktuje, a martwić będziesz sie potem
Jest tylu chętnych na darmowe roślinki. Na pewno się nie zmarnują.
To jest już mój drugi egzemplarz. Pierwszy niestety przepadł, a ten przyznaję, że był kilka razy przesadzany, więc na razie jeszcze nie rezygnuję z niego.
Zresztą jak pisałam, chcę wszystkim różom podać mykoryzę, bo chyba jednak pomaga. Większość róż na rabacie gdzie rośnie Jazz ma taką mykoryzę podaną i wydaje mi się, że zdrowotnie radzą sobie dużo lepiej niż te na tylnej rabacie, gdzie eksperymentalnie nic nie dawałam.
Jolu, czyli już po zamknięciu
U nas też. Chociaż u mnie nie ma znaczenia od pewnego czasu. Mam ciągle nawał.
Chociaż dzisiaj zdołałam nawet pogadać z kolegami, co jest sukcesem.
Chyba po ostatnim roku jednak musze zwolnić. Nie wiem, czy mi sie uda, ale będe próbowała. Tak naprawdę w zeszłym roku nie zamknęłam 2015, bo sadziłam tulipany w grudniu, a rozpoczęłam prace w styczniu, bo zaczęłam już cięcie drzewek i żywopłotu. Teraz od października odpoczywałam. Nadal nic nie robie, chociaż powinnam wziąć się już za żywopłot, ale temperatury mnie odstraszają.
Ja dopiero po obejrzeniu tego programu nabrałam odwagi do sadzenia bodziszków w każdej wolnej przestrzeni. Fantastycznie to wygląda, prawda?
Połączenie patriotyczne wyszło przypadkowo. W zeszłym sezonie zastanawiałam się nawet nad usunięciem tych berberysów. Iza mnie odwiodła, mimo, że ich nie cierpi. Mnie coś z tą czerwienią nie po drodze. Zostawiłam jednak i zobaczymy czy w tym roku nie będzie mnie denerwowało.
Lucynko, ale ja nie oglądam Mai tylko dla porad. Uwielbiam dobrze zaprojektowane ogrody. Zawsze można coś podpatrzeć.
W dodatku od czasu do czasu pokazuje też ogrody pasjonatów. Czy to ma znaczenie jaka to działka? Jak masz ładnie zestawione rośliny, to można je posadzić i przy domu i w ROD
Jeśli lubisz bodziszki to obejrzyj ten odcinek. Ja oglądam na HGTV, to nowy kanał po TVN Meteo. Maja jest o 9.25 w niedzielę. Nie wiem kiedy jeszcze, bo w tygodniu raczej nie ogladam.
Niektórzy narzekają na Comte de Chambord, ja jestem nią zachwycona

Tu w towarzystwie Aphrodite i Jazz


Jack Cartier. U innych olbrzymia róża, ja nie mogę sie dochowac wiekszego krzaczka


Eden




Rewelacyjne zajęcie przestrzeni.
O to mi własnie chodzi, żeby nie było widac gołej ziemi. Nie chcę sypać ściółki, ale chcę żeby ziemia trzymała wilgoć, więc trzeba zapewnić jej cień. a przy okazji pięknie wygląda
Sabinko, ja tez kupiłam Avalona pod wpływem Jagi. I tu sprawdza się moja teoria. Nie można kierowac się tylko opiniami innych. Każdy sam musi wypróbowac różę u siebie. Ta akurat u mnie sobie nie radzi. Mam za to inne, które w innych ogrodach sobie nie radza a u mnie są rewelacyjne. Moja dewiza kupuj co Ci serce dyktuje, a martwić będziesz sie potem
Jest tylu chętnych na darmowe roślinki. Na pewno się nie zmarnują.
To jest już mój drugi egzemplarz. Pierwszy niestety przepadł, a ten przyznaję, że był kilka razy przesadzany, więc na razie jeszcze nie rezygnuję z niego.
Zresztą jak pisałam, chcę wszystkim różom podać mykoryzę, bo chyba jednak pomaga. Większość róż na rabacie gdzie rośnie Jazz ma taką mykoryzę podaną i wydaje mi się, że zdrowotnie radzą sobie dużo lepiej niż te na tylnej rabacie, gdzie eksperymentalnie nic nie dawałam.
Jolu, czyli już po zamknięciu
U nas też. Chociaż u mnie nie ma znaczenia od pewnego czasu. Mam ciągle nawał.
Chociaż dzisiaj zdołałam nawet pogadać z kolegami, co jest sukcesem.
Chyba po ostatnim roku jednak musze zwolnić. Nie wiem, czy mi sie uda, ale będe próbowała. Tak naprawdę w zeszłym roku nie zamknęłam 2015, bo sadziłam tulipany w grudniu, a rozpoczęłam prace w styczniu, bo zaczęłam już cięcie drzewek i żywopłotu. Teraz od października odpoczywałam. Nadal nic nie robie, chociaż powinnam wziąć się już za żywopłot, ale temperatury mnie odstraszają.
Ja dopiero po obejrzeniu tego programu nabrałam odwagi do sadzenia bodziszków w każdej wolnej przestrzeni. Fantastycznie to wygląda, prawda?
Połączenie patriotyczne wyszło przypadkowo. W zeszłym sezonie zastanawiałam się nawet nad usunięciem tych berberysów. Iza mnie odwiodła, mimo, że ich nie cierpi. Mnie coś z tą czerwienią nie po drodze. Zostawiłam jednak i zobaczymy czy w tym roku nie będzie mnie denerwowało.
Lucynko, ale ja nie oglądam Mai tylko dla porad. Uwielbiam dobrze zaprojektowane ogrody. Zawsze można coś podpatrzeć.
W dodatku od czasu do czasu pokazuje też ogrody pasjonatów. Czy to ma znaczenie jaka to działka? Jak masz ładnie zestawione rośliny, to można je posadzić i przy domu i w ROD
Jeśli lubisz bodziszki to obejrzyj ten odcinek. Ja oglądam na HGTV, to nowy kanał po TVN Meteo. Maja jest o 9.25 w niedzielę. Nie wiem kiedy jeszcze, bo w tygodniu raczej nie ogladam.
Niektórzy narzekają na Comte de Chambord, ja jestem nią zachwycona

Tu w towarzystwie Aphrodite i Jazz


Jack Cartier. U innych olbrzymia róża, ja nie mogę sie dochowac wiekszego krzaczka


Eden




-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Też chcę takiego pięknego Edenka
Mój kwitł trzema kwiatkami tuż nad ziemią, a na koniec wypuścił jeden długaśny badyl. Kwiatki były takie jakie powinny być u tej różyczki, ale tylko w pierwszej połowie lata. Potem już nie powtórzył
Patrząc jednak na Twoje zdjęcia wierzę, że i mój taki będzie.
Zajrzyj na pw
Zajrzyj na pw
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Gosi cz. 16
W kolejnym ogrodzie podziwiam Comte de Chambord. Moją biedę chyba jednak wywalę, bo dałam jej już zbyt dużo czasu, a ona i tak tego nie docenia. Raczy zakwitnąć kilkoma kwiatami na krzyż, które na dodatek są zupełnie nietrwałe. Szkoda mi na tę marudę miejsca
Edenkę masz zjawiskową
A i jeszcze a propos cięcia tujowego żywopłotu... Trzy lata temu miałam potwornie zaniedbany żywopłot, którego nikt nie ciął chyba od pięciu lat. Wczesną wiosną poprosiłam syna o podcięcie nie tylko z wysokości, ale także o zrobienie ładnej ściany i wyszczuplenie. Synuś wziął sobie prośbę do serca i przyciął, tylko trochę mu nie wyszło
Jak zobaczyłam ogolone tuje, to mało zawału nie dostałam
Zamiast żywopłotu wyszły prawie gołe kikuty. Trzeba było wszystko wykopać. Na ich miejsce posadziliśmy nowe i tych już pilnuję sama.
Edenkę masz zjawiskową
A i jeszcze a propos cięcia tujowego żywopłotu... Trzy lata temu miałam potwornie zaniedbany żywopłot, którego nikt nie ciął chyba od pięciu lat. Wczesną wiosną poprosiłam syna o podcięcie nie tylko z wysokości, ale także o zrobienie ładnej ściany i wyszczuplenie. Synuś wziął sobie prośbę do serca i przyciął, tylko trochę mu nie wyszło
Zamiast żywopłotu wyszły prawie gołe kikuty. Trzeba było wszystko wykopać. Na ich miejsce posadziliśmy nowe i tych już pilnuję sama.- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosia Eden zawsze u Ciebie podziwiam,a z boku pamiętam,że rośnie mój ulubiony powojnik
Na Comte ja narzekam,bo tylko w pierwszym roku ładnie zakwitła,a potem już niekoniecznie
Oglądałam jeden odcinek na tym nowym kanale,ale inny program o ogrodach.Fajnie czasem podpatrzeć jak inni radzą sobie z roślinami.
Na Comte ja narzekam,bo tylko w pierwszym roku ładnie zakwitła,a potem już niekoniecznie
Oglądałam jeden odcinek na tym nowym kanale,ale inny program o ogrodach.Fajnie czasem podpatrzeć jak inni radzą sobie z roślinami.
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Chyba muszę koniecznie obejrzeć odcinek Mai, poczekam, aż będzie dostępny w internecie (zwykle po tygodniu). Ja przyznam, że trochę tej fascynacji bodziszkami nie rozumiem (od razu zastrzegam, że mogę zmienić zdanie po obejrzeniu programu), posadziłam kilka odmian u siebie z różami i owszem jest efektownie gdy kwitną, ale potem dość brzydko się starzeją, wolałabym coś co jest dłużej efektowne (a może mam nie te odmiany co powinnam
)
W każdym razie zgodzę się z gospodynią wątku, że warto podglądać inne ogrody, nawet jeśli samemu ma się delikatnie mówiąc skromną powierzchnię i dużo mniej zasobną kieszeń, zawsze coś można wynieść, czymś się zainspirować, albo czegoś się dowiedzieć. Przyznam się też, że ja osobiście lubię oglądać piękne rzeczy - zaspokaja to moje poczucie estetyki, które w burej codzienności no cóż, czasem mocno cierpi
Faktem jest, że czasem mnie irytuje dobór prezentowanych ogrodów, mniejsze ogrody są dużo większym wyzwaniem dla projektantów tak aby pogodzić najczęściej kilka funkcjonalności z estetyką i najważniejsze w małym ogrodzie od razu widać błędy...
W każdym razie zgodzę się z gospodynią wątku, że warto podglądać inne ogrody, nawet jeśli samemu ma się delikatnie mówiąc skromną powierzchnię i dużo mniej zasobną kieszeń, zawsze coś można wynieść, czymś się zainspirować, albo czegoś się dowiedzieć. Przyznam się też, że ja osobiście lubię oglądać piękne rzeczy - zaspokaja to moje poczucie estetyki, które w burej codzienności no cóż, czasem mocno cierpi
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu fajne są bodziszki ale nie na każde stanowisko się nadają. Częściowo zaczęłam realizować taki plan ale w półcieniu lub tam gdzie coś rośnie zaczynają konkurować wysokością o słońce i miejsce na rabacie kosztem innych. Rosły takie ala miotły, potem się kładły na wszystko co obok rosło i ... w sezonie musiałam przycinać.Margo2 pisze:Dzisiaj Maja pokazywała w telewizji angielski ogród i pełno bodziszków upchanych wszędzie gdzie sie da
Chyba to cos dla mnie![]()
Na obwódki nadają się te niziutkie odmiany - muszą mieć luz i sporą dawkę słońca wtedy kępy liści rosną tuż nad ziemią i pięknie się prezentują.
Zrewidowałam stary plan i kilka wyższych przesadziłam do doniczek, będą zadołowane i zobaczymy co z tego wyjdzie. Mnie w bodziszkach bardziej chodzi o kępy liści niż kwiaty choć niektóre są cudne.
-
ewazawady
- 500p

- Posty: 815
- Od: 7 kwie 2011, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Warszawy
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Cześć Gosieńko, bodziszkuj,bodziszkuj. U Ciebie powinno im być bardzo dobrze.
Ja najbardziej lubię te niewysokie max. 30 cm , a na sam przód rabaty polecam Geranium sanguinem var. striatum (czasem nazywany var. lancastriense). Śliczny maluszek. A może już go masz ?
Czy przypadkiem powodem Twojego niezadowolenia ze wzrostu Jacques'a Cartier nie jest rosnący obok bukszpan ?
Eden
, widać, że koniecznie chce się pokazać przechodniom. Niech zazdroszczą. 
Ja najbardziej lubię te niewysokie max. 30 cm , a na sam przód rabaty polecam Geranium sanguinem var. striatum (czasem nazywany var. lancastriense). Śliczny maluszek. A może już go masz ?
Czy przypadkiem powodem Twojego niezadowolenia ze wzrostu Jacques'a Cartier nie jest rosnący obok bukszpan ?
Eden
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu, w ubiegłym roku dołączyłam do grona zadowolonych z Comte de Chambord.
Przesadzenie wyszło jej na dobre. W poprzednim miejscu marniała z roku na rok. Ledwo ją odratowałam. Odpłaciła pięknym kwitnieniem.
Przesadzenie wyszło jej na dobre. W poprzednim miejscu marniała z roku na rok. Ledwo ją odratowałam. Odpłaciła pięknym kwitnieniem.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Iwonko, Eden potrzebuje czasu. Ja czekałam rok na pierwsze kwiaty. Nie wiem w jakiej formie chcesz swojego prowadzić, czy też na pnącą? Zauważyłam, że bardzo ładnie wypuszcza boczne pędy, jeśli jest ten głowny pęd pochylony, tzn. zakulkowany. Dzięki temu mój tak sie rozkrzewił. W ogóle w tym roku nie obcinam róż, tylko je kulkuję. Przynajmniej te, które sie do tego nadają.
Dorotko, możliwe, że ja przeceniam urodę mojej Comte, bo u mnie większość róż słabo kwitnie, ale na tle nich ona wygląda całkiem nieźle, więc jestem zadowolona. Ostatnio oglądałam ogród, w którym podziwiałam niewielki krzaczki róż obsypane kwieciem. Niewielkie, bo małoletnie. Ja chyba nigdy nie będe miała takich. Z przyjemnością ogląda się takie zdjęcia, chociaż z drugiej strony żal ściska, że to nie u mnie.
No to syn załatwił mamie nowy żywopłot.
Czyli sprawdza się przysłowie Pańskie oko konia tuczy
U mnie było podobnie, tylko mój m., który ten żywopłot sadził i miał sie nim opiekować zapomniał o nim na kilka lat. W końcu musiałam zabrać się za niego sama, bo by do nieba urósł.
Aniu, ja bardzo lubię oba kanały i Domo i HGTV. Nie tylko ogrody oglądam, ale lubię wszystko o projektowaniu wnętrz.
O Comte napisałam już Dorotce. Ja na razie jestem zadowolona.
Asiu, bodziszki po kiwtnięciu powinno się obciąc. Jest szansa, że ponownie zakwitną. Zresztą ja lubię ich liście, jest tyle odmian, że zawsze można coś ładnego wybrać.
Ja z tego samego powodu co Ty lubię oglądać inne ogrody, niezaleznie, czy malutkie, czy ogromne. Ostatnio obejrzałam cudowny ogród Vivy z innego forum. Ma olbrzymi teren, ale jak zagospodarowany
Po prostu bajka. Przepadłam. Wiem, że ja takiego miec nie będę,. ale jaka przyjemność oglądania.
Kiedyś Maja faktycznie pokazywała przede wszystkim ogrody duże i od projektantów, ale czasem zdarza się pokazać cos mniejszego i coś swojskiego.
Pokazywała ostatnio ogrod pod blokiem. Nie w naszym stylu, Asiu, ale mimo wszystko podobał mi się.
Krysiu, ja mam zazwyczaj słońce, więc bodziszki będą miały go w brud. Musiałaś przycinać bodziszki, ale podobno je trzeba po kwitnięciu przyciąc. Tak samo jak przywrotnika. Nie mam za dużego doświadczenia, więc nie będę się wypowiadać. Zobaczymy w tym roku. Ja też bardzo lubię liście bodziszków, szczegolnie, że są tak różnorodne.
Ewciu, tej odmiany nie mam. Mam Derrich Cook, Ballerina, Max Fei, Summer Skies, bodziszka żałobnego i jakieś nn. Trochę już się uzbierało, ale to młode roślinki, prawie ich nie widać. W dodatku nie mam pojęcia, czy te maluch u mnie przetrwają. Balerinę już próbuję oswoić 3 sezon. Może w końcu sie uda
Jeslo chodzi o Jacka, to całkiem możliwe, ale co ja zrobię, że takie towarzystwo mnie pasuje
Edenka też rośli w ich towarzystwie i jakoś nie narzeka.
Aniu, cieszę się, że Ty jesteś zadowolona, bo myślałam, że tylko ja nie narzekam. Myślałam, że może ja mam za male wymagania?
Może drugie kwitnienie nie bylo spektakularne, ale jednak było
Ostatnio przepadłam z forum, ale przyznaję, że buszowałam po innych ogrodach.
Szukałam inspiracji. Uczę się tworzenia angielskich rabat. Chociaz zdaję sobie sprawe, że nie umiem za bardzo dopierać roślin. W rabatach angielskich rośliny przepieknie się przeplatają, praktycznie nie widać przerw między nimi. Ja mimo, że mam gąszcz jakoś nie umiem osiągnąć takiego efektu
I tu chyba znowu kłania się moje sadzenie pojedynczych roslin. Nie wiem, czy kiedykolwiek to się zmieni, ale cały czas próbuje.










Dorotko, możliwe, że ja przeceniam urodę mojej Comte, bo u mnie większość róż słabo kwitnie, ale na tle nich ona wygląda całkiem nieźle, więc jestem zadowolona. Ostatnio oglądałam ogród, w którym podziwiałam niewielki krzaczki róż obsypane kwieciem. Niewielkie, bo małoletnie. Ja chyba nigdy nie będe miała takich. Z przyjemnością ogląda się takie zdjęcia, chociaż z drugiej strony żal ściska, że to nie u mnie.
No to syn załatwił mamie nowy żywopłot.
Czyli sprawdza się przysłowie Pańskie oko konia tuczy
U mnie było podobnie, tylko mój m., który ten żywopłot sadził i miał sie nim opiekować zapomniał o nim na kilka lat. W końcu musiałam zabrać się za niego sama, bo by do nieba urósł.
Aniu, ja bardzo lubię oba kanały i Domo i HGTV. Nie tylko ogrody oglądam, ale lubię wszystko o projektowaniu wnętrz.
O Comte napisałam już Dorotce. Ja na razie jestem zadowolona.
Asiu, bodziszki po kiwtnięciu powinno się obciąc. Jest szansa, że ponownie zakwitną. Zresztą ja lubię ich liście, jest tyle odmian, że zawsze można coś ładnego wybrać.
Ja z tego samego powodu co Ty lubię oglądać inne ogrody, niezaleznie, czy malutkie, czy ogromne. Ostatnio obejrzałam cudowny ogród Vivy z innego forum. Ma olbrzymi teren, ale jak zagospodarowany
Po prostu bajka. Przepadłam. Wiem, że ja takiego miec nie będę,. ale jaka przyjemność oglądania.
Kiedyś Maja faktycznie pokazywała przede wszystkim ogrody duże i od projektantów, ale czasem zdarza się pokazać cos mniejszego i coś swojskiego.
Pokazywała ostatnio ogrod pod blokiem. Nie w naszym stylu, Asiu, ale mimo wszystko podobał mi się.
Krysiu, ja mam zazwyczaj słońce, więc bodziszki będą miały go w brud. Musiałaś przycinać bodziszki, ale podobno je trzeba po kwitnięciu przyciąc. Tak samo jak przywrotnika. Nie mam za dużego doświadczenia, więc nie będę się wypowiadać. Zobaczymy w tym roku. Ja też bardzo lubię liście bodziszków, szczegolnie, że są tak różnorodne.
Ewciu, tej odmiany nie mam. Mam Derrich Cook, Ballerina, Max Fei, Summer Skies, bodziszka żałobnego i jakieś nn. Trochę już się uzbierało, ale to młode roślinki, prawie ich nie widać. W dodatku nie mam pojęcia, czy te maluch u mnie przetrwają. Balerinę już próbuję oswoić 3 sezon. Może w końcu sie uda
Jeslo chodzi o Jacka, to całkiem możliwe, ale co ja zrobię, że takie towarzystwo mnie pasuje
Edenka też rośli w ich towarzystwie i jakoś nie narzeka.
Aniu, cieszę się, że Ty jesteś zadowolona, bo myślałam, że tylko ja nie narzekam. Myślałam, że może ja mam za male wymagania?
Może drugie kwitnienie nie bylo spektakularne, ale jednak było
Ostatnio przepadłam z forum, ale przyznaję, że buszowałam po innych ogrodach.
Szukałam inspiracji. Uczę się tworzenia angielskich rabat. Chociaz zdaję sobie sprawe, że nie umiem za bardzo dopierać roślin. W rabatach angielskich rośliny przepieknie się przeplatają, praktycznie nie widać przerw między nimi. Ja mimo, że mam gąszcz jakoś nie umiem osiągnąć takiego efektu
I tu chyba znowu kłania się moje sadzenie pojedynczych roslin. Nie wiem, czy kiedykolwiek to się zmieni, ale cały czas próbuje.










- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Witaj Małgosiu
. Angielskie rabaty Ci się marzą ?? No cóż ,nic dziwnego bo są przepiękne
. U Ciebie nie jest przecież tak źle jak mówisz . Masz sporo miejsca i szerokie rabaty . Tylko najgorsze to przesadzanie sporych roślin. Ja też sadzę niestety pojedyncze rośliny póki co i efekty są marne. Jednak tworzenie ogrodu to jest sztuka i nie takie proste jakby nam się zdawać mogło. Na razie mam istny chaos na rabatach ale może za kilkanaście lat jakoś to uporządkuję
. Edenka piękna i ja będę czekała z niecierpliwością na moją. Pozdrawiam
.
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu piękna działeczka
Sporo kwiatków wszystko wygląda super
No i nie wspomnę o mojej ukochanej Edence ehhh pięknie CI wyrosła
Będę zaglądał 
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Bodziszki to świetny wybór do Twojego ogródka. Ja już od dawna pałam do nich zamiłowaniem, mam kilkanaście odmian i wszystkie są fajne, oprócz Sambora, którego wyrzuciłam, bo się straszliwie rozsiewał, miał masę liści, a ciemne kwiatki zupełnie w nich ginęły. Jeszcze do dzisiaj znajduję siewki. Ale inne odmiany są w porządku.
(Podzielam twój zachwyt ogrodem Vivy, no ale niestety Gosiu mamy małe te swoje ogródeczki i takich efektów mieć nie możemy.)
(Podzielam twój zachwyt ogrodem Vivy, no ale niestety Gosiu mamy małe te swoje ogródeczki i takich efektów mieć nie możemy.)


